-

Pioter : Kiedy bogowie zorientowali się, że nie są w stanie zmienić tego co już się stało, stworzyli historyków.

Apoloniusz Travel ciąg dalszy

W swoich notatkach z opisu podróży Apoloniusza Filostrat opisał w miarędokładnie jeszcze jedno ciekawe miejsce. Najważniejszy fenicki port na Atlantyku - Gades.

Gades znajduje się na krańcu Europy, jego mieszkańcy wierzą w zabobony. Zbudowali oni bóstwu Starości ołtarz i jako jedyni w świecie śpiewają pieśni ku czci śmierci. Wznoszą siętam również ołtarze dla Ubóstwa, Sztuki i Heraklesa Egipskiego oraz inne dla Heraklesa Tebańskiego. Przepędził on, powiadają, stada krów do Erytrii, kiedy odniósł zwycięstwo nad Gerionem i zdobył jego bydło, Herakles Egipski dzięki swej wiedzy miał dać mieszkańcom sposób na zmierzenie całej ziemi aż do jej krańców. Podobno Gades zamieszkują Grecy wychowani w ojczystych obyczajach.

Powiadają, że rozną tam drzewa, których nie ma w żadnym innym miejscu na ziemi. Nazywająte drzewa Gerionowymi; jest ich dwa, stoją przy grobowcu Geriona. Podobne do sosny i świerku, mają jednak inny kształt; wydzielają krople krwi, tak jak topola biała wydziela krople złota. Wyspa, na której wznosi sięświątynia, sama jest wielkości sanktuarium; żadna jej część nie została zbudowana z kamienia, całość to jakby jednolita wygładzona powierzchnia. W śiątyni, mówią, oddaje sięcześćobu Heraklesom, ale nie ma w niej ich posągów, są natomiast dwa ołtarze Heraklesa Egipskiego wykonane z surowego brązu; znajduje się tam również jeden ołtarz poświęcony Heraklesowi Tebańskiemu. Hydry, konie Diomedesa i dwanaście prac Heraklesa zostały wyrzeźbione w Kamieniu. Złota oliwka Pigmaliona (ta również znajduje sięw świątyni Heraklesa) jest goda, jak mówią, podziwu, ze względu na ugałęzienie drzewka oliwkowego, do którego jest podobna, a jeszcze bardziej zasługuje na podziw przez wzgląd na owoce; jest ich zatrzęsienie i są one ze szmaragdu. Pokazujątam, jak mówią, złoty pendent Teukra, syna Telamona; ludzie opowiadają, że nie wiedzą w jaki sposób i w jakim celu przybył on nad Ocean.

Wewnętrzne kolumny świątyni wykonano ze złota i srebra, które stopiono by uzyskać jednolity kolor. Mają one ponad łokieć szerokości i są kwadratowe jak kowadła. Na kapitelach umieszczono inskrypcje wykonane nie w alfabecie egipskim czy hinduskim ani w żadnym innym języku, do którego można by je porównać. Kiedy kapłani milczeli, Apoloniusz powiedzial: "Herakles Egipski nie pozwala mi pominąć milczeniem tego, co wiem. Kolumny stanowią łącznik pomiędzy Ziemią a Oceanem; to ten właśnie bóg wykonał te inskrypcje w siedzibie Mojr, by nie powstałą niezgoda między elementami i aby nie zagroziły one przsyjaźni, która je wzajemnie łączy.

Widoczny jest ogromny przepych tego portowego miasta. Oraz coś, co pewnie wiele osób zaskoczy. Że takie małe drzewko szczęścia znajdujące się w prawie każdym domu to kopia rzeźby stojącej w świątyni Heraklesa w Gades autorstwa Pigmaliona - jednego z najzdolniejszych rzeźbiarzy czasów mitycznych.



tagi: fenicja  atlantyk  antyk  focjusz  podróżnicy  apoloniusz  gades 

Pioter
9 lutego 2024 05:09
31     860    7 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

OjciecDyrektor @Pioter
9 lutego 2024 07:56

Aż się w głowie kręci od szczegółów i skojarzeń. Majbardziej póki co utkwili mi Grecy mówiący ojczystym językiem...czyli jakim?

Herakles wyrasta na główny obiekt czci Fenicjan, zaraz po byku-Zeusie. Gdzie ten Merkury?

No i wiadomo już skąd te Słupy Heraklesa - po prostu przy każdej ważnej cieśninie Fenicjanie budowali port-twierdzę, w której czczono Heraklesa. Czyli znowu Coryllus miał racje, że ci Hrecy i ich mity, pismo, język i obyczaje to import fenicki. W zadadzie można powiedzieć że Hellada=Fenicja. Taka zmyłka. 

I teraz wiem skąd tylu Greków było w Egipcie. Bo to byli tak napraedę krypto-Fenicjanie, a w zasadzie nie żadne krypto, tylko normalnie Fenicjanie urodzeni lub wywodzący swój ród z Grecji.

Później nad tym jeszcze dokladniej pomyślę.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
9 lutego 2024 07:59

Aha...dwa drzewa - to jak w Sumerze, to jak w Edenie...to jak w Minas Tirith u Tolkiena....a jeszcze ta nazwa "Mojr" strasznie podobna do "Moria", biblijna zresztą nazwa. 

Każdy chciał być Fenicjaninem - Żydzi, Grecy, Egipcjanie...

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 9 lutego 2024 07:56
9 lutego 2024 08:00

Świątynię Melkarta w Tyrze Grecy opisywali jako świątynię Heraklesa, a jako świątynię Posejdona. W którym momencie ta podmiana zaistniała nie wiem, ale widzimy tu, że w Gades były dwie świątynie dwóch Heraklesów. Czyli w zasadzie świątynia Heraklesa i świątynia Posejdona.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 9 lutego 2024 07:59
9 lutego 2024 08:04

Dziś też każdy (nawet nieświadomie) chce być Fenicjaninem. Te drzewka szczęścia, będące kopią mitycznej rzeźby, tak sobie przecież nie powstały same z siebie. Ciekawe, że widać je w polskich sklepach z pamiątkami, a niemieckich, włoskich, czeskich czy słowackich ich nie zauważyłem.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter 9 lutego 2024 08:00
9 lutego 2024 08:10

I jeszcze ci herosi greccy, ci argonauci - to byli Fenicjanie, którym nadano greckie imiona. To tak jak u nas Żydzi po wojnie - przyjmowali pilskie nazwiska i imiona. I na 100% w tym samym celu. Michniki i Różanscy nie byli oryginalni....:).

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter 9 lutego 2024 08:04
9 lutego 2024 08:12

Ciekawy też jest zwyczaj fenicki nudowania świątyń na wyspach...to czemuś istornemu musiało służyć. To mi przypomina zakładanie "klasztorów"...:) w miejscach odosobnionych.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
9 lutego 2024 08:16

I od tej notki jestem pewien, że wojnę trojańska prowadzili nie Grecy, a Fenicjanie. Wszystkie greckie imiona, to  "ksywki" Fenicjan -  uczestników tej wojny.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter 9 lutego 2024 08:04
9 lutego 2024 08:23

U nas drzewka szczescia są popularne, bo zwyczajnie nasze ziemie były od głębokiej starożytności kontrolowane przez Fenicjan. Do tego przejęliśmy kulturę Wenedów-Fenicjan północnych mórz (Czesi  identyfikują się z cesarstwem). Ten Erydan, czyli Wisła, to jedyna rzeka uhonorowana gwiazdozbiorem na niebie. Teraz już wiem, że te gwiazdozbiory pochodzą od Fenicjan, a nie od "Greków". 

To powiedzenie "udawanie Greka" nabiera nowego, fenickiego znaczenia...:)

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
9 lutego 2024 08:34

No i jest już jasne, że Cahun znał doskonale to, do czego my teraz dochodzimy...:). Przygody kapitana Magona są skrajnie silnie oparte na faktach. Brakuje tam tylko świątyń Herr Kulasa...:)

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 9 lutego 2024 08:34
9 lutego 2024 08:43

Tak. Cahun wiedział pewnie o wiele więcej. Coś niecoś przemilczał, ale miał do tego prawo.

Choć pewnie nie znał opisów podróży Apoloniusza, bo w przeciwnym przypadku nie podarowałby sobie odmalowania szczegółowego wystroju świątyni Herkulesa (Melkarta) na Gades.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 9 lutego 2024 08:23
9 lutego 2024 09:14

Z tym udawaniem Greków przez Fenicjan to Gabriel doszedł do tego już przy omawianiu greckiej filozofii.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter 9 lutego 2024 09:14
9 lutego 2024 09:21

Taa... Coryllus ma jakąś kryształowa kulę, jakiś palantir, który łączy go ze przeszłością...na pewno ma ukryty w biurku tolkienowski pierścień...:)

zaloguj się by móc komentować

Zdzislaw @OjciecDyrektor 9 lutego 2024 07:56
9 lutego 2024 09:26

czyli jakim?

Nie zdziwiłbym się, gdyby to był prawdziwy jezyk "indoeuropejski". na bazie którego powstała ich późniejsza "metyska" mowa, tak opiewana od czasów Homera

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Zdzislaw 9 lutego 2024 09:26
9 lutego 2024 09:37

Tu nie ma takich informacji. Jest tylko informacja o alfabecie, który nie przypominał ani egipskiego, ani hinduskiego. A pewnie fenickiego czy greckiego też nie przyponinał. Mógły to być np futhark, ale żadnej informacji nie mamy. Niestety artefakty do naszych czasów nie dotrwały.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter 9 lutego 2024 09:37
9 lutego 2024 10:02

Elficki...:). Czyli indian z Ameryki. Futhark to pismo runiczne oparte na fenickim. Prawdziwi Grecy to Goci? Jeśli tak, to całe te "barbarzyństwo" wizygockie to bajeczki dla potłuczonych. I wtedy nie powinien dxiwić rozwój "szkolnictwa i nauki" u Gotów.

zaloguj się by móc komentować

Zdzislaw @Pioter 9 lutego 2024 09:37
9 lutego 2024 11:56

Panie Piotrze

Pan tu odkrywa takie rzeczy, że się mózg lasuje, a tymczasem cytuje Pan "futhark", który jest tylko okrojoną wersją prasłowiańskich znaków runicznych, zakazanych i wytępionych od czasów wiadomych. Było to nasze pismo starsze od greki i łaciny. Oczywiście wiadoma narracja, że Słowianie to dzicz, 7 wiek n.e. i zadnego pisma nie znali, po to jest kultywowana, byśmy się uważali za lud młodszy i głupszy od Niemców, a na ICH drzewie genealogicznym języków "indoeuropejskich" figurujemy jako nędzna odrośl równie niebogatej gałęzi, nazwanej językami BAŁTO-slowiańskimi. Zgroza!!! 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Zdzislaw 9 lutego 2024 11:56
9 lutego 2024 12:12

Futhark spotykany jest też za Uralem, gdzie spisane są nim na kamiennych stellach dzieje Turków.

W zasadzie można powiedzieć, że to i pismo gockie i słowiańskie, ale trzeba pamiętać, że dla ludzi jeszcze X wieku Scytowie = Goci = Słowianie. Sasi do Słowian doliczyli Wenedów (nie wiem jakim pismem się posługiwali, ale jakimś musieli) a mieszkający między Wenedami a Gotami Wandalowie w końcu też się z nimi zlali w jeden lud. Alfabetu ani pierwotnego języka Wandalów nadal nie znamy.

A co do tych odkryć... to wszystko (no prawie wszystko) nawet specjalnie nie jest zakryte. Choć autorów sprzed XX wieku z bibliotek już się usuwa, aby następne pokolenia zupełnie nic nie wiedziały o swojej przeszłości.

zaloguj się by móc komentować

Gotoxy76 @Pioter
9 lutego 2024 15:02

Isrnieje kilka gatunków drzew wydzielqjqcych "krew". Mi.in. w Afryce płd i Ameryce płd nad amazonką ,ale jeżeli jest podobne do sosny i świerku (iglaste?) To może być jakiś gatunek Dracanei. Może Dracanea Smocza (Madera, Wyspy Kanaryjskie a od niedawna odkryta w Maroku, Góry Atlas).

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Gotoxy76 9 lutego 2024 15:02
9 lutego 2024 15:12

Smocza krew to nazwa handlowa żywicy draceny z Sokorty, która występuje w wielu europejskich legendach, między innymi wchodziła w skład skarbu Nibelungów. W każdym razie dwie takie draceny były posadzone przy grobowcu Gerona (błędnie przez tłumacza za pierwszym razem zapisanego jako Starość)

zaloguj się by móc komentować

chlor @OjciecDyrektor 9 lutego 2024 07:56
9 lutego 2024 19:20

Jakoby  przed językiem greckim używany był na tym terenie język pelazgijski którego resztki ponoć są w greckim.

 

zaloguj się by móc komentować

zkr @chlor 9 lutego 2024 19:20
9 lutego 2024 20:10

OT ale w temacie jezykow - prosze rzucic okiem na moja odpowiedz na Panski komentarz pod wpisem GM z 7.02

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @chlor 9 lutego 2024 19:20
9 lutego 2024 20:26

Przejrzałem tych Pelazgów w wiki. Wąż Ofion - to chyba wyjaśnia kto ich finansował. Choć potem wąż Ofion popadł w niełaskę i został zabity, a w innej wersji strąciny do Tartaru przez Kronosa.

Ich język nie był ani indo ani semicki. Więc teoretycznie spełnia wymogi opisu. Ale....to był język tzw. "tdzennej" ludności. Tymczasem napływowi Grecy władali jakimś innym językiem - greka starożytna to język dość młody. Najstarsze zabytki tego języka to  VIIIw. p. Chr. - Homer. A potem dłuuugo dłuuugo nic i 500r. p. Chr.

Ciekawe, że akademia wciska nam bajkę o grece mykeńskiej, ale jakoś nie zachował się żaden tekst tej kultury. I to mnie zastanawia. Taka "wielka" kultura, a nie utrwaliła w kamieniu swej chwały, swego języka? Jakoś nie wierzę w to. Ktoś - czyli Febicjanie - ewaporowali wszystkie ślady języka Mykeńczyków. Bo coś się musiało zachować po inwazji Ludów Morza. Choćby kilka zdań wyrytych w kamieniu. 

Więc chyba chodzi właśnie o ten mykeński język. Fenicjanie używali go jako szyfru. Bardzo wygodnego szyfru, bo można było jawnie przekazać informację mając gwarancje, że nikt nie dojdzie, bie zrozumie ani joty (bo był niepodobny do żadnego ze znanych - gdyby był podobny, to już nie można by się nim posługiwać jako szyfrem)

zaloguj się by móc komentować

chlor @zkr 9 lutego 2024 20:10
9 lutego 2024 21:23

Tak, odpisałem.

 

zaloguj się by móc komentować

chlor @OjciecDyrektor 9 lutego 2024 20:26
9 lutego 2024 21:50

Możliwe, że niektóre języki "izolowane", czyli nie podobne do żadnego innego, zostały wymyślone do celów np handlowych jako tajne, lecz z jakiegoś powodu stały się znane większym społecznościom.

Istniją również języki staroeuropejskie których używano w Europie przed pojawieniem się tam indoeuropejczyków, w epoce lodowcowej. Siłą rzeczy nie mogą być semickie, indo, ani "żadne". Ich resztki występują współcześnie jako słowa o nieustalonej etymologii.

 

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Pioter
9 lutego 2024 22:18

To są światy równoległe.

Czasem są styczne w punkcie.

Czasem się przecinające.

 

i nie po prostych trajektoriach.

:)

 

 

zaloguj się by móc komentować

Zdzislaw @OjciecDyrektor 9 lutego 2024 20:26
10 lutego 2024 08:38

Gratuluję wyboru  - Pan nie powinien wierzyć w ani jedno słowo, wyczytane w wiki (przynajmniej na niektóre tematy, szczególnie lingwistyczne), a tymczasem ... Szkoda gadać. Z tymi Pelazgami to jest taki sam gniot, jak  - ogólnie - z "wkładem" ludów z przewagą męskiej haplogrupy R1b, w tym Latynów i Greków, w powstanie i rozwój języków indoeuropejskich. To jest jedno wielkie kłamstwo mające na celu ukrycie oczywistego faktu, że oni te swoje jezyki indoeuropejskie utworzyli na podstawie języka naszych przodków, obojętnie zresztą jak nazywanych: Ariów, Hetytów, Traków, Pelazgów, Etrusków, czy Słowian. A jeśli w grece ich "językoznawcy" odnajdują jakieś relikty, to na pewno są to relikty pochodzące z ich pierwotnego narzecza z którym przybyli do Hellady, gdzie dopiero uformowała się greka, a nie języka Pelazgów, lub - co najwyżej mogą to być relikty, które reliktami były juz w języku Pelazgów (ślady po języku staroeuropejczyków, obecne ponoć i w polszczyźnie). Podobnie jak łacina uformowała się dopiero w Lacjum i mocno odbiega od pierwotnego narzecza "Latynów".

A co do braku śladów języka Pelazgów to jest to kolejne kłamstwo. Po pierwsze zniszczyli wszystko, co się dalo zniszczyć. Po drugie niektórych artefaktów do tej pory "nie udało sie odczytać" - to jest pierwszorzędna metoda zacierania niewygodnych śladów. Dotyczy to któregoś pisma odkrytego na Krecie (toż to byłaby sensacja, że wielka kultura Krety nie ma kompletnie nic wspólnego z Grekami), pisma Etruskow, Traków, no i Słowian, które - na dodatek - wogóle "nie istniało.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Zdzislaw 10 lutego 2024 08:38
10 lutego 2024 08:45

Wspomniałem o jezyku kultury mykeńskiej. Nieobecnośc tego języka w śladach archeologicznych mnie intryguje. O Pelazgach wspomnialem tylko w kontrkscie komentarza @chlora. Skupiam sie na tej ewaporacji języka Mykeńczyków. To jest zadziwiajace. Bo to zupełnie cos innego niz pusmo z Krety. Ono jest, a pisma mykeńskiego nie ma. Dziwne? Bardzo.

zaloguj się by móc komentować

Zdzislaw @OjciecDyrektor 10 lutego 2024 08:45
10 lutego 2024 09:01

Może oni nie mieli potrzeby wypisywania "wiekopomnych" artefaktów, rytych - dla pewności - w kamieniu, lecz "wyskrobywali" swoje zapiski na drewnianych tabliczkach, zdolnych przetrwać najwyżej setki lat, lecz nie tysiąclecia. Przecież podobnie czynili Egipcjanie na papirusach (choć ryli też w kamieniu), czy Sumerowie (którzy jednak co ważniejsze tabliczki wypalali). Właśnie słowo "skrobać", a od niego "skryba", wiadomo do dzisiaj co oznaczające, jest najlepszym świadectwem. I na pewno nie pochodzi ono od łacińskich scribe, subscribe, subscriber (w wersji anglosaskiej oczywiście, łacińskiej nie znam), lecz zgoła na odwrot.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Zdzislaw 10 lutego 2024 09:01
10 lutego 2024 10:43

No ale chyba Pan wie, że kultura mykeńska charakteryzowała się wielkimi budowlami z kamienia. Kamieni było od groma. Dlaczego mieliby ryć w drewnie, skoro budowali z ogromnych bloków skalnych swoje twierdze? Aż się prosi, aby coś o swej potędze na tych kamieniach utrwalić. Choćby nad bramami.

zaloguj się by móc komentować

Zdzislaw @OjciecDyrektor 10 lutego 2024 10:43
10 lutego 2024 11:34

Mówiłem o Pelazgach, nie Mykeńczykach. Nie wiemy przecież, czy to jedno i to samo. Zresztą ta epoka "mykeńska" to nie trwala chyba zbyt długo? A nasi przemieszkiwali na tych terenach tysiące lat. I nadal nie wiadomo, czy ta Macedonia (grecka część i M. Północna), to jest (i była) zamieszkiwana przez Greków, czy raczej niegreków. Północna na pewno nie, bo by się o nią nie omieszkali upomnieć. A tak to tylko wojowali o "dziedzictwo", które sobie tylko chcieli przywłaszczyć. Jak wiele innych rzeczy, jak się tutaj dowiadujemy, a ja sugeruję nieustannie, że dużo więcej (posiłkując się dziełem Felice Vinci).

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Zdzislaw 10 lutego 2024 11:34
10 lutego 2024 12:00

Pelazganowie też mieli od groma kamieni - cała Grecja to kamień na kamieniu. 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować