-

Pioter : Kiedy bogowie zorientowali się, że nie są w stanie zmienić tego co już się stało, stworzyli historyków.

Nauka króla Amen-em-Hata

Przeglądając dziś moje zbiory różnych antycznych materiałów natknąłem się na wydane przez Tadeusza Andrzejewskiego w 1958 roku Opowiadania Egipskie.

Wśród wielu znajdujących się tam egipskich tekstów znalazł się również testament jednego z faraonów skierowany do jego syna. Synem tym był Sehetep-ib-Re, który panował w Egipcie w latach 1743-1741 pne. Jak więc widać nie udało mu się wypełnić testamentu pozostawionego przez ojca, który zresztą także na tronie utrzymał się dość krótko (1746-1743 pne).

Popatrzmy jednak na ten staroegipski tekst, bowiem jest on uniwersalną nauką dla każdego władcy:

Ty, któryś objawił się jako bóg, słuchaj tego, co ci powiem, abyś królował nad krajem, panował nad wybrzeżami i żebyś pomnożył dobro.
Bądź bardziej powściągliwy wobec poddanych, albowiem wszyscy ludzie oddają swoje serca nie inaczej jak tylko ze strachu; nie zbliżaj się do nich i [bądź
samotny], nie dowierzaj bratu i nie znaj przyjaciół, nie zjednuj sobie zauszników – to się nie opłaci.
Kiedy śpisz, sam strzeż serca swego, albowiem nikt nie ma sprzymierzeńców w dniu nieszczęścia: ja obdarowałem żebraka, wychowałem sierotę, sprawiłem, że cel osiągnął ten, który niczym nie był, na równi z tym, który coś znaczył.
I ten właśnie, który jadł mój chleb, powstał na mnie; ten, któremu rękę podałem, w podzięce wzbudził we mnie przerażenie; ci, którzy przywdziali moje najcieńsze płótna, patrzyli na mnie jak na suchą trawę; a ci, którzy się namaścili moimi pachnidłami, naleli wody do [spichlerza].
Moje posągi były wśród żywych i moje [nadania] między ludźmi, a wszak wzbudziłem niesłychaną nienawiść i walkę o niewidzianym zasięgu; walka wrzała jak zapasy byków: zapomniano o dniu wczorajszym.
Dobro bowiem nie jest całkowite dla tego, kto nie wie, czego powinien być świadomy.
Było to po wieczerzy, gdy zapadła noc. Pozwoliłem sobie na chwilę rozkoszy. Leżałem w swoim łóżku, byłem zmęczony i serce me zaczęło usypiać. Wtem [zadźwięczał] oręż – pytano o mnie. Wyprężyłem się jak żmija pustynna. Ocknąłem się do boju. Kiedy zebrałem się w sobie, przekonałem się, że to pojedynek pieszych. Kiedy śpiesznie chwyciłem w rękę oręż, wygnałem łotra z kryjówki. Ale nie ma w nocy silnego, nie da się walczyć samotnie, nie przyjdzie pomyślny przypadek bez obrońcy.
Patrz, zamachu dokonano, gdy byłem bez ciebie, zanim jeszcze dworzanie usłyszeli, że przekazałem ci władzę, zanim zasiadłem z tobą na tronie. Gdybym
postąpił za twą radą, nie byłbym ich przerażał, ale nie przewidziałem tego, a serce moje nie przestrzegło mnie przed [podłością] sług.
Czy to za sprawą kobiet wywiązały się walki? Czy podżegano do spisku w samym pałacu? [Czy drążono i podkopywano pole uprawne]? Czy prosty lud ogłupiano z myślą o tym, co przygotowywano? Nie przyszło do mnie nieszczęście od chwili, gdym się narodził i nie zdarzyło mi się nigdy nic podobnego, jak długo byłem dzielny.

 

Dalej następuje wyliczenie czynów Amen-em-Hata i zbyt wiele do uniwersalengo przesłania władzy nie wniosi. A te uniwersalne przesłanie można w zasadzie streścić w jednym zdaniu: Władca nie powinien ufać nikomu.



tagi: władza  egipt  antyk 

Pioter
15 czerwca 2025 14:50
11     485    6 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

stanislaw-orda @Pioter
15 czerwca 2025 15:38

Mądre i roztropne rady.

Mało który z władców  się do nich  stosuje.

 

A może będzie kiedyś coś o Echnatonie? To dopiero był ciekawy przypadek.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @stanislaw-orda 15 czerwca 2025 15:38
15 czerwca 2025 15:52

Możę uda mi się coś znaleść, ale raczej nie w tej księdze. Ta księga, to akurat podręcznik do skrybów, a z tego co pamiętam, do Echnatona starano się wygumować z dziejów Egiptu.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Pioter
15 czerwca 2025 15:54

Ciekawe dlaczego Andrzejewski się zabił. Czyżby przytłoczyła go osobowość prof. Michałowskiego?

zaloguj się by móc komentować

Pioter @gabriel-maciejewski 15 czerwca 2025 15:54
15 czerwca 2025 16:02

Być może tu jest odpowiedź:  Powierzono mu również publikację grobowca faraona Ramzesa III w Dolinie Królów – pracy tej jednak nigdy nie ukończył, gdyż badania przerwała jego przedwczesna śmierć.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Pioter 15 czerwca 2025 16:02
15 czerwca 2025 16:04

Czyli, że tego Ramzesa ktoś inny przejął. Ciekawe kto...ach te ciekawostki historyczne...nie można się od nich opędzić. 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @gabriel-maciejewski 15 czerwca 2025 16:04
15 czerwca 2025 16:11

Za wiki:

W 1959 roku Egipska Służba Starożytności powierzyła udokumentowanie grobowca egiptologowi, dr. Tadeuszowi Andrzejewskiemu, który prowadził badania z ramienia Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej Uniwersytetu Warszawskiego, jednak wkrótce po rozpoczęciu prac Andrzejewski zmarł. Dwadzieścia lat później kontynuowanie dokumentacji przekazano dr Markowi Marciniakowi. Tym razem została ona niemalże ukończona, publikację uniemożliwił jednak wybuch stanu wojennego w Polsce. Od 2017 roku na terenie grobowca pracuje ekspedycja niemiecko z ramienia Uniwersytetu Humboldta oraz uniwersytetów egipskich w Luxorze and Qena. Poza dokumentacją prowadzone są także prace konserwatorskie.

Badania przejęli Niemcy.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Pioter 15 czerwca 2025 16:11
15 czerwca 2025 16:22

No, ale później. W latach 50 tych musiał to być ktoś inny

zaloguj się by móc komentować

Pioter @gabriel-maciejewski 15 czerwca 2025 16:22
15 czerwca 2025 16:25

NIe mam danych z Egiptu, ale prace tam na miejscu pewnie prowadzili Francuzi. W końcu samego Ramzesa III sobie jeszcze za cesarza Napoleona III wywieźli do Luwru.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Pioter 15 czerwca 2025 16:25
15 czerwca 2025 16:28

Tragedia Polski jako kraju polega na tym między innymi, że nie można napisać choćby opowiadania kryminalnego na tak smakowity temat...Wszystkie bowiem muszą być albo wzniosłe, albo demaskować antysemityzm Polaków. Taka refleksja ogólna

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
15 czerwca 2025 20:24

Powiem Ci, że czytałem prace anglosasów na temat starożytnego Egiptu. To była tragedia - taka psychologia socjologiczna. Beletrystyka. Kilka szkiców, trochę zdjęć, ale zero (lub śladowe ilości) tekstów źródłowych. 

Nie wirm naeet, cxy ktoś napisal porządną czyli rzetelną i wyczerpującą historię Egiptu na podstswie odkopanych zabytków piśmienniczych i architektonicznych. Jest masa przyczynków, fragmentów z hostorii Egiptu wpleciona w najróżniejsze prace, ale żeby kupić taką solidną monografię Egiptu to drqmat. A jeszcze większym.dramatem jest historia Egiptu pod islamskim panowaniem. Chyba wszyscy chcą ukryć fakt, że Egiot nie był wielki, nie był kolebką cywilizacji, a zwykłym terytorium kolonialnym. Bo wtedy trzeba by napisać KTO był tym kolonizatorem.

Z tekstu wynika, że faraonowie nic nie wiedzieli, zdani byli na lojalniść lub nielojalność "sług", czyli agentów obcych organizacji.

Ciekawe, że żaden władca Tyru jakoś nie zostawił po sobie podobnych udręk. On z lojalnością problemów nie miał...:)

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 15 czerwca 2025 20:24
15 czerwca 2025 21:07

No fakt. Jakoś z Tyru czy Sydonu takich tekstów nie znalazłem. ;)

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować