-

Pioter : Kiedy bogowie zorientowali się, że nie są w stanie zmienić tego co już się stało, stworzyli historyków.

Venus Anadyomene

Jednym z najciekawszych obrazów antyku, o którym nie tylko wiemy najwięcej, ale który również w kopii zachowałsię do naszych czasów, jest obraz zwany Venus Anadyomene. Zachował się do naszych czasów akurat dzięki katastrofie, która wydarzyła się w Pompejach i wyglądał tak: Ten zachowany obraz to akurat kopia rzymskiej kopii greckiego oryginału wykonanej na zlecenie Nerona przez Dorotheusa wyłącznie z tego powodu, że oryginał przywieziony przez Oktawiana Augusta z Kos powoli zaczynał się sypać.

Oktawian August też wybrał sobie nie całkiem dowolny obraz, a obraz namalowany przez Apellesa, na zlecenie samego Aleksandra Wielkiego, a tak o samym zleceniu pisał Pliniusz:

Był‎ ‎on‎ ‎ludzki‎ ‎i‎ ‎grzeczny,‎ ‎dla tego‎ ‎też‎ ‎miłym‎ ‎był‎ ‎Alexandrowi‎ ‎Wielkiemu, często‎ ‎do‎ ‎warsztatu‎ ‎jego‎ ‎uczęszczającemu;‎ ‎albowiem,‎ ‎jak‎ ‎powiedziałem,‎ ‎zakazał‎ ‎edyktem, aby‎ ‎go‎ ‎kto‎ ‎ińny‎ ‎nie‎ ‎malował.‎ ‎Ale‎ ‎gdy‎ ‎Alexander‎ ‎w‎ ‎warsztacie‎ ‎nie‎ ‎biegle‎ ‎rozprawiał‎ ‎o rzeczach,‎ ‎radził ‎mu‎ ‎grzecznie,‎ ‎aby‎ ‎milczał,‎ ‎albowiem‎ ‎mawiał,‎ ‎wyśmieją‎ ‎go‎ ‎chłopcy,‎ ‎co‎ ‎kolory‎ ‎rozcierają.‎ ‎Tyle‎ ‎miał‎ ‎powagi‎ ‎nad‎ ‎królem zresztą‎ ‎popędliwym,‎ ‎chociaż‎ ‎Alexander‎ ‎wyrządził‎ ‎mu‎ ‎cześć‎ ‎sławnym‎ ‎przykładem.‎ ‎Albowiem gdy‎ ‎rozkazał‎ ‎najulubieńszą‎ ‎z‎ ‎swoich‎ ‎nałożnic, nazwiskiem‎ ‎Kampaspe,‎ ‎dla‎ ‎wybornego‎ ‎jej‎ ‎kształtu‎ ‎nago‎ ‎odmalować‎ ‎i‎ ‎spostrzegł,‎ ‎że‎ ‎ów‎ ‎(Apelles) również‎ ‎w‎ ‎niej‎ ‎się‎ ‎zakochał,‎ ‎darował‎ ‎mu‎ ‎ją. Wielki‎ ‎umysłem,‎ ‎większy‎ ‎panowaniem‎ ‎nad‎ ‎sobą,‎ ‎i‎ ‎nie‎ ‎mniejszym‎ ‎jest‎ ‎przez‎ ‎czyn‎ ‎ten,‎ ‎jak przez‎ ‎jakie‎ ‎zwycięztwo.‎ ‎Albowiem‎ ‎zwyciężył siebie‎ ‎i‎ ‎nietylko‎ ‎nałożnicę‎ ‎swoje,‎ ‎ale‎ ‎nawet namiętność‎ ‎darował‎ ‎artyście,‎ ‎nie‎ ‎poruszony nawet‎ ‎względem‎ ‎na‎ ‎kochankę,‎ ‎która‎ ‎będąc królewską,‎ ‎stała‎ ‎się‎ ‎teraz‎ ‎malarza.‎ ‎Niektórzy‎ ‎mniemają,‎ ‎że‎ ‎z‎ ‎tego‎ ‎to‎ ‎exemplarza‎ ‎odmalowaną‎ ‎jest‎ ‎Venus‎ ‎Anadyomene.

Oczywiście gusta z biegiem czasu się zmieniały i np w obrazie zachowanym w Pompejach widzimy akurat jakąś rzymską matronę (ze złamaną nogą, ale to drobny akurat szczegół), dlatego całkiem dokładnie oryginału nie odzworujemy. Ilustracja ta zresztą jest ulubionym chyba ulubionym przez malarzy tematem, dlatego możemy prześledzić najróżniejsze podejście do tematu. Najczęściej jednak Venus Anadyomene przedstawiana jest jako naga kobieta unosząca się na morskich falach, czasami nie bezpośrednio, a wielkiej muszli małży.

Wybaczcie, że nie będę tych arcydzieł malarstwa tu prezentować, ale zainteresowani znajdą je sobie samodzielnie w sieci.



tagi: grecja  malarstwo  pliniusz  imperium romanum 

Pioter
2 września 2024 20:02
24     1154    10 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

MarekBielany @Pioter
2 września 2024 21:46

Najlepsi/nieśmiertelni są obserwatorzy.

P.S.

ja myślałem, że były minister ken zażartował z sygnalistami. a tu proszę !

... złamana noga !

 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
2 września 2024 22:00

A mnie zaciekawił amorek. Do tej pory człowiek myślał, że to takie aniołki. Amorków jest od groma w renesansie i zwłaszcza baroku. Teraz już widać skąd tym amorkom rogi wyrastają.

zaloguj się by móc komentować

chlor @Pioter
2 września 2024 22:12

Chyba przy omawianiu bogów greckich został pominięty Eros. Miał skrzydła i łuk, ale był dorosły. Rzymianie przerobili go na Kupidyna, a póżniej zdziecinniał na obrazach aż do stopnia niemowlęcia. Coś to znaczy.

 

zaloguj się by móc komentować


KOSSOBOR @Pioter
3 września 2024 01:14

..."ze złamaną nogą" :)))

Malarzom zdarzały się i zdarzają różne babole jeśli idzie o rysunek.

Pompeje to freski. Ale mnie ciekawi, jakiego podłoża używali Grecy i Rzymianie /pisał Pan o wystawach na forum czy agorze, a więc o obrazach przenośnych/, jakiego rodzaju farb używali - znaczy, co było spoiwem barwników. 

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @MarekBielany 2 września 2024 23:18
3 września 2024 01:15

Extra, Panie Marku! Zimna wódka się należy!

zaloguj się by móc komentować

Pioter @KOSSOBOR 3 września 2024 01:14
3 września 2024 04:29

Z tym było różnie. Był tynk, były deski, ale także i płótno.

Techniki malowania też były różne i nawet dość ciekawe farby, w większości sprowadzane z daleka.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @MarekBielany 2 września 2024 21:46
3 września 2024 04:31

Przecież ktoś musiał pilnować, aby Andromeda dotarła do celu. W końcu każdej damie przeydadzą się pomocnicy

zaloguj się by móc komentować

Pioter @chlor 2 września 2024 22:12
3 września 2024 04:38

To pewnie efekt ocieplania wizerunku. Tak w zasadzie był podobno synem Venus i Marsa więc aby odjąć lat szacownej matronie rysowano go na jej obrazach coraz młodszego.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 2 września 2024 22:00
3 września 2024 05:00

Ten amorek w Rzymie miał konkretne znaczenie. Zgodnie z propagandą z czasów Oktawiana Augusta (Eneida) Kupidyn przyjął postać syna Eneasza, Iulusa, pod którą uwiódł karagińską księżniczkę Dydonę, a później ją porzucił. A od Iulusa akurat pochodziła rodzina Juliuszów, w tym sam dyktator Cezar.

Żeby było jeszcze ciekawiej boski August nakazał, aby Antonia, córka Marka Antoniusza, a prywatnie siostrzenica samego Augusta, pozowała do rzeźby samej bogini Wenus w towarzystwie Kupidyna, w którym uwieczniono jej zmarłego w dzieciństwie syna.To pewnie tak wyglądało, bo zgadza mi się reszta ikonografi z opisami.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @KOSSOBOR 3 września 2024 01:15
3 września 2024 07:20

Proszę zajrzeć na prywatną pocztę - u ewarysta mam bana, a ten linkowany przez panią incydent-pobicie wymaga komentarza. Opisałem na poczcie prywatnej dlaczego mogło do niego dojść. W skrócie - aicja była zaplanowana, a nie spontaniczna, co oznacza, że prawdziwa przyczyna pobicia była bardzo poważna i ukrywana przez 17-latków. Bo do błachych spraw nie mobilizuje się 15 osób (wychowałem sie wśród kanibali i wiem, bo też czasem jeździli na takie akcje). 

Sorry Pioter za off top...:)

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter 3 września 2024 05:00
3 września 2024 07:24

Czyli te qmorki to ukryte szyderstwo z Kartaginy, tak? I te amorki zawsze służyły do podkreślania wielkości poprzez szyderstwo z przeciwnika. Ciekaee kogo amorki symbolizowały w takim baroku? "Iulusów" na tym świecie było pełno....:)

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 3 września 2024 07:24
3 września 2024 07:38

A kto przejął dziedzictwo Kartaginy? Wandalowie.

W końcu to w wandalskiej Kartaginie powstawały poematy o tym jak Romulus zdradził Dydonę.

 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter 3 września 2024 07:38
3 września 2024 08:54

O kurcze! Aleś mnie olśnił...

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
3 września 2024 08:59

Patrz jak te mity służą po wielu wielu wiekach do wysuwania roszczeń dynastycznych i uzasadniania tych roszczeń. I to jest koronny dowód, że mity nie są mitami tylko zapisem prawdziwych zdarzeń w formie lekko "parabolicznej".

Najciekawsze jest dla mnie to, że oba gangi wykorzystują propagandę konkurenta. Takie aikido propagandowe. 

Ciekawi mnie, czy i dziś Mediolan mówi do Olimpijczyków "Kartsgina już nigdy nie będzie wasza".

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 3 września 2024 08:54
3 września 2024 09:00

Ale to raczej barok czy renesans.

W antyku te amorki to raczej taka delikatna uszczypliwość Oktawiana Augusta do Wenedów. Że niby są to tylko takie dzieci, wprawdzie uzbrojeni, ale nie ma co się nimi przejmować, bo tylko się bawią w swoje zabawy.

Na otwartą krytykę Wenedów Oktawian nie mógł sobie pozwolić, skoro resztki floty musiały negocjować możliwość wycofania się z Bałtyku, a głównodowodzący legionami w Germanii Druzus (mąż Antonii, tej modelki od Wenus), oficjalnie zmarł po upadku z konia. A zaraz po tym legiony wycofały się aż za Ren i Dunaj.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 3 września 2024 08:59
3 września 2024 09:05

W filmach (Thor: Rangarok) mówi coś takiego - Asgard to nie miejsce, a ludzie!

A Kartaginę przenoszono już w różne miejsca. Była swego czasu w Hiszpanii, była też w Ameryce Południowej. A gdzie jest dziś? Raczej nie w Tunisie.

zaloguj się by móc komentować

atelin @OjciecDyrektor 2 września 2024 22:00
3 września 2024 10:19

A mnie wielce zaciekawia w tej całej antycznej i barokowej sztuce brak włosów łonowych u Wenus - bo faceci mają jakieś kudły.

zaloguj się by móc komentować

Gotoxy76 @Pioter
3 września 2024 10:55

To Venus Anadyomene z Domu Dioskurów w Ostii. Jakieś dziwne te amorki.

zaloguj się by móc komentować

atelin @Gotoxy76 3 września 2024 10:55
3 września 2024 11:00

I nie gapią się na cycki, tylko na rude włosy.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Gotoxy76 3 września 2024 10:55
3 września 2024 11:07

To akurat Satyrowie, nie Kupidyny. Ale ci towarzyszyli Bachusowi, a nie Wenus.

To mogła być jakaś większa popijawa z szyderstwem, bo Wenus wyszła im mocno brodata - ot satyra taka ;)

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @KOSSOBOR 3 września 2024 01:15
3 września 2024 22:56

Lepsza w temperaturze otoczenia

będzie.

 

:)

 

 

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Pioter 3 września 2024 04:31
3 września 2024 23:12

musiał

dotarła

i tylko tyle.

 

P.S.

róg nabielaka i stopowej.

:)

 

 

zaloguj się by móc komentować


zaloguj się by móc komentować