-

Pioter : Kiedy bogowie zorientowali się, że nie są w stanie zmienić tego co już się stało, stworzyli historyków.

Czy Sophie von Anhalt-Zerbst zasiadała na polskim tronie?

Pytanie to jest bardzo prowokacyjne, ale nie jest pozbawione pewnego swoistego sensu. Sprobujmy się zastanowić nad dziwnymi sprawami zapisanymi między innymi w wikipedii:

W wyniku presji prymasa interrexa Władysława Aleksandra Łubieńskiego Rzeczpospolita uznała oficjalnie tytuły cesarzowej Wszechrusi Katarzyny II (nieuznawany od 1721) i tytuł króla w Prusach Fryderyka II (nieuznawany od 1701). Stanowiło to realne zagrożenie dla integralności terytorialnej państwa polskiego. Rosja w czasie rozbiorów podnosiła z tego tytułu roszczenia terytorialne wobec ziem ruskich Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego. Prusy natomiast wykorzystały fakt, że Prusy Królewskie stanowiły niegdyś integralną całość z Prusami Książęcymi. Sejm zatwierdził cesję terytorium Rzeczypospolitej na rzecz Rosji, dokonaną w traktacie Grzymułtowskiego.

To akurat zapis z hasła Sejm konwokacyjny 1764. Hasło te zostało ułożone w taki sposób, że wynika z niego wprost fakt, że bez uznania tytułu Imperatorowej Rosja nigdy by roszczeń terytorialnych do ziem Rzeczpospolitej nie wysunęła. A niby dlaczego? Czyżby więc tytuł przybrany przez Piotra Wielskiego był wyłącznie uzurpowaniem sobie pewnych praw? I jakich to niby praw? A skoro tak, to dlaczego niby było to aż tak ważne, że tytuł ten zatwierdził polski sejm? Czyżby miał on prawo do obsadzania moskiewskiego tronu?

Przypatrzmy się więc kolejnym ciekawostkom z wiki. Otóż Sophie von Anhalt-Zerbst (zwana Katarzyną II), małżonka Petera von Holstein-Gottorp (zwanego także Piotrem III), po dokonaniu zamachu stanu i zdetronizowaniu swojego małżonka w lipcu 1762 roku, wystarała się właśnie o uznanie swojego tytułu przez polski sejm w 1764 (przy stacjonującym w Warszawie wojsku rosyjskim, ale mniejsza o to). Widać więc, że jej na tym wyjątkowo zależało. Patrząc jednak z drugiej strony to urodzona w Szczecinie Sophie pochodziła z dynastii askańskiej, wywodzącej się z linii bocznej Ottona I. Uwzględnienie więc jej roszczeń do tytułu cesarskiego miało sens. Tylko, że dla nas jest to coś dziwnego, bo przecież uczą nas, że polski sejm nie decydował przecież ani o sukcesji cesarskiej, ani o obsadzie moskiewskiego tronu.

No dobrze, ale mamy jeszcze pewien ciekawy list napisany przez Stanisława Antoniego Poniatowskiego, który jakiś czas temu omawiałem.

Mamy także kilka innych ciekawych faktów z historii naszego kraju, kiedy to na tronie zasiadała kobieta, a sejm poszukiwał dla niej małżonka. Tak było przecież zarówno z Jadwigą Andegaweńską jak i z Anną Jagiellonką. A nasza Zośka (czy też Kaśka, jak ją w Rosji nazywano) po śmierci swego męża nie wyszła powtórnie za mąż. Co ciekawe brak również jakichkolwiek danych o małżeństwie króla Stanisława (są tylko podejrzenia do Elżbiety Granowskiej). A najciekawsze jest w tym to, że niejaki Paweł (używający nazwiska Romanow) twierdził publicznie, że jest synem władcy Rzeczypospolitej Stanisława. Z jakiegoś również powodu rosyjscy historycy dorobili carycy Katarzynie łatkę co najmniej kurtyzany.

No właśnie. Poszlaki są w zasadzie bardzo mocne. Ale brak jakiegokolwiek dokumentu potwierdzającego ten fakt. Choć wszyscy zainteresowani uczestnicy tamtych wydarzeń działali tak, jakby posiadali odpowiednie dokumenty, prawa i przywileje, ale z jakiegoś powodu nie mogli ich upublicznić.

A wiecie co posiadamy? Posiadamy dariusz sejmowy z 1764 roku (w rękopisie, bo nikomu pewnie nie chciało się go opracowywać, a przynajmniej takich danych nie wyrzuca google), gdzie jest całkowite zaprzeczenie tekstu z wikipedii:

... zaczym Xiążę Imęć Prymas zalecił aby się Konferencje zaczęły [od] oddania tytułów Imperatorowej Jejmęć całej Rossyi, Królowi Imęć Pruskiemu Wszystkich Prus, ponieważ ich ministrowie bez ułatwienia tey trudności niechcieliby zacząć Konferencyi, ale ta Xięcia Prymasa propozycja na tej Sessyi dla wielu Kotradyktujących niebyłą rezolwowana.



tagi: polska  rosja  cesarstwo 

Pioter
13 października 2024 16:58
9     1095    10 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

OjciecDyrektor @Pioter
13 października 2024 22:29

Znowu pokazałeś środkowy palec polskiej nauce historycznej...:). Oni naprawdę mają nas za leni, czyli za takich jakimi sami są. Pan Bóg czuwa i się śmieje z tej łobuzerii.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 13 października 2024 22:29
14 października 2024 04:08

Ale tu nie tylko o polskich historyków chodzi, ale również o rosyjskich. Zastanawiające jest również zrównanie Sopie von Anhalt-Zerbst z Mesaliną, o kórej akurat wiemy, że większość opisów to po prostu paszkwlie.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter 14 października 2024 04:08
14 października 2024 06:24

Rosjanie uważają Zośkę za wielką reformatorkę, a wyczyny łóżkowe tylko poprawiają jej PR w Rosji. Więc na tynku wewnętrznym to nie są paszkwile. Ale na zewnątrz już tak. 

zaloguj się by móc komentować


Pioter @OjciecDyrektor 14 października 2024 06:24
14 października 2024 07:38

Tu jest jeszcze coś mocniej ukryte. Bratem Zofii (alias Katarzyny) był Fryderyk August, książę Anhalt-Zerbst (panował 1747-1793). Ich ojcem był Krystian August (1742-1747), a wcześniej na tronie księstwa Anhalt-Zerbts był jego brat Johann August (1718-1742). Ich ojciec tytułu August nie używał.

W 1713 Karol Habsburg ogłosił sankcję pragmatyczną, czyli dopuścił do dziedziczenia swoją córkę. I nagle tytuły cesarskie pojawiają się w Anhalt-Zebst (1718) i w Rosji (1721). Zofia (Katarzyna) była tylko takim zwornikiem w tym przypadku.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
14 października 2024 08:15

Czyli Niemcy-Hohenzollernowie przygotowywali się do przejęcia Rosji poprzez małżeństwa. To stara Habsburska tradycja. W czasie wojny siedmioletniejj zmiana cara na Zośkę uratowała dom brandenburski przed zagładą. 

Prawie im się udało w Rosji. Zastanawia mnie kto poróżnił i w jaki sposób Niemców z Rosją. 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
14 października 2024 08:31

W ogóle konflikt prusko-austriacki w XVIIIw wygląda na jakąś holendersko-angielską prowokację za pieniądze....Francji...:). To jest ten czas, gdy monopol na handel z Azją twardnieje na beton i chodziło pewnie o to, żeby wszyscy w Europie zajęli się sobą, a Azję pozostawili "holenderskim Portugalczykom" i Anglikom. 

We wspomnieniach Rosjan i ludzi na służbie cara (Bronisław Grąbczewski choćby) w XIXw omawiających ekspansje terytorialną Rosji nieustannie przewija się motyw lęku wobec Anglii i wyjaśnia się to tym, że carowie byli Niemcami, a Niemcy realizowały w Rosji politykę angielską. Zerwanie z nią nastąpiło ok. 1873, gdy Rosja podbijła chanat Chiwy a trzy lata później Chanat Kokandzki. Podejrzewam, a raczej jestem pewien, że Rosja zerwała wtedy z Anglią pod wpływem gwarancji udzielonych jej przrz USA. Wojna Krymska to początek rywalizacji USA z Anglią o wpływy w Rosji. Choć można się tego doszukac (a nawet trzeba) równiez w rosyjskiej kampanii bałkańskiej w 1829.

Niemieccy carowie więc przed powstaniem USA byli de facto angielskimi rezydentami, a po powstaniu USA zaczęli być przekupywani przez Jankesów i co rusz robili "wyskoki", za które Anglicy musieli ich karcić.

Stąd dwor w Petersburgu przypominał kłębowisko jadowitych żmij.

zaloguj się by móc komentować

atelin @Pioter
14 października 2024 10:25

"Z jakiegoś również powodu rosyjscy historycy dorobili carycy Katarzynie łatkę co najmniej kurtyzany."

Rosyjscy, czy radzieccy?

zaloguj się by móc komentować

Pioter @atelin 14 października 2024 10:25
14 października 2024 10:45

Trzeba by to prześledzić, a nie chce mi się zbytnio w tym babrać. Choć do 1917 jej podobizna była na dość wysokich nominałach, więc pewnie to PR z późniejszych czasów.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować