-

Pioter : Kiedy bogowie zorientowali się, że nie są w stanie zmienić tego co już się stało, stworzyli historyków.

Pierwsze spotkanie z Galami

W naszych podróżach po antycznym świecie poznaliśmy już pierwotne dzieje Germanów, Którzy jak się okazało, nigdy w zasadzie nie istnieli, i był to tylko termin polityczny ukuty na potrzeby bieżącej polityki Rzymu. Czy tak samo było z Galami? Wydaje mi się to wielce prawdopodobnym. Oto dlaczego.

Galowie bowiem pojawili się w dziejach około V w pne (tako rzecze Viki, więc musi to być prawda), i w zasadzie wszystko co dziś o nich wiemy to jedynie odpryski rzymskiej historiografii.

A skoro tak, to co w mitologii Sumeru robią takie stwory jak Gallu? Opisywane one są jako mające ochydny wygląd i nogi jak u osła. A wyglądać miały podobno tak, jak to przedstawiono na poniższej pieczęciW zasadzie słowo gallu oznacza w akadyjskim również chwytać i możemy wobec tego wyciągnąć wniosek, że nazwa tych demonów oznacza po prostu, że byli to zawodowi łowcy niewolników. A jeśli sięgniemy to sumeryjskich opisów to będzie jeszcze ciekawiej:

Nie znają jedzenia, nie znają napoju, nie jedzą ofiary z mąki, nie piją libacji. Nigdy nie cieszą się przyjemnościami małżeńskiego uścisku, nigdy nie mają słodkich dzieci do całowania. Wyrywają syna z kolan mężczyzny. Muszają pannę młodą do opuszczenia domu swego teścia.

Ich zadaniem było dostarczanie zmarłych w zaświaty. Nawet poważyły się na porwanie samej bogini Inanny, a na powyższej pieczęci akurat zabrały się za torturowanie jej męża. Gallu opisywane były w taki sposób, że przy nich nawet demon Pazuzu wygląda na całkiem przyjemne bóstwo opiekuńcze.

Najgroźniejszym z Gallu był ich przywódca, niejaki Asag. W zasadzie nie istnieje jego przedstawienie z epoki, ale pozostawiono nam jego opis. Tak ochydny, że sama jego obecność sprawia, że ryby gotują się w rzekach. W bitwie zawsze towarzyszy mu armia kamiennych demonów, która powstała z jego związku z samymi górami.

Asag jednak został pokonany w końcu przez Ninurtę. Jdnak aby pokonać aż tak potężnego demona niezbędna była potężna broń zwana Sharur. O tej broni też niewiele wiemy. Mity mówią tylko, że miała ona moc latania na ogromne odległości i bez przeszkód komunikowała się ze swoim posiadaczem. Zapewniała również kluczowe informacje, bez których niemożliwym byłoby pokonanie Kura, pierwotnego wężowego boga, panującego nad zaświatami. Ciekawym jest też to, że Sharur nigdy nie była przedstawiana jako jakaś buława czy miecz, a wyglądała jakoś tak: Ta ilustracja bardziej zaś przypomina scytyjską konnicę, znaną w późniejszych czasach z greckich mitów jako centaury, choć w tym przypadku mówi się raczej o uskrzydlonych lwach, co w mitologiach tłumaczone jest raczej jako gryfy. Przy czym Gryfami grecy nazywali scytyjskie plemię żyjące nad morzem pólnocnym (chyba chodzi tu o Bałtyk) żyjące z wydobycia złota (ale może chodziło tu akurat o handel bursztynem).

Wrócmy jednak do Gallu. Te demonony również trafiły do popkultury, ale wcale nie w takiej przyjemnej formie, jak próbują to opisać Uderzo i Goscinny w swoim komiksie. Z demonami Gallu bowiem w późniejszych czasach spotykali się jeszcze na pustyniach żyjący tam przodkowie Arabów. Nazywali oni te stworzenia Ghul i w przypadku spotkania z nimi wypowiadali pewną magiczną formułę: Po prostu rycz sobie dupku. My nie opuścimy naszej pustyni, ani też nie pobłądzimy na niej.



tagi: sumer  mitologia  galowie 

Pioter
18 czerwca 2023 05:53
15     1256    6 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

gabriel-maciejewski @Pioter
18 czerwca 2023 07:13

To uskrzydlony byk. Jeśli jednak mówić o tych Galach bliższych naszym czasom, to kapitan Magon i jego twórca mieli dobrą intuicję - za ich pojawieniem się w świecie greckim stali Fenicjanie

zaloguj się by móc komentować

Pioter @gabriel-maciejewski 18 czerwca 2023 07:13
18 czerwca 2023 07:31

Różnie go przedstawiają, ale opisują jako uskrzydlonego lwa.

Co do Galów to owszem - dzieło Fenicji/Kartaginy. Tylko, że przy tym wykorzystono ponownie sumeryjskie mity i nazwę kojarzącą się w nich jednoznacznie - okrutni łowcy niewolników. Było to więc skierowane jednoznacznie przeciwko ludom, które rozumiały tę symbolikę (czyli wywodzącym swoje mity z Sumeru). Rzymianie akurat swoje dzieje wywodzili z Troi (Eneida), a tamte tereny miały dużo wspólnego z Sumerem (Atlantyda, osadnictwo sumeryjskie na Kubaniu), więc być może rozumieli o co chodzi Fenicjanom.

Ale mam dla Ciebie coś ciekawszego - Żydzi twierdzili, że Spartanie to potomkowie Abrahama i Ketury z rodu Jafeta (a więc z Europy, bo tak te ludy nazywali Sumerowie). Na dowód tego pokazywali nawet list króla Sparty Arejosa do Oniasza, arcykapłana Jerozolimy, z 183 pne. Nawet Józef Flawiusz sie na niego powoływał.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Pioter 18 czerwca 2023 07:31
18 czerwca 2023 09:22

Ma kopyta, nie może być lwem

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski 18 czerwca 2023 09:22
18 czerwca 2023 09:39

Ale ogon typowo lwi. Koń ani żadne inne kopytniaki nie mają takiego ogona. Gfyby głowa była kobiety to jeszcze można by to nazwać chimerą.

 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski 18 czerwca 2023 09:22
18 czerwca 2023 09:40

Nogi też lwie...koń takich nie ma. 

 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @OjciecDyrektor 18 czerwca 2023 09:39
18 czerwca 2023 09:41

Niech pan sobie obejrzy kiedyś byka, dobrze...

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski 18 czerwca 2023 09:41
18 czerwca 2023 09:43

No z bykiem bym się zgodził...faktycznie....ake ja tych nyków może ze 2-3 w życiu widziałem...:). A tak same krowy.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @gabriel-maciejewski 18 czerwca 2023 09:22
18 czerwca 2023 09:47

To wiem. Dlatego napisałem, że bardziej przypomina centaura niż gryfa. Albo ktoś przy tłumaczeniu akadyjskiego tekstu coś mocno pomieszał, albo te wizerunki nie mają zupełnie nic wspólnego z tym, o czym próbują nas przekonać tzw sumerolodzy. Dlatego może nawet lepiej, że nikt nie szukał wizerunku Asaga, skoro Sharura przedstawiano (?) niezgodnie z opisem tekstowym.

zaloguj się by móc komentować


Pioter @matthias 18 czerwca 2023 11:09
18 czerwca 2023 11:54

Nawet możliwe. Podobno sam pomysł husarii był tylko rozwinięciem metody wojennej stosowanej przez Sarmatów.

Bycze ciało w takim przypadku znaczyłoby akurat podległość wojsk Sharur pod Ur, a lwie pod Babilon.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter 18 czerwca 2023 11:54
18 czerwca 2023 14:45

Ale to oznacza, że te Sharur powstał dopiero po wprowadzeniu konnicy/kawalerii do uzbrojenia armii. A to zdaje się nastąpiło dość późno. Ponoć konnicę po raz pierwszy zastosowali Asyryjczycy. Ponoć, bo możliwe (tak jak ze zbożem i rolnictwem w poprzedniej twojej notce), że konnica była stosowana znacznie wcześniej niż to nam nauka wsadza do głów. 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 18 czerwca 2023 14:45
18 czerwca 2023 15:02

Asyria dużo rzeczy przejęła z wcześniejszych sumeryjskich rozwiązań.

Ale miałoby to sens. Zwycięstwo nad Galami było możliwe dopiero po ściągnięciu sarmackiej konnicy. Na chwilę obecną (viky) podaje się raczej, że konnica pojawiła się po raz pierwszy w kulturze Sintasza-Pietrowka (okolice Czelabińska) około 2100 pne lub w końcowej epoce kultury połtawskiej (2200 pne) - mniej więcej w tym samym miejscu. Asyria to jakieś sto lub dwieście lat później.

Dopiero później nadeszła epoka rydwanów (ok 2000 pne)Pczy czym ten wynalazek to też gdzieś w Tartarii.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Pioter
18 czerwca 2023 15:54

To wszystko bardzo skraca chronologię. Tak jak ten behemot.

zaloguj się by móc komentować

ahenobarbus @Pioter 18 czerwca 2023 15:02
18 czerwca 2023 23:36

W Celtowie i ich mennictwo Woźniak pisze że koń, obok ściętej głowy, był najpopularniejszym przedstawieniem na monetach "Celtów". No i zdarzało się połączenie czyli konie z ludzkimi głowami.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @ahenobarbus 18 czerwca 2023 23:36
19 czerwca 2023 07:51

Tak. Podobno odwoływano się w ten sposób do Epony, celtyckiej bogini koni i przewodniczki do zaświatów. Ale to dzieje późniejsze o około 2 tysiące lat.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować