Zacznijmy od początku.

Pliniusz Starszy w swoim dziele Historia Naturalna opisał widziane przez siebie w Etiopii zwierzę, które nazwał Eale, w taki sposób: jest wielkości hipopotama, ma ogon słonia i jest koloru czarnego lub płowego. Ma także szczęki dzika i rogi, które są ruchome i mająwięcej niż łokieć długości, tak że w walce może ich używać naprzemiennie i zmieniać ich położenie, przestawiając je bezpośrednio bądź ukośnie, w zależności od potrzeby.

Jakoś do dziś tego zwierza nie udało się zidentyfikować. Jedni upatrują w nim bawołu afrykańskiego, inni koziorożca lub antylopy, ale żadne znane dziś zwierze nie pasuje do tego opisu dosłownie.

Nikt więcej już spotkania z tym stworzeniem nie opisał, i tak przeniosło się ono ze świata realnego do mitologii, a przez mitologię do heraldyki.Stowqrzenie to znane już pod nazwą Yale znalzło się w herbie staroangielskiej szlachty, a konkretniej książąt Beaufort. Zaś od czasów Henryka VII, którego matka wywodziła się z Beaufrotów, weszło na stałe do heraldyki królów Anglii. Obecnie znane jest ono również Bestią królewską z Beauford.

A całkiem niedawno mennica londyńska postanowiła wybić monety bulionowe (czyli inwestycyjne) o nowym wzorze - bez Brytanii akurat.Stemplem tym postanowiono wybić zarówno srebrne jak i złote monety. Obie uncjowe - czyli w srebrze to jeden talar, a w złocie - 9 dukatów.

Zastanawiająca jest ta bojowa bestia. Szczególnie, jeśli przypatrzeć się bliżej jej nazwie. Yale bowiem jest kryptonimem amerykańskiego samolotu NA-64, będącego od sierpnia 1940 roku podstawowym wyposażeniem szkoleniowym Kanadyjskich Sił Lotnicznych; zaś Beautfort to kryptonim angielskiego samolotu T152, podstawowego samolotu torpedowego RAF i Australijskich Sił Powietrznych w okresie II wojny światowej.

Wygląda więc na to, że w niedługim czasie ta Bestia z Beufort pokaże się ponownie w walce, jak kiedyś pokazała się Pliniuszowi Starszemu.

---

tagi: wojna  anglia  moneta 

	Pioter
	17 stycznia 2023 18:56

5     1211    8 zaloguj sie by polubić