-

Pioter : Kiedy bogowie zorientowali się, że nie są w stanie zmienić tego co już się stało, stworzyli historyków.

Świat po Potopie widziany oczami Wężowego Plemienia

Informacje o tym jak wyglądał świat po tym, gdy wody Wszechoceanu przedarły się przez Bosfor i zatopiły żyzne tereny dzisiejszego Morza Czarnego znajdujemy w świętej księdze Majów zwanej Popol Vuh. Brzmią one tak:

Niewiele jasności było wtedy na powierzchni ziemi. Słońce jeszcze nie istniało. Żyła jednak pyszałkowata istota zwana Vucub-Caquix. Niebo i ziemia istniały już, ale zakryte były oblicza słońca i księżyca.

I mówił Vucub-Caquix: Zaprawdę, sążywym świadectwem ludzi, co się utopili; natura ich podobna jest do istot nadprzyrodzonych. Wywyższę się teraz ponad wszystkie istoty stworzone i utworzone. Jam jest słońce, jam światłość, jam jest księżyc - wołał. - Wielka jest moja wspaniałość. Moją wolą ludzie wędrować będą i zwyciężać. Albowiem ze srebra są moje oczy, świetliste jak klejnoty, jak szmaragdy; zęby moje błyszczą jak szlachetne kamienie, podobne do oblicza nieba. Mój nos lśni z daleka jak księżyc, mój tron uczyniony jest ze srebra i oblicze ziemi rozjaśnia się, gdy staję przy mym tronie. Tak więc ja jestem słońcem, ja księżycem dla rodu ludzkiego. Tak będzie, bo mój wzrok sięga daleko.

W ten sposób przemawiał Vucub-Caquix. Ale w rzeczywistości Vucub-Caquix nie był słońcem, pysznił się tylko swymi piórami i bogactwem. A wzrok jego sięgał tylko horyzontu i nie obejmował całego świata. Nie widać jeszcze było twarzy słońca ani księżyca, ani gwiazd; jeszcze nie nadszedł świt. Dlatego Vucub-Caquix przechwalał się, jakoby to on był słońcem i księżycem, bo nie pojawiała się jeszcze ani nie ukazała jasność słońca i księżyca. Jedynym jego pragnieniem było wywyższyć się i panować. A działo się to, gdy nastał potop z powodu drewnianych kukieł.

W zupełnie innym miejscu opisana jest historia Potopu, która zbytnio nie odbiega od przekazów biblijnych czy sumeryjskich. Te drewniane kukły to druga rasa ludzi zamieszkująca ziemię. Podnieśli oni bunt przeciwko swym władcom, a polegał on na tym, że: 

Żyły i rozmnażały się; miały córki i miały synów owe kukły z drewna, nie miały jednak duszy ani rozumu, nie pamiętały o swym Stówrcy i Twórcy, wędrowały bez celu, a chodziły na czworakach. Zapomniały już o Sercu Nieba i przez to popadły w niełaskę. Było to tylko zamierzenie, próba człowieka. Z początku mówiły, ale twarze ich były wychudłe, ich rękom i nogom brakowało solidności, nie miały krwi ani mięśni, wilgoci ani krzepy, ich policzki były suche, suche ręce i nogi , a ciała żółte. Dlatego nie myślały już o swym Stówrcy i Twórcy, o tych, którzy dali im istnienie i troszczyli się o nie. Tacy byli pierwsi ludzie, którzy w wielkiej ilości istnieli na powierzchni ziemi.

Jak widzimy w przekazach Węzowego Plemienia, które zachowały się częściowo w mitologii ludów Ameryki. Wszysko, cała nasza historia, zaczyna się od Potopu. Wtedy bowiem Olimpijczycy zapragnęli władzy wyłącznie dla siebie.

 



tagi: majowie  potop  wężowe plemię  olimpijczycy 

Pioter
12 lutego 2024 06:29
59     2017    8 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

OjciecDyrektor @Pioter
12 lutego 2024 07:21

Fajnie opisany jest solarny kult Olimpijczyków. A tenże kult przejęło w Ameryce Wężowe Plemię (Indianie czcili Słońce). Teoretycznie mogło być na odwrót, tj. Olimpijczycy ukradli kult solarny Wężowemu Plemieniu. Ale czy tak było naprawdę? Z ksiegi Majów wynika, że tak właśnie było. 

Kult solarny istniał w tzw. Kulturze Łużyckiej, zniszczonej przez Scytów. Teoretycznie ta kultura mogła być importem z Ameryki, bo bliskość "lotniskowca"-Jutlandii za tym przemawia. 

Zabiłeś mi ćwieka tą księgą. Do tej pory byłem przekonany, że to Olimpijczycy zaprowadzili wszędzie kult solarny. Hmmm....może ta księga to taka wężowa propaganda tylko?

Bardziej interesujące jest to, że Potop nastąpił z powodu "żółtej rasy". Te kukły do chyba Chińczycy - oni są szczupli tak, jak w opisie. I sprawy materialne przysłaniają im cały horyzont - tam wszelkie kulty słabo się rozwijały lub bardzo powierzchownie. Przez to "bogowie" mieli ustawicznevproblemy z ich lojalnością. 

Ale o co konkretnie chodziło? Trzeba się zastanowić.

 

 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 12 lutego 2024 07:21
12 lutego 2024 07:27

To druga rasa ludzka. Pierwsza wymarła z powodu chorób i epidemii. To samo zresztą podają midrasze.

zaloguj się by móc komentować

olekfara @Pioter
12 lutego 2024 07:53

informacje o tym, że wody Antlantyku przelały się przez cieśninę Gibraltarską (słupy Heraklesa) są zdaje się naukowo udowodnione. Być może to było przyczyną powstania Morza Czarnego.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Pioter
12 lutego 2024 08:14

To jest różnica co najmniej dobrych kilkanaście tysięcy lat. Morze Czarne powstało około roku 10 000 pne. I też jest to w miarę naukowo udowodnione.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter 12 lutego 2024 07:27
12 lutego 2024 08:21

Ta wymarła rasa to opis łagierników - mieszkańców piekieł. Może po prostu bogowie przesadzili i zrobili jeden wielki wszechświatowy łagier, w którym z wycieńczenia ludzie marli jak muchy? I dopiero gdy wymarła znaczna częśc populacji Eurazji, to sprowadzili świeże siły z Ameryki?

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
12 lutego 2024 08:28

Już wiem...:). Przyczyną Potopu był bunt niewolników-łagierników/kukieł. Ktoś ich podburzył, zorganizował i nawet uzbroił - Tiamat?

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 12 lutego 2024 08:21
12 lutego 2024 08:30

Tak i nie. Owszem, ci co wymarli, to mieszkańcy konclargów, zwanych piekłami. Ale nie brano tam całej populacji, a wyłącznie pewną jej część, aby reszta populacji mogła się odnowić naturalnie. A jak wyznaczano ochotników to już mówią same mity, które tu omawiałem jakiś rok temu.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter 12 lutego 2024 08:30
12 lutego 2024 08:33

Kukły to ludzie bez możliwości wykonywania własnych ruchów, czyli niewolnicy. Mogło więc dojść do pierwszego w historii powstania państwa "mameluckiego"...:). I to państwo zostało zniszczone, a wkutkiem walk był Potop.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 12 lutego 2024 08:28
12 lutego 2024 08:34

Niekoniecznie. Nawet w Biblii jest informacja o nazdorcach Nefilim, którzy wzięli sobie za żony córki człowiecze. Midrasze zaś wspominają, że Ci Nefilim przekazali jakieś technologie ludziom. MIty sumeryjskie część tych technologii wymieniają, ale piszą też, że Ea stwierdził, że wcale to nie były te najważnijesze technologie.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
12 lutego 2024 08:35

Kukły/niewolnicy mogli też tworzyć trzon armii. Już tak było nie raz w historii.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
12 lutego 2024 08:38

No ale mamy zapisy, że Tiamat się zbuntowała. To 9nq mogła stać za buntem żołnierzy-niewolników. Wystarczyło awansować na oficerów, dowódców tych najzdolniejszych i już masz gotową armię obróconą przeciw bogom. 

zaloguj się by móc komentować

Tytus @Pioter 12 lutego 2024 08:34
12 lutego 2024 08:40

Potomstwo nefilim i żon ludzkich to mogły być owe kukły, czyli giganci jak nawet wspomniano w Księdze Rodzaju. I przez nich był potop.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Tytus 12 lutego 2024 08:40
12 lutego 2024 08:54

Władcą tytanów był wąż Ofion. Ma żenująco skromny opis w wiki.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Tytus 12 lutego 2024 08:40
12 lutego 2024 08:55

Ale to chyba - a raczej na pewno -  późniejsze czasy niż Potop.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 12 lutego 2024 08:38
12 lutego 2024 09:01

Tak, ale w wersji Wężowej te wydarzenia są opisane dokładnie tak samo. Tiamat więc musiała reprezentować jakąś trzecią siłę.

Oczywiście Olimpijczycy i Wężowe Plemię podzielili się już po Potopie, ale kogo w takim razie reprezentowała Tiamat?

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 12 lutego 2024 08:55
12 lutego 2024 09:02

Przed Potopem. Tak pisze Biblia, a więc chronologia wydarzeń jest raczej pewna.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 12 lutego 2024 08:54
12 lutego 2024 09:03

Węże raczej unikają takich ostentacji jakie lubią Olimpijczycy. Wolą pozostawiać w cieniu tronu i stamtąd sprawować rzeczywistą władzę.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
12 lutego 2024 09:08

O kurcze....czyli wysyępowali razem przeciw Tiamat,  a po jej pokonaniu pokłócili się o podział świata...czyli o tę krowę...no ale co z Tiamat? Mam nadzieję, że nie dostaniemy schizy i nie skończymy jak Deniken...:)

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
12 lutego 2024 09:11

Na pewno był bunt niewolników, bo mowa jest o nie oddawaniu czci bogom, o ich nie uznawanie, co zrównane zostało z głupotą, brakiem rozumu, mózgu.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 12 lutego 2024 09:08
12 lutego 2024 09:13

Chyba nie. Na razie kosmitów nigdzie nie widać. Ale nie widać też nigdzie mitologii z czasów poprzedzających Potop. Została starta z jakiegoś powodu. Skazano ją na zapomnienie.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 12 lutego 2024 09:11
12 lutego 2024 09:14

Był. Też jest opisany w Popol Vuh. W dość ciakawy sposób nawet.

zaloguj się by móc komentować

Tytus @OjciecDyrektor 12 lutego 2024 09:08
12 lutego 2024 09:15

Coś będzie z tym obozem niewolniczym. W latach 80 XX wieku była szwedzka grupa death metalowa Tiamat, której pierwszą nazwą była Treblinka. Chyba trzy albumy wydali pod nazwą obozu zagłady. I śpiewali o mitologii sumeryjskiej. Ciekawe, Skandynawia, Europa Środkowa i Sumer.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Tytus 12 lutego 2024 09:15
12 lutego 2024 09:18

A z kolei w Niemczech był band Popol Vuh, który nagrał ścieżkę dzwiękową do filmu Herzoga z Kinsky'im - "Aguirre - Gniew Boży" o poszukiwaniu eldorado w Amazonii.

zaloguj się by móc komentować

Tytus @OjciecDyrektor 12 lutego 2024 09:18
12 lutego 2024 09:23

Czyli wszystko jest i było w przekazie pop.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
12 lutego 2024 09:30

Czyli mam taką konstatację: bogowie po zwycięskim pokonaniu Tiamat pokłocili się i podzielili na organizację Olimpijczykow i Żmijowego Plemienia. To była w zasadxie etnicznie jednorodna gruoa, którą utożsamiam z Fenicjanami (mającymi swą kolebkę w Kusz, ale szybko opanowali Mezopotamię i inne rejony świata). 

Oni współistnieli obok siebie. Olimpijczycy dość jawnie działali, a Węże w konspiracji (bo byli słabsi - mniej liczni?). Stąd u Tolkiena Olimpijczycy to światło, a Węże to cień/mrok. W cieniu słabo widać wroga, a w ciemności w ogóle nie da się z num walczyć, bi go jie widać (te zaklęcia Gandalfa w Dol-Gundur przełamujące niewidzialność wroga -film "Hobbit").

To bliskie terytorialnie współistnienie powodowało nie tylko zewnętrzne najazdy, ale i wrwnętrznne wolty. Nawet później mieli dość blisko siebie swoje "zarządy" - Tyr i Sydon. I teraz też - Italia, przy czym Mediolan jest znany jako siedziba zarządu Węży, a Olimpijczycy działaja "w chmurze"....:).

Oba gangi jednak, nauczone doswiadczebiem, pilnują aby nikomu nie przyszedł do głowy analogiczny "fikołek", jaki zrobiła Tiamat i aby nie doszło do kolejnego buntu "kukieł". I stąd oni ze sobą  współpracują w tej kwestii. I tylko w tej.

 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Tytus 12 lutego 2024 09:23
12 lutego 2024 09:31

Tak jest....aby się męczymy czytając "naukowe" książki ..:)

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
12 lutego 2024 09:31

Nie "aby" tylko "a my"

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Tytus 12 lutego 2024 09:23
12 lutego 2024 09:38

https://m.youtube.com/watch?v=4DdVTwPt794&pp=ygUSUG9wb2wgdnVo

 

Tu link do tej ścieżki dzwiękowej Popol Vuh. Muzyka naeet przyjemna, elektroniczna, choć film to sztuka obłędu, w sensie, że ten obłęd jest dobrze odtworzony. Obłęd w znaczeniu niezrozumienia, czrgo ci Hiszpanie tak naprawdę szukali w tej dżungli. 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 12 lutego 2024 09:30
12 lutego 2024 09:55

Pewnie dlatego na przełomie XIX/XX wieku została spacyfikowana Afryka, a wlatach 60-tych nawet pozmieniano całkowicie nazwy państw i teraz czarne pająki kojarzą się już wyłacznie z terrarium.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter 12 lutego 2024 09:55
12 lutego 2024 10:09

Taaa....i Murzynki mają zakaz budowania elektrowni...ot taki profilaktyczny środek anty-buntowniczy.

A jeszcze kiedyś pod notką Umami jeden z nawigatorów podał info, że wymieranie Murzynków w poł. XIXw. było spowodowane masowym pomorem bydła, który to pomór zainicjowało chore bydło osadników z ...Italii.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 12 lutego 2024 10:09
12 lutego 2024 10:18

Nie tylko to. Jeszcze wynalazek niejakiego Hirama Maxima.

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @Pioter
12 lutego 2024 10:26

Popol Vuh (nazwa Quiché tłumaczy się jako: "Księga Rady" lub "Księga Wspólnoty") to kompilacja różnych legend Quiché, demograficznie większościowego ludu kultury Majów w Gwatemali. Księga ta ma wielką wartość historyczną i duchową. Została błędnie nazwana Świętą Księgą lub Biblią Majów Quiché. Jest to narracja, która stara się w pewien sposób wyjaśnić lub opisać pochodzenie świata, cywilizacji i różnych zjawisk zachodzących w przyrodzie. Istnienie oryginalnej wersji Popol Vuh jest nieznane. Według Fray Francisco Ximénez, pierwsza pisemna wersja została stworzona w języku Quiché, przy użyciu znaków z alfabetu łacińskiego, w połowie XVI wieku. Według niego pozostawała ona ukryta do 1701 roku, kiedy to Majowie Quiché ze społeczności Santo Tomás Chuwila (dziś Chichicastenango, Gwatemala) pokazali mu kompilację swoich opowieści i mitologii.

Tak pisza o tej książce w komentarzu na amazonie

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Matka-Scypiona 12 lutego 2024 10:26
12 lutego 2024 10:33

Łaciński alfabet? To znaczy, że jakiś Europejczyk (misjonarz?) spisywał ustne opowiadanie.

Ukryta? To już mi pachnie podrabianiem albo pisaniem na zamówienie. 1701 to początek Wojny Północnej i walka o sukcesję hiszpańską. I jeśli to nie jest podrabianie, to z tym drugim trzeba łączyć. To jakaś próba szantażu/groźby ujawnienia jeszcze innych, bardziej niewygodnych historii z przeszłości albo groźba dokonania czegoś podobnegi, do zdarzeń opisanych w tej księdze. 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter 12 lutego 2024 10:18
12 lutego 2024 10:34

No tak...Maxim "kulomiot"....

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 12 lutego 2024 10:33
12 lutego 2024 10:41

To jak ta dyskietka na monecie. Groźba ujawnienia skąd wam nogi wyrastają. Dlatego jakieś 100 lat później zaczęło się masowe unieszkodliwianie świętych ksiąg. Między innymi przez Darwina i Marxa.

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @OjciecDyrektor 12 lutego 2024 10:33
12 lutego 2024 11:35

tak wygląda ta księga przetłumaczona na kastylijski przez Ximenesa. Do końca życia przebywał w Gwatemali, gdzie nauczył się języka Quiche. Ximenes spisał alfabetem łacińskim, ale nie wiadomo, czy spisywał wersję ustną czy czytał zapisy. Ja stawiam na to drugie. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Pioter
12 lutego 2024 13:19

Czy Taimat może być organizacją kreteńską, z którą Rin Sin zawiera sojusz, za pomocą wysłanników w wężowych skórach, a później ją robi w balona?

"ale twarze ich były wychudłe, ich rękom i nogom brakowało solidności, nie miały krwi ani mięśni, wilgoci ani krzepy, ich policzki były suche, suche ręce i nogi , a ciała żółte. Dlatego nie myślały już o swym Stówrcy i Twórcy, o tych, którzy dali im istnienie i troszczyli się o nie. Tacy byli pierwsi ludzie, którzy w wielkiej ilości istnieli na powierzchni ziemi."

Zżółkli drewniani anemicy. Inaczej to czytam. Oni istnieli przed czarnomorskim potopem. Z ich powodu nastąpił czarnomorski. Czarnomorski nie jest pierwszym potopem. Anemia i wyblaknięcie pigmentu to skutki pierwszego biblijnego potopu, powszechnego. Czarnomorski to intryga. Wskazanie na anemików to zmyłka. Jeśli to pisały węże, to ten zabieg wskazuje węży jako faktycznych winowajców.  

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Pioter
12 lutego 2024 13:20

Drewniani bo robili sobie drewniane maski, nakrycia głowy, ochraniacze itp. Spotykamy takie u lokalnych plemion. 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Magazynier 12 lutego 2024 13:19
12 lutego 2024 13:31

Rin Sin to czasy około 4 tysiące lat po Potopie. Więc nic wspólnego z Tiamat nie mógł już mieć. Zresztą ona nie występuje w tekstach sumeryjskich nigdzie indziej, jak tylko przy opisie tego Potopu.

Co do kolejności potopów, to masz rację. Było ich więcej w czasach istnienia ludzkości na Ziemi. Ale jedynie ten czarnomorski pozostawił jakieś relacje po sobie. Nie wiemy nic co się stało po przerwaniu Dardaneli i zatopieniu Morza Marmara. A to tylko kilkaset lat różnicy. Tak samo nie wiemy nic co się stało gdy wody Atlantyku przerwały się przez Gibraltar. A to już (podobno) kilka milionów lat wcześniej było.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Magazynier 12 lutego 2024 13:20
12 lutego 2024 13:35

Sensowne tłumaczenie. Elementy uzbrojenia - kamień i drewno wówczas. Ci, którzy znali brąz byli traktowani jak bogowie, bo ich broń mogła przeciąć te drewniane zbroje. Zresztą tak samo garbowane skóry czy pikowana przeszywana wełna. Choć są doniesienia z sumeryjskich tektów o zbrojach z wielowarstwowych tkanin potrafiących zatrzymać uderzenie brązowego miecza.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter 12 lutego 2024 13:31
12 lutego 2024 13:43

Gibraltaru nie przerwałt wody Atlantyku. M. Śródziemne to pozostałości po oceanie. Płyta Afrykańska nasuwa się na Europę i stąd to "zamknięcie" M. Śródziemnego. Granica geologiczna między Afryką a Eurazją biegnie grzbietem Alp. Włochy to juz Afryka z geologicxnego punktu widzenia....:)

Natomiast potop mógl być w Mezopotamu, gdy cieśn. Ormuz "pękła" i powstała płytka zat. Perska. O tym potopie nic nie ma. Choć n8ektórzy uwazają, że to właśnie ów biblijny potop.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 12 lutego 2024 13:43
12 lutego 2024 14:07

Przy samym Omanie ma największą głębokość około 80 m. Teoretycznie jest taka możliwość, że było to suche miejsce około 13000 lat temu (czyli w czasie ostatniego zlodowacenia).

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter 12 lutego 2024 14:07
12 lutego 2024 15:07

Wszystkie szelfy nyły kiedyś suchym lądem. Podejrzewam, że o innych potopach nie ma nic, bo zwyczajnie miały miejsce na długo przed powstaniem organizacji kupieckich. W końcu tamę na Bosforze wybudowano ok. 7,5-8 tyś lat temu. A ocean zaczął się podnosić kilka tysięcy lat wcześniej. 

zaloguj się by móc komentować

Gotoxy76 @Pioter
12 lutego 2024 17:01

Pan pozwoli ,że mój przydługi komentarz zostawię pod Pana znów świetnym artykułem. 

 

“Ale nie widać też nigdzie mitologii z czasów poprzedzających Potop. Została starta z jakiegoś powodu. Skazano ją na zapomnienie.”

 

Co Rocky Balboa ma wspólnego z Peru?

 

Zapewne większość z Państwa oglądało film o włoskim pięściarzu tak jak i ja,ale nigdy nie zastanawiałem się skąd nazwisko Rockiego, Balboa? 

S. Stallone miał talent do szukania inspiracji w otoczeniu. Nazwisko postaci którą miał odegrać zaczerpnął z bulwaru niedaleko miejsca w którym mieszkał. Balboa blvd. Skąd wzięła się nazwa bulwaru? Na cześć hiszpańskiego inkwizytora Vasco Nuneza de Balboa. 

Był to pierwszy Europejczyk który prowadził wyprawę na Pacyfik z Nowego Świata (1513)  ,ale tym razem do Peru (te gorgony chyba mnie prześladują) doprowadził mnie jego pra-bratanek Miquel Cabello de Balboa z Malagi.

Pan ten napisał kronikę "Miscelánea Antártica", która trwa od stworzenia świata do 1532r.

Zaczął ją pisać w 1577r. za namową franciszkanina Juan de Orozco i zainspirowany twórczością Cristobala de Moliny (1529-1585) autora “Relacji baśni i obrzędów Inków”. Oryginał jest na Uniwersytecie Teksasu w Austin. W internecie kronika jest dostępna w języku hiszpańskim i francuskim za darmo. Kroniki niestety nie czytałem (nie znam obu języków) ,ale znalazłem skrócony opis mało znanego mitu z tej kroniki, który może mówić o czasach sprzed potopu. 

Legendę Miquel Cabello de Balboa usłyszał od Martina Farro Chumbi, wodza Tucume.

 

LEGENDA O NAYMLAPIE

(Tłumaczenie google)

Tubylcy Lanbayeque (i inni mieszkańcy doliny) mówią,że w bardzo starożytnych czasach ,gdy nie umieli liczyć, na wybrzeże przybyła flota tratw, dowodzona przez znakomitego, odważnego człowieka imieniem Naymlap. Przybył z wieloma konkubinami z których najważniejsza była jego żona Ceterni. Towarzyszyło im wielu ludzi z których najważniejsi byli czterdziestu oficerów/kapitanów i osobista służba. 

 

Pita Zofi: Trębacz

Ninacola: dbał o lektykę i tron

Fonga Sigde: rozsiewał pył z mięczaków wszędzie tam gdzie stąpał jego pan

Ninagintue: odpowiedzialny za napoje

Occocalo: kucharz

Xam Muchec: zajmował się namaszczeniem i malowaniem twarzy

Ollopcopoc: odpowiedzialny za toaletę

Llapchiluli: osobisty krawiec

 

Flota wylądowała przy ujściu rzeki Faquisllanga, zwanej później Coliique, a następnie Lanbayeque. Delegacja osiedliła się pół mili w głąb lądu, zbudowała pałace i świątynie zwaną Chot, gdzie umieściła Yampallec, figurę i posąg Naymlapa, bożka wyrzeźbionego w zielonym kamieniu, który zabrali ze sobą w podróż. 

O posągu który przywiózł ze sobą Naymlapa nic nie wiadomo, oprócz tego ,że był zielony, kamienny i wyobrażał boga-króla. To wizja artysty. 

Naymlap i jego lud żyli w spokoju przez wiele lat ,a kiedy przywódca był już bardzo stary i bliski śmierci ,jego krewni, aby zachować władzę nad ludem i podtrzymać boskie pochodzenie przywódcy, potajemnie pochowali go w tym samym pałacu, głosząc, że stał się ptakiem i odleciał stamtąd.

Ci, którzy z nim przybyli, odeszli w nieładzie i pospiesznie, aby go szukać; słuch o nich zaginął. W osadzie pozostali jedynie młodzi ludzie, a na czele rządu stanął najstarszy syn Naymlapa, Cium - żonaty z Zolzonim - który rządził przez wiele lat i miał dwunastu synów z żoną i konkubinami. 

Czując nadchodzącą śmierć, starał się podtrzymać teorię nieśmiertelności ojca, dlatego zszedł do podziemnej jaskini i tam umarł. Jego następcami byli: Escuñain, Mascuy, Cuntipallec, Allascunti, Nofanech, Mulamuslan, Llameooll, Lapinat-cum, Acunta i Fampellec.

Wszyscy rządzili przez krótki czas , przechodząc intensywne posty. Ten ostatni postanowił przenieść ludność w inne miejsce, kuszony przez diabła w postaci pięknej kobiety, z którą pozostawał w cielesnym związku. (Próbowali przenieść też posąg Naymlapa ,ale pomimo wielu prób nie udało się im.) Po tym grzechu zaczął padać straszny  deszcz, coś czego wcześniej nigdy nie widziano na tych równinach i ta powódź trwała trzydzieści dni i trzydzieści nocy,przynosząc rok bezpłodności i głodu.

Kapłani uznali to jako karę za winę ich pana, mszcząc się za to (zapominając o wierności) ,pojmali go i ze związanymi rękami i nogami, wrzucono go do morza.Tak skończyła się dynastia Panów z doliny Lambayeque.

Za życia Cium ,dziedzica Naymlap (drugiego Pana w tych dolinach) ,jego synowie odeszli aby być założycielami innych rodzin i miast, zabierając ze sobą wielu ludzi. Jeden i imieniu Nor udał się do Tucume, drugi do Collique, a inni do innych części. Llapchiluli mistrz szycia ubrań z plumerii ,dzięki któremu Pan Naymlap zarobił mnóstwo pieniędzy, z wieloma ludźmi, którzy chcieli z nim pójść, udał się do doliny zwanej Jayanca i tam żyło jego pokolenie.

Pozostawani bez króla Lambayecanie zostali podbici przez Chimu-Capac z Wielkiego Chimu, narzucając Pongmassie jako monarchę, który rządził przez kilka lat i pozostawił Oxę jako następcę, którego Inkowie zmusili do posłuszeństwa. 

Następcami Oxy byli: Llempisán, Chullumpisan, Cipromarca i Fellempisan, przy czym trzej ostatni byli braćmi. Następnie Effquempisan i wreszcie Sec-Fum-Pisan, w którego okresie przybył Francisco Pizarro.

 

Miejscem o którym mówi legenda prawdopodobnie jest Chotuna Chornancap.

Obiekt ma powierzchnię 95 hektarów na piaszczystej równinie przykryty wydmami. W latach 80-tych północnoamerykański archeolog z Uniwersytetu Kalifornijskiego Christopher B. Donnan ,specjalista kultury Moche, prowadził na stanowisku pracę, starając się udowodnić,że Naymlap to Moche, jednak doszedł do wniosku, że “to co znaleźliśmy idealnie pasuje do legendy”. O odkryciu opublikował książkę. Na stanowisku znaleziono dowody na obróbkę miedzi z rudy sprowadzonej z okolicznych regionów, a najstarsze warstwy są datowane na 12200 lat. 

 

Czy w legendzie straszny deszcz,którego dotąd nie widziano i trwająca 30 dni i 30 nocy powódź to opis potopu? Czy Naymlap przybył do Peru przed potopem? i skąd przypłynął ze swoim ludem?

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
12 lutego 2024 17:19

Czyli "elfowie" są najstarszą cywilizacją? A przynajmniej u nich zachowały się najstarsze przekazy, czyli była wymiana informacji. 

Od razu przypomniała mnie się notka Piotera o malowidłach w jaskiniach sprzed klikunastu tysięcyblatvlub naeet dwudziestuvparu tysięcy. Tam byli namalowani m.in. kupcy na wielbłądach. 

Tylko kto roszyfruje te "elfickie" legendy? Bo czytając to jefynie co zrozumiałem, to to, że zrobiono jeden przewrót związany zapewne ze zmianą sojuszu - zaraz po Potopie. Czyli przypłynął ktoś z Eurazji, pogadał z kapłanami, złiżył im ofertę i od tej pory Wężowe Plemię miało tam swój bastion. 

zaloguj się by móc komentować

Gotoxy76 @OjciecDyrektor 12 lutego 2024 17:19
12 lutego 2024 20:36

Na to wygląda. Dynastia Naymlapa była utożsamiania z ptakami po nich pojawiły się węże. Będę musiał zajrzeć głębiej historii Peru. Ciekawe mogą być też "Baśnie i obrzędy Inków" Moliny. 

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @Gotoxy76 12 lutego 2024 17:01
12 lutego 2024 20:38

https://www.youtube.com/watch?v=imrcDrSwD4M&pp=ygUVVGhlIGxlZ2VuZCBvZiBuYXltbGFw

https://www.youtube.com/watch?v=nXamZAaWiBk&pp=ygUVVGhlIGxlZ2VuZCBvZiBuYXltbGFw

Okazuje się, że mit żywy na tamtym lądzie. Zagadką jest, skąd przybyli i dlaczego? Misja czy musieli zwiewać? Stawiam na to pierwsze. To zorganizowany podbój z całym wyposażeniem. Wiedzieli, że raczej nikt nie stawi im oporu. Umieli dużo rzeczy i wzięli miejscowych pod but. Jeśli to Moche, to współczuję podbitym. Składali ich w ofierze i pożerali, ale przy okazji zapędzili do budowy świątyn i palacow. To był okres świetności, ale nie dla miejscowych. Miejscowi nie umieli liczyć, czyli nowi znali matematykę i astronomię. No i musieli pisać. 

Potem następcy naymlapa rządzili krótko, czyli trucizna poszła w ruch. A ostatniemu zachciało się pozakładać miasta w innych miejscach, za co skończył w morzu. Kapłani musieli pilnować porządku. Ciumowi tylko się udało. 

plumeria... Czy można to zamienić w tkaninę?

 

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @Pioter
12 lutego 2024 20:45

Naymlap był wysokim blondynem o niebieskich oczach. Wirakocza miał jasną skórę i brodę, no i wyłonił się z morskiej piany... 

https://expressbydgoski.pl/naylamp-wiking-w-peru/ar/11167894

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Gotoxy76 12 lutego 2024 17:01
12 lutego 2024 20:48

Jest jeszcze ciekawiej niż nam się wydaje. Aztekowie znali mit o Waligórze i Wyrwidębie. Oczywiście w innej wersji niż nasza baśń. Ale skoro początek czasu umieścili w Atlantydzie, to nie powinno nas dziwić, że po drodze do Nowego Świata zebrali i opowieści z lądów, przez które przechodzili.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Matka-Scypiona 12 lutego 2024 20:45
12 lutego 2024 20:52

A cywilizację Sumeru budowali ludzie-ryby. Ci sami, do których w czasach Aleksandra (czyli dobre 2 - 3 tysiące lat później) dotarł niejaki Apoloniusz (ten od opisów Gades) i opisał, że jest to jedyny lud, który ubiera się w skóry dużych ryb. Ta wyspa miała być gdzieś w okolicach Indochin.

zaloguj się by móc komentować

Gotoxy76 @Matka-Scypiona 12 lutego 2024 20:45
12 lutego 2024 21:44

Jeżeli spojrzeć na mapę prądów oceanicznych

to do Peru musieli by płynąć z płd. Afryki, Madagaskaru lub Australii i Oceanii przez ocean spokojny. Wikingowie to nie wiem. Może już istniał jakiś kanał Panamski ,albo przenieśli statki, albo kontynenty i prądy morskie były inaczej rozmieszczone. Chyba ,że przypłynęli od północy. 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Gotoxy76 12 lutego 2024 21:44
13 lutego 2024 06:14

Mogli przybyć z basenu M. Śródziemnego czy w ogóle z Europy. Passatem do Panamy lib Nikaraguii (ta druga nawet lepsza, bo na lądzie jezioro i rzeki), a stamtąd przetoczyć łodzie przez krótkie odcinki lądowe i jest się na Pacyfiku. Uważam taką trasę za najbardziej prawdopidobną, tym bardziej że i droga z Peru do Europy mogła łatwo być zrobiona dzięki Prądowi Zatokowemu - a łączność międzykontynentalna musiała istnieć.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter 12 lutego 2024 20:52
13 lutego 2024 06:19

Ci ludzie-ryby mogli się wziąć od zdobień okrętów. Sam prezentowałeś Kwinotaura - okrętu z głową byka. Mogły być i z głowami ryb. Dla miejscowych taki widok (ludzi w okręcie przypominającym rybę) mógł wywołać skojarzenie ludzie-ryby.

O ile pamiętam to ludzie-ryby pojawili się tez w opisie wedyjskim Potopu. Pamiętasz? Wojna w przestworzach/niebiosach....tak więc to nie Indochiny (na O. Indyjskim mógł po prostu najdłużej przetrwać ustny przekaz o tum Potopie i tych walczących armiach).

zaloguj się by móc komentować

Gotoxy76 @Matka-Scypiona 12 lutego 2024 20:38
14 lutego 2024 11:14

Jestem w trakcie czytania francuskiego przekładu (z pomocą translatora) i tam mi tłumaczy nie jako plumeria a jako pióra. Może chodziło o ubrania z piór. Przybyszów odróżniała mowa, mówili zupełnie innym językiem niż okoliczne plemiona no i myślę ,że wspomniane posty. Książęta żyli krótko spowodu długich, wykańczających postów. 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Gotoxy76 14 lutego 2024 11:14
14 lutego 2024 11:33

Katarska endura? Już wtedy?

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 14 lutego 2024 11:33
14 lutego 2024 12:13

Skoro jako doskonali opisywani są w greckich tekstach pitagorejczycy, to czemu by nie miała sama idea wywodzić się z jeszcze dalszych czasów?

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter 14 lutego 2024 12:13
14 lutego 2024 17:01

Ja pierniczę! Wszystko już było w głębokiej, przedpotopowej starożytności, a my (czyli akademia) się rajcujemy mieleniem tego samego mięsa....jakby to była świeżynka.

Ci doskonali musieli robić piorunujące wrażenie - żywe kościotrupy obleczone w purpurę...jakby śmierć miała cały czas panować. Nie wiem, czy ten nakaz endury nie był wydawany właśnie ze względu na psychologiczny efekt zastraszenia (w końcu Hunowie też stosowali podobną broń, szpecąc swoje ciała).

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @Pioter 12 lutego 2024 09:01
14 lutego 2024 17:36

Ale co to jest to Wezowe Plemie?

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Szczodrocha33 14 lutego 2024 17:36
14 lutego 2024 18:35

To jest globalna organizacja kupiecka, która posługuje się "herbem" węża, smoka lub wilka, a nawet pająka (w Afryce). Jedyny w zasadzie rywal Olimpijczyków (ci się posługują się herbem byka, orła czy innego ptaka lub nawet słońca)

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować