Z ciekawszych niusow, Ukraińcy wśród schwytanych jeńców pokazali, że to są Chińczycy. A nie Koreańczycy z Polnocy.

I jeśli się to potwierdzi w większej liczbie, to znaczy, ze Chiny nie tylko wysyłają Rosji cały potrzebny sprzęt do konstruowania dronow. Ale i ludzi do walki. Jak już w Korei nie starcza.

Chinskie MSZ od razu wypuściło dementi... a to tym bardziej, uwiarygodnia  całą sytuację.

Girkin nie jest świrem - to wojskowy, który wykonuje rozkazy. Może akurat kogoś, kogo na pierwszy rzut oka w Kremlu nie widać. A siedzi po to, aby dało się kontrolować to co wychodzi od niego na zewnątrz, a nie za jakieś przestępstwa wojenne na Donbasie. Kiedyś w jakimś podkaście (jeszcze na wolności) powiedział, że należy zmienić władzę na taką, która szybko rozprawi się z Ukrainą, to go posadzili i pewnie wytłumaczyli, że walić po Kremlu może ile sobie chce, ale pewnych granic nie wolno przekraczać.

Patrząc po monetach z Naddniestrza to pewnie tam rządzą ludzie powiązani z GRU.

Czyli mozliwe, ze jednym z protektorow Strielkowa byl

https://en.wikipedia.org/wiki/Igor_Sergun

"In 2014, Sergun was put on the sanction lists of the EU and the U.S. as a person ″responsible for the activity of GRU officers in Eastern Ukraine″."

Na pewno potrzebują "powąchać nieco prochu". Bo jakoś okazji od lat już ponad 60-ciu (kiedy chandryczyli sie z ruskimi nad rzeką Ussuri) nie było. W ostatnich utarczkach z Indiami broń palna była wykluczona po obu stronach na rzecz bardziej tradycyjnego uzbrojenia, t.j kijów i pałek. Coś tam się działo na pograniczu wietnamskim, nie pomnę kiedy. Może w wojnie wietnamsko-amerykańskiej trochą krwi upuścili ... Ale to wszystko było z dziadkami. A wnuki ??? Choć parę setek byłoby dobrze "przepuścić przez maszynkę do mięsa"

A że broń licha, to też "nie dziwota". Po-pierwsze lepszej się nie dało użyć (ze względów wiadomych), a poza tym przecież nie chodziło wcale o zwycięstwo Rosjan. Zresztą - jak już kiedyś sugerowałem - o ile Trumpowi będzie bardzo trudno spełnić obietnicę zakończenia tej wojny (mimo deklarowanej głośno chęci), to Chińczycy mogliby to załatwić dużo szybciej. Ale musieliby chcieć!!

Tak gdzieś z 70 % współczesnych mieszkańców Rosji jest bardziej putińskich od samego Putina.