W chińskim wojsku ma miejsce "czystka". Nowy Mao wykorzystał jakieś zaniedbania no i się zaczęło. Od zeszłego roku nikt też nie wie, gdzie się zapodział minister obrony. Kiedy Stalin czynił przygotowania do wojny, też się pozbył bolszewickih  bezrozumnych siepaczy, dziadków i potencjalnych agentów. 

Dzięki. Jakoś sam do tego nie doszedłem. Sowiecka propaganda (ŻE JAK ON TAK MÓGŁ - pozbywać się najlepszych dowódcow i wiernych "działaczy") tak mi wsiąkła w mózg, że ... no ... dopiero teraz. 

Niekoniecznie. Przegrywał na początku, bo wszyscy byli przeszkoleni do ataku, a nie obronny. A debile są wszędzie. U nasady we wrześniu generałowie uciekali z pola bitwy, że nie wspomnę o rydzu. 

Stalin przegrywał na piczątku, bo strategia zakładała tylko atakowanie. Dopiero pod wpływem Szaposznikowa przeszedł do obrony pod Stalingradem i udało się. Ale zaraz potem znów przeszli do otwartego ataku i nadzoali się na straszną kontre, która odebrała im całkowicie wszystkie zyski z wygranej bitwy pod Stalingradem. Dopiero kluczowa bitwa pod Kurskiem zdecydowała o lisach wojny. Ale tu akuratvpomógł Stalinowi sam idiota Hitler. Bo on po przegranym Stalingradzie osobiście objął dowództwo no i zwlekał przez bite 3 miesiące z domknięciem okrążenia - pomimo usilnych próśb generałów. Przez te 3 miesiący Stalin ściągnął pod Kursk wszystko, co miał no i wygrał, ale tylko dzięki temu, że znał plany rozegrania tej bitwy przez Niemców (pomogła wtyka w kancelarii Hitlera - Bormann).

No i potem druga kluczowa bitwa - tzw. operacja białoruska. Sowieci chcieli to rozegrać "tradycyjnie", czyli na "wjazd do baru", ale wtedy Rokossowski powiedział, że nie tak. Był uparty i w końcu przekonał Stalina (bo Żukow tam rządził na froncie białoruskim...na ukraińskim Koniew). Dzięki jegi pomysłowi wzięli do niewoli ponad 950 tyś. jeńców i było pozamiatane. O tym, jak ważne to było świadczy to, że właśnie Rokossowski prowadził defiladę zwycięstwa w Berlinie (a o tym decydował Stalin).

Gdzieś było podane, że Anglicy przekazali informacje o niemieckich planach uzyskanych z enigmy i Rosjanie przygotowali obronę pod Kurskiem. To samo zrobili na Ukrainie teraz.

Ciekawy ten monetowy przekaz z Niue i Vanuatu, przecież to dawna Staradobra Anglia jaki i w sensie nadzorcy ich demokracji - Commonwealth.

Australia - Nowa Zelandia - USA mają pakt ANZUS i całkiem świeżutki byt AUKUS.

Po grzyba im te zabawy? Jak jasno widać, że z Tajwanu technologie i rozwiązania wypłynęły do Chin i USA. Moje przekaziorów twierdzą, że kilka kluczowych osób z TSMC wypłynęło przez Samsunga do SMIC a technologia do USA [buduje się 5 nowych mega fabów - INTEL(2), Samsung, TSMC, Hynix/SK Hynix]. No i na Formozie też się buduje ... coś co będzie w ich nomenklaturze operować na N3 i N2.

Tajwan buduje, bo uważa - tak jak Żydzi w gettsch, pracujących dla Niemców w zakładach - że "przecież będziemy im potrzebni, a więc to nielogiczne nas zabijać".  Myślą, że mogą zrobić tak, jak niemiecki inżynier Werner von Braun.

To tak można określić całą Azję gdzie produkowane są czipy. Same wyspy Tajwan, Japonia, FIlipiny i półwyspy Korea Południowa. To wygląda jak plan i format, gdy w latach 70, sowieci jeszcze nadążali kraść i podrabiać rozwiązania. 

Szczerze wątpię, żeby mimo animozji Chińsko - Japońsko - Koreańskich te społeczności chciały się pozycjonować w wymienionej przez kolegę ROLI.

Już jakiś czas temu w notce Piotera też zahaczającej o Tajwan, napisałem, że dokona się gwałtu na Tajwanie, gdzie za całe zło oskarży się Chiny (zły policjant), a Japonia będzie odgrywać rolę "ostatniej nadziei Chińczykow", czyli odegea rolę dobrego policjanta, tak dobrego ze nawet wyśle flotę "ratunkową".....oczywiście w porozumieniu z Chińczykami z kontynentu. To będzie lepsze widowisko niż "balszoj tjeatr", bo reżyserem będzie amerykański admirał, a producentem będzie "wytwórnia filmowa z Mediolanu".

Patrzę sobie na France24.com i gadają o tej zmianie pani Elizabeth ...

W każdej przerwie między informacjami. W takiej właśnie nucie nadają, że fajna babeczka była ale mie miał Emanuel do niej mięty ... Mają tam taki program Taiwan.Revisited gdzie grzeją temat Taiwanu.

Istnieje opcja, że budują dla Wielkich Chin. Ostatnie referendum w kwestii "powrotu do macierzy". Za było 35%. To nie jest margines. 

:)

P.S.

i przesmyk pomiędzy Donem i Wołgą chyba nie był kanałem ?

"Kiedy Stalin czynił przygotowania do wojny, też się pozbył bolszewickih  bezrozumnych siepaczy, dziadków i potencjalnych agentów. "

Ale zastąpił ich jeszcze większymi kretynami zgodnie z zasadą liudej u nas mnogo. To i kretynów mnogo."

Nie takimi znowu kretynami.

Żukow był całkiem zdolnym strategiem i dowódcą.

I paru innych.

Żukow mawiał szyderczo: "trzeba nie lada odwagi żeby być tchórzem w Armii Czerwonej".

Niedzwiadki przytulają Tajwan...:). One są takie niegroźne, wręcz przyjazne dla ludzi...krzywdy nie zrobią. Taki jest przekaz dla Tajwańczyków lub dla opinii światowej.