-

Pioter : Kiedy bogowie zorientowali się, że nie są w stanie zmienić tego co już się stało, stworzyli historyków.

Ubikacja Ministerstwa Spraw Zagranicznych

W nocy z 6 na 7 kwietnia 1919 roku komitet rewolucyjny pod kierownictwem Ernsta Tollera ogłosił powstanie Bawarskiej Republiki Radzieckiej, która przetrwała w Monachium cały miesiąc. Choć teoretycznie mogła przetrwać znacznie dłużej, bo w zasadzie cała ówczesna RZesza pogrążona byłą w rewolucyjnym chaosie. Mogła przetrwać, gdyby nie dobór osób na kluczowych stanowiskach tej Republiki.

W zasadzie najbardziej barwną postacią w rządzie Bawarskiej Republiki Radzieckiej był Komisarz Spraw Zagranicznych - Franz Anton Lipp, doktor prawa, polityk i dziennikarz. I pomimo tego, że w ciągu miesiąca kierowania bawarskim MSZ udało mu się wysłać tylko cztery depesze, przytoczęje Państwu w całości.

1. Do Nuncjusza Apostolskiego w Bawarii: Uważam, że moim świętym obowiązkiem jest zapewnienie bezpieczeństwa waszej bardzo wybitnej osobie i całej nuncjatury w Monachium. Proszę, zaakceptuj wyraz mojego oddania.

2. Do ambasadora Bawarii w Berlinie: Konstytucja Niemiec nigdy nie będzie prawem najwyższym w Bawarii. Nie możemy bowiem poświęcić szczególnych praw Bawarii, zdobytych przelaną przez nas krwią na polach pod Sedanem czy Reichshoffen. Dlatego nakazuję natychmiast złożyć oficjalną wizytę pożegnalną u hrabiego Brockdorff-Rantzau.

4. Do Komisarza Transportu Bawarii: Drogi kolego! Właśnie wypowiedziałem wojnę Wirtemberdze i Szwajcarii, ponieważ te psy odmówili pożyczenia mi sześćdziesięciu lokomotyw. Jestem pewien, że wygramy. Ponadto, w związku z naszym zwycięstwem, poproszę Papieża o jego błogosławieństwo – jestem z nim w dobrych stosunkach.

Jak Państwo zauważyliście pominąłem na razie trzecią depeszę, bo pora bliżej przyjrzeć się samemu komisarzowi. Franz Lipp bowiem musiał z Rzeszy uchodzić jeszcze przed wybuchem wojny, bowiem został skazany jako dziennikarz za obrazę majestatu Jego Wysokości Cesarza Wilhelma. Osiadł wtedy w Mediolanie i zatrudnił się w Corriere della Serra. Przynajmniej tak informują jego pobieżni biografowie. Ci, którzy sięgają po szczegóły zauważają jednak, że Franz Lippe był współpracownikiem wywiadu Rzeszy i jego zadaniem było zbieranie niezbędnych temu wywiadowi informacji, zarówno we Włoszech, jak i we Francji czy Szwajcarii. Inflirtował także niemieckie środowiska komunistyczne, przy czym był dość bliskim znajomym Karla Radka, zaufanego doradcy Włodzimierza Lenina. Zachowała się jednak, pewnie jako przykrywka dla jego późniejszych działań, historia jego choroby psychiatrycznej.

A teraz wróćmy do trzeciej depeszy, bowiem te poprzednie są w zasadzie całkiem zwyczajne:

3. Do Papieża Benedykta XV oraz Włodzimierza Lenina: Proletariat bawarski jest zjednoczony w radości. Socjaldemokraci, Niezależni Socjaliści i Komuniści są zjednoczeni jak młot, z nimi także jest Liga Chłopów. Liberalna burżuazja, słudzy Prus, zostali całkowicie rozbrojeni. Hoffmann uciekł do Bamberga, gdzie wziął klucz do mojej toalety ministerialnej. Pruska polityka, której Hoffmann jest lokajem, próbuje nas odciąć od regionu Berlina, Lipska i Norymbergii, Frankfurtu oraz węgla z Essen. Jednocześnie próbują nas zdyskredytować u Ententy, jako krwiożerczych psów i grabieżców, którymi sami są. W międzyczasie, futrzane ręce goryla Noske'a ociekają krwią. Otrzymujemy węgiel i otrzymujemy dużo żywności ze Szwajcarii i Włoch. Chcemy trwałego pokoju. Prusy przewidują zawieszenie broni tylko z myślą o kolejnej wojnie z zemstą.

W zasadzie gdyby nie osobista uwaga, że były premier Bawarii zamknął na klucz ubikację w bawarskim MSZ i do tego ten klucz wziął z sobą do Bamberga, oraz gdyby nie upublicznienie tej depeszy w monachijskich gazetach, mogło nie być żadnego kryzysu. Ale był. Zanim jednak Lippego zwolniono ten zdążył już wypowiedzieć wojnę Szwajcarii oraz Wirtembergii.

W końcu Lippe został aresztowany przez wojska rządowe, a Josef Hoffmann powrócił do władzy w Monachium (pewnie razem z niezbędnym do prawidłowego działania bawarskiego MZS kluczem). Po aresztowaniu Lippego przeniesiono do kliniki psychiatrycznej, i od tego momentu ślad po nim zanika. W 1937 roku Franz Lipp odnajduje się jednak we Florencji, podobno prześladowany przez władze gestapo, i do tego żyjący wyłącznie dzieki łasce swoich dzieci. A odnajduje się wyłącznie w ten sposób, że jedna z florenckich gazet publikuje jego nekrolog. Miał już wtedy 82 lata, więc całkiem możliwe, że we Florencji tylko leczył swoje nerwy, a nie ponownie szpiegował dla Großer Generalstab.

Trzeba jednak przyznać, że dyskredytacja Bawarskiej Republiki Radzieckiej udała mu się wyjątkowo. W Niedzielę Palmową 1919 roku, gdy bawarska policja pod wodzą Alfreda Seyfferlitza próbowała przywrócić władzę legalnego rządu, zginęło ponad 600 osób, bo napotkała na opór Bawarskiej Armii Czerwonej. 2 maja jednak żadnego takiego oporu już nie było, a do walki z czerwoną zarazą dołączyli również ci, ktorym poprzednio było to obojętne.



tagi: rewolucja  komuniści  szpieg  bawaria 

Pioter
30 listopada 2024 16:33
16     1230    7 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

OjciecDyrektor @Pioter
30 listopada 2024 21:00

A my się śmiejemy z PiSu. I innych...może oni wszyscy też jak Lippe? W końcu, jeśli metoda się sprawdziła, to dlaczego nie stosować jej dalej?

Mediolan...Florencja. Już lepiej trafić nie mógł z wyborem włoskich miast. Bi dlaczego nie Perugia albo Werona? Albo Parma lub Rzym? No i dlaczego nie Turyn? Mało to miast jest w Italii?

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 30 listopada 2024 21:00
30 listopada 2024 21:40

E tam Mediolan czy Florencja. Ważny jest jedynie klucz do zamkniętej ubikacji w bawarskim MSZ!

Dobry ślusarz taki zamek rozwaliłby w jeden dzień, więc ta cała zamknięta ubikacja to wyłącznie przenośnia, celna i humorystyczna, dlaczego Bawarska Republika Radziecka działa w taki, a nie inny sposób. Wojnę o lokomotywy można jeszcze zrozumieć, ale wojna o klucz do WC? I wysłanie prośby o jej popracie do Leninia i Papieża? Tego typu prowokacje są czasem robione w polityce, nawet w polskiej (żeby przypomnieć choćby wygłupy Palikota czy Petru), ale jak widać mają one zupełnie inny cel, niż się to na pierwszy rzut oka wydaje.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter 30 listopada 2024 21:40
30 listopada 2024 22:33

Właśnie....zajrzyj na prywatną pocztę...jest materiał do przemyśleń...:)

zaloguj się by móc komentować

zw @OjciecDyrektor 30 listopada 2024 21:00
30 listopada 2024 22:39

W Rzymie też przebywał, według portalu Bavarikon. 

zaloguj się by móc komentować

zw @Pioter 30 listopada 2024 21:40
30 listopada 2024 22:44

Wątpię w to, że Lipp był rzeczywiście współpracownikiem Corriere della Sera, pewnie to część legendy, którą sam tworzył. Pod koniec życia był już niewidomy. Z tym gestapo chodziło o to, że protestował przeciwko działaniom gestapo w Niemczech, a nie, że gestapo prześladowało go we Florencji.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @zw 30 listopada 2024 22:39
30 listopada 2024 22:45

Czyli kuty był na trzy nogi...:)

zaloguj się by móc komentować

zw @OjciecDyrektor 30 listopada 2024 22:45
30 listopada 2024 22:49

Żmijowe plemię, jak większość komunistów...

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @zw 30 listopada 2024 22:49
30 listopada 2024 23:00

O nie...Londyn hodował pierwszych komunistów i do dziś w Aneryce Łacińskiej lewica to agentura Londynu. Każdy gang ma swoich komunistów, żydów, masonów, islamistów i nawet ekologów.

zaloguj się by móc komentować

zw @OjciecDyrektor 30 listopada 2024 23:00
30 listopada 2024 23:06

Chińscy komuniści i tak wszystkich biją ilościowo, więc upieram się przy swoim. Wiem, że Londyn hodował Marksa u siebie, ale w XX w. to Amerykanie przejęli większość aktywów komunistycznych i wykorzystali komunistów do rozbicia brytyjskiego imperium kolonialnego.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @zw 30 listopada 2024 23:06
30 listopada 2024 23:53

Tu się zgadzam, ale w Ameryce Łacińskiej było ma odwrót po 1945...:).

zaloguj się by móc komentować

zw @OjciecDyrektor 30 listopada 2024 23:53
1 grudnia 2024 00:15

Coś w tym jest. Może nie komunista, ale lewicujący Peron z Argentyny był pochodzenia hiszpańsko-szkocko- GENUEŃSKIEGO, a Falklandy zaatakował przedstawiciel "prawicowej junty", który spędził trochę czasu w szkole wojskowej w USA, pochodzący z rodziny kalabryjskiej, Galtieri.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @Pioter
1 grudnia 2024 02:52

"Po aresztowaniu Lippego przeniesiono do kliniki psychiatrycznej, i od tego momentu ślad po nim zanika."

 

Tam wszyscy komuniści powinni wylądować.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @zw 30 listopada 2024 23:06
1 grudnia 2024 02:59

"Chińscy komuniści i tak wszystkich biją ilościowo, więc upieram się przy swoim. Wiem, że Londyn hodował Marksa u siebie, ale w XX w. to Amerykanie przejęli większość aktywów komunistycznych i wykorzystali komunistów do rozbicia brytyjskiego imperium kolonialnego."

 

A my, jak to nam oznajmił nasz nadesłany z odpowiedniej strony kołcz, jesteśmy Bożym Igrzyskiem.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @OjciecDyrektor 30 listopada 2024 22:45
1 grudnia 2024 03:01

"Czyli kuty był na trzy nogi...:)"

 

Mógł być nawet na cztery nogi kuty, ale na wiele to się nie zdało, zwłaszcza pod koniec życia, gdy był już niewidomy.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Szczodrocha33 1 grudnia 2024 03:01
1 grudnia 2024 09:01

 

Bo ludzie zapominaja o tej bajce Krasickiego o charcie..."Dopóki ganiał zające...."

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Szczodrocha33 1 grudnia 2024 02:52
1 grudnia 2024 09:18

Lipp miał akurat szczęśćie, i pewnie tylko dlatego te szczęście miał, że był agentem niemieckiego wywiadu. Takich bawarskich komisarzy ludowych jak Egellholger, Landuaer czy Levine rozstrzelano bez sądu w momencie aresztowania.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować