-

Pioter : Kiedy bogowie zorientowali się, że nie są w stanie zmienić tego co już się stało, stworzyli historyków.

Berossosa opis Potopu

Berossos pochodził z Babilonu i tak właściwie to nazwywał się Bel-uszur, co tłumaczyłoby się na polski jako Bóg jest moim pasterzem. Był kapłanem babilońskim, kóry na polecenie Antiocha około roku 290 pne napisał trzytomowe dzieło nazwane Babyloniaka. Podobno te dzieło zaginęło - tak pisze Wikipedia, ale mam co do tego wątpliowości, bowiem Albert Kranz powołuje się na nie w swoich opisach Vandalii, pisząc przy tym, że zostało ono przywrócone ludzkości. Na chwilę obecną dostępne są jedynie fragmenty, które przepisał od Berossosa Aleksander Polihistor. Dzieło Aleksandra, napisane w I w pne, też nie dotrwało do naszych czasów, ale jego fragmenty znalazły się u Józefa Flawiusza czy Euzebiusza z Cezarei.

Popatrzmy jednak na dwa fragmenty opisów Berossosa. Pierwszy z nich dotyczy stworzenia świata [tłumaczenie maszynowe by google]:

Berossos, w pierwszej księdze swojej historii Babilonii, informuje nas, że żył w wieku Aleksandra, synu Filipa. I wspomina, że były pisemne relacje, zachowane w Babilonie z największą starannością, rozumiejące okres ponad piętnaście mikrów lat; i że pisma te zawierały historie nieba i morza; o narodzinach ludzkości, i królów, i pamiętnych działań, które osiągnęli.

I przede wszystkim opisuje Babilonię jako kraj położony między Tygrysem a Eufratem: że obfitował w pszenicę, jęczmień, okruwy i sezam; i że w jeziorach wytworzyły korzenie zwane gongre, które nadają się do jedzenia, i w odniesieniu do pożywki podobne do jęczmienia. Były też palmy i jabłka, a także różne owoce; ryby i ptaki, zarówno te, które są tylko ucieczką, jak i te, które często występują w jeziorach. Dodaje, że te części kraju, które graniczyły z Arabią, były bez wody i jałowe; ale że części, które leżały po drugiej stronie, były zarówno pagórkowate, jak i płodne.

W Babilonie był (w tych czasach) wielki kurort ludzi różnych narodów, którzy zamieszkiwali Chaldia i żyli w sposób bezprawia, jak zwierzęta na polu. W pierwszym roku pojawił się, z tej części Morza Erytaran, które graniczy z Babilonią, zwierzę ubogim. Powódy, z imienia Oannes, którego całe ciało (według relacji Apollodora) było ciało rybne; że pod głową ryby miał inną głowę, ze stopami również poniżej, podobnymi do tych człowieka, przylegał do ogona ryby. Również jego głos, i język, był wyartykułowany i ludzki; a jego reprezentacja jest zachowana nawet do dziś.

Istota ta była przyzwyczajona do tego, aby minął dzień wśród ludzi, ale nie wziął jedzenia w tym sezonie; i dał im wgląd w listy i nauki i sztuki wszelkiego rodzaju. Nauczył ich budować miasta, pomnażać świątynie, kompilować prawa i wyjaśniał im zasady wiedzy geometrycznej. Uczynił ich rozróżnieniem ziaren ziemi i wylał je, jak zebrać owoce; krótko mówiąc, pouczał ich we wszystkich sprawach, które mogłyby zmiękczyć maniery i humanizować ich życie. Od tego czasu nic materiału nie zostało dodane przez poprawę jego instrukcji. A kiedy zaszło słońce, to Istota Oannes, ponownie wszedł do morza i minął noc w głębi duszy, bo był amfibijny. Potem pojawiły się inne zwierzęta, takie jak Oannes, o których Berossus proponuje, aby powierzyć sprawę, gdy przychodzi do historii królów. Ponadto Oannes pisał o pokoleniu ludzkości i o ich polityce cywilnej; a prawo to jest dochodzenie w sprawie tego, co powiedział:

Był czas, w którym istniała tylko ciemność i otchłań wody, w którym zamieszkiwano najbardziej ohydne istoty, które zostały wyprodukowane z podwójnej zasady. Pojawiły się ludzie, z których niektórzy byli zaopatrzeni w dwa skrzydła, inne z czterema i dwiema twarzami. Mieli jedno ciało, ale dwie głowy: jedną męską, drugą kobiety, a także w kilku narządach zarówno męski, jak i żeński. Inne ludzkie postacie można było zobaczyć z nogami i rogami kozłów: niektóre miały konie stopy: podczas gdy inne zjednoczyły tylne ćwiartki konia z ciałem człowieka, przypominającego w kształcie hipocentaurów. Byki również hodowano tam z głowami ludzi, a psy z potokimi czterokrotne, zakończyły się w ich kończynach z ogonami ryb: konie również z głowami psów: także z ludźmi i innymi zwierzętami, z głowami i ciałami koni i ogonami ryb. Krótko mówiąc, istniały stworzenia, w których połączyły się kończyny każdego gatunku zwierząt. Oprócz tych, ryby, gady, węże, z innymi potwornymi zwierzętami, które przyjęły sobie kształt i twarz. Ze wszystkich zachowano dekonstrukcje w świątyni Belus w Babilonie.

Osobą, która im przewodniczyła, była kobietą o imieniu Omoroca, która w języku chadedzkim jest Thalatth; W greckiej Thalassie, na morzu, ale które równie dobrze można interpretować Księżyc. Wszystko w tej sytuacji, Belus przyszedł i pociął kobietę, a z połowy jej ukształtował ziemię, a drugą połowę nieba; a jednocześnie zniszczył zwierzęta w niej. Wszystko to (mówi) było alegorycznym opisem natury. Albowiem cały wszechświat składający się z wilgoci i zwierząt, które są w nim stale wytwarzane, wspomniane bóstwo wystartowało z własnej głowy, na której inni bogowie zmieszali krew, jak wytryskała, z ziemią; i stamtąd byli ukształtowani ludzie. Z tego powodu jest to, że są one racjonalne i biorą udział w boskiej wiedzy. Ten Belus, przez którego oznaczają Jowisza, Podzielił ciemność i oddzielił Niebo od Ziemi i zredukował wszechświat do porządku. Ale zwierzęta, nie będąc w stanie znieść powszechności światła, zmarły. Belus na to, widząc rozległą przestrzeń niezajętą, choć przez naturę owocną, nakazał jednemu z bogów zdjąć głowę i zmieszać krew z ziemią; i od stamtąd do tworzenia innych ludzi i zwierząt, które powinny być zdolne do noszenia powietrza. Belus uformował również gwiazdy, a także Słońce, ksężyc i pięć planet.

Owszem, niezbyt spójna kosmologia, alezachowane w babilońskich świątyniach Berossos starał się przetłumaczyć na pojęcia bliskie Grekom. Ta kobieta zwana Omoroca , Thalatth czy Thalassia, to znana nam z wcześniejszych rozważań Tiamat. Natomiast Belus to inne określenie Ela.

Po śmierci Ardatsa, jego syn Xisuthrus panował osiemnaście sari. W jego czasach nastąpił wielki potop; którego historia jest w ten sposób opisana. Bóstwo, Kolan, ukazało mu się w wizji i ostrzegło go, że piętnastego dnia miesiąca Disius nastąpi powódź, przez którą ludzkość zostanie zniszczona. Dlatego nakazał mu napisać historię początku, procedury i zakończenia wszystkich rzeczy; i zakopać ją w mieście Słońca przy Sippara; i zbudować naczynie, i zabrać ze sobą do niego swoich przyjaciół i krewnych; i przekazać na pokładzie wszystko, co niezbędne do podtrzymania życia, wraz ze wszystkimi różnymi zwierzętami; zarówno ptaki, jak i czworonogi, i zaufaj sobie bez lęku dla głębi. Zapytany Bóstwo, gdzie miał że żeglować? – odpowiedział. "Ku Bogom!", na której ofiarował modlitwę za dobro ludzkości. Następnie był posłuszny boskiemu napomnienie i zbudował naczynie o długości pięciu stadia, a dwa w szerokości. W ten sposób włożył wszystko, co przygotował, a na koniec przekazał w nim swoją żonę, swoje dzieci i przyjaciół.

Po potopie na ziemi i w czasie, gdy został uśpiony, Xisuthrus wysłał ptaki ze naczynia, który, nie znajdując żadnego pożywienia, ani żadnego miejsca, w którym mogliby odpocząć nogi, wrócił do niego ponownie. Po kilku dniach posłał ich po raz drugi, a teraz wrócili z nogami zatwardziałymi błotem. Po raz trzeci postawił próbę z tymi ptakami, ale nie powrócili do niego więcej, skąd jednak osądził, że powierzchnia ziemia pojawiła się nad wodami. Dlatego otworzył się na statku i patrząc, okazało się, że utknął na boku jakiejś góry; na której natychmiast opuścił go ze swoją żoną, córką i pilotem. Wtedy Xisuthrus oddał swoją adorację na ziemię, a po zbudowaniu ołtarza złożył ofiary bogom, a z tymi, którzy wyszli z niego z naczyniem, zniknęli.

Ci, którzy pozostali w środku, stwierdzając, że ich towarzysze nie powrócili, opuścili statek z wieloma lamentami i nieustannie wzywali do nazwy Xisuthrus. Nie widzieli więcej; ale potrafili odróżnić jego głos w powietrzu i mogli usłyszeć, jak ich napomina, aby zwracali na to z należytą liść religii; i również poinformowali ich, że to z jego pobożności, że został przetłumaczony na życie z bogami; że jego żona i córka i pilot uzyskali ten sam zaszczyt. Do tego dodał, że powinni powrócić do Babilonii; i, jak zostało wyświęcone, szukają pism w Sippara, które mieli ujawnić całej ludzkości: ponadto to, że miejscem, w którym byli, była ziemia Armenii. Reszta, po usłyszeniu tych słów, składała ofiary bogom, i wzięcie obwodu, w drodze w kierunku Babilonii.

Statek, który utknął w Armenii, część, ale pozostaje w Corcyrean. Góry Armenii, a ludzie zeskrobują asfalt, którym został on na zewnątrz powściągliwy i wykorzystują go za pomocą aleksymharmy i amuletu. A gdy wrócili do Babilonu i znaleźli pisma w Sippara, zbudowali miasta i wznieśli świątynie, a Babilon został ponownie zamieszkany.

Jedynym dodatkiem do wcześniej nam znanych opisów Potopu jest informacja, że Xisurthus na polecenie bogów oprócz budowy okrętu, miał również zabezpieczyć całą dostępną wówcas wiedzę, którą zdeponowano w Sippara. Pewnie to właśnie stąd wzięły się te skradzione przez Inannę Enkiemu tablice losu.



tagi: potop  sumer  berossos  stworzenie świata 

Pioter
21 lutego 2024 04:24
13     881    8 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

ArGut @Pioter
21 lutego 2024 06:56

Fajnie się to czyta ... Berossus -> zhellenizowany kapłan Babiloński ... Pętla albo sprzężenie zwrotne?

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Pioter
21 lutego 2024 07:09

Przetłumaczył z chaldejskiego na grecki najstarsze księgi w Babilonie na zlecenie Seleudyców, to zaraz zrobili z niego zhellenizowanego babilońskiego kapłana. Z niego był taki sam Grek jak z Mojżesza czy Genzeryka.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
21 lutego 2024 07:30

Tak...rękopisy nie płoną. Wszystko uest spisywane na chwałę, a gdy ktoś plan chwały popauje, to tworzy przerobione kopie, a oryginał chowa na lepsze czasy albo tylko jako druk do użytku wewnętrznego, aby uczyć się na błędach popelnionych w przeszłości. 

Ludzie-ryby....no i ten "Pan jest moim pasterzem" - to z psalmu dawidowego. Kolejny dowód, że Żydzi to żywa skamieniałość sumeryjska.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 21 lutego 2024 07:30
21 lutego 2024 07:33

Ci ludzie ryby, to ktoś kto przypłynął staktkiem, a ubrany był w skórę ściągniętą z dużej ryby. Jeszcze w czasach Sobieskiego wykonywano elementy zbroi ze skóry rekina - nie można tego było chwycić gołą ręką, bo cięłó jak brzytwa.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter 21 lutego 2024 07:33
21 lutego 2024 07:53

Ciekawy wynalazek.

A swoją drogą ten zwrot "płyń ku bogom" świadczy, że centrala była tam, po drugiej stronie M. Czarnego. Noe oczywiście nie dopłynął do góry Ararat (a przynajmniej nie tej w głębi lądu) a do gór opadających stroni do południowych wybrzeży M. Czarnego. Oznacza to, że aż tam sięgała Armenia. 

A co do centrali bogów, to myślę, że mógł być nią w czasie Potopu nie Sumer, a dzisiejszy Kurdystan - znośniejszy klimat, ogromne pastwiska, dużo wody, łatwa komunikacja poprzez Eufrat. Później te tereny hyły kolebką Asyrii, a sam pisałeś o asyryjskim mieście-bogu. Cos czuję, że to miasto już wcześniej robiło za centralę Anunakich. 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
21 lutego 2024 07:56

To miasto to Asur

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
21 lutego 2024 08:00

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Aszur_(miasto)

Nad Tygrysem...fajne miejsce na centralę bogów.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
21 lutego 2024 08:03

Początki miasta - nieznane. Dokopali się, jak narazie, tylko do warstw 2500 p. Chr. Ale spokojnie..wiem, że archeologia to przede wszystkim nauka o reglamentacji wiedzy i odkryć....:)

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 21 lutego 2024 08:03
21 lutego 2024 08:12

Asur mogłoby pasować. W końcu tam bogami była cała rada miejska.

Mogłoby to też wyjaśnić, dlaczego w Rzymie historycy liczyli epoki od imperium Asyryjskiego i dlaczego Asyria zniszczyła akkadyjskie imperium stworzone przez Sargona. Czyli gdyby nie zapiski pozostawione przez Endehuannę nawet pamięć o Akkadzie zostałaby starta z powierzchni ziemi.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter 21 lutego 2024 08:12
21 lutego 2024 08:36

Prawda jak fajnie pasuje. A jeszcze ta słynna biblioteka lróla asyryjskiego...jak on miał na imię?  

zaloguj się by móc komentować

ArGut @Pioter 21 lutego 2024 07:33
21 lutego 2024 12:00

Po polsku ten typ łuskowania nazywa się -> Łuski plakoidalne (ryby) i występuje nie tylko u rekinów. I teraz ECO sreco to w pewnym sensie szlaban na naturalne technologie zbrojeniowe. Dostaliśmy od STWÓRCY najlepszy mózg to se możemy zauważyć to-i-owo, do czasu pojawienia się ekoterorystów, którzy chcą, żeby inni jak oni byli ŚLEPI na to co w naturze fajnego.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @ArGut 21 lutego 2024 12:00
21 lutego 2024 15:52

Ekoterroryści nie są ślepi - oni wykonują rozkazy z centrali. Są jak windows lub OS Mac.

zaloguj się by móc komentować

ArGut @OjciecDyrektor 21 lutego 2024 15:52
21 lutego 2024 16:27

>Ekoterroryści nie są ślepi

Zgadzam się. Są zdalnie sterowani i do żadnej roboty się nie nadają. Na windows-ie to przynajmniej komentarz na SzkolaNawigatorów.PL mogę wrzucić. Nie do wykonania na ekoterroryście.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować