Septymia Zenobia
W 1998 roku Centralny Bank Syrii postanowił przypomnieć krótki okres czasu (263-273), gdy we wschodniej cześci Imperium Rzymskiego istniało cesarstwo Palmyry.
Cesarstwo te założone zostało przez Odenata (Septimus Odenathus), króla Palmyry, który współpracując z Rzymianami (cesarzami Walerianem i Galienem) starał się uczynić z Palmyry rzymskie centrum handlowe, polityczne i wojskowe skierowane na wschód. Udało mu się w 263 roku przyjąć rzymski tytuł Imperator oraz uzyskać pozwolenie na noszenie cesarskiej korony laurowej. Zbiegło się to z przejęciem przez niego kontroli nad Lewantem, Mezopotamią i Anatolią.
Jednak nie wszystkim się to podobało. Cztery lata później, w 267 roku, Odenat został zamordowany przez swego krewniaka Meoniusza. Wraz z nim zginął jego pierworodny syn Herodos. O tym kto zlecił zabójstwo cesarza Palmyry historycy mają zdania podzielone. Jedni obstawiają Rzym, który bał się, że to cesarstwo może się pewnego dnia zwrócić przeciwko nim, a inni twierdzą, że za zabójstwem stała żona cesarza - Zenobia, która na tronie chciała osadzić swego syna - Waballata, a w rzeczywistości sama rządzić jako regentka.Trudno stwierdzić kto ma rację, bo sprawdziły się oba scenariusze. Korzystając z okazji, że poparły ją rzymskie armie stacjonujące w Syrii i Palestynie, Zenobia przejęła władzę w Palmyrze jako regentka. Już w 270 roku jej armie zajęły rzymskie prowincje Arabię i Egipt.Zajęcie jednak spichlerza Rzymu nie mogło zostać darowane. Zdając sobie z tego sprawę Zenobia wysłała wojska do Azji Mniejszej, jednocześnie petraktując z cesarzem Aurelianem warunki pokojowego wpółistnienia. Pertraktacje jednak nie pomogły i armie Aureliana wyruszyły do Syrii. Pod Immae wojska Zenobii zostały rozbite, co pozwoliło Rzymianom zająć Antiochę, Apameę, Larysę, Arteuzę i Emesę. W tym ostatnim mieście w ręce Rzymian wpadł również skarbiec Zenobii przeznaczony na finsnowanie tej wojny.
W 272 roku rozpoczęło się oblężenie miasta, przez wyczerpanych kampanią wojenną Rzymian. Obu stronom zabrakło sił i środków do dalszego prowadzenia wojny. Jednak Zenobia nie zamierzała się poddać, ani poddać miasta, licząć na preską odsiecz. W końcu sama próbowała przedostać się do Persji, jednak została schwytana nad granicą i przetransportowana do Rzymu.
Obleczona w złote łańcuchy była głównym trofeum w trakcie triumfu Aureliana. Po przedstawieniu dla ludu Zenobia została osadzona w ofiarowanej przez cesarza willi w Rzymie. Podobno swoje życie zawdzięczała wyłacznie zimnym kalkulacjom Aureliana, który stwierdził, że za rzymską matroną otoczoną przepychem w stolicy nikt na wschodzie nie będzie tęsknić, natomiast gdyby została męczenniczką - sprawy mogły by przyjąć niespodzewany obrót.
tagi: rzym syria banknot
Pioter | |
9 sierpnia 2019 15:47 |
Komentarze:
Nieobyty @Stalagmit 9 sierpnia 2019 19:46 | |
9 sierpnia 2019 22:51 |
Od 1957 datuje się obecność polskich archologów w Syrii kiedy zespół Kazimierza Michałowskiego prowadził prace w Palmyrze....
Panie Szymonie - lepiej by to ekspert jak Pan przedstawił historie i efekty prac polskich naukowców.
Pozdrawiam.
gabriel-maciejewski @Pioter | |
10 sierpnia 2019 07:46 |
Moim zdaniem Znobia została wrobiona
Pioter @gabriel-maciejewski 10 sierpnia 2019 07:46 | |
10 sierpnia 2019 10:57 |
Też mi się tak wydaje. W końcu jakoś Aurelian musiał próbować scalić kraj na nowo. Wskazywało by na to poparcie udzielone dla niej przez rzymskie legiony w Syrii i Palestynie. Być może Aurelian musiał w jakiś sposób pozbyć się dowódcy wojsk w Egipcie, Tenagino Probusa. Angielska wiki opisuje, że inwazję Zenobii na Egipt poprzedziły ataki piratów i bunt w Kartaginie. Probus praktycznie odpowiadał za całe rzymskie panowanie w Afryce (od dzisiejszego Maroka po Egipt), więc gdyby zachciało mu się samodzielnej władzy Rzym nie miałby jak na to zareagować.
Jednak najważniejsze w tej historii jest moim zdaniem zastosowanie wobec niej po publicznym upokorzeniu aresztu domowego.
Pioter @Stalagmit 10 sierpnia 2019 07:57 | |
10 sierpnia 2019 12:25 |
Dzięki za nowe ilustracje
Nieobyty @Stalagmit 10 sierpnia 2019 07:58 | |
10 sierpnia 2019 14:27 |
Autor notki przypomniał cesarzowa Zenobię i Palmyre, i tu zachodzi konieczność wspomnienia o polskich archeologach i ich lat pracy na stanowisku w Palmyrze [w współpracy z Syryjczykami].
Jest to nawet nasz pewna specjalizacja w obszarze archeologi.
Dobrze było przypominać postać prof. Małachowskiego oraz efekty prac Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej.
Festina lente – jak już Pan będzie miał czas to liczę że będzie w tym pańskim stylu wypowiedzi przedstawiony temat.
Proszę się nie spieszyć poczekamy rok i dłużej.
MarekBielany @Pioter | |
13 sierpnia 2019 00:21 |
Warto postać bez broni u nogi.
Po co komu takie coś ?
:)
Pioter @MarekBielany 13 sierpnia 2019 00:21 | |
13 sierpnia 2019 07:14 |
Takie coś jak Cesarstwo Palmyry? Rzymowi było potrzebne do ochrony swoich granic przed Persami.
Ale nagle ktoś przełożył dźwignię i zaczęło zagrażać właśnie Rzymowi
MarekBielany @Pioter 13 sierpnia 2019 07:14 | |
13 sierpnia 2019 23:03 |
Stąd drugi i w drodze czwarty (?) Rzym.