Kultura wojskowa
Jakiś rok temu portale doniosły o tym, że na Mazowszu znaleziono celtycki hełm. Od razu też znaczaczono, że jest to najdalej na północ zanotowane znalesiko celtyckie w naszym kraju. Tylko nikt się wogóle nie zastanowił, czy toś takiego jak Celtowie wogóle istniało.
Mnie na trop Celtów naprowadził przejazd austostradą przez Morawy, a konkretnie jeden ze zjazdów, który pokazywał kierunek na miejscowość Kělče. Jazda uatostradą ma to do siebie, że umysł zaczyna dryfować i szukać najróżniejszych powiązań. A dla człowieka znającego czeski, i podróżującego przez ten kraj pierwsze skojarzenie jest właśnie z z ludem, zwanym po czesku Keltami. Dopiero później przychodzą inne skojarzenia, już w języku polskim. I powiem Państwu, że język polski jest idealny, aby ukryć prawdziwe znaczenie słów. Łacińskie bowiem słowo Celtae, pochodzące od greckiego Κέλτες, odczytujemy Celtowie, przez C zamiast przez K, jak reszta cywilizowanego świata.
No dobrze, ale czy to znaczy, że nigdy żadnych Celtów nie było? Byli, tyle tylko, że te zapisane greckie słowo oznaczało w języku napotkanych przez nich Celtów nie nazwę ludu, a po prostu wojownika. Wobec tego użyte w tytule wyrażenie nabiera znacznie większego sensu.
Miłośnicy Celtów powołują się na zapiski Juliusza Cezara, w których opisywał on celtyckich wojowników. Problem tylko w tym, że Cezar słów Celt/Gal używał najczęściej zamiennie, a do tego z żadnymi Celtami się spotkać nie mógł. W Galii Zaalpejskiej bowiem walczył ze Swebami, a w Armoryce z Wenedami. Dlatego te używane przez niego określenia dotyczą nie jakichś Celtów czy Galów, a po prostu ogólnie wrogich żołnierzy. Ale jakiemu akademikowi by się chciało czytać teksty ze zrozumieniem ...
Dajmy spokój aż takim marzeniom, i zajmijmy się ciekawszymi sprawami. Mając rozszyfrowane nazewnictwo możemy określić wpływy celtyckie w granicach obecnej Rzeczypospolitej. A dokładniej to rozmieszczenie dawnych placówek wojskowych, zachowanych w nazewnictwie miejscowości.
Pierwsze w oczy same wpadają Kielce - obecnie miasto wojewódzkie, gdzie aby wyjaśnić nazwę miasta wymyślono jakąś legendę o polowaniu na dzika.
Kolejnym przypadkiem jest miejscowość Kielcza w gminie Zawadzkie czy też Kieleczka w gminie Wielowieś na Górnym Śląsku. Jeszcze inne to miejscowość Kiełcze w gminie Szczaniec, Kiełczów w gminie Zakrzów, czy też Kiełcz pod Nową Solą na Dolnym Śląsku.
Szukając poza Ślaskiem na ślady celtyckich placówek wojskowych trafiamy na Podlasiu ( Stare Kiełcze i Kiełcze-Kopki w gminie Kolno), na Mazowszu (Świerze Kiełcze w gminie Zaręby Kościelne), a także w Wielkopolsce (Jezioro Kiełcze w gminie Trzemeszno).
Tak więc tych śladów placówek jakiejś dawnej armii z epoki brązu jest w naszym kraju dość sporo. I pewnie Państwo sami znajdziecie ich jeszcze więcej. Pozostaje teraz tylko do wyjaśnienia czy to były placówki graniczne (najprawdopodobniej tak) i granic jakiego państwa one strzegły, skoro miejscowości o takiej samej nazwie występują także na Morawach, Słowacji i w Czechach, a pewnie i na terenach Saksonii czy Brandenburgii także takie toponimy by się znalazły.
Ale tej zagadki raczej nikt nie będzie próbował rozwiązać. Bo i po co. Za to można się pochwalić jakimś starym hełmem przypadkowo wykopanym przez archeologów i trąbić o tym w nieskończoność we wszystkich środkach masowego przekazu. A nas i tak nikt nie posłucha, bo burzymy w tym momencie całą europejską cywilizację, a tak nie można przecież.
tagi: archeologia armia antyk celtowie
![]() |
Pioter |
20 maja 2025 15:52 |
Komentarze:
![]() |
chlor @Pioter |
20 maja 2025 17:51 |
W każdym razie istniał prawdopodobnie lud zajmujący się hutnictwem i wyrobem broni, i mówiący językiem "niepodobnym do niczego", więc nazwany językiem celtyckim, bo jakoś trzeba było go nazwać. Hełm celtycki może oznaczać nie hełm noszony przez Celta, a wyrób z celtyckiego warsztatu, lub na takim wzorowany.
![]() |
Pioter @chlor 20 maja 2025 17:51 |
20 maja 2025 18:08 |
Celtowie byli znani z tego, że doskonale podrabiali pieniądze greckie i fenickie. Bez mennic w dodatku. Robili po prostu odlewy.
Ale tu mi chodzi bardziej o to, że mamy jakieś ślady w nazewnictwie miejscowości, które wprost odnoszą się do Celtów, ale niczego nie widzimy, bo jednocześnie zmieniliśmy nazewnictwo tej grupy ludności. Do tego najprawdopodobniej są to wojskowe placówki granicze, ale nikt nie próbuje tego w taki sposób tłumaczyć. Czas powstania tych osad to też nie XI/XII w, jak próbują nam wmówić historycy, a czasy jeszcze przed II w pne (epoka brązu).
![]() |
Gotoxy76 @Pioter |
20 maja 2025 18:37 |
Dzięki. Rano przeglądałem internet po przeczytaniu Pana poprzednich artykułów i natrafiłem również na ciekawą nazwę miejscowości.Nie wiem czy etymologia nazwy miejscowości nie wywodzi się od czegoś innego ,ale "dorzucę do pieca". Chodzi o położoną w pradolinie Odry miejscowość Kotla. W kronikach nazwa pojawia się poraz pierwszy na początku XIVw. pod łacińską nazwą Codla. Jak podają na stronie urzędu gminy: "Na całym terenie, jaki obecnie zajmuje gmina Kotla, nie było w odległych czasach lepszego miejsca do tego, aby powstała ludna osada, mogąca stać się centrum dla większej okolicy. Zapewniało to położenie na wysokiej krawędzi pradoliny Odry i u jej podnóża. Od wschodu i zachodu jałowe ziemie porastały bory, za to od południa rozciągały się urodzajne grunty i wilgotne łąki, a od północy także przylegał pas ziemi zdatnej do uprawy."
AI mówi ,że Kotła w językach hinduskich takich jak np. Hindi czy Urdu znaczy cytadela, forteca.
W gminie Kotla, 5km od Kotli znajduje się wieś Moszowice gdzie odkryto osadę obronną wzniesioną jak się szacuje, w okresie halsztackim (od połowy VII w. p.n.e. - 400 p.n.e.) przez ludność kultury łużyckiej.
![]() |
ewa-rembikowska @Pioter |
20 maja 2025 18:59 |
No właśnie a czy archeolodzy próbowali cokolwiek znaleźć w okolicach tych miejscowowści? Może niejeden celtycki hełm tam się zachował?
![]() |
Pioter @ewa-rembikowska 20 maja 2025 18:59 |
20 maja 2025 19:14 |
Na chwilę obecną nie mam takich informacji. Gdy jednak coś w tych wioskach (o Kielcach teraz nie mówię) znaleziono, na pewno wiki by o tym wspomniała. Najprawdopodobniej nikt nawet niczego tam nie szukał, a na szlaku wielkich inwestycji (autostrady) się nie znalazły.
![]() |
OjciecDyrektor @Pioter |
20 maja 2025 19:37 |
Teren wskazuje, ze moglo to byc w zasadxie tylko panstwo tzw. Kultury Łuzyckiej. Ona wyrózniała wie wysokim poziomem technologicznym i jej wyroby byly przedmiotem handlu na znaczne odleglosci.
Dziwneby było, gdyby na obszarze Zagłebia Staropolskiego nie bylo pokaźnych sił, pilnujacych tych kilku tysiecy pieców.
Jest nawet piwo "Kelt". Nie panietam, jaki browar to waży. Czeski? Niemiecki?
![]() |
Pioter @OjciecDyrektor 20 maja 2025 19:37 |
20 maja 2025 19:45 |
Słowacki, ale obecnie to tylko filia Heinekena
![]() |
OjciecDyrektor @Pioter 20 maja 2025 19:45 |
20 maja 2025 20:48 |
Aha. Czyli kręcimy się po "celtyckim" terenie. To, że to Heineken, to nieważne. Liczy się fakt marki piwa ze Słowacji.
![]() |
bosman80 @Pioter |
21 maja 2025 06:09 |
Czyli "scyzoryki z Kielc" to Celtowie :) dobre
![]() |
OjciecDyrektor @bosman80 21 maja 2025 06:09 |
21 maja 2025 06:23 |
I Kaliber 44 (a dla niektórych 60 par.3) też....:)
![]() |
Pioter @bosman80 21 maja 2025 06:09 |
21 maja 2025 07:45 |
Na to by wychodziło. ;), A przynajmniej wojownicy pilnujący celtyckiej granicy
![]() |
atelin @Pioter |
21 maja 2025 08:57 |
"Dajmy spokój aż takim marzeniom, i zajmijmy się ciekawszymi sprawami. Mając rozszyfrowane nazewnictwo możemy określić wpływy celtyckie w granicach obecnej Rzeczypospolitej. A dokładniej to rozmieszczenie dawnych placówek wojskowych, zachowanych w nazewnictwie miejscowości. "
Jest takie osiedle we Wrocku - Kiełczów się nazywa i jest niepokojąco blisko Psiego Pola.
![]() |
Gotoxy76 @Gotoxy76 20 maja 2025 18:37 |
21 maja 2025 09:27 |
Etymologia nazwy Moszowice nie jest do końca znana. Sądzi się ,że powstała od mostu lub mchu ,ale hebrajski Moszew to osada,wioska. Być może z hebrajskiego pochodzi też Moskwa?
![]() |
Pioter @atelin 21 maja 2025 08:57 |
21 maja 2025 09:50 |
Coś w tym jest na pewno.
![]() |
Pioter @Gotoxy76 21 maja 2025 09:27 |
21 maja 2025 09:51 |
Skoro Kraków pochodzi od fenickiego Krak (forteca), to Moskwa może pochodzić od herbajskiego Moszew (osada).
![]() |
saturn-9 @Pioter |
21 maja 2025 11:31 |
Ale jakiemu akademikowi by się chciało czytać teksty ze zrozumieniem ...
" 'Celtic' of any sort is, nonetheless, a magic bag, into which anything may be put, and out of which almost anything may come."
― Inauguration speech at the University of Oxford
No muszę się wtrącić bowiem jest taki autor we Francji, który gdy był jeszcze wykładowcą z wyższej półki, dla młodzieży akademickiej, która zamierzała być ciałem pedagogicznym w szkołach wyższych, to w ramach kilkuletniego projektu poszukiwał źródeł skąd te celtyckie plemie.
Co razem z przyszłymi kadrami akademickimi znalazł przelał na papier. Orzeźwiająca lektura.
Celtowie to MIT obecnie ostro lansowany.
Autor, jak przystało na Francuza, ma zgryz antyniemiecki i winę zwala za ten stan ducha na tychże mieszkańców ziemi podbitej.
Ponieważ popłynął pod prąd głównego nurtu przekazu to przestano, po tej publikacji, zapraszać autora na czas pewien do mediów. Zapis został odwieszony ?
Książka? o tutaj namiar ;-)
![]() |
Pioter @saturn-9 21 maja 2025 11:31 |
21 maja 2025 11:42 |
Dzięki za przypomnienie ;)