-

Pioter : Kiedy bogowie zorientowali się, że nie są w stanie zmienić tego co już się stało, stworzyli historyków.

Zmiana metod rekrutacji

Podobno można kupić każdego człowieka. Trzeba tylko znać jego cenę oraz rodzaj preferowanej waluty. I nie chodzi to wcale o złoto czy innego rodzaju środki pieniężne. Bo równie dobrze walutą może być bezpieczeństwo bliskich, misja, sex czy przygoda.

I teraz chyba właśnie przyszedł czas na tę ostatnią, co widać wyraźnie w amerykańskim (ale nie tylko) kinie. Np w takim filmie: gdzie w rolę agenta wywiadu wciela się zwykły robotnik budowlany. Dlaczego? Bo wszystkie oficjalne trzyliterowe służby, z pełną siatką podległości, już dawno zostały zinfiltrowane przez wroga, a ludzie z misją są niezwykłą rzadkością na tym świecie.

Tak więc tworzy się zupełnie nowe, nieznane nikomu formacje, z ludzi mających własne spokojne życie, którym oferuje się możliwość przeżycia niezwykłej przygody oraz bardzo krótkie, dwutygodniowe szkolenie specjalne. Inna sprawa, że tak krótkie szkolenie może nie wystarczyć na przeżycie zaplanowanej misji, ale też koszty pozyskania takiego agenta są minimalne, a motywuje się go tym, że w każdej chwili może wrócić do swojego zwykłego życia, gdzieś na przedmieściach amerykańskich miast. Oczywiście jest inaczej, bo pewien rodzaj andrenaliny nie pozwala już żyć spokojnie pośród dawnych znajomych.

Jaki jest sens produkcji takich filmów (bo nie jest to wcale pierwszy film tego rodzaju)? Informacja przekazana wrogowi, że doskonale sobie zdajemy sprawę, że wszystkie nasze tajne służby zostały rozpracowane. Dlatego tworzymy zupełnie nowe służby, działające poza wszelkimi podległościami, a naszym nowym agentom płacimy czymś, czego nie jesteście w stanie przebić. Płacimy im po prostu możliwością przeżycia niezapomnianej przygody.



tagi: film  tajne służby 

Pioter
29 października 2024 07:52
46     1987    11 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

OjciecDyrektor @Pioter
29 października 2024 08:20

Jakie to naiwne..:). Amatorskie Siły Specjalne - w skrócie ASS, czyli mało szlachetna część pleców.

Powrót do normalnego życia to ulubione kłamatwo tych ludzi.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 29 października 2024 08:20
29 października 2024 08:34

Niekoniecznie. Tak można zwerbować kanonenfutter dla przykrywki jakiejś akcji. Tanio i szybko, z minimalnym przeszkoleniem. I bez żalu, gdy coś pójdzie nie tak.

A dużo ludzi chce przeżyć jakąś przygodę.

zaloguj się by móc komentować

Paris @Pioter 29 października 2024 08:34
29 października 2024 09:09

Taki  ,,modus  operandi,,...

...  dla  IDIOTOW  to  mogli  TYLKO  w  Ameryce  ,,wymyslic,,...  w  ,,tej  bogatej  Ameryce,,...  albo  w  Indiach  -  jeszcze  ,,bogatszyH,,  -  we  wszelkie  inne  ODSZCZEPIENSTWO  !!!

 

Bo  tyle  o  nich  ostatnio  mowimy/piszemy  -  i  slusznie  zreszta.  Poza  tym  -  KOLEJNY  juz  -  SWIETNY  wpis,  Panie  Piotrze,  ktory  nam  UNAOCZNIA,  ze  juz  GUANO  SPOD  SIEBIE  ZRA  w  tej  detej  Ameryce  !!!

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
29 października 2024 09:25

Mo tak. Po to są te tzw.filmy akcji. Każdy chce byc jak Bruce Willis

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 29 października 2024 09:25
29 października 2024 09:32

Nie tylko filmy. Znacznie lepsze są gry przygodowe. Tam jest jeszcze łatwiejsza rekrutacja, bo odsiewa się niezainteresowanych

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter 29 października 2024 09:32
29 października 2024 09:43

No tak. Zapomnialem o tych solo-herosach, grajacych w misje. Kolega kiedys byl od tego uzależniony. Mialem z nim taka komiczną sytuacje. Wchodzę do jego pokoju, bo mialem wazna sprawe do niego, a on akurst gral w jakis "Assassin Creed" czy cos w podobie. Obgafslwm z nim sprawe i na koniec on mnie sie pyta, co mowi ten kapłan na ekranie? Wyłacza pauze i slysze modlitwe kapłana katolickiego po łacinie. Zdziwiony mowie "To jakas religijna gra?". Nie, mam misje i musze go zabić. Co? - idpowiadam - ty katolik, chodzisz co niedziele na msze i chcesz zabic katolickiego kaplana? Zasępił sie i wyłaczył komputer, po czym powiedzial,że przerzuci się na symulatory. Rozbawil mnie. Bo w sumie popsulem mu emocje, a jednak na tyle nad nimi jeszcze panowal, ze zrozumial, ze nie we wszystko można grać.

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @Pioter
29 października 2024 09:46

Nie jesteśmy gorsi od Hameryki; :))

Jak chodzi o filmy, bo w 1962 roku został nakręcony film pt. "I TY ZOSTANIESZ INDIANINEM".

Mirek marzy o przyjęciu do plemienia Apaczów. Poddany zostaje licznym próbom. Przypadkowo wpada w ręce bandy rzezimieszków, którym przywódcą jest rzekomy wujek z Ameryki. Zmusza on ojca Mirka, specjalistę od układania krzyżówek, do złamania "szyfru" umożliwiającego dostanie się do sejfu w sklepie jubilerskim. Banda zostaje jednak unieszkodliwiona.

https://www.filmweb.pl/film/I+ty+zostaniesz+Indianinem-1962-6305/descs

zaloguj się by móc komentować

atelin @Pioter
29 października 2024 09:51

Halle Berry..., hmmm...

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 29 października 2024 09:43
29 października 2024 09:58

Gdy grał dalej musiałby pobić pastorałem papieża, bo tak akurat wiedzie linia akcji tej gry.

I nie chodzi o to, że to tylko gra, a więc nic groźnego. Gry (podobnie jak i filmy) też zapisują pewne wspomnienia w naszych mózgach, których pozbyć się już nie idzie ze świadomości. Pewnych rzeczy nie da się ozdobaczyć. ;) A nie każdy ma na tyle silną konstrukcję, aby umieć odróżnić fikcję od rzeczywistości.

 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Andrzej-z-Gdanska 29 października 2024 09:46
29 października 2024 10:03

Wszystkie filmy mają harakter werbunkowy. Nawet taki Pan Samochodzik, bo obiecują pewną przygodę. Natomiast o ile kiedyś pokazywano, że takim Jamesem Bondem może zostać tylko pecjalnie w tym celu przeszkolony gość, który wie o co w tym wszystkim biega, to teraz pokazują, że w zasadzie aby zostać asem wywiadu nie jest potrzebne specjalne szkolenie, a anonimowość, którą daje być jakimś przeciętniakiem. Albo więc potrzebują dużo mięsa armatniego, albo metody szkoleniowe zostały tak podniesione do tego stopnia, że można je opanować w krótkim czasie i w zasadzie zupełnie nie będzie wiadomo, kto będzie tym J23 czy 007.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @atelin 29 października 2024 09:51
29 października 2024 10:16

Jagódka, jak Jagódka. To jest ciekawszeNiby film o poszukiwaczach złota na Hokkaido, a osadzony w realiach wojny mandżurskiej. Japonia też oferuje przygodę, złoto, a nawet jednoznacznie wskazuje na wroga.

zaloguj się by móc komentować

ArGut @Pioter
29 października 2024 10:31

No to kolega dostał zryp :) wszyscy chcą być jednak poważni ... jak Wojczal czy inny Bartosiak.

Mnie się te "zabawy" na filmy i na metody werbunkowe, podobają. Kolega STALAGMIT w książce "Jak nakręcić bomb, kulisy światowego konfliktu", pisał że to część rozgrywki i pozyskiwania akceptacji ...

Ten film lokujemy w obozie Wężowego Plemienia, z złymi i zdrajcami są Olimpijczycy, bo oni chcą wykorzystać Najgorszych Niemców by namieszać i jakiś tam chory spokój uzyskać by coś tam LICYTOWAĆ

 

zaloguj się by móc komentować

zkr @Pioter 29 października 2024 10:03
29 października 2024 12:07

> albo metody szkoleniowe zostały tak podniesione do tego stopnia, że można je opanować w krótkim czasie

Przez ostatnich pare lat przeczytalem wiele wspomnien bylych komandosow, gromowcow, seals'ow etc., wysluchalem mnostwo wywiadow.
Selekcja jest tak wysrubowana, ze podejrzewam, ze nie niewelu sportowcow daloby rade (tu jeszcze oprocz wytrzymalosci sprawdzja psychike, ta okazuje sie byc najwazniejsza(*)).
W GROMie po selekcji zaczyna sie tzw. kurs podstawowy trwajacy rok przy ktorym (tak uwazaja zolnierze) selekcja to mile wspomnienie. Codziennie czlowiek jest weryfikowany i w kazdym momencie moze wyleciec. Nawet po kilku latach sluzby.

Wiec chyba ma Pan racje, ze:

> potrzebują dużo mięsa armatniego


(*) Jak wspomina selekcje jeden z zolnierzy "ciało umiera trzeciego dnia, potem maszeruje głowa"
(selekcja trwala wtedy 5 dni o ile dobrze pamietam).

zaloguj się by móc komentować

ArGut @zkr 29 października 2024 12:07
29 października 2024 12:31

Link jeden z zolnierzy wyszedł koledze do pliku na dysku. Ja zrobiłem do notki, którą czytamy.

zaloguj się by móc komentować

kskiba19 @Pioter 29 października 2024 10:16
29 października 2024 12:36

Nie tyle o poszukiwaczach złota co złotego skarbu Ainów. To już trochę inaczej brzmi. Ciekawe, że najpierw był komiks, potem kreskówka, a dopiero potem film pełnometrażowy.

zaloguj się by móc komentować

zkr @ArGut 29 października 2024 12:31
29 października 2024 12:40

> wyszedł koledze do pliku na dysku

Szlag! :)
Przepraszam, poprawiam, szkolny blad :D
link

zaloguj się by móc komentować

Pioter @kskiba19 29 października 2024 12:36
29 października 2024 12:44

Film jest nieskończony. Tzn kończy się właśnie zakupowami broni do planowanej wojny. A mamy obecnie rok 2024 i sytuację na świecie taką a nie inną. Pewnie więc przygoda i poszukiwanie skarbu przeniosą z Hokkaido na Syberię.

zaloguj się by móc komentować

onyx @Pioter 29 października 2024 09:32
29 października 2024 13:55

Łącząc rekrutację, filmy i gry być może to jest tak, że ludzie są szkoleni do jednego zadania jak do pojedyńczego questa w dużej grze. Ich rola może być większa lub mniejsza i nie o wszystkim muszą wiedzieć. Ich zadaniem jest wejść w scenariusz, zrobić swoje i zniknąć. Do następnego razu albo ogólnie. Dobrze wyszkolony latami agent zużywa się bo staje się rozpoznawalny przez wszystkie strony i elektronikę. A taki opanowany jednorazowy naturszczyk, jest bardzo trudny do namierzenia. To tak jak z aktorami, jeden się szkoli całe życie a naturszczyk nic bo on ma tylko być sobą i nie bać się tego co się dzieje dookoła.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @onyx 29 października 2024 13:55
29 października 2024 14:01

Bardzo możliwe i chyba sensowne. W The Union ten budowlaniec miał początkowo tylko dostarczyć w jedno miejsce plecak z 5 mln USD i odebrać pewien telefon, konieczny do dalszej akcji. Ale z powodu braku personelu szedł przez cały film jako 007.

zaloguj się by móc komentować

bosman80 @Pioter
29 października 2024 14:18

"... o ile kiedyś pokazywano, że takim Jamesem Bondem może zostać tylko specjalnie w tym celu przeszkolony gość, który wie, o co w tym wszystkim biega, to teraz pokazują, że w zasadzie, aby zostać asem wywiadu, nie jest potrzebne specjalne szkolenie, a anonimowość, którą daje być jakimś przeciętniakiem"

Bo jak donosi ABW przy publikacjach najnowszych zatrzymań... większość osób do szpiegowskiej roboty, rekrutuje się teraz bardzo tanio... przez internet.

 

zaloguj się by móc komentować

onyx @Pioter 29 października 2024 14:01
29 października 2024 15:10

No tak, gdyby zrobił swoje to nie byłoby o czym nakręcić filmu :) Jak w queście gry, bez plecaka i telefonu akcja dalej nie ruszy ale życie pisze lepsze scenariusze od reżyserów i zawsze coś może pójść inaczej. Angażowanie zawodowca do takiej drobnej sprawy naraża go niepotrzebnie a po drugie on zna ceny rynkowe i za byle garść drobnych nie kiwnie palcem. Do tego brak personelu i układy wewnętrzne przy których nie wypada prosić oficera o targanie fantów z miejsca a do miejsca b bo on ma ważniejsze sprawy na głowie. Oczywiście można takie zadanie zlecić rozkazem ale to powoduje jakieś konsekwencje na przyszłość i nie zawsze jest opłacalne. Tragarz nonejm jest najtańszym rozwiązaniem i działa poza strukturą i wiedzą czynników.

zaloguj się by móc komentować

ArGut @onyx 29 października 2024 13:55
29 października 2024 16:01

>Łącząc rekrutację, filmy i gry być może to jest tak, że ludzie są szkoleni do jednego zadania ...

Jak ta akcja w Izraelu rok temu ... do której "terroryści" szkolili się robiąc questy w jakimś FPS ...

zaloguj się by móc komentować

klon @kskiba19 29 października 2024 12:36
29 października 2024 16:05

<<<Ciekawe, że najpierw był komiks... , >>>

Kolejność  "standardowa" dla Japończyków. Manga ma pierwszeństwo. :) 

zaloguj się by móc komentować

qwerty @Pioter
29 października 2024 16:20

A czy ktoś z Was zna i widział prawdziwego agenta? Filmy filmami a życie życiem. 

zaloguj się by móc komentować

klon @qwerty 29 października 2024 16:20
29 października 2024 17:12

Nooo, @Ojciec Dyrektor to niezły agent jest.
I @qwerty też potrafi swoje dołożyć. :)))

zaloguj się by móc komentować

onyx @ArGut 29 października 2024 16:01
29 października 2024 17:40

Nie słyszałem o tym, masz może jakiegoś linka, który o tym mówi? Wiele gier ma narzędzia do budowania własnych scenariuszy rozgrywki i możliwości są spore. Można "na sucho" ćwiczyć jakiś grupowy atak nie ruszając się z domu.

zaloguj się by móc komentować

onyx @qwerty 29 października 2024 16:20
29 października 2024 17:41

W telewizji występują, książki piszą więc tak, widzieć widziałem ale na żywo raczej nie poznałem nawet nieświadomie.

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @onyx 29 października 2024 17:41
29 października 2024 18:06

W napisanej przez Aleksandra  Litwinienkę z Jurijem Fielsztinskim książce "Wysadzić Rosję" (ang. FSB blows up Russia, ros. ФСБ взрывает Россию, (w 2002 powstał film dokumentalny o tym samym tytule) podał wersję o tym, że zamachy terrorystyczne w 1999 r. na budynki mieszkalne w Moskwie i Wołgodońsku były przygotowane i przeprowadzone przez agentów FSB w celu zrzucenia odpowiedzialności na Czeczenów i uzyskania tym samym casus belli wznowienia wojny czeczeńskiej.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Aleksandr_Litwinienko

Byłem na spotkaniu z Jurijem Fielsztinskim w sali BHP w Gdańsku kilka lat temu.
Spotkanie było ciekawe, bo opowiadał o pomocy w ucieczce Litwinienki.
Piszę o tym, bo mówił dosyć ciekawie.
Potem prowadzący zadawał nawet ciekawe pytania i zrobiło się jeszcze ciekawiej gdy "nasz bohater" starał się odpowiedzieć, a robił to tak umiejętnie, że mówił zajmująco i bardzo dużo i przekonywująco i właściwie:

nic ciekawego nie powiedział.   :)))

To była duża sztuka!

zaloguj się by móc komentować

Paris @Andrzej-z-Gdanska 29 października 2024 18:06
29 października 2024 18:23

Dobre,...

...  po  prostu  ,,artysta  w  sFoim  faHO,,  !!!

 

Ja  tez  sie  paru  takich  nasluchalam  w  Paryzu,...  to  bylo  zenujace.

zaloguj się by móc komentować

ArGut @qwerty 29 października 2024 16:20
29 października 2024 18:32

No bezpośrednio to nie, ale postacie Marian Zacharskigo, Jerzego Pawłowskiego czy Gromosława Czempińskiego i innych wymienionych w biogramie pana Zacharskiego.

Na bazie historii pana Tony Mendeza powstał film "Argo" ... Na bazie historii Barry Seala, film Barry Seal:Król przemytu. Historię pana Ryszarda Kuklńskiego można zaś zobaczyć w filmie Jack Strong

 

zaloguj się by móc komentować

ArGut @onyx 29 października 2024 17:40
29 października 2024 18:56

Tu jest link do wikipedii (polskiej ale można wybrać jeden z 33 innych języków) - Masakra na festiwalu muzycznym w Re’im.

Jest tam informacja o dronach i paralotniach a takie zabawki i scenariusze kojarzą się z grami FPS jak Team Fortres, Counter Strike czy Fortnite ... tu lista gier typu FPS. Tutuł American Army, uchodził za w pewnym sensie symulator działań taktycznych, gdyż odwzorowywał obrażenia i inne wyłączenia odniesione przez obrażenia i uszkodzenia. 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @zkr 29 października 2024 12:07
29 października 2024 19:28

W zawodach wojskowych różnych jednostek o charakterze specjalnym (Grom jest jedną z wielu), gromowcy zawsze plasują sie na ostatnich miejscach...:) (inni lepiej strzelaja, szybciej biegaja itd.)

zaloguj się by móc komentować

onyx @ArGut 29 października 2024 18:56
29 października 2024 22:16

Ale każdy wie co tam się stało, nie potrzeba 33 języków bo są filmiki na YT. Każdy, kto się interesuje wie też że są takie gry bitewno-taktyczne. Mi chodziło o konkretną sprawę a nie o hipotetyczne możliwości.

zaloguj się by móc komentować


zkr @OjciecDyrektor 29 października 2024 19:28
30 października 2024 09:31

> gromowcy zawsze plasują sie na ostatnich miejscach...:)

Ciekawe...
A kto na przyklad wygral SOF Delta Cup w tym roku i w 2023 (duzynowo i indywidualnie)?

P.S. Chcialbym zobaczyc te przykladowe rankingi gdzie sie plasuja na ostatnich miejscach
P.S.2 OK, nie jest powiedziane, ze ktos na przyklad z JWK czy AGATu nie wskoczy wyzej (jak to bywa na w zyciu - nie zawsze jest sie pierwszym, poza tym inne nasze jednostki tez sa swietnie szkolone).

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @zkr 30 października 2024 09:31
30 października 2024 13:00

Mam kolegę, który jeszcze 4-5 lat temu startował w takich zawodach i mi mówił, że ekipy przysłane przez Grom sa bardzo przeciętne. Taka Formoza robiła zdecydowanie lepsze wyniki. Może teraz się podciągnęli, ale jeszcze 4-5 lat temu było słabo na tle innych jednostrk specjalnych.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 30 października 2024 13:00
30 października 2024 13:54

Są w zasadzie dwie strategie oszukania przeciwnika. Albo markuje się siłę, albo słabość. A prawdziwej wartości i tak nie sprawdza się podczas jakichś zawodów, a w trakcie rzeczywistej akcji.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter 30 października 2024 13:54
30 października 2024 14:44

No fakt...moze specjalnie tak się prezentowali. W końcu zawody to nie jest jakies scisle tajne wydarzenie. Co innego szkolenie, treningi.

..

zaloguj się by móc komentować

zkr @OjciecDyrektor 30 października 2024 14:44
30 października 2024 18:07

Panowie, to sa zawody o ktorych wspominalem:

https://www.special-ops.pl/artykul/z-ostatniej-chwili/109093,operatorzy-jw-grom-zwyciezcami-sof-delta-cup-2023

https://www.special-ops.pl/artykul/z-ostatniej-chwili/117079,sof-delta-cup-2024

Co do poziomu wyszkolenia, przykladowo, Dariusz Pollak

https://c12.com.pl/

W czasie szkolenia gdy zaczal przygode z GROMem bylo cwiczenie z tzw.zrywania kontaktu.
Przez dwa dni wystrzelal sam jeden...
10 tys. sztuk amunicji. Nie z broni wsparcia ale z karabinka.
Oni sa tak "ostrzelani", ze nawet jak sa na ostatnim miejscu (o ile tak bylo) na jakichs zawodach to i tak sa poza zasiegiem regularnego wojska.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @zkr 30 października 2024 18:07
30 października 2024 19:05

O tym strzelaniu Gromu to krążą legendy, że na strzelnicy w Wesołej (dzielnica Warszawy) wala na oślep, gdzie popsdnie. Samsie o tym przekonałem, bo kiedys szedlem sobie łączka obok tego terenu i gwizdnal mi nad głowa pocisk z karabinu. Fakt, ze po tej łączce nie wolno było chodzic (byly tabliczki zakazujace wstepu). No ale syrzelnica byla jakies 300-400m dalej i kietunek strzelania byl pólnocny, a łączka była po wschodniej stronie i nawet z tylu troche, cxyli po poludniowej. 

Wiec nie tyle chodzi o ilosc wystrzelanej broni, co o celnosc. A ja sie wtedy przekonalem, ze kiepsko bylo z ta celnoscia. 

zaloguj się by móc komentować

Adriano @OjciecDyrektor 30 października 2024 19:05
30 października 2024 20:14

Ha ,ha ja  w 96 strzelałem na strzelnicy w Lublinie.Nocne strzelanie co trzeci świetlny.Fajna sprawa.Strzelali też z BWP-ów.Po kilku dniach okazało się że gosciowi ustrzelili telewizor w chałupie.A taka była super strzelnica.I awanse za jej zbudowanie nawet dali.I trzeba było ją zamknąć na remont i poprawki.Co było z nią dalej nie wiem.Opuściłem "syf" i się nie interesowałem dalszymi losami.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Adriano 30 października 2024 20:14
30 października 2024 21:17

Bo strzelać trzeba umieć...:). Dobrze, że nie zabili właściciela telewizora. Ja to się zawsze dziwię gościom, którzy potrafią trafić w telewizor, a nie potrafią w tarczę...:)

zaloguj się by móc komentować

Adriano @OjciecDyrektor 30 października 2024 21:17
30 października 2024 21:30

To był rykoszet.Chłopaki strzelali do tarczy no ale  ..."Człowiek strzela Pan Bóg kule nosi".Już wówczas tak jak i wcześniej i później były nagrody,awanse itd. za wzorową robotę przy budowie strzelnicy.Aż sobie poszukam czy aby Kurier Lubelski ma w archiwach artykuł o tym z tamtych lat.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Adriano 30 października 2024 21:30
30 października 2024 21:35

No tak...zawsze winne są te ryko-szety...:). Clint Eastwood nigdy nie miał rykoszetów...

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @OjciecDyrektor 30 października 2024 21:35
30 października 2024 21:41

poprostu przepędzał bydło, aby zdążyć ...

ale do tego trzeba mieć pastwiska, takie jak takie zielone.

 

 

zaloguj się by móc komentować

Paris @Adriano 30 października 2024 20:14
30 października 2024 21:45

Swietne,...

...  a  co  sie  usmialam  -  to  moje  !!!

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować