-

Pioter : Kiedy bogowie zorientowali się, że nie są w stanie zmienić tego co już się stało, stworzyli historyków.

Zaginione czeskie ogniwo?

Czasem dobrze jest sięgnąć do opracowań hstorycznyh powstałych bardzo dawno temu. Na przykład do pracy Alberta Kranza Wandalia. Można bowiem znaleść tam sprawy, które zostały zastąpione bajkami o Lechu, Czechu i Rusie.

Albert Kranz był syndykiem i dyplomatą Hanzy. Otrzymał staranne wyksztłacenie duchowne (bakałarz teologii), a pochodził z hamburskiej rodziny kupieckiej. Miał też dostęp do wielu dokumentów, które dziś raczej ciężko będzie odnaleść. Sam siebie nie uważał za Sasa, a twierdził, że pochodzi z wandalskiego rodu. Jego księga, podobnie jak i część polskich kronik, jest kompilacją dziejów Wandalów, Wenetów i Gotów, przy czym (pisał Wandalię na przełomie XV/XV wieku) dzieje Wandalów, Gotów i Wenetów zlały się u niego w jedno, choć odróżnia zachodnie (Wenetów), centralne (Wandalów) i wschodnie (Gotów) szczepy Wandalów. 

Już na samym początku jego pracy znajdujemy podaną jako ciekawostkę, infromację o początkach dziejów Czechów. Przy czym cytując w tym miejscu pracę Eneasza Sylwiusza Piccolomiego (czyli papieża Piusa II), który jeszcze jako dyplomata cesarza Fryderyka III w Pradze napisał dzieło Historia Bohemica, Kranz zauważa, że przedstawione w nim początki Czech chyba zostały przeniesione zbyt daleko w przeszłość.

Czesi bowiem, przynajmniej w czasach ambasadorowania w Pardze Eneasza Sylwiusza, wywodzili swoje początki od budowniczych wierzy Babel. A dokładnie słowa późniejszego papieża brzmią tak: Lud w całym królestwie nie potrafiący powstrzymać się od picia i oodany jedzeniu, przesądny i żądny nowości. W jaki zaś sposób ten rodzaj ludzki przybył do Germanii, przyjmij, że było tak. Czesi, jak inni śmiertelnicy, pragnąc wykazać się najstarszym pochodzeniem, twierdzą, że są potomkami Słowian. Słowianie zaś byli wśród tych, którzy są uważani - po potopie - za twórców najsłynniejszej wieży Babel. I tam, kiedy języki zostały pomieszane, Słowianie, to jest nazwani "wielomównymi" wyruszyli z Azji do Europy i zajęli te tereny, które teraz zamieszkują Bułgarzy, Sarnowie, Dalmaci, Chorwaci i Bośniacy. NIkt nie podaje tak dawnego początku swojego plemienia prócz Hebrajczyków, pierwszych ze wszystkich śmiertelników.

Wielu Germanów uważa się za dość szlachetnych, ponieważ mają pochodzić od Rzymian. Rzymianom wystarcza pochodzenie od Teukrów, Frankowie, którzy też byli Gemranami, wyprowadzali się z krwi trojańskiej. Brytyjczykom zaś wystarcza ta sama chwała, bo twierdzą, że jakiś Brutus - wyruszywszy z Troi - dał początek ich rodowi. A Czesi, dalej urodzeni, wskazują na swoje pochodzenie od samego pomieszania przy wieży.

Poza tym nie podają, ani jacy wówczas byli książęta i przez jakie niebezpieczeństwa przybyli do Europy, ani w jakim czasie. Powiadają, że Słowianie tam byli, podczas gdy została pomieszana mowa całej ziemi. Próżna chwała i ośmieszająca, bo gdyby ktoś chciał naśladować Czechów, poszukujący szlachetności plemienia rody z samej starożytności, łatwo sobie przypisze już nie od babilońskiej wieży, lecz z Arki Noego oraz z samego Raju rozkaszy i od pierwszych rodziców z łona Ewy, skąd wszyscy wyszli.

Albert Kranz komentuje treść tego fragmentu Historii Czech takimi słowami: Pomińmy to jako babskie rojenia.

Ale chyba nie całkiem powinniśmy tak robić. Czy genealogia Wenetów, zachowana jeszcze w XV wiecznych czeskich legendach, wywodząca początki tego ludu z Sumeru jest wogóle prawdopodobna? Kilka innych poszlak mogłoby na nią wskazywać.

Po pierwsze: ktoś musiał obsługiwać szlak handlowy łączący Grenlandię (a przez nią i Amerykę) z Sumerem. W tamtych zamierzchłych czasach chodziło bowiem o dostarczanie do Sumeru niezwykle żadkiego metalu, znacznie cenniejszego niż złoto - żelaza, które w postaci rodzimej wystepuje wyłącznie w dwu miejscha na świecie: na południowoafrykańskich pustyniach Namibii oraz w arktycznej wyspie Disko.

Po drugie: nie powinniśmy zapominać, że Sumerowie także zakładali swoje kolonie znacznie poza Akadem i Urartu. I nie chodzi tu teraz o wybrzeże Lewantu, a o na przykład północny Kaukaz.

Po trzecie: wiemy już, że Asgard, znajdujący się na Krymie, został zniszczony przez Scytów/Gotów. Oraz, że zachowana mitologia Asgardu wprost odnosiła się do czasów po Potopie. Mieliśmy również dość duży problem z podstawieniem pod Asgard któregoś ze znanych nam ze starożytności ludów.

Po czwarte: wiemy już, że Wenedowie nie byli wcale (jak chcieli to przekazać nam Sasi) prymitywnymi barbarzyńcami, a zarządzającymi imperium morskim porównywalnym z Kartaginą.

To oczywiście wyłącznie poszlaki, do których należy dodać tekst papieża Piusa. Tekst, o którym dziś już wszyscy zapomnieli. Był on bowiem, nawet na warunki XV wieku, aż tak niewiarygodny dla postronnego obserwatora, że został spisany tylko dlatego, że nie można było tego uniknąć.



tagi: czesi  sumer  wenedowie  asgard 

Pioter
5 stycznia 2024 04:00
13     1377    8 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

gabriel-maciejewski @Pioter
5 stycznia 2024 06:15

Ja tylko przypomnę, że Tarnowscy i inni magnaci w Polsce mieli przykazane by studiować historię Czech. Dlaczego? Nikt tego nawet nie próbuje wyjaśnić. Ot, kaprys taki...W rozpasanej, magnackiej, egotystycznej Polsce

zaloguj się by móc komentować

Pioter @gabriel-maciejewski 5 stycznia 2024 06:15
5 stycznia 2024 06:19

Skoro za spisanie historii Czech zabrał się przyszły papież, to tam musi być zafortepianowany jakiś mastodont co najmniej. Ale tego, że będą tę ciągnąć aż do Sumeru wstecz, to jednak się nie spodziewałem.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Pioter 5 stycznia 2024 06:19
5 stycznia 2024 06:35

Zwróć uwagę, że wiele miejscowości wokół Warszawy i wokół Pragi ma te same nazwy. Jest ich naprawdę sporo. Bo to taki podobny, słowiański język i jak coś nazywali, to im zawsze tak samo wychodziło. Coś tam jest właśnie takiej wielkości jak mówisz

zaloguj się by móc komentować

Pioter @gabriel-maciejewski 5 stycznia 2024 06:35
5 stycznia 2024 06:38

I z jakiegoś powodu w średniowiecznu, zamieszkałe w antycznych czasach przez Gotów, Mazowsze nie za bardzo chciało podlegać pod wandalski Kraków i wybierało wenedzką Pragę. Chyba, że akurat na obu tych tronach panowała ta sama dynastia, o ile nie ten sam władca.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Pioter 5 stycznia 2024 06:38
5 stycznia 2024 07:08

No, to jest trop. Przymnę Ci jeszcze księżnę Cymbarkę Mazowiecką. 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
5 stycznia 2024 10:45

Czyli w Asgardzie Loki załatwił Wenedów?...Jeśli 9n8 siedzieli tsm na Krymie, to, a jedn9cześnie mieli północny Adriatyk, Galicję hiszpańską, Arnorykę francuską i Walię plus terrn między Renem a Odrą, to wychodzi, że Wenedowie swoją flotą opletli w głębokiej starożytnosci całą Europę...dosłownie całą. Teraz turbolechici będą wyć z zachwytu....:)

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 5 stycznia 2024 10:45
5 stycznia 2024 10:54

Dodaj jeszcze Wenecję do kompletu.

Tylko, że turbolechici mogą się mocno zawieść, bo Wenedowie to nie byli Lechici ;)

Ale nie wiem jeszcze co napisał papież Pius w swojej historii Czech. Ta lektura jeszcze przede mną. Na razie lokalizuję tę pozycję, i kilka innych, o których wspomina Kramer.

 

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Pioter
5 stycznia 2024 20:19

Ciekawe jest, że słowianie to od słowa a nie od slave.

 

 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @MarekBielany 5 stycznia 2024 20:19
6 stycznia 2024 05:09

Od tego, że byli wielojęzyczni, czyli romzwiali wieloma słowami.

Slave (Słowianin) od sklave (niewolnik) to dopiero saski pomysł, choć pewnie było odwrotnie.

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Pioter 6 stycznia 2024 05:09
7 stycznia 2024 00:13

Chyba tak było.

 

To tak jak my tutaj ?

 

 

zaloguj się by móc komentować


MarekBielany @Pioter
7 stycznia 2024 22:58

Ale tytuł.

 

 

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @gabriel-maciejewski 5 stycznia 2024 07:08
7 stycznia 2024 23:03

To tak Zygmunt August nie miał , a potem Batory miał chore nerki.

przejechane polowaniem.

.

 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować