Pliniusza opis Potopu
Muszę przyznać, że tego jednak się nie spodziewałem.
O tym, że czytanie antycznych ksiąg ze zrozumieniem zawartego w nich przekazu może nas wiele nauczyć o przeszłości wiedziałem od chwili, gdy zabrałem się za dekonstrukcję greckiej mitologii. Jednak na taki tekst jaki zawarty jest w Historia Naruralis w żaden sposób nie byłem przygotowany:
Całkiem porwało ziemię, jeźli Platonowi wierzyć będziemy, gdzie teraz najpierwsze z mórz, atlantyckie, w niezmiernej przestrzeni znajduje się. Wkrótce zanurzyła się, jak to po dziś dzień widzimy, Akarnania wśród ambracyjskiej zatoki, Achaja wśród korynckiej, a cześć Europy i Azyi w Propontydzie i Poncie, Do tego dostało się morze, przerwawszy Łeukadya, Antyrryum, Hellespont i obadwa Bosfory.
Ten krótki opis jest wstrząsający w swej wymowie. Wskazuje bowiem na to, że w czasach Pliniusza istniały dokładne wyniki badań, które podjęto dopiero w naszych czasach. I nieważne, czy przeprowadzano geologiczne, archeologiczne czy tylko badania ocalałych dokumentów. Wszystkie one prowadzą bowiem do tego samego wniosku, że biblijny i mitologiczny Potop miał miejsce na Morzu Czarnym.
Wstrząsające jest to dlatego, że dla Rzymian Potop to był to po prostu fakt, z którym się nie dyskutuje. To co dotrwało do naszych czasów w postaci urywków sumeryjskich czy hebrajskich mitów, mocno zresztą zniekszktałconych przez sześć tysięcy lat od samego wydarzenia, Pliniusz i jemu współcześni rozumieli jako działanie sił natury, którym nie sposób się przeciwstawić, ale w pewnym ograniczonym zakresie można je przewidzieć i przygotować się na ich nadejście.
A ja się dziwiłem, dlaczego grecka mitologia, poza Deukalionem, w żaden sposób nie interesuje się zagadnieniem Potopu. Dla Sumerów było to jedno z najważniejszych przecież wydarzeń, ich mit założycielski. A skoro Zeus i spółka właśnie z jednego sumeryjskich miast pochodzili to w jakiś sposób musieli nawiązywać w pamięci zbiorowej do tamtych wydarzeń, których całkiem przecież wymazać się ze świadomości nie dało.
No, ale dla fenickich kolonii zakładanych w basenie Morza Śródziemnego mitem założycielskim stała się wojna pomiędzy Ur i Babilonem, w wyniku której Zeus musiał uciekać z Ur i szukać nowej siedziby. A dla późniejszych pokoleń takim samym mitem założycielskim stała się Wojna Torjańska.
No, ale przecież skoro Pliniusz przedstawia nam dokładny, choć niezwykle skrócony, opis Potopu, to wiedza o tym wydarzeniu i jego przebiegu wcale nie znajdowała się w mitach wymarłych dawno ludów. Było to bowiem coś, o czym publicznie dyskutowano, przynajmniej w pismach ówczesnych naukowców.
tagi: potop pliniusz imperium romanum
![]() |
Pioter |
23 września 2024 05:55 |
Komentarze:
![]() |
OjciecDyrektor @Pioter |
23 września 2024 07:25 |
Czyli gdzieś w IV-V lub nawet VIw. wyczyszczono biblioteki z niepożądanych treści i zrobiono nam "wieki ciemne", w ktorych nikt nic nie pisal i nikt nic nie wiedział o przeszłości i teraźniejszości.
Swoją drogą podaje Pliniusz, że Bosfor padł na samym końcu. Opis jest taki, jakby cała Grecja nagle zalana została. A to oznacza, że musiała być gdzieś i druga tama. Ciekawe, że nic nie pisze o zalaniu ziem w Italii i Dalmacji, ani w płn. Afryce, a przecież skoro zalało zachodnie wybrzeża Grecji, to musiało zalać i tę Dalmacje i Italię i płn. Afrykę.
Stąd wniosek, że czerpał z jakiegoś źródła fenickiego, ktore skupiało się wyłącznie na Grecji i Azji Mniejszej.
Gdzie ta druga tama była? Gibraltar? A może Sycylia pod wpływem zjawisk sejsmiczno-wulkanicznych stała sie wyspą? Bo jeśli nie było dtugiej tamy, to te nagle zalanie zachodnich wyb4zezy Grecji jest kuriozalne - ocean az tak gwałtownie nie podnosił się w wyniku topnienia lodowcow. Rocznie mogło przybywać kilka-kilkadziesiąt centymetrów. Ale tu mamy zdarzenie gwaltowne.
![]() |
Pioter @OjciecDyrektor 23 września 2024 07:25 |
23 września 2024 07:32 |
Morze Marmara napełniło się około 100 lat wcześniej. U wejścia do niego była najprawdopodobniej naturalna tama prawdopodobnie w okolicy Canakkale
![]() |
Pioter @Pioter |
23 września 2024 07:38 |
Przy okazji wychodzi na to, że Morze Atlantyckie nie ma zupełnie nic wspólnego z dzisiejszym Oceanem Atlantyckim. To ten sam modus operandi jak przeniesienie nazwy dawnego królestwa Beninu, leżącego w dolinie Nigru, na Dahomej.
![]() |
OjciecDyrektor @Pioter 23 września 2024 07:38 |
23 września 2024 08:11 |
Czyli najprawdopodobniej M. Atlantyckie to zachodnia część obecnego M. Śródziemnego. Czyli w okolicach dzisiejszej Sycyli musiały byc jakiś łańc7ch wysp, który tworzył taką naturalną tamę umocnioną przez Atlantów - cos jak Cejlon i Dekan. Potop więc był dwu lub nawet trzy-fazowy. Ostatnia faza,czyli wysadzenie tamy w Bosforze, była efektem wojny. Poprzednie fazy - chyba - miały charakter naturalny.
![]() |
OjciecDyrektor @Pioter |
23 września 2024 08:38 |
W ogole to po tym tekscie Plinousza mam wrażenie, ze wiedza Rzymian o Potopie opierała sie wyłacznie na pismach greckich. W sumie nic dziwnego, ale dziwny jest brak opisu jakis walk, wojen. Tak jakby było to w 100% zjawisko sil przyrody. A to oznacza, że i pisma greckie zostaly oczyszczone z "zanieczyszczen"...:)
![]() |
Pioter @OjciecDyrektor 23 września 2024 08:11 |
23 września 2024 08:41 |
Tu chyba będzie więcej na temat tej katastrofy:
Lecz i tym sposobem przyrodzenie utworzyło wyspy. Oderwało Sycylią od Italii, Cypr od Syryi, Eubeę od Beocyi, Atalantę i Makrys od Eubei, Besbykum od Bitynii, Leukozyą od przylądka Syren.
Znowu porwało morzu wiele wysp i połączyło z lądem, jakoto Antyssę z Lesbem, Zefiryum z Halikarnassem, Etuzę z Mindein, Dromiskon i Pernen z Miletem, Nartekuzę z przylądkiem parteńskim. Wyspę niegdyś Hybandę z Jonią; ta leży teraz na 200 stadyów od morza. Syrien leży teraz wśród Efezu, jako też Derasyda i Sofonia w sąsiedniej Magnezyi. Epidauriis i Orykum przestały być wyspami.
![]() |
Pioter @OjciecDyrektor 23 września 2024 08:38 |
23 września 2024 08:42 |
O wojnie pisał wyłącznie Platon opisując Atlantydę, a opierał się przy tym na dane uzyskane w egipskiej świątyni.
![]() |
OjciecDyrektor @Pioter |
23 września 2024 09:22 |
Cxyli przez zsycylie wdarło sie morze...plus jakies potezne ruchy sejsmicxne
![]() |
OjciecDyrektor @Pioter |
23 września 2024 09:30 |
Czyli Potop mial dwie fazy - naturalną/katastroficzną i wojenną. Ciekaw jestem ile czasu uplynelo pomiedzy tymi dwoma fazami?
![]() |
ArGut @Pioter 23 września 2024 07:32 |
23 września 2024 10:06 |
Napełniało w rozumieniu zalewało ?
Patrząc na to co wiadomo o/z geologii, czy geomorfologii to tam woda powinna być i wcześniej. A POTOP spowodował zniszczenie budowli hydrotechnicznych i zlanie się wszystkich oddzielonych od siebie obszarów w ciągły akwen ... Brzegi obecnego morza śródziemnego pracują ... w Hiszpani i Afryce jest wiele pasm górskich zaraz przy wybrzeżu ... pieszczotliwie nazywanych riwierami ...
A dziś na ten przykład Niemcy straszą Turcję, że aktywność sejsmiczna zmyje Stambuł jak dużych inwestycji geofizycznych i hydrologicznych nie wykonają.
Ciekawe czy panowie Ryana-Pitmana swoją teorię sformuowali dopasowując "legendy" do obserwacji.
![]() |
ahenobarbus @Pioter |
23 września 2024 10:12 |
Swoją drogą te o Szukalski był opętany ideą potopu. Jego wizja jest zbyt mroczna żebym coś pisał tutaj o tym. Ale wg niego te potopy to się wielokrotnie powtarzały a cywilizacja ludzka jest o wiele starsza niż uczą w szkołach. On się dopatrywał reprezentacji potopu w sztuce i wywnioskował że obecne w wielu kulturach dwie poziome kreski malowane, tatuowane na ciałach i rysowane na różnych przedmiotach to pamiątka po zdarzeniu potopu.
![]() |
Pioter @ArGut 23 września 2024 10:06 |
23 września 2024 10:29 |
Co do Ryana i Pitmanna to oni szukali geologicznych odniesień w basenie Morza Czarnego i bazowali wyłącznie na danych biblijnych, pomijając mity sumeryjskie i hebrajskie. Ich zdaniem było to całkowicie naturalne zjawisko. Mity zaś mówią o dwu bitwach, z których jedna rozegrała się pod tamą na lądzie, a druga na akwenie znajdującym się nad kilkadziesiąt metrów tamą (sklepienie).
![]() |
OjciecDyrektor @Pioter |
23 września 2024 10:30 |
Tak teraz analuzując głebokosc M. Środziemnego po obu stronach Iralii muszę powiedzieć, że op8s Pliniusza nie jest adekwatny. To znaczy on bazuje na pismach greck8ch, ktore przedstawialy celowo Potop jako jatastrofę sil pezyrody. Tylki Platon dostał cynk w Egipcie, co było przycxyną prawdziwą Potopu. Stad te greckie opisy słyzy do zatarcia śladów, a ze znani sie na geologii, to opusano ro tak, żeby to było jak najbardziej prawdopodobne.
Czyli Pliniusz powtarza zalegendowaną wersję grecką, który jest celową dezinformacją.
No ale pozytek z tej relacji jest taku, że nawet ta dezinformacja nie mogła ukryć, uz miejscem Potopu był akwen M. Czarnego.
![]() |
Pioter @ahenobarbus 23 września 2024 10:12 |
23 września 2024 10:32 |
Może i było kilka Potopów, ale jakiekolwiek dane i relacje mamy wyłącznie z tego biblijnego mającego miejsce jakieś 4000-4500 pne.
![]() |
Pioter @OjciecDyrektor 23 września 2024 10:30 |
23 września 2024 10:37 |
Nie Platon dostał cynk w Egipcie, a Solon. Platon tylko zrelacjonował opowieść Kritiasa o pewnej rodzinnej legendzie. Solona za to znamy z tego, że kazał dopisywać w Iliadzie dane o Atenach i ich wielkości, więc całkowicie bezkrytycznie nie można podchodzić do tekstu Platona.
![]() |
OjciecDyrektor @Pioter 23 września 2024 10:37 |
23 września 2024 13:55 |
No ale jeszcze inne źródla mówiace o wojnie w owym czasie. Wiec akurat to ma potwierdzenje.
![]() |
Pioter @OjciecDyrektor 23 września 2024 13:55 |
23 września 2024 14:07 |
Tak. Ale Platon podaje wiele różnych szczegółów o ustroju Atlantydy i o jej wyglądzie, których nie da się potwierdzić innymi źródłami. A znając jego źródło (Solon) należy do szczegółów tego przekazu podchodzić ostrożnie.
![]() |
OjciecDyrektor @Pioter |
23 września 2024 14:18 |
Chyba wiem, co opisał Pliniusz. Otóz opisał on silne ruchy srjsmicxne, a raczej ich skutki, cxyli zapadannie się pewnych obszarow (nawet pod wodę, jesli to byly obszaty nadmorskie) oraz wynoszenie innych, sąsiednich 9bszarów. Mam mape hipsometrycxną Grecji w skali 1:1,5mln i uderza fakt sąsiadowania ze soba takich nizinnych zapadlisk z wysokimi górami po 2000-2500m. Zwłaszcza w północnej częsci Grecji jest to znakomicie widoczne. Olbrzymie różnice wysokoscu bez żadnych posrednich przejść. Nizina, a potem od razu góry.
Na M. Środxiemnym.nie moglo byc potopu, bi to jest pozostałiść po Oceanie Tetydy - na tym terenie zawsze było morze, a to co teraz mapy, to nędzne resztki oceanu. Bo Afryka napiera na Europe i zgniata ją...:). Skutkiem tego zgniatania jest pekanie tu i owdzie skorupy ziemskiej i zapadanie sie jej lub eynoszenie. Zauwaz, ze wyspy Greckie i cale wybrzeze Grecji w zasadzie pozbawione jest miejsc lagodnych. Dominuja przepaściste brzegi. Tak jakby góra zostala zatopiona w morzu i wystawała te kilkaset metrow nad poziom wody.
Potop byl tylko nad M. Czarnym.
![]() |
OjciecDyrektor @Pioter 23 września 2024 14:07 |
23 września 2024 14:20 |
No już o tym dyskutowaliśmy, ze jego wizja Atlantydy byla wymyślona, przerysowana, coś jak jego matzenie o panstwie doskonałym. Ale miasto takie istniało
![]() |
ahenobarbus @OjciecDyrektor 23 września 2024 14:18 |
23 września 2024 15:13 |
Nie zawsze było morze tam, kiedyś Nil płynął do Sycylii i łączył się z Dunajem. No ale fakt to było zbyt dawno ;)
![]() |
PanTehu @OjciecDyrektor 23 września 2024 14:18 |
23 września 2024 15:24 |
Szanowny Ojcze, okolice Krety, morze Egejskie ,Santorini to podobno sciany mega krateru po wulkanie. Tam musiało być wielkie bum z potopem bo Turki coś tam szukają na dnie, pewnie nie tylko oni.
![]() |
Pioter @ahenobarbus 23 września 2024 15:13 |
23 września 2024 15:43 |
To zbyt wcześnie jak na historię człowieka ;)
![]() |
OjciecDyrektor @PanTehu 23 września 2024 15:24 |
23 września 2024 17:16 |
To też bylo dawn8 dawno temu...:). A Santorini/Thira wybuchlo w okolicach XIIIw p. Chr. Wiec to juz za późno.
![]() |
OjciecDyrektor @ahenobarbus 23 września 2024 15:13 |
23 września 2024 17:56 |
Najśmieszniejsze jest to, że płyta afrykanska siega do Alp i cała Italia to Afryka z geologicznego punktu widzenia. A Sahara to dawne dno morza.