31 stycznia Narodowy Bank Republiki Osetii Południowej poifnormował, że już we wrześniu bierzącego roku w portfelach Osetyńców pojawią się nowe banknoty. Planowane jest (podobnie jak w Abchazji) wprowadzenie nowej waluty pod nazwą zarin oraz emisja banknotów kolekcjonerskich o niminałach 10, 25, 50, 100, 200 oraz 500 zarinów. Sądząc po zakresie nominałów na chwilę obecną planowany jest przelicznik 10 rubli = 1 zarin. Jako pierwszy ma ukazać się banknot 100 zarinowy z wizerunkiem Kosty Chategurowa, współtwórcy alfabetu osetyńskiego opartego o cyrylicę.

Chategurow był dziennikarzem wykształconym w Petersburgu na Akademii Sztuk Pięknych. Pochodził z osetyńskich szlachty, a jego ojciec był oficerem carskiego wojska, a gdy zdrowie uniemożliwiło mu dalszą służbę wojskową został zastępcą szefa policji carskiej w Tereku. Na emeryturę w 1890 roku przeszedł w stopniu porucznika. Syn jednak jakoś całkiem w ślady ojca nie poszedł. Początkowo jego studia w Petersburgu pokrywało stypendium rządowe z Kubania, jednak wystarczyło go tylko na dwa lata studiów, a próby znalezienia jakiegoś zatrudnienia w Petersburgu spełzły na niczym. Młody Kosta musial więc wrócić na Północny Kaukaz, gdzie znalazł pracę w redakcji władykaukaskiej gazety jednocześnie malując obrazy i sprzedając je w miejscowych galeriach. Sielanka jednak trwała tylko do czasu przejścia ojca na policyjną emeryturę. Nagle ktoś sobie przypomniał, że w artykułach prasowych młody Kosta zachęcał Osetyńców do pisania niewłaściwych i nieuzgodnionych petycji do władz rosyjskich, wobec czego otrzymał nakaz wysiedlenia z miasta Terek. Wkrótce później zmał jego ojciec, a karę policyjną zmieniono na nakaz osiedlenia się w Chersoniu ze stałym policyjnym nadzorem. A jako człowiek z wyrokiem osiedlenia nie mógł znaleść żadnej publicznej pracy w Chersoniu, a do pracy fizycznej raczej nie był przyzwyczajony. Po pięciu latach zsyłki, z powodu złego stanu zdrowia, pozwolono mu wrócić do Władykaukazu, gdzie otrzymał nakaz osiedlenia w Stawropolu. Tam zatrudnił się w miejscowej gazecie, a trzy lata później, w zaawansowanym stadium gruźlicy, został zwolniony z nadzoru policyjnego. Wolnością jednak się nie nacieszył długo. Zmarł w 1906 roku po długiej i wyniszczającej chorobie.

Ciekawy wybór patrona pierwszego południowo osetyńskiego banknotu. Syn wysoko postawionego rosyjskiego policjanta skazany za pisanie petycji do władz rosyjskich. Inaczej więc mówiąc działania Banku Południowej Osetii są w pełni uzgodnione z władzami Federacji Rosyjskiej, ale w każdej chwili będzie można powiedzieć ulubione na Kremlu zdanie: Nas tam niet! Przy okazji ściągnię się trochę inflacyjnego nawisu z rynku finansowego i zostawi patriotów osetyńskich w odpowiednim momencie na lodzie, np odmawiając któregoś dnia wymiany osetyńskich bankotów na ruble. Przy okazji na arenie międzynarodowej będzie można pokazać, że to już dawno nie jest Gruzja, bo nawet własne pieniądze sobie wydrukowali, więc o jakiej rosyjskiej okupacji gruzińskich terytoriów niby mówimy?

---

tagi: kaukaz  rosja  gruzja  banknoty  osetia  bank centralny 

	Pioter
	2 lutego 2025 08:42

6     920    8 zaloguj sie by polubić