No jestem już czwarty tydzień na Ukrainie i mogę powoedzieć,,że Ukraińcy mają ciężko - jeśli idzie o ludność cywilną - ale nienawiść do Rosji jest tak dużo, że zaciskają zęby i chcą, aby w Rosja jak najszybciej padła. Nie dla samej chwały Ukrainy, ale żeby można było zowu wrócić do Polski. Bo tu każdy wie, że wojna jest wykorzystywana przez oligarchów do maksymalizacji zysków kosztem ludności cywilnej. I dlatego Ukraińcy walczą nie dla polityków i oligarchów, ale żeby można było wyjechać i w końcu zarobiać jak człowiek, a nie jak ukraiński chłop pod bolszewicką okupacją.

Oligarchowie i politycy też to wiedzą, że po zakończeniu wojny zwyczajnie Ukraina opustoszeje i albo będą musieli podnieść znacząco pensje albo sprowadzić do pracy Pakisów (o ile będą chętni, w co wątpię). Stąd nikt na Ukrainie nie będzie przyjmował żadnych, nawet najbardziej korzystnych, ofert pokojowych od Rosji. Tu wierchuszka jest zwyczajnie mocno zainteresowana, aby wojna trwała jak najdłużej. Ot, taki paradoks, ale to po prostu zimna kalkulacja oligarchów. Tak to widzę - jest rozjazd 9gromny interesów ludności cywilnej i interesów oligarchów. Podejrzewam nawet, że ewentualne sukcesy armii ukraińskiej będą nie pomyśli oligarchow i będą się starali te sukcesy kontrować jakimiś zaplanowanymi niepowodzeniami na froncie. 

To jest oczywiście moja, bardzo kontrowersyjna teza, ale zbudowana na podstawie obserwacji i rozmów z około setką ludzi. Jak na 28 dni pobytu, to calkiem spora grupa reprezentatywna. Nikt oczywiście z oficjalnych sfer rządowych nigdy w życiu nie potwierdzi tej mojej tezy (bo to by było przyznanie się do swego rodzaju zdrady). Również ludność cywilna nie ma chyba świadomosci, że celem wierchuszki jest przeciąganie wojny ile tylko będzie można. Ja ich w każdym razie uswiadamiać nie będe, bo po pierwsze nie uwierzą - przynajmniej większośc, a po drugie mogę zostać potraktowany jak rosyjski szpieg lub dywersant, a taki nie jestem i nie mam zamiaru spędzić iluś tam dni w areszecie w oczekiwaniu na wydalenie z Ukrainy...:).

No...taka jest ta smutna, brudna prawda o stosunku do wojny z Rosją. 

No właśnie n8e wyjeżdżają. Ma Pan nieaktualne dane. Zakaz nie dotyczy kobiet i może dlatego tak pisze Pan. Z mężczyzn wszyscy musieli wrócić - jakieś konsekwencje by były. Jedynie chyba tylko ci, co mieszkali na terenach obecnie okupowanych przez Rosję mogą nie wracac, ale nie mam pewności. 

Z rozmów przewija się cały czas chęć ponownego wyjazdu. Wszyscy byli za granicą, a teraz siedzą i wegetują za nedzne pensje. 

Jak Pan chcesz więcej i lepiej wiedzieć, to zwyczajniecl rusz Pan pupę i przyjedź na Ukrainę. Stosunek ludności Ukrainy do polityków jest jeszcze bardziej skrajnie-emocjonalny, niż w Polsce, i np. takiej Serbii. Ci co są w Polsce zwyczajnie są, bo albo nie mają do czego wracać albo nie chcą wracać, bo chcą już na stałe zostać w Polsce. Stosunek do politykówcjest tu wtórnym uzasadnieniem. Po prostu mężczyzn postawiono w sytuacji przymusu - jakieś ultimatum (kilku znajomych z Ukrainy zniknęło mi z oczu w Warszawie, a więc wrócili, bo musieli). 

Ale  w  Polsce...

...  juz  go  nazywaja...  i  to  bardzo  wielu  nazywa  go  ,,sprzedawczykiem,,...  i  ,,pajacem,,  tez  !!!

Ale  jeszcze  wiecej  Ukrow  nie  chce  nawet  o  tej  swojej,  detej  i  ZLODZIEJSKIEJ  ,,wadzuni,,  wspominac,...  chca  za  to  zostac  w  Polsce.  

"No właśnie n8e wyjeżdżają. Ma Pan nieaktualne dane".Możliwe,bo ostatni który chciał wrócić,ale tak nie za bardzo rozmawiał z e mną w listopadzie.Andrij,ojciec dwóch córek.Jego dziadek był Polakiem o czym on dowiedział się już jako dorosły człowiek mając 20 kilka lat.

Wszyscy polotycy - z definicji - są sprzedawczykami. Nie badźmy naiwni.

Mysle, ze ustalenia miedzy obydwpma gangami są takie, ze wojna na Ukrainie potrwa jeszcze jakieś 3-5 lat, cxyli do 2027-29. Bo w tym czasie musza tez byc przeprowadzone wrestlingi na Dalekim Wschodzie, a byc może ze i w innych regionach swiata (np. Persji). Cos takiego jak Wielki Deal Afrykański wymaga uporządkowania= wyczyszczenia bilansów w wielu krajach świata. Wiec te ofertę Moskwy nalezy traktowac jako taki kamuflaż/parawan dla uzasadnienia wydlużania sie tej wojny na Ukrainie. 

Zastanawia mnie tylko, czy Rosja wie, ze te wojne musi przegrac i ze musi oddac wszystkie zajete tereny łacznie z Krymem (bo myśle, ze takie są ustalenia Olimpijcxykow z Węzownikami). Moze wie i chodzi jej tylko o honorową przegraną, czyli "Kubania i Kaukazu nam nie ruszacie". Mysle, ze 5akie moze byc prawdziwe przesłanie tej monety - takie zasygnalizowanie już poczynionych ustaleń?

Uuuu! Aleś mnie udelektował...:). Czyli "efekt motyla" mamy jsk w banku..:). I huragany zaczną nawiedzać Daleki Wschod. Pytanie tylko jski to motylek z Ameryki Łacińskiejj wywoła ten dalekowschodni huragqn (bo chyba taki był podany przykład "efektu motyla" w filmie o tym samym tytule - trzepoczace skrzydełka motyla z Ameryki Łacińskiej wywołują huragany nad Pacyfikiem Zachodnim).

San Marino jawi sie teraz nie tylko jako notariusz, ale i jako komornik...:)

O żesz!!! To oni już otwartym tekstem ze sobą gadają...:). Czas zakładsć blaszane majtki...:)

Co on tam z tą lupą szuka? Wszystkie czaszki żółte.

Wszystko ma znaczenie. A symbole tu wyjątkowo ciekawe są.

...516, sorry.

Wiem, że notka o monetach ale ciekawym jest jak się lokalsi wyposażają się w BROŃ. Skoro mają świadomość jak wojna się rozgrywa to wypada się zabezpieczyć na ten czas po jej zakończeniu (2027-2029).

A mają co chomikować ...

No nie! W czapę? To prędzej w Ameryce można dostać kulkę od "szaleńca" czy innego histeryka. I co z tego, że go potem zabiją? Wskrzeszać jeszcze nikr w Ameryce nie potrafi.

Stąd taki nacisk na hedonizm - aby ludzie nie dali się uwieść "organizatorim", aby nie chcieli poświęcać swego czasu wolnego na jakieś "bzdury". Zachód jest zdeorganizowany i to trwale...stąd islam będzie tam zawsze wygrywał wszystkie bitwy. 

"Zeeszta w USA mają wszyscy prawie jakieś arsenały i co? Użyli ich w obronie Trumpa 4 lata temu?"

4 lata temu to nie było żadne powstanie czy insurekcja w obronie Trumpa tylko prowokacja, właśnie żeby oskarżyć Trumpa

o zapędy dyktatorskie.

Wie pan, z organizacjami i arsenałami to bywa różnie.

W 1944 roku w Warszawie istniała organizacja, i to całkiem sprawna.

Niestety, z arsenałem to było już znacznie gorzej.

I co z tego wyszło wszyscy wiemy.

O, widze, ze Kolega tez oglada kanal Mike Jones'a czyli Garand Thumb :)
Ciekawy zawodnik, nalezal do TACP.

... ,ale 30 marca 1995r. prezydent Ukrainy ...

30 marca 1995 [czwartek] czyli w znaku olimpijskich grzmotów!  30.03.1995 po redukcjach i asocjacji dociera ciekawska gapa do "order 66".