Ten Bangladesz wcześniej nazywał się Pakistan Wschodni i został "obdarzony" niepodległością przez Hindusów. 

Cały czas twardo będę się upierał, że Indie składają się z dwóch, wrogich sobie, państw, czego dowodem był nawet ów tytułowy żywopłot indyjski.

Pendżab, islam w Indiach to narzędzie wpływu Drawidów, czyli Wężowników. Pakistan też jest takim narzędziem u stąd, dla większego spokoju i wzmocnienia wrenętrznego, Ariowie, cxyli Olimpijczycy przeprowadzili podział całych Indii. Oczyw8ście dogadali się w tej kwestii w Wężownikami i ustalili, że już tak ostro nigdy nie będą się rezać na subkontynencie. Bo te wszystkie wojny w Indiach to były właśnie takie próby "ostatecznego rozstrzygnięcia kwestii aryjskiej/drawidyjskiej" *niepotrzebne skreślić.

Ta wojenka to jakiś teatr, widowisko dla świata islamu (tego na zachód, jak i na wschód) - tak sądzę. We wszystkich bowiem państwach islamskich Indie (Hindusi i Drawidowie) mają bardzo poważne interesy handlowe i zwyczajnie kontrolują islamski handel (o czym się nie mówi, a co widać po relacjach osób, które tam były....choc same te osoby nie dokonują żadnych głębszych wniosków i analiz...po prostu opisują, to co zauważą).

Dlatego o wiele istotniejsze będzie to, co pojawi się w takiej Indonezji, Malezji, czy w krajach zat. Perskiej, jako skutek owej wojenki

Jeszcze nie widzę takich danych.

Właśnie zakończył sie wspaniały mecz final Roland Garros wygrsl Alcaraz.  Uff  wracając do Indochin... . Parę dni temu na granicy była wymiana ołowiu z ofiarami. Obie strony ściągają siły i preza muskuly. Zobaczymy co będzie dalej

Dobre oko. Katolicyzm tam to Filipiny i Wietnam w którym katolicy to 10proc. Zestaw religii kojarzy mi sie więc z ASEAN. W kontekście Chin  ważna jest Birma.  Problem Chin to zamknięcie na morzu. Ich celem jest pr?erwanie tej blokady. Najprościej przez Birma dostęp do oceanu Indyjskiego omijaja blokadę i ciesnine Malakka .  Dlatego Chinczycy rozwijają tam swoje macki. A to moze mieć już duże reperkusje