Wężowa filozofia
Shesha, czyli Ten, który pozostaje. Jedno z głównych bóstw hinduskiej mitologii. Przestawiane jak na powyższej fotografii, a opisywane jako Tysiącgłowy wąż. Podobno jego imię wzięło się z tego, że nawet gdy cały świat jest niszczony, Shesha pozostaje takim samym, jakim był.
Mówią o nim również, że kiedy się rozwija czas posuwa się do przodu i ma miejsce tworzenie. Kiedy natomiast się zwija wszystko zamiera, aż w końcu wszechświat przestaje istnieć.
Te okresy pomiędzy narodzinami a śmiercią świata nazywane są w hinduiźmie kalpa. Hindusi twierdż, że takich kalp było już w naszych dziejach 30. Próbowano je obliczać posługując się wedami, ale te obliczenia są jeszcze lepsze niż początki sumerysjkich czy egipskich list królewskich.
Czas trwania materialnego wszechświata jest ograniczony. Manifestuje się to w cyklach kalp. Kalpa jest dniem Brahmy, a jeden dzień Brahmy składa się z tysiąca cykli czterech yug, czyli wieków: Satya Yuga , Treta Yuga , Dvapara Yuga i Kali Yuga . ... Te cztery yugi, obracające się tysiąc razy, składają się na jeden dzień Brahmy, a ta sama liczba obejmuje jedną noc. Brahma żyje sto takich „lat”, a potem umiera. Te „sto lat” łącznie wynosi 311 bilionów 40 miliardów (311 040 000 000 000) ziemskich lat. Według tych kalkulacji życie Brahmy wydaje się fantastyczne i nieskończone, ale z punktu widzenia wieczności jest tak krótkie jak błyskawica. W Oceanie Przyczyn są niezliczeni Brahmowie wznoszący się i znikający jak bańki mydlane. Brahma i jego stworzenie są częścią materialnego wszechświata i dlatego znajdują się w ciągłym ruchu.
Dlatego należy je odłożyć między bajki.
Ważne w tym jest jednak coś innego - cykliczność zniszczeń świata powtarzająca się średnio co sto lat. (2022, 1914, 1806, 1700 - tak na szybko kilka dat rozpoczęcia ostatnich wojen światowych).
Ale wróćmy do Sheshy. Mity hinduskie powiadają, że pojawia się on na świecie w ludzkiej postaci. Zidentyfikowano go jako Lakszmana, syna króla Ajodhji, który zrzekł się praw do tronu aby wiernie służyć samego Ramie. Nawet był w stanie popełnić samobójstwo, żeby tylko poufne informacje z narady u króla nie wydostały się na światło dzienne.
Kolejnym razem pojawił się na świecie jako Balarama, starszy brat Kryszny. Ogólnie opisywany jest w wedach jako pasterz krów, ale chyba miał coś ciekawszego do robowty. Gby bowiem wybuchła wojna pomiędzy Pandawami a Kaurawami Balarama jako neutralny w tym konflikcie przyjął zobowiązania dla obu stron.
Innym razem Shesha pojawił się na świecie jako Patanjali, hinduski filozof żyjący około II w ne, autor tekstu o teorii i praktyce jogi (Yoga sutr).
W 1017 roku na świecie pojawiło się kolejne wcielenie Sheshy - Ramajuna, kolejny hinduski filozof. Ramanuja przedstawił epistemiczne i soteriologiczne znaczenie bhakti , czyli oddania osobowemu Bogu ( Wisznu w przypadku Ramanujy) jako środka do duchowego wyzwolenia. Jego teorie twierdzą, że istnieje wielość i rozróżnienie między Ātman (dusza) i Brahman (metafizyczna, ostateczna rzeczywistość), a jednocześnie stwierdził, że istnieje jedność wszystkich dusz i że indywidualna dusza ma potencjał do urzeczywistnienia tożsamości z Brahmanem.
Kolejne wcielenie miało miejsce w 1370 roku. Tym razem jako Sheshę przedstawiono Manavala Mamunigala - teologa hinduizmu. Był głównym orędownikiem tradycji Sri Vaisnavizmu w XV wieku w Tamilakam , rozpowszechniając ją z pomocą swoich ośmiu uczniów. Uczniowie Manavalan założyli miejsca nauki do nauczania filozofii Vishishtadvaita w Tamilakam.
Mity hinduskie zachowały również opisy Sheshy w jego boskiej postaci.
Daityowie i Danavowie nie są w stanie opowiedzieć o jego dobrych cechach. Jest czczony przez Devy i niebiańskich mędrców. Mówi się o nim jako Ananta. Ma tysiąc kapturów i jest wyraźnie przystrojony w ozdoby swastyki pozbawione nieczystości. Oświetla wszystkie strony tysiącami klejnotów na swoich kapturach. Dla dobra wszechświata pozbawia Asurów ich męstwa. Jego oczy wirują i błądzą z powodu odurzenia. Zawsze ma tylko jeden kolczyk. W koronie i girlandach świeci jak biała góra płonąca ogniem. Ubrany jest w niebieskie szaty. Jest odurzony dumą. Jest olśniewający białymi girlandami. Jest wyniosły jak góra Kailasa, gdzie spada niebiańska Ganga. Położył rękę na lemieszu; trzyma doskonały żelazny klub. Towarzyszy mu wcielony splendor Varuny. Na końcu Kalpy Rudra w postaci Sankarsany wychodzi z jego ust, płonąc jak płomień trującego ognia i pożera trzy światy. Trzyma całą kulę świata wznoszącą się ponad jak szczyt.
Niebieskie szaty (jak widać z opisu) w hinduiźmie oznaczały więc kupca. To samo oznaczał również symbol swastyki.
W sztuce Shesha zazwyczaj przedstawiany jest w sposób podobny do tej ilustracji. Jak unosi się swobodnie na swoim łożu pływającym po oceanie.
Niby chaotyczne zestawienie, ale może wcale nie. Może ta cała grecka filozofia to też pomysł Wężowego Plemienia.
tagi: indie filozofia mitologia hinduizm wężowe plemię błękit
![]() |
Pioter |
23 czerwca 2023 08:35 |
Komentarze:
![]() |
OjciecDyrektor @Pioter |
23 czerwca 2023 08:50 |
Jak to czytam to tak sobie myślę, że cała ta zakręcona filozofia hinduska tak naprawdę sprowadza się do jednego zdania - "Żyj krótko, pracuj dużo, umieraj w ubóstwie". Idealna filizofia dla pracodawcow/kupców.
![]() |
saturn-9 @OjciecDyrektor 23 czerwca 2023 08:50 |
23 czerwca 2023 09:00 |
"Żyj krótko, pracuj dużo, umieraj w ubóstwie".
ora et labora = 8 (godzin pracy) + 8 (medytacji) + 8 (snu) [trzy razy osiem
888 = Chrystus
![]() |
OjciecDyrektor @saturn-9 23 czerwca 2023 09:00 |
23 czerwca 2023 09:22 |
Nie. Pracuj 18h....wychodzi wtedy 3x6=18 (czy jak kto woli 666)
![]() |
Pioter @OjciecDyrektor 23 czerwca 2023 08:50 |
23 czerwca 2023 09:35 |
To też. Ale i tak najważniejsze jest, że za każdym zniszczeniem świata stoi Wężowe Plemię. I tylko ono jest w stanie się po takim zniszczeniu bez problemu odrodzić. Zresztą dzięki temu Sheshy mamy też wyjasnioną symbolikę błękitu.
![]() |
OjciecDyrektor @Pioter 23 czerwca 2023 09:35 |
23 czerwca 2023 09:59 |
No tak...każda sroka swój ogonek chwali. O rywalach Węży ani słowem. A przecież Indie były pacyfikowane przez Olimpijczyków.
Ciekawe czy teraz, to obecne podzwignięcie się Indii z kolan też tak będą interpretować? Że to zasługa Węży? Na to wychodzi.
![]() |
OjciecDyrektor @Pioter 23 czerwca 2023 09:35 |
23 czerwca 2023 10:00 |
Błękit - kolor królewski.....tak mi się zdawało, a tu się okazuje że kupiecki.....ehhh....jaki człowiek jest naiwny.
![]() |
BeaM @Pioter |
23 czerwca 2023 10:01 |
Rzeźba niesamowita, trza przyznać...
![]() |
Pioter @OjciecDyrektor 23 czerwca 2023 10:00 |
23 czerwca 2023 10:14 |
Właśnie. Kolorem królów była purpura, a później czerwień. Ale wiele się dzięki temu wyjaśnia.
![]() |
atelin @OjciecDyrektor 23 czerwca 2023 10:00 |
23 czerwca 2023 10:40 |
Dress code był przestrzegany we wsystkich kulturach we wszystkich czasach. Pytanie, czy Matka Boska przedstawiana na niebiesko też się zalicza do tych trendów.
@Pioter ostatnio pisał o torebusiach od Diora na płaskorzeźbach z całego świata - ciekawe kto mógł taką torebusię posiadać?
![]() |
Pioter @Pioter |
23 czerwca 2023 10:43 |
Na pewno kupcy, i to ci zaliczani do bogów.
![]() |
Matka-Scypiona @OjciecDyrektor 23 czerwca 2023 08:50 |
23 czerwca 2023 10:59 |
Żyj krótko, pracuj dużo, umieraj w ubóstwie- ja bym jeszcze dodała, że masz szczęście, bo w następnym wcieleniu możesz być przez to księciem.
Co tak naprawdę zwykli hindusi kumają z tych opowiadań? One są tak samo pokręcone albo i gorzej jak wyjaśnienia talmudystow.
![]() |
OjciecDyrektor @Matka-Scypiona 23 czerwca 2023 10:59 |
23 czerwca 2023 12:31 |
Też tak mnie się wydaje, że ta wiara w reinkarnację została rozpropagowana, aby nikt się nie buntował. To tak jak sprzedawanie losów na loterii - każdy ma nadzieję, że wygra....po swojej śmierci. Przed reinkarnacją są świetlane perspektywy - tak coś czuję. Buddyzm/hinduizm będzie w przyszłości (być może dalekiej) dominował. Kupcy całego świata już o to zadbają.
![]() |
stachu @OjciecDyrektor 23 czerwca 2023 08:50 |
23 czerwca 2023 12:49 |
A jak ci źle, to w kolejnym wcieleniu będzie lepiej.
![]() |
Matka-Scypiona @OjciecDyrektor 23 czerwca 2023 12:31 |
23 czerwca 2023 13:58 |
Dlatego elicie katarów tak się to podobało... Żyjesz we własnych odchodach, tzn że odpokutowujesz poprzednie wcielenie, ale masz szansę na Porsche w przyszłym i tak w kółko. Pięknie utracono wszelki bunt. Sami siebie pilnują, żeby się nie wychylić poza swoje przeznaczenie...
![]() |
OjciecDyrektor @Matka-Scypiona 23 czerwca 2023 13:58 |
23 czerwca 2023 16:01 |
Ci katarzy to chyba jakiś import z Indii.
![]() |
OjciecDyrektor @Pioter 23 czerwca 2023 10:43 |
23 czerwca 2023 16:03 |
Ten Tęczowy Wąż w Australii to bankowo z Indii. A ci hinduscy zaklinacze wężów to takie soft power.
![]() |
Pioter @OjciecDyrektor 23 czerwca 2023 16:03 |
23 czerwca 2023 17:26 |
Z tym, że jak widać, Indie wcale nie były samodzielne. Przynajmniej po upadku Harappy. Wyglądać to zaczyna tak samo jak w Sumerze. Oficjalnie w Indiach porządek zrobili Ariowie, ale na czyje zlecenie?
![]() |
OjciecDyrektor @Pioter 23 czerwca 2023 17:26 |
23 czerwca 2023 18:51 |
Ariaowie niszczyli Harappe etapami od 1900 do 1300 p. Chr. Poczatek inwazji pokrywa sie z wladzą Olimijczyków w Ur i rywalizacja tegoż z Uruk. Wiec wychodzi że Uruk dal kase. Zreszta z notek o Potopie wynika, że zwiazki Ariów z "tiamatowcami" i "Atlantami" były scisłe. No i ta wzmianka, że wtedy powstaly, narodzily sie na ziemi węże. Wiec Uruk jako spadkobierca tej cywilizacji jest najsensowniejszym sponsorem podboju Indii..
![]() |
Magazynier @Pioter 23 czerwca 2023 10:43 |
23 czerwca 2023 19:08 |
Ale ci z torebkami na obrazkach, które załączyłeś poprzednio, to byli przodkowie Irokezów. Poznałem ich po ozdobach z piór przytroczonych do pleców. Czyli raczej kapo. W torebce zapewne próbka urobku z kopalni.
![]() |
Magazynier @Pioter |
23 czerwca 2023 19:12 |
Iron club to będzie żelazna maczuga. Czyli taka konstrukcja z głowicą w której jest żyroskop. Zdaje się że dawało to szczególną siłę przy walnięciu. Łeb z płucami potrafiło toto wyrwać.
Te żyroskopy to wogóle patent hinduski. Według podań miały umożliwiać wznoszenie w ustrojstwach
![]() |
Pioter @Magazynier 23 czerwca 2023 19:08 |
23 czerwca 2023 19:48 |
W torebkach były prawdopodobnie kryształy oraz złoto lub srebro. Powieszenie ich na drzewie umożliwiało prowadzenie handlu w sposób znanym nam z opisów handlu Holendrów (czy wcześniej Fenicjan) z Afryką.
A czy tam byli Irokezi? Możliwe. W końcu w Sumerze ich służba jest w miarę poświadczana (choćby po wyglądzie Pazuzu).
![]() |
Pioter @OjciecDyrektor 23 czerwca 2023 18:51 |
23 czerwca 2023 20:05 |
To Ureusz - Święty Wąż - symbol władzy królewskiej w Egipcie (tu akurat na masce pogrzebowej Tutenhamona). A skoro za zniszczeniem Tamy stał Kusz, to może i tu był również był zamieszany. Trzeba będzie się temu przyjrzeć
![]() |
OjciecDyrektor @Pioter 23 czerwca 2023 20:05 |
23 czerwca 2023 21:39 |
No ale zniszczenie Tamy było przeciw Tiamat, która miała deal z Ariami. No i ta wzmianka, że po zniszczeniu Tamy narodziły się węże.
Ten wąż na masce faraona to może taki wąż-zdrajca....:). Jak Loki. Jak Mitra. Nie każdy wąż jest jadowity....:). Są "dobre" węże i "złe" węże....:)
![]() |
Paris @Matka-Scypiona 23 czerwca 2023 10:59 |
25 czerwca 2023 12:56 |
Dobre pytanie,...
... ale raczej zdecydowanie niewiele !!!
Chociaz jak ostatnim razem 10 lat temu bylismy w Lourdes to bylo ogromnie duzo Hindusow. Hotele, motele i cala agroturystyka przezywala ich ,,najazd,, w samym Sanktuarium i w calym miescie bylo od nich NADZWYCZAJ KOLOROWO,... wszyscy znali i szanowali Matke Terese z Kalkuty czy sp. Jana Pawla 2. Im ogromnie ,,imponowala,, nasza wiara katolicka, wielu z nich bylo i jest ,,pod wrazeniem,,...
... ale to jest temat na inna okazje.
![]() |
Paris @OjciecDyrektor 23 czerwca 2023 12:31 |
25 czerwca 2023 13:06 |
I swiadki Jehowy !!!
Teraz w minionym tygodniu przez 3 dni odbywala sie ,,kAferencja,, PRANIA MOZGOW swiadkow Jehowy, na stadionie Legii przy Lazienkowskiej. Towarzycho zjechalo z calej Europy wschodniej, w tym kilka tysiecy z Polski, ale NAJWIECEJ bylo z Ukrainy !!!
Przez 3 dni ,,pastorzy ryli berety,, wszystkim obecnym tam ,,o cierpieniu, o wspolczuciu,,... no i oczywiscie ,,O POMOCY,,... moja klientka byla baaardzo zadowolona bo WIE JUZ, gdzie ma sie zglaszac w Polsce NA ZEBRY... i na KOLEJNE PRANIE MOZGOW !!!
Takze, teges,... ,,plemie kupieckie NIE SPI,,.
![]() |
Paris @Matka-Scypiona 23 czerwca 2023 13:58 |
25 czerwca 2023 13:21 |
Nie wiem, Basiu, czy...
... im sie to tak ,,spodobalo,, i czy jeszcze ,,ta reinkarnacja ZRE,, bo coraz wiecej ich w Polsce,... o takiej BANKRUTUJACEJ Francji juz nie wspominajac,... a ile jeszcze ,,tej elity czeka,, przy granicy wschodniej to ludzkie pojecie przechodzi !!!
To nie sa biedne i zagubione ,,koteczki,,... tylko wyrafinowane, zdemoralizowane, i SFORMATOWANE przez SOROS`a cwane KOCURY jak ten ,,bangladesz,, z Kos.
![]() |
ArGut @Pioter |
25 czerwca 2023 14:03 |
Ciekawe, że klasyczna menora też ma 7 głowni na świece. Brak jedynie ogona. Odpadł albo wycięli.
W ewangeliach św.Marka i św.Łukasza pojawia się zwrot plemię żmijowe co, dla mnie, sugeruje powiązanie z wężowym ale może takie wężowe "drugiego sortu".
![]() |
Pioter @ArGut 25 czerwca 2023 14:03 |
25 czerwca 2023 15:05 |
Te odniesienia w Ewangelii są moim zdaniem akurat do Wężowego Plemienia. Ci, do których jest to adresowanie myślą wyłącznie o napełnieniu własnych trzosów.
Co do Menory, to ciekawe. Wcześniej mieli przecież Złotego Cielca (byk), którego ulepili sobie w trakcie pobytu Mojżesza na Górze Synaj. Wrogie przejęcie?