-

Pioter : Kiedy bogowie zorientowali się, że nie są w stanie zmienić tego co już się stało, stworzyli historyków.

Gdzie jest Hanza kiedy śpi...

Oficjalnie przyjmuje się, że Hanza powstała w 1241 roku, kiedy to miasta Lübecka i Hamburg podpisały ugodę handlową na okres 11 lat. Wkrótce i inne miasta Rzeszy zaczęły przyłaczać się do tej ugody, a sama Hanza w całości opanowała handel bałtycki. A przynajmniej tak to wyglądało z zewnątrz.

Był to również potężny organizm gospodarczo - polityczny, który miał możliwość kreowania i znoszenia królestw, o czym zresztą niedawno pisałem w notce

Z całości tej hanzeatyckiej plątaniny sieci miejsc i szlaków handlowych zaintereował mnie kantor Hanzy, który oficjalnie był najdalej na północ wysunięty, zwany Tyska Bryggen.

Kantor ten, dziś wpisany na listę UNESCO powstał pod koniec XIII wieku. Jeszcze przed podpisaniem traktatu w Kalmarze jednoczącego Norwegię, Szwecję i Danię pod auspicjami Hanzy. I kantor ten wcale nie przypominał typowego miasta czy nabrzeża handlowego. A wszystko to z powodu przepisów pożarowych bezwględnie w nim przestrzeganych. Tak przynajmniej podaje miejscowe, znajdujące się w Bryggen muzeum.

Podobno te surowe przepisy pożarowe, zabraniające nawet rozpalania ognia na terenie kantoru, wprowadzono wyłącznie w celach niedopuszczenia do powstania strat materialnych w majątku przebywających tam kupców. W ilości dochodzącej do jednego tysiąca. A każdy kupiec posiadał do pomocy czeladnika i ośmiu praktykantów, oraz służbę.

Budynki zewnętrzne Tyska Bryggen pozbawione były okien, posiadały jedynie wąskie szczeliny, przez które miało padać światło. W kantorze był całkowity zakaz przebywania kobiet. Młodzi czeladnicy czy nawet sami kupcy mieli również zakaz nawiązywania znajomości z miejscowymi dziewczynami, a romanse karane były śmiercią.

Do służby w Tyska Bryggen werbowano młodzieńców w wieku 14/15 lat. Przechodzili oni pewien specjalny trening, opisywany dziś jako szereg gier, w śród których wyróżniały się wieszanie nowo przybyłych za pas nad ogniska posypanym końskim włosem oraz pławienie w lodowatej wodzie.

Ciekawe, że żaden z turystów ani muzeulników nie zauważył, że nie mamy tu mowy o żadnym kantorze handlowym a opis pasuje do obozu wojskowego pilnującego w swoich czeluściach skarbów równych zawartości Fort Knox. Ciekawe jest również, że na wszelkich mapach Bergen przedstawiane jest jako ostatni punkt handlowy z jednym jedynym szlakiem kupieckim do Lübecki, którym corocznie, zdaniem historyków, odpływało 20 okrętów wyładowanych szuszonym dorszem.

I tego towaru (przyjmnijmy, że każda koga miała pełny ładunek) w ilości 6 tysięcy ton dorsza rocznie pilnowała załoga złożona z około 10 tys ludzi. Dziś ta ryba kosztuje około 25 zł za kg. A ponieważ ceny żywności raczej zbytnio się od czasów średniowiecza nie zmieniły, chyba jednak nie był to główny ładunek hanzeatyckich okrętów.

Fort Tyska Byrggen musiał wobec tego pilnować czegoś innego. Tym bardziej, że zgodnie z oficjalnymi danymi został opuszczony dopiero w 1754 roku, a podobno ostatni zjazd delegatów Hanzy odbył się w 1669 roku.

Mógł przez pewien czas pilnować rogów jednorożców, a właściwie rogów narwali, ale monopol ten przełamali w końcu Anglicy, którzy w coraz większej ilości pojawiali się w okolicy Grenlandii.

Był jednak jeszcze jeden ważny towar. Na tyle ważny, że może nawet uzasadniałby tajność i środki bezpieczeństwa zastosowane w forcie Tyska Bryggen. W Islandzkich kronikach zaznaczono, że w 1602 roku z wyspy wypędzono kupców Hanzy, monopolizując cały handel islandski w rękach duńskich, co spowodowało chaos gospodarczy. Teoretycznie były to ręce duńskie, ale gdy prześledzimy nabytki kolonialne Danii na początku XVII wieku, to okazuje się, że za duńskimi koncesjami stali Holendrzy, którzy próbowali ominąć przywileje nadane Vereenigde Oostindische Compagnie. W tym wypadku chodziło bowiem o opanowanie strategicznego surowca - złóż siarki wydobywanych ze zboczów islandzkich wulkanów. Z 1612 roku posiadamy już wprawdzie opisy, choćby tylko z Officina ferraria o opanowaniu destylacji siarki z gónośląskich złóż pirytu. Jednak ta metoda była znacznie droższa. Na pewno więc jakieś ustępstwa w końcu kupcy duńscy dla Hanzy uczynili, bo inaczej nie byłoby opłacalnym utrzymywanie tego fortu przez kolejnych sto pięćdziesiąt lat.

W 1754 roku Hanza (która już przecież od stu lat nie działa) wycofuje się z Bergen. W tym samym roku powstają Stany Zjednoczone Ameryki Północnej. Dwa lata później cały świat pogrąża się w chaosie wojny, zwanej Wojną Siedmioletnią.

O Hanzie w zasadzie nic nie słychać. Zeszła ze sceny dziejów. Pojawia się jednak ponownie na rok przed proklamowaniem II Rzeszy. W 1870 roku kupcy Hanzy zakładają w Hamburgu bank pod nazwą Commerz- und Disconto-Bank.

W przyrodzie jednak nic nie ginie. W 1980 roku oficjalnie Hanzę wskrzeszono. Teoretycznie jej działania są związane z promowaniem turystyki. Jak poprzednio pierwsze skrzypce w tej nowej Hanzie gra Lübecka.

I żebyście nie narzekali, że rozpisałem się o niczym, zamiast pokazać jakiś ciekawy papierek wyjęty z portfela jakiegoś Hanzeaty, to dam tu ilustrację największego norweskiego skarbu:



tagi: norwegia  hanza 

Pioter
18 maja 2020 20:32
53     3594    16 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

atelin @Pioter
18 maja 2020 20:44

Oczywisty plus. Jakoś po tych tuńczykach mam ostatnio zgagę. Nigdy po niczym nie miałem. 

zaloguj się by móc komentować

umami @Pioter
18 maja 2020 21:05

Pilipiuk też o tej Hanzie pisze. Ale skręcił w zboże, bractwo św. Olafa i papistów.
Tyska Bryggen
 

zaloguj się by móc komentować

Jazgarz @Pioter
18 maja 2020 22:03

Z tymi dorszami to też nie w kalafior dmuchał. Wg mojej matematyki w przeliczeniu na dzisiejsze rocznie brutto taki kupiec zarabiał 250 000 zł. Sam bym wskoczył do przerębli za ćwierć melona. Ciekawe czy oni te jazgarze, ukleje, dorsze... sami łowili, czy od tego byli lokalsi...

zaloguj się by móc komentować

zw @Pioter
18 maja 2020 22:11

Bardzo ciekawa notka, Norwegia jakoś dobrze się kojarzy. Ale powstanie Stanów Zjednoczonych w 1754? Wiem, że ci masoni byli do tego zdolni, żeby wszystko ustalić dużo wcześniej i nikomu nie powiedzieć, ale chyba chodzi o rozpoczęcie wojny brytyjsko-francusko-indiańskiej w Ameryce Pn.? 

zaloguj się by móc komentować

mooj @zw 18 maja 2020 22:11
18 maja 2020 22:19

Jak twierdzą Hobbici:  Pod Zielonym Jaszczurem / Smokiem piwo najlepsze..o naparze herbacianym nie wspominają:)

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @Pioter
18 maja 2020 22:49

Pięknie wpadłeś na to jak można było się zapędzić po tuńczyka i dorsza na wody islandzkie ;)

Nikt się na ten temat, pisząc o handlu w Bergen nie zająknie. A jednak choćby opis znęcania się nad młodymi adeptami na czeladnikówwieszanie ich za pas przy ogniskach, z których unosił się okropny ostry swąd i duszący dym (ognisko posypywano tym włosiem, skrawkami skóry tudzież innymi cholerstwami dającego diabelskiego czadu.

Niczym w czarnym piekle ze swądem siarki diabelskiej :) Do magazynowania suszonych ryb, piwa i zboża niepotrzeba było oddzielać tych zabudowań mieszkalnych ogrodem i murem od pierwszych zabudowań, gdzie sie pojawiała iskierka ognia.

A poniżej Bergen na mapie autorstwa Jerzego Brauna z 1590 roku (w wspaniałym Civitates Orbis Terrarum). Jest też jego opis:

 „Większość najwspanialszych budynków w mieście, bez względu na to, czy są to domy kultu, czy miejsca zamieszkania, należą do hanzeatyckich kupców, zwanych tam Osterlingen. Pozostałe biedne chałupy z drewna zadaszone są tylko zielonym mchem, bez okien. drewno złożone w całość i zadaszone zielonym mchem. Jednak niemieccy kupcy mają świetną placówkę w Bergen [w porcie dominuje Tyska Bryggen czyli nabrzeże niemieckie]. Obejmuje ona całą stronę portu [...]. Stanowiska odpowiadają  różnych hanzeatyckich miast i krajów pochodzenia - kupcy z Lubeki, Gdańska, Kolonii, Brunszwiku i Hamburga mają swoje własne miejsce przy brzegu, na którym rozładowują statki ze swoich miast, ładują je ponownie i odsyłają je z powrotem do Niemiec ”.

https://www.sanderusmaps.com/our-catalogue/antique-maps/europe/northern-europe/old-antique-bird-s-eye-view-of-bergen-by-georg-braun-frans-hogenberg-26784

https://www.sanderusmaps.com/our-catalogue/antique-maps/europe/northern-europe/antique-map-of-norway-bergen-by-braun-hogenberg-22280

Poniżej schemat z Hanzeatyckiego Muzeum w Bergen: Część ekspozycji muzealnej na parterze. Fragment planszy z rzutem drewnianej zabudowy hanzeatyckiej wg stanu z lat 80. XIX w. Do dziś przetrwały jedynie budynki zaznaczone na biało.

Bergen, Bryggen, Finnegarden 2a, Muzeum Hanzeatyckie (Det Hanseatiske Museum).  Fot. Jerzy S. Majewski

https://hanseatiskemuseum.museumvest.no/norsk/hvem-var-hanseatene/#pid=2

 

1922 rok

zaloguj się by móc komentować


tomasz-kurowski @Pioter
19 maja 2020 02:46

Na mapie brakuje mi King's Lynn (a w zasadzie Bishop's Lynn, bo tak miasto zwało się przed reformacją), gdzie stoją niedawno odnowione budynki pozostałe po aktywności Hanzy. Od 2009 roku jest tam nawet organizowany specjalny festival Hanzy.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @umami 18 maja 2020 21:05
19 maja 2020 05:07

Tak. To też jest ciekawe, że jednen z najbardziej antyniemieckich aturów beletrystyki opiewa dzieje Hanzy

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Jazgarz 18 maja 2020 22:03
19 maja 2020 05:15

Podobno umowa z królem Norwegii opiewała na odbiór złowionych ryb. Dopiero w Tyska Bryggen je suszono, solono i ładowano na statki Hanzy - ale to jest wersja oficjalna

zaloguj się by móc komentować

Pioter @zw 18 maja 2020 22:11
19 maja 2020 05:17

Byli zdolni. jak pisze docent Viki

Reprezentujący Pensylwanię Benjamin Franklin przedłożył – znacznie przekraczającą cel zwołania kongresu – propozycję planu zjednoczenia kolonii, która jednakże, po długiej debacie i przyjęciu zmian zaproponowanych przez gubernatora Hutchinsona z Massachusetts, nie została przegłosowana. Plan ten został poddany pod rozwagę jako rekomendacja, lecz został odrzucony zarówno przez króla Jerzego II, jak i legislatury poszczególnych kolonii, ponieważ odbierał im część posiadanych uprawnień.

Unia obejmowałaby kolonie północnoamerykańskie oprócz Nowej Szkocji i Georgii. Plan zakładał powołanie urzędu władzy wykonawczej w postaci jednoosobowego Prezydenta-Generała (ang. President-General), który byłby wyznaczany przez Króla i odpowiadałby za stosunki z Indianami, gotowość wojskową oraz egzekwowanie praw regulujących różnorodne dziedziny handlu i działalności finansowej. Zakładał on też powołanie Wielkiej Rady (ang. Grand Council), wybieranej przez legislatury kolonialne; podział głosów między delegatów z poszczególnych kolonii miał być oparty na wysokości podatków płaconych przez każdą z nich. Mimo że plan ten został odrzucony, niektóre z jego założeń zostały później zapisane w Artykułach konfederacji (ang. Articles of Confederation) oraz konstytucji USA.

Tekt dotyczy Kongresu w Albany, który miał miejsce 19.06-11.07 1754 roku właśnie.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @ainolatak 18 maja 2020 22:49
19 maja 2020 05:21

Jest taka mapa morska z 1539 rokuGdzie widać główne miasta i towary interesujące Hanzę. Jest tam nawet zaznaczona Grenlandia.

A mnie od jakiegoś czasu interesowało, dlaczego Hanza odpuściła sobie kolonizację Ameryki. A może właśnie nie odpuściła - może była obecna w Ameryce jeszcze przed Kolumbem. W końcu czy w Bergen czy na Islandii Hazeaci zetknęli się z sagami o Vinlandii.

Poza tym port w Bregen - na otwarty ocean - musiał mieć inne znaczenie niż końcowa stacja połowu dorsza

zaloguj się by móc komentować

Pioter @tomasz-kurowski 19 maja 2020 02:46
19 maja 2020 05:24

Na mapie brakuje wielu miast. Choćby tylko Wenecji z kantorem. A tablica to wspaniały przykład na to, że Nowa Hanza wcale nowa nie jest

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Pioter 19 maja 2020 05:21
19 maja 2020 08:39

Z tej mapy wzięliśmy okładkę I, II i III nawigatora. O dorszu jest cała książka. A Bergen jako stacja etapowa chroniąca handel siarką islandzką to koncepcja miodzio

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @Pioter
19 maja 2020 08:42

Ciekawa notka. Lubię północne klimaty.

Co do Hanzy - w NRD istniał klub piłkarski Hansa Rostock. Dziś funkcjonuje w niższych ligach niemieckich. Ma ciekawe logo:

zaloguj się by móc komentować

ArGut @Pioter 19 maja 2020 05:21
19 maja 2020 08:43

Inspirująca notka. Dla mnie z tego obszaru - ile to trzeba zmienić, żeby nic się nie zmieniło.

No i ta ameryka w tle ? A jak o ameryce wciąż nic nie wiadomo, w sensie po co, jak i dlaczego. Znane jest jedynie kalendarium, a po co, jak i dlaczego utrwalane jest bajkami kręconymi przez Disneya i filmami o tym jak odkrywano Nowy Świat.

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @Pioter
19 maja 2020 08:56

W 1870 roku kupcy Hanzy zakładają w Hamburgu bank pod nazwą Commerz- und Disconto-Bank.  

 

Patrząc na założycieli tego banku to zapewne HANZA  jakiś taki nordycki stworek-kantor był dla zmylenia przeciwnika ?

 

https://de.wikipedia.org/wiki/Commerzbank#Gr%C3%BCndungsjahre_und_der_Aufstieg_zur_Gro%C3%9Fbank_(1870%E2%80%931923)  

zaloguj się by móc komentować

umami @Pioter 19 maja 2020 05:07
19 maja 2020 09:57

Ale nie pisze o dorszu tylko o zbożu. O narwalach nawet się nie zająknie, nie mówiąc o siarce i Ameryce.
Nie czytałem całości, tylko fragmenty odnoszące się do Tyska Bryggen.

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @Pioter
19 maja 2020 17:05

Bezcenne. Ja nie komentuję tutaj, bo wiedza hermetyczna ściśle, na której się nie znam (banknoty) a głupio mi pisać ciągle :"ach, jaka wspaniała notka". Więc się tylko nieśmiało kształcę.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @gabriel-maciejewski 19 maja 2020 08:39
19 maja 2020 17:11

Za mocno kiedyś weszłem w przepisy przeciwpożarowe. I te zastosowane w Bergen mi nie pasowały do miast, nawet były zbyt rygorystyczne do garnizonów wojskowych. Pasowały jedynie do arsenałów. A dalej już poszło z górki. ;)

zaloguj się by móc komentować

Pioter @ArGut 19 maja 2020 08:43
19 maja 2020 17:14

Jest kilka filmów na temat prób kolonizacji Ameryki Północnej przez Wikingów. Ale nie ma nic o korzystaniu z tego przetartego szlaku przez Hanzę. Dlaczego wiedza Wikingów miała zostać niewykorzystana, skoro kogi były znacznie pojemniesze i pewniejsze niż drakkary?

zaloguj się by móc komentować

Pioter @saturn-9 19 maja 2020 08:56
19 maja 2020 17:17

To raczej było przypomnienie Bismarckowi, że są jeszcze inne siły, które pragną scalać Rzeszę. Szczególnie, że w takiej Lübece było kilkanaście banków - w tym również i taki z prawem emisji pieniądza.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @umami 19 maja 2020 09:57
19 maja 2020 17:21

A ja czytałem całość. Całkiem przyjemna seria książek. Tylko mnie zastanawia jedno. Dlaczego do promowania Hanzy w Polsce wybrano autora wyjątkowo do Niemiec uprzedzonego. Wszystkie inne książki Pilipiuka opiewają okres carskiej Rosji, czy Rzeczpospolitej, czy nawet współczesny element społeczny - coś na czym się zna.

Dlaczego nie wybrano do tej pracy Twardocha? Nie miał czasu, żeby mercedesa odpracować?

zaloguj się by móc komentować

Pioter @ikony58 19 maja 2020 10:41
19 maja 2020 17:32

Sól francuska była konieczna w Skanii do solenia śledzi, śledzi potrzebowali wszyscy w owym czasie, więcej niż dziś ze względu na konieczność ścisłego przestrzegania postów.

Czy śledź był posolony solą z Francji czy z Polski czy miejscową (pozyskaną z morza drogą suszenia namoczonych szmat) nie miało żadnego znaczenia dla konsumenta. Nie miało też znaczenia dla przestrzegających posty czy jedli w pątki akurat śledzie, czy może karpie lub szczupaki.

Hanza handlowała wszyskim. Wiele towarów było taktowanych jako masówka - dorsze, zboże, nawet żelazo, popiół czy wełna. Ale było też wiele towarów, którymi handel i źródła pozyskania były utrzymywane w tajemnicy - jak np rogi narwali. Były również towary strategiczne: siarka i saletra. Siarka wydobywana na Islandii, a saletra głównie w Indiach. I były podejmowane również próby złamania monopoli handlu tymi towarami.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @pink-panther 19 maja 2020 17:05
19 maja 2020 17:37

To nie wiedza tajemna. Proszę mnie nei przeceniać ;). To tylko zestawianie różnych faktów. Zawsze może przecież Pani się przyłączyć do dyskusji.

Razem (i mam tu na myśli Wszystkich czytelników) możemy wyciągnąć znacznie więcej informacji z tego kawałka zadrukowanego papieru. ;)

zaloguj się by móc komentować

Pioter @gabriel-maciejewski 19 maja 2020 08:39
19 maja 2020 17:56

Chyba podbiję stawkę ; )

Na obrazku mamy zgodnie z opisem sposób pozyskania jednego z rodzajów saletry zwanego calciumnitrat, której pokłady znajowały się w skałach wapiennych Norwegii i która znana dziś jest pod dwiema nazwami handlowymi: saletra norweska (norgessalpeter) lub azotan wapnia. W celu pozyskania gotowej saletry skruszone skały wapienne mieszane były z drewnem (nie mam pojęcia jakim) były gotowane w alkoholu i wodzie. Nie mam niestety całości opisu procesu technologicznego. Nie mam również pojęcia w której części Norwegii znajdowały się pokłady tego minerału.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Pioter
19 maja 2020 18:14

http://norway.lpsphoto.us/ru/bergen-bryggen-waterfront

Strzałki na dole strony (z prawej i lewej ) umozliwiają  "spacer" po uliczkach dzisiejszego Bergen.
Hanzeatyckie Bergen spłonęło w pożarze 1702 r. To co mpozna dzisiaj zobaczyć , to odbudowana po pożarze rekonstrukcja (coś jakby warszawska Starówka).

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @Pioter
19 maja 2020 18:19

Od razu wiadomo dokąd tupta nocą (amerykański)jeż...

zaloguj się by móc komentować

Pioter @stanislaw-orda 19 maja 2020 18:14
19 maja 2020 18:21

Może pożar miał celowo zatrzeć ślady dawnej działalności? W końcu jeszcze przez 50 lat Hanza utrzymywała tam placówkę.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Kuldahrus 19 maja 2020 18:19
19 maja 2020 18:22

I czy Londyn bywa zły ...(na nich oboje)

Takie sobie domowe przedszkole ;)

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @Pioter 19 maja 2020 18:22
19 maja 2020 18:24

Tak, bardzo domowe... :)

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Pioter 19 maja 2020 18:21
19 maja 2020 18:44

W tamtej epoce paliło się często-gęsto. Czyli nie tylko w Bergen.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @stanislaw-orda 19 maja 2020 18:44
19 maja 2020 18:48

Wiem. Pisałem kilka prac o takich pożarach. To tylko luźna sugestia.

Choć w przypadku wypalenia się całych miast zawsze podejrzewano działania dla uzyskania zysków z ubezpieczenia.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Pioter 19 maja 2020 18:48
19 maja 2020 19:36

To od starozytnosci znany sposób na pozbywanie się "trefnych" towarów. Albo konkurencji.

zaloguj się by móc komentować

m8 @Kuldahrus 19 maja 2020 18:24
19 maja 2020 21:57

Wspanialy tytul i komentarz tez.

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @zw 18 maja 2020 22:11
19 maja 2020 22:40

Już tam masoni wiedzą i planują wszystko do przodu.

Patrząc na taki tasiemiec liczb 19.06-11.07.1754  wnioskuję, że ta data zaistniała w kronikach dopiero po udanej rewolocie przeciw koronie. Kronikarskie postfaktyczne ględzenie czyli projekcje w czas przeszły [back to the past] a wnuki mają nieco do lizania.

'God's Own Country ' a narracja protezy cyfrowej "22".

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Pioter
19 maja 2020 22:51

Tak. To jest dorsz (nie łosoś) w sieci - oba smaczne - nie odczytam mozaikowego kodu, ale sieć jest widoczna.

Ehh... kto pamięta piątkę z rybakiem ?

zaloguj się by móc komentować

tadman @Pioter 19 maja 2020 17:56
20 maja 2020 00:56

Znana metoda otrzymywania saletry KNO3 to reakcja chlorku potasu KCl z azotanem wapnia Ca(NO3)2 i po krystalizacji, najlepiej w obniżonej temperaturze otrzymuje się saletrę KNO3.

Nie wiem czy w czasach Hansy nie stosowano popiołu np. ze świerka, bo zawiera on do ok. 70% potasu (popioły z innych drzew zawierają go o wiele mniej).  Patent amerykański z 1966 roku. :)))

https://patents.google.com/patent/US3433584A/en
Jest wzmianka o dodawaniu alkoholu w celu zwiększenia wydajności produktu, czyli saletry.

 

A tu opis produkcji saletry w wiekach średnich

https://books.google.pl/books?id=jdcrsCOB-VcC&pg=PA197&lpg=PA197&dq=how+did+produce+potassium+nitrate+from+calcium+nitrate+in+medieval+times&source=bl&ots=EvMlJ0mbmN&sig=ACfU3U2XATXytUFkq3EH6pC78pR5OQdvcQ&hl=pl&sa=X&ved=2ahUKEwjH4oeegMHpAhXF86YKHZJRDfQQ6AEwCnoECAUQAQ#v=onepage&q=how%20did%20produce%20potassium%20nitrate%20from%20calcium%20nitrate%20in%20medieval%20times&f=false

 

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @Pioter 19 maja 2020 05:21
20 maja 2020 00:57

To moja ulubiona mapa z zamarzniętym w dużej części Bałtykiem i gospodami na nim od strony Rzeczpospolitej - wspaniała Carta Marina.

Za chwilę rozszerzony komentarz w notce

 

zaloguj się by móc komentować


Pioter @saturn-9 19 maja 2020 22:40
20 maja 2020 05:11

Żeby dowiedzieć się prawdy trzeba by było przejrzeć archiwa Kompanii Wirgińskiej, czy rzeczywiście zaproponowała City usamodzielnienie się od nich.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @tadman 20 maja 2020 00:56
20 maja 2020 05:13

Przy opisach wytopu stali cementowej spotykałem się z jałowcem. Nie wiem czy tam nie ma więcej potasu niż we świerku

zaloguj się by móc komentować

Pioter @ainolatak 20 maja 2020 00:57
20 maja 2020 05:13

Dziękuję. Tego trzeba było tej notce. Potwierdziłaś moje przeczucia co do Bergen

zaloguj się by móc komentować

Pioter @tadman 20 maja 2020 01:00
20 maja 2020 05:15

Nawet jeśli nie do prochu, to wciąż była potrzebna do peklowania. I wciąż można było wcisnąć konkurencji proch, który nie nadawał się do użytku - to też ważne w działaniach wojennych.

zaloguj się by móc komentować

tadman @Pioter 20 maja 2020 05:15
20 maja 2020 07:07

Jest fajny tekst jak sobie radzono ze zdobywaniem siarki i produkcją saletry aby wyprodukować proch. Pomysłowość ludzka jest duża i tutaj piszą o popiele z buka, choć ten ma w swoim popiele tylko 33% potasu. "Historia produkcji prochu czarnego w Mąkolnie".

https://trybun.org.pl/wp-content/uploads/2017/05/Historia_Prochu_inet.pdf

zaloguj się by móc komentować


Brzoza @Pioter
20 maja 2020 19:22

Ale "smaczne" rzeczy Pan pisze i można Tutaj znaleźć. Dziękuję bardzo.

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @stanislaw-orda 20 maja 2020 08:46
20 maja 2020 23:07

Tu jakby sieć jest pusta i rybak ogląda się w lewo.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @MarekBielany 20 maja 2020 23:07
21 maja 2020 06:04

Coś tam jest. Naliczyłem chyba ze 3 rybki

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Pioter 21 maja 2020 06:04
21 maja 2020 22:41

Czy ta moneta PRL miała największą średnicę ?

zaloguj się by móc komentować

Pioter @MarekBielany 21 maja 2020 22:41
22 maja 2020 09:52

Nie - ta miała 29 mm, a 10 złotówka z Kopernikiem miałą 31 mm

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Pioter 22 maja 2020 09:52
22 maja 2020 22:13

Mniejszy byłem, to  wszystko wydawało się większe.

Dziękuję. 

Kurcze - 2 milimetry...

Potem były - chyba - mniejsze Koperniki ?

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować