Początek i progres wojny moskiewskiej
Taki tytuł nosi pamiętnik hetmana Stanisława Żółkiewskiego, który w zasadzie można kupić dziś za 10 zł, a więc mało kto go czytał. A szkoda, bo choć to niby tylko około 100 stron, to jednak prócz spraw powszechnie znanych hetma Żółkiewskie porusza i takie ciekawe wątki:
Nastąpiły w tem sejmiki, na których po wszystkiej koronie pochwalona jest ta ekspedycja do Moskwy na sejmie jednak oprócz, że w radzie tajemnej było to proponowano i wszystkich senatorów in frequentisimo senatu, wyjąwszy trzech albo czterech, zgodne były sentacje, żeby król jegomość tej okazji nie opuszczał w poselskiej izbie, propozycji ani mowy nie było, tylkoż tak takie ekscepty dla spraw karnych tym, którzyby na służbę królowi jego mości byli zaciągnieni, pozwolone są.
Dlaczego o tym przypominam? Bo przed kilku dniami pojawiłą się informacja, że od 12 czerwca do obiegu wejdą dwie nowe monety okolicznościowe z hetmanem Stefanem Żółkiewskim: 500 złotowa z złocie, o wadze 10 dukatów (31,1 g) w nakładzie 1000 sztuk, oraz srebrna 10 złotówka o identycznym wyglądzie i wadze, w nakładzie 8000 szt.
tagi: wojna polska rosja dyplomacja monety
![]() |
Pioter |
7 czerwca 2025 13:44 |
Komentarze:
![]() |
piere11 @Pioter |
7 czerwca 2025 15:28 |
Znaczy, szykujemy się. Abolicja i inne takie w razie potrzeby...
Ale tym razem Moskwy nie zajmujemy, bo nie ma kogo tam osadzić. ;-)
![]() |
Pioter @piere11 7 czerwca 2025 15:28 |
7 czerwca 2025 16:56 |
Wtedy też za bardzo nie było. Wszyscy wiedzieli, że Dymitr to oszust, ale dawał pretekst do interwencji, a warunki jakie dano, aby posadzić na tronie małoletniego Władysława, były raczej nie do zaakceptowania dla Rzeczpospolitej.
![]() |
piere11 @Pioter |
7 czerwca 2025 17:42 |
Ta moneta z Żółkiewskim to raczej nie jest przypadkowo, bo chyba żadnej okazji rocznicowej nie ma.
A hetman dwukrotnie poniżający moskali - militarnie pod Kłuszynem i politycznie przywożąc Szujskich do Warszawy - jest znacznym symbolem.