Już im uwagi zabrakło, by znowu wszystko (co się tylko "da") przypisać Celtom, albo - co najmniej - jakimś "Protogermanom". Przecież kulturę Vinci (Vinca?), co do której więcej jest znaków zapytania, niż odpowiedzi, próbowano już powiązać z Celtami. A dokładniej to pewien "językoznawca" rodem z Walii próbował, niby żartem, objaśniać pewne artefakty "związkami" z językiem walijskim właśnie.  A wszystko po to, by przypadkiem nie wyszly na jaw związki z naszą rasą R1a (a nie "ichniejszą" R1b)

Nie da się tego znaleziska przypisać Celtom, bo po pierwsze na tym terenie (o ile wogóle) pojawili się zbyt późno, a po drugie nigdzie nie używali symboliki węża.

Ten złoty wiek w Europie to zasiali w Warnie uciekinierzy z AtlandytyTen grobowiec tamtejszego władcy odkryty w 1972 datowany jest na 4200 pne. I jest znacznie starszy niż jakiekolwiek znalezione złote ozdoby z Egiptu czy Sumeru.

Ale ta kultura otomani to jakieś 3000 lat później. I kilkaset kilometrów bardziej na północ. Do tego z wyraźnym zaznaczeniem przynależności do grupy kapitałowej.

Owidiusz wiedział to z greckich mitów. Zresztą to nie była wiedza tajemna

No właśnie. Od razu zaświtało mi pytanie o związek tych złotych żmij z uciekinierami z dzisiejszego Morza Czarnego, potomków czcicieli demonów z wyżyny "czarnomorskiej". 

Zapomniałem na jaki okres datujesz zatopienie atlantydy.

Wychodzi tak gdzieś 6600 - 6300 lat temu (jak twierdzili w Bizancjum).

Tak też może być. Ale motyw żmiji w XIX w nie był zbyt popularny. Prędzej zrobili by z tego złota celtyckie monety lub spirale. A nawet motywy scytyjskie by przeszły, lub germańskie (wikińskie) proste banzolety.

Chyba, że ktoś specjalnie chciał na krótko przed Wiosną Ludów przypomnieć skąd i komu odpowiednie nogi wyrastają (lub nie).

... ekstra kopa energetycznego ...

Noli me tangere ?

i Pioter

Bardzo możliwe.

Czy trafil pan na ten skarb w ramach zainteresowan Szlakiem Bursztynowym?

https://en.wikipedia.org/wiki/Ottom%C3%A1ny_culture

Thus, people of the Ottomány culture secured a middle stretch of what will be later known as the Amber Road, and indeed, amber is often found in Ottomány sites. The expansion of the Ottomány culture is associated with the end of the Hatvan culture.[2]

W ten sposób ludzie kultury Ottomány zabezpieczyli środkowy odcinek tego, co później będzie znane jako Bursztynowy Szlak, i rzeczywiście bursztyn jest często znajdowany w miejscach Ottomány. Ekspansja kultury Ottomány jest związana z końcem kultury Hatvan[2].

To ta wioska.

Wychodząc ze składu Jabłonowskich po lewej będzie kawiarnia ... między nogami 

.

A ja zwracam uwagę, że ta kukrura była pierwszym celem ataku tzw. Ludów Morza. Bo zniszczona została ba krótki przed zniszczeniem Myken, Hetytów i innych. W wiki napisali tylko tyle, że była powiązana z kulturą mykeńską, a skoro tak, to i z Egiptem. A więc trzeba by ustalić, która organizacja przygotowała tzw. Inwazję Ludów Morza, a mamy idpowiedz, do jakiej grupy należała kyltyra Otomani. 

Wg mnie inwazję przeprowadziło Żmijowe Plemię. Dowidem pośrednim na to jest to, że Elamici wzięli udział w tej operacji i zaatakowali Kasytów w Babilonie. Elam to składowa część  drawidyjskiego imperium, a ono należało do Żmijowego Plemienia. 

Skoro znaleziono ozdoby żmijowe, to wg mnie ten skarb należał do tych, co zniszczyli kulturę Otomani. 

To był ktoś w miarę miejscowy, bo żmija zygzakowata wystepuję tu: Wenedów możemy raczej wykluczyć

Ci poprzednicy Scytów to....Illirowie. To o nich się mówi, że uruchomili "domino", które zmiotło w czasie tzw. Inwazji Ludów Morza m.in. Mykeny. Wg mnie siedziby Illirów są zdeka błędne, bo podaje się rejon Niziny Naddunajskiej, a wg mnie to byli "stepowcy" z rejonu Ukrainy.

Tak więc ów skarb należał zapewne do jakiegoś władcy Illirów.

Już tu dyskutowaliśmy ja temat owych wałów żmijowych i wyraziłem wątpliwość w to, że one zpstały zbudowane w średniowieczu. W sumie to w dyskusji zgodziliśmy się, że mają one układ równoleżnikowy, czyli służyły do obrony kierunku północ-południe. Gdyby - jak chcą historycy - m8ały one powstrzymywać napór "stepowców" to musiałyby mieć układ południkowy, czyli blokować kierunek wschód-zachód. I taki układ równileżnikowy powoduje, że te wały mogły być zbudowano zarówno przez Scytów do obrony przed Persami, jak i przez Persów do obrony przed Scytami. Bo Persowie przejściowo opanowali prawie całą Ukrainę (vide: notka Piotera "Dziwna wojna" bodajże).

Co do kultu solarnego, to też już chyba z rok lub półtora temu napisałem w komentarzu pod którąś notką Piotera, że ow kukt świadczy o wpływach Olimpijczyków. I np. tzw. Kultura Łyżycka miała kult solarny, a zniszczona została przez Scytów, którzy byli ciałem operacyjnym Wężowników w owym czasie. Nie mniej przy przejmowaniu danych państw Wężownicy czasem zostawiali kult solarny - np. w Meksyku był kult boga-słońca, a Meksyk był zasobem Wężowników przynajmniej od epoki Majów. W Wgipcie, który był drawidyjską kolonią (ta żmija na głowie faraona) też był bóg-słońce, choć nie wiem czy tylko za Tutenhamona odgrywał najważniejszą rolę (bo jeśli tak, to oznaczałoby to, że wtedy Olimpijczycy rządzili w Egipcie). Zresztą nawet podczas opanowania Egiptu przez Olimpijczyków (np. przed tzw. Inwazją Ludów Morza), żmija została zachowana na głowach faraonów. A więc oba gangi stosowały czasem politykę działania pod fałszywą flagą.

Dzięki