-

Pioter : Kiedy bogowie zorientowali się, że nie są w stanie zmienić tego co już się stało, stworzyli historyków.

Masło kosmetyczne

I znowu czytając tekst Pliniusza trafiam na coś niesamowitego: Jest rzeczą zadziwiającą, że ludy barbarzyńskie, które żywią się mlekiem, przez tyle wieków nie znały wartości sera, lub nim pogardzały i z zagęszczonego mleka robiły przyjemny kwasek i tłuste masło. Jest ono tłuste i bardziej lepkie od piany mleka, którą nazywa się śmietanką. Nie należy zapominać, że ma właściwości oliwy i że wszyscy Barbarzyńcy oraz my smarujemy nim dzieci.

Fragment w zasadzie jeszcze krótszy niż ostatnio, gdy okazało się, że z terenów tzw Barbaricum sprowadzano do Rzymu pocięte na płytki i rozpraszające światło rogi turów. Tym razem mamy tu opisany zupełnie inny towar handlowy Barbaricum, czyli masło. Przy czym nie jest to zwykłe masło, a masło kosmetyczne służące do pielęgnacji niemowląt.

Mamy więc pośrednią informację o tym, że w miastach Barbaricum, których tam w zasadzie (tak twierdzą bowiem historycy z patentami) nigdy nie było, istniał przemysł kosmetyczny produkujący najwyższej jakości (bo stosowane dla niemowląt) kosmetyki. Pewnie dalsza lektura Historii Naturalnej przyniesie również informacje o innych produktach tego przemysłu, ale na razie musimy się zadowolić tym co powyżej.

Gdyby więc historycy z certyfikatami poszli tropami wskazanymi przez Pliniusza (ale nikt go nie czyta, poza fragmentem mówiącym o bursztynie) musieli by dojść do wniosku, że Barbaricum, czyli w zasadzie państwa Wenedów, Estów, Wandalów i Gotów, to nie było kilka rozrzuconych po nieprzebytych puszczach wiosek liczących może po 100-150 mieszkańcow. Były to bowiem państwa z własną, zupełnie niezależną od Rzymu, polityką, własnymi wojnami, własnym przemysłem, z własnymi szlakami handlowymi sięgającymi aż do Indii, olbrzymimi flotami i armiami liczącymi kilkaset tysięcy ludzi (o czym wspomina choćby Cezar).

Tylko czy takie postawienie sprawy nie zniszczyłoby lansowanej wizji historii, w której wszelkie zdobycze cywilizacji na tereny Europy Środkowej i Wschodniej przynieśli Sasi? Owszem, historycy piszą o okresie wpływów rzymskich, ale prawdziwa historia zaczyna się dopiero od czasu saskiej inwazji na Wenedów, a cała reszta to po prostu pustka osadnicza.



tagi: handel  rzym  barbaricum 

Pioter
24 sierpnia 2024 08:12
38     1537    13 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

orjan @Pioter
24 sierpnia 2024 09:33

Ciekawe. Zdawkowa uwaga Pliniusza. Może nawet w ówczesnej konwencji: koń, jaki jest każdy widzi. Jednak nasze życie codzienne tak daleko odbiegło od ówczesnego, że wiadomości o tamtym zaskakują i prowokują do domysłów. Życie codzienne jest bowiem słabo opisywane w źródłach. Coś jak u tej Konopnickiej w "A jak poszedł król na wojnę".

O wartości masła jako kosmetyku mógłby wypowiedzieć się chemik kosmetolog. Ale nawet ja, w wiejskich okolicach Azji, spotykałem się z takim stosowaniem masła tyle, że klarowanego (czyli odwodnionego). Rzecz bowiem w tym, że takie masło, jak je powszechnie znamy ze stołu ma wlaściwość tzw. jełczenia, czyli psucia się. O czasu, gdy moja licealna pani od chemii pozwoliła mojej klasie powąchać kwas masłowy, ten wstętny zapach jeszcze pamiętam. Zatem jest jeszcze ciekawiej z tą wzmianką u Pliniusza, bo owo masło kosmetyczne musiało być głębiej przetworzone i to już u źródła!

No, ale przecież wtedy, zwłaszcza Hellenowie używali oliwę w podwójnym celu higienicznym i kosmetycznym. Dobrej jakości oliwa nie powinna szkodzić dzieciom w zastosowaniu kosmetycznym. Więc dlaczego masło? Pliniusz pokazuje je jako środek równorzędny oliwie. Nie ersatz, ale zamiennik. Oliwy w Rzymie było dosyć.

Po drugie, jeśli już je potrzebowali, to dlaczego owo kosmetyczne masło sprowadzali zamiast samemu wytwarzać? Tu domysły są łatwiejsze. Przy ówczesnej wydajności udoju z krowy, rynkowe ilości masła musiałyby wymagać gospodarki hodowlanej w postaci pasterskiego wypasu, a nie w oborach. Jakoś nie kojarzę, aby Rzymianie stosowali ten sposób hodowli. Owce na pewno, ale stada krów dojonych w okolicznościach przyrody? Wątpię. Ale za północnym limesem było inaczej zwłaszcza, że - pomijając tu kwestie czyimi byli oni przodkami - raczej napewno były to ludy uprawiające pasterstwo?

zaloguj się by móc komentować

mniszysko @Pioter
24 sierpnia 2024 10:08

Hindusi znają masło ghee. Już masło klarowane można trzymać w nieskoczoność. Ono nie jełczeje. Masło ghee jest masłem klarowanym ale nie każde klarowane jest masłem ghee. Piszę  o tym, aby pokazać możliwości, jakie otwierają się już przy samej produkcji i przetwarzaniu masła. To jedno. Takie masło można wzbogacać o różne składniki. To masło dla niemowląt mogło mieć dosyć bogatą recepturę. Zawierać jakieś wyciągi z ziół czy aromaty naturalne itd.

zaloguj się by móc komentować

mniszysko @Pioter
24 sierpnia 2024 10:23

Wracając do Barbarii. Kiedyś czytałem, że nie należy lekceważyć wałów ziemnych, które na północy otaczały grody. Wału ziemnego nie da się rozwalić taranem, nie da się też go spalić, jeśli jest nawadniany, dlatego zawsze był otoczony fosą. Mankamentem takiego rozwiązanie jest właśnie to, że wymagał stałego polewania.

Wiele technik związanych ze zdobywaniem miast otoczonych kamiennym murem nie daje sie zastosować przy wałach ziemnych.

To tak, aby zrozumieć, że nie wszystko z kamienia od razu zawsze i wszędzie musi być lepsze.

Przepraszam za off topic.

zaloguj się by móc komentować

chlor @Pioter
24 sierpnia 2024 10:38

Tekst Pliniusza nie jest jednoznaczny, trochę trzeba się domyślać. Sugeruje, że starożytni nie znali lub nie wytwarzali masła.  Czyli raczej go nie sprowadzali. Zapewne z powodu łatwego dostępu do  własnej oliwy. Masło to produkt krajów chłodniejszych, nie uprawiających drzew oliwnych. Surowe masło jest nietrwałe i jego transport na większe odległości jest wątpliwy, chyba że stosowane do garbowania skór, bo wówczas masło zjełczałe jest nawet lepsze. Ciekawe, że pomysł smarowania masłem chleba pojawił się niedawno. Ponoć wpadł na to Kopernik.

 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @orjan 24 sierpnia 2024 09:33
24 sierpnia 2024 10:58

Tak. Większość tekstu Pliniusza jest na zasadzie Koń jaki jest każdy widzi, dlatego wyłapanie z niego perełek jest dość żmudną pracą, ale dającą jednocześnie satysfakcję.

Też mnie zdziwiło zastosowanie właśnie masła do pielęgnacji noworodków zamiast oliwy, ale jest to właśnie tu wprost zapisane. Być może to skutek bardzo skutecznej kampanii reklamowej skierowanej do snobistycznych elit Rzymu, które chciały się jakoś odróżnić od pospólstwa. Z tym, że jest wyraźny zapis u Pliniuszam, że Barbarzyńcy używają go powszechnie.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @mniszysko 24 sierpnia 2024 10:08
24 sierpnia 2024 10:59

Technologia prawdopodobnie będzie taka sama. Kto od kogo ją wziął dziś raczej już nie do odtworzenia.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @mniszysko 24 sierpnia 2024 10:23
24 sierpnia 2024 11:09

I mają pewną wadę, że naprawdę je bardzo trudno rozpoznać w terenie po tysiącu czy dwu tysiącach lat.

Technologia tworzenia była dość prosta - drewniane skrzynie zasypane ziemią. Tzw ziemianki (nadal stosowane przez wojsko na liniach frontu). Miasta tego typu są niewidoczne dla postronnych, o czym przekonał się nawet Apoloniusz z Tiany w Etiopii. I nie do zniszczenia nawet współczesną techniką wojskową.

W okolicy Zbrucza w lesie zwanym Siemieniec około 1870 znaleziono koronę brązową, którą przekazano do zbiorów Akademii Umiejętności w Krakowie. Opisano ją jako Corona Muralis, czyli rzymską nagrodę wojskową za zdobycie nieprzyjacielskich szańców (murów miejskich, okopów). Można o niej przeczytać w książce Drogi handlowe greckie i rzymskie .....

A co do budowli z kamienia - one się zachowały, a budowli ziemnych trzeba szukać dziś za pomocą technologii Lidar - inaczej nie jesteśmy w stanie ich nawet zlokalizować w przybliżeniu w terenie. I dlatego historycy piszą różne  bajki dla potłuczonych

zaloguj się by móc komentować

Pioter @chlor 24 sierpnia 2024 10:38
24 sierpnia 2024 11:19

Sugeruje, że nie używano masła w basenie Morza Śródziemnego, oraz że na terenie Barbaricum nie znano sera. Być może chodzi o specjalizację, bo przy niewielkich ilościach mleka trzeba się zdecydować co na co je przeznaczyć. W Barbaricum przeznaczano je na jakieś jogurty i masło właśnie, a w Imperium Romanum na ser i śmietanę. 

Co do oliwy, to był to zawsze pierwszy towar handlowy Greków (obok wina). Na terenie Barbaricum mamy zaś wymienione w tym miejscu masło (oraz miód pitny). Dla Rzymian czy Greków towary pochodzące z Barbaricum były więc towarami luksusowymi.

A skoro Pliniusz pisze o smarowaniu masłem dzieci rzymskich i barbarzyńskich, to dlaczego mamy odrzucać tę informację? Bo dziś takiego masła się nie produkuje?

zaloguj się by móc komentować

wuwu @Pioter
24 sierpnia 2024 11:52

Najstarsze historyczne ślady produkcji sera znaleziono na terenie Polski, ale to było dużo wcześniej przed Rzymianami.

https://luczniczka.bydgoszcz.pl/na-kujawach-powstawaly-najstarsze-sery-na-swiecie/

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
24 sierpnia 2024 12:17

Myśle,ze maslo sprowadzano do Rzymu, bo bylo lepsze od iwy. Musialo zawierac cos ekstra, co czyniło je pożądanym towarem. Inaczej import bylby bezsensowny. 

Dla mnie najciekawsze jest to, ze musialy istniec duze polacie łak dla tych krów. Czyli ogromne odludne lasy jakos nie koresponduja z taką masowa hodowla krow. 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @chlor 24 sierpnia 2024 10:38
24 sierpnia 2024 12:19

Na YT ogladalem pare lat temu film, gdzie pokazano, co zrobic aby maslo nie zepsulo sie przrz dlugi czas. Pamietam, że czyms je przyprawiano (chyba m.in. solą) i zakopywani w ziemi (owiniete rzecz jasna) na jakis czas. Więc wcale nie bylo tak, ze to msslo musislo od razu jełczeć.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @mniszysko 24 sierpnia 2024 10:08
24 sierpnia 2024 12:23

No to mamy kolejny dowódna wymiane nie tylko handlowa, ale i technologicxna z Indiami. Wymiana technologii dowodzu po pierwsze scislejszym powiazaniom (zaufanie) jak i wyzszym poziomem kultury i rozwoju technicxnego u "barbarzyncow" niz w Rzymie.

Wiem, ze to wywoła smiech, ale tak wlasnie na to trzeba patrzec. Rxym odziedzicxyl technologie greckie i egipskie. Ale high-tech istnial i powstałwal w Indiach oraz w krajach, do ktorych Indie przeniosly swoja technologie. 

 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
24 sierpnia 2024 12:28

Mysle, że to zamilczanie wysokie oziomu rozwoju spolecznego i technologicxnego Wenedow, Wandalow czy Gotow słuzy przede wszystkim wykazywaniu - falszywie - że Rzym był najnowoczesniejsxym.panstwem antyku. Za tym stoją Włosi, bo to karmi ich próżność. Sa najiteligentniejszym.narodem na świecie, ale chcą ukryc, ze Rzym byl panstwem podobnym troche do aspirujacego policjanta, ktory chcialby być "menadżerem". No i w końcu, gdy nim zostal, to stara sie zatrzeć wszelkie slady, ze kiedys byl zwyklym policjsntem. 

 

zaloguj się by móc komentować

Perseidy @Pioter 24 sierpnia 2024 11:19
24 sierpnia 2024 14:53

W Tybecie od najdawniejszyvch czasów noworodka smaruje się masłem ghee (klarowanym) i na język kładzie mu sie kroplę tego masła.

W ajurewdyjskich obrzędach w Indiach używa się lampek z masłem ghee do medytacji

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @Perseidy 24 sierpnia 2024 14:53
24 sierpnia 2024 15:13

Masło ghee można zrobić samemu i to nie jest filozofia. W temperaturze pokojowej może stać 9-10 mięsiecy. W lodówce 7 lat. Jest bardzo zdrowe. Hindusi wymyślili ten sposób klatowania ponad 4 tys lat temu 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Matka-Scypiona 24 sierpnia 2024 15:13
24 sierpnia 2024 15:18

A masło ghee jest do jedzenia, czy tylko jako kosmetyk? Pytam się tak w celach praktycznych....:)

zaloguj się by móc komentować

Pioter @wuwu 24 sierpnia 2024 11:52
24 sierpnia 2024 15:48

Ja tylko zacytowałem Pliniusza. To był rok około 64 ne. Chyba serów z terenów Barbaricum nie spotykał wówczas w Rzymie, bo by coś o tym wspomniał (a cały nastepny akapit poświęcił serom). Zresztą robiąc jogurty ser niejako sam wychodzi.

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @OjciecDyrektor 24 sierpnia 2024 15:18
24 sierpnia 2024 16:03

Jak najbardziej do jedzenia. Zawiera praktycznie sam tłuszcz i jest bardzo delikatne 

zaloguj się by móc komentować

Perseidy @OjciecDyrektor 24 sierpnia 2024 15:18
24 sierpnia 2024 16:03

Masło ghe ma szerokie zastosowanie w kuchni indyjskiej.

W naszych sklepach można kupić masło klarowane w kubełkach lub w słoikach. Jest drogie, ale warte swojej ceny. Proszę podsmażyć sobie cebulkę na maśle klarowanym, lub usmażyć kotleta - już nigdy nie użyje pan innego tłuszczu. Można też samemu klarować sobie masło ghee. Na YT są filmiki.

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @OjciecDyrektor 24 sierpnia 2024 15:18
24 sierpnia 2024 16:04

Do smażenia, pieczenia i co tamtych byśmy nie wymyślili 

zaloguj się by móc komentować

orjan @mniszysko 24 sierpnia 2024 10:08
24 sierpnia 2024 16:30

Przypuszczam, że w zaawansowanym stosowaniu kosmetycznym jest podobnie jak w leczniczym, gdzie właściwy składnik musi być jakoś zaaplikowany, a to wymaga nadania mu postaci użytkowej, np. postaci maści. Tu pojawia się pojęcie "vehiculum", czyli takiego nośnika właściwej substancji. Z tym, że masło jako tłuszcz (to klarowane), oprócz niewątpliwego nadawania się na vehiculum czegoś, samo w sobie ma wartość kosmetyczną jako, że w pewnych sytuacjach potrzebne jest natłuszczanie naskórka, itd. Piszę tak na okrągło, bo w tym nie jestem specjalistą. Pamiętam jednak, że u małych dzieci natłuszczanie jest potrzebne. No, a gdy do tego nie było jeszcze wytworów przemysłu ...

PS.: Poprzednio wspomniałem, że z takim stosowaniem masła klarowanego spotkałem się w Azji. Ściślej biorąc, sam tego nie widziałem (przyczyny oczywiste). Dowiedziałem się o tym od towarzyszki podróży, której miejscowa kobieta pokazywała stosowanie tego środka na rozstępy po urodzeniu dziecka i namawiała do używania takiego masła jako po prostu krem natłuszczający.  

zaloguj się by móc komentować

orjan @OjciecDyrektor 24 sierpnia 2024 12:23
24 sierpnia 2024 16:41

Można to podsumować, iż: Ex oriente lux niekoniecznie odnosi się tylko do dorobku myśli ludzkiej w jej wymiarze niejako "spekulacyjnym". Obejmuje także "import dorobku technologicznego i użytkowego. To zawsze trwało i trwa. Wystarczy zapytać Anglika, czy ma werandę i czy ma piżamę. Odpowie, że dopiero od podboju Indii.

 

zaloguj się by móc komentować


OjciecDyrektor @Matka-Scypiona 24 sierpnia 2024 16:03
24 sierpnia 2024 16:54

No to w góry - za rok - będę brał to masło ghee...;)

zaloguj się by móc komentować


chlor @Perseidy 24 sierpnia 2024 16:03
24 sierpnia 2024 20:13

Masło klarowane nadaje smażonym potrawom specyficzny maślany zapach. Nie każdemu, i nie do wszystkiego pasuje. Np do jajecznicy lepszy jest zapach  boczku.

zaloguj się by móc komentować

chlor @Perseidy 24 sierpnia 2024 16:03
24 sierpnia 2024 20:22

Masło klarowane nadaje smażonym potrawom specyficzny maślany zapach. Nie każdemu, i nie do wszystkiego pasuje. Np do jajecznicy lepszy jest zapach  boczku.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @wuwu 24 sierpnia 2024 18:49
24 sierpnia 2024 20:28

Z ajuwerdy to kojarzę tylko dwa specyfiki "Rumalaya" na stawy i kości (maść oraz tabletki...maść testowałem - świetna) oraz Ashwagandha (proszek lub "bletki"). Tu nie wiem, czy to działa, bo o tym mogą powiedzieć tylko ci, co się mocno stresują, niepokoją i źle sypiają (ponoć na to pomaga).

Ale uważniej się przyjrzę specyfikim ajuwerdy w takim razie. Bo do tej pory byłem pod tym względem ciemna masa ..:). Nawet nie wiedziałem początkowo, że maść  "Rumalaya" to z ajuwerdy.

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Pioter
24 sierpnia 2024 21:43

To się zaczęło w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieka. Jak pamiętam, większość goliła brody (krwawą rawą brr), conajmniej raz na tydzień w pierwszym dniu tegoż. 

barbaricum = barbarzyńca

barba = broda

barba ricum = bogata broda

za tłumaczem googla.

 

 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @MarekBielany 24 sierpnia 2024 21:43
24 sierpnia 2024 21:48

Tak. "Barbarzyńcy" byli bogaci....myślę, że nawet bogatsi od Rzymian, utrzymanie pozorów demokracji senackiej kosztowało dość sporo. Jakoś Rzym posługiwał się srebrnym denarem. Dopiero Bizancjum biło masowo złote solidy i fałszywki dla Hunów i innych jako haracz.

zaloguj się by móc komentować


OjciecDyrektor @MarekBielany 24 sierpnia 2024 21:53
24 sierpnia 2024 22:01

Nadchodzi czas płodozmianu. Znów "barbaricum" bedzie bogate. Od Bałtyku aż po Bałkany. Najbardziej zadziwi ludzi Serbia - kraj pokawałkowany i praktycznie parias Europy. Rownież Rumunia. O Polsce to już pisałem. Węgrzy będą siedzieć cicho i dziwić się zdziwieniem wielkim. A Niemcy i Francuzi wszystko będą sobie tłumaczyć tym, że u nich są imigranci, a u nas nie ma. I tak ma być. Po to są w końcu imigranci.

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @OjciecDyrektor 24 sierpnia 2024 22:01
24 sierpnia 2024 22:11

No cóż Mikołaj Tesla był Serbem i stąd znana firma Tesla a nawet dwie.

Jana Czochralskiego Niemcy nie oddadzą.

 

P.S.

przy okazji, kiedy reportaże ?

 

 

zaloguj się by móc komentować


zkr @OjciecDyrektor 24 sierpnia 2024 12:23
25 sierpnia 2024 09:30

> No to mamy kolejny dowódna wymiane nie tylko handlowa, ale i technologicxna z Indiami.

Fox (Hubert Koziel) wrzucil ciekawy wpis:

W poszukiwaniu gruzińskich megalitów + Konwencja demokratów

Byl w Gruzji i ma dosc ciekawe obserwacje nt. powiazan z Indiami

link

" Ancient Indo-Europen connection? The similarities between these megalithic structures found in India and the Caucasus are indeed intriguing. These dolmens, often associated with burial practices, share a striking resemblance despite being separated by vast distances. Some scholars speculate that these similarities might hint at ancient cultural connections or shared architectural practices among early Indo-European societies. While the exact relationship remains a topic of debate, these structures offer a fascinating glimpse into the spread of ancient traditions and the potential links between distant civilizations. The enduring mystery of these megaliths continues to captivate researchers and history enthusiasts alike."

https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/v/t39.30808-6/454526315_884642377030145_6265829490426722546_n.jpg?stp=dst-jpg_s640x640&_nc_cat=108&ccb=1-7&_nc_sid=127cfc&_nc_ohc=MhPZA103R3wQ7kNvgGgbaIF&_nc_ht=scontent-fra3-1.xx&oh=00_AYAEE5dPydLfBrfxoL9r-U_bA--qcKjPOg32L160PhLeQQ&oe=66D0A4FB

zaloguj się by móc komentować

Paris @orjan 24 sierpnia 2024 09:33
25 sierpnia 2024 10:45

Rzeczywiscie...

...  bardzo  ciekawy  wpis  naszego  BEZCENNEGO  Pana  Pioter`a  !!!

 

W  mojej  rodzinie  mleko,  maslo  i  jego  przetwory  ,,rzadzily,,  od  mojej  malenkosci,  a  i  teraz  ,,rzadza  i  beda  rzadzic,,...  wprost  nie  wyobrazam  sobie  zycia  bez  mleka  krowy,  kozy  czy  innej  owieczki.

A  maslo  klarowane  robie  sama,  bo  to  w  sklepach  osiaga  -  szczegolnie  dzisiaj  -  zawrotne  ceny,...  a  zsiadlym  mlekiem  mama  wyleczyla  mi,  dawno  temu,  mocne  oparzenia  na  dekolcie,  kiedy  niefortunnie  ,,dorwalam  sie,,  do  opalania  na  dachu  naszej,  starej  komorki  w  ogrodku,...  po  ktorej  dzis  pozostaly  tylko  wspomnienia  sie.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @zkr 25 sierpnia 2024 09:30
25 sierpnia 2024 12:29

No tak....teraz znowu odtworzony będzie korytarz handlowy sprzed 2-4 tysięcy lat. Dokładnie po tej samej trasie. A mówią, że wszystko się zmienia na tym świecie...:)

zaloguj się by móc komentować

Paris @OjciecDyrektor 24 sierpnia 2024 22:01
25 sierpnia 2024 15:13

Myli  sie  Pan,...

...  oni  sa  juz  wszedzie...  znaczy  ci  ,,EMIGRANCI,,  !!!

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować