Z tegoco pamiętam (proszę rzecz jasna mbie poprawić) Pan pisał że bursztyn służył jako surowiec przemysłowy do produkcji broni (chyba?). Nawiasem pisząc to "zapominanie" źródeł to niezła metoda cenzury. Gdzie są uczelnie? Pozdrawiam. Gratuluje wydania książki. 

Dziękuję za odpowiedź. 

Nie. Oni na tym robią swoje doktoraty z odczytywania szyfru Ptolemeusza.

Wydali to Amerykanie i do tego jako fotokopię oryginału. https://www.amazon.pl/Handelsstrassen-Griechen-R%C3%B6mer-Nepomucen-Sadowski/dp/1013146840

Dzieło to zostało wybrane przez uczonych jako ważne kulturowo i stanowi część bazy wiedzy cywilizacji, jaką znamy. Ta praca została odtworzona na podstawie oryginalnego artefaktu i pozostaje tak wierna oryginalnemu dziełu, jak to tylko możliwe. Dlatego w pracy zobaczysz oryginalne odniesienia do praw autorskich, pieczątki biblioteczne (ponieważ większość tych dzieł znajduje się w naszych najważniejszych bibliotekach na całym świecie) i inne adnotacje. Ten utwór znajduje się w domenie publicznej w Stanach Zjednoczonych i prawdopodobnie w innych krajach. Na terenie Stanów Zjednoczonych możesz swobodnie kopiować i rozpowszechniać to dzieło, ponieważ żaden podmiot (osoba fizyczna ani firma) nie ma praw autorskich do treści dzieła. Jako reprodukcja artefaktu historycznego, niniejsza praca może zawierać brakujące lub zamazane strony, słabe zdjęcia, błędne znaki itp. Uczeni uważają, a my się z tym zgadzamy, że to dzieło jest na tyle ważne, że należy je zachować, powielić i udostępnić ogółowi społeczeństwa. publiczny. Doceniamy Twoje wsparcie procesu konserwacji i dziękujemy za bycie ważnym elementem utrzymywania tej wiedzy przy życiu i aktualności.

Bursztyn mógł być potrzebny lekarzom i takim co się za lekarzy podawali…

Armie w dawnych czasach po walce wymagały zaleczenia ran i innych dolegliwości, a szczególnie łagodzenie bólu było ważne….

Ponoć dawniej bursztyn stosowano do zmniejszenia problemów skórnych, takich jak skutki oparzeń i ugryzień owadów.

Był poleceny przy częstych biegunkach i niestrawnościach i w zatruciu jadem żmiji….

W czasie epidemi okadzono domostwa dymem ze spalanego bursztynu…

W średniowieczu zalecano spożywanie bursztynu pod postacią nalewki na piwie przy bólach brzucha, a na mleku przy schorzeniach pęcherza.

Z kolei w Chinach stosowano bursztyn zmieszany z opium jako skuteczny środek rozkurczowy, przeciwbólowy i uspokajający….

a Niemcy wydali... 

 do przejrzenia na polona

Jest nawet recenzja tej pracy Teodora Ziemięckiego z 1878 i to do wydnia niemieckiego (1877).

https://jbc.bj.uj.edu.pl/dlibra/publication/896455/edition/862330/content

Gdyby tylko o lek tu chodziło, to by się nue zabijano i nie ustaliłaby się "najstarsza" granica w Europie, czyli granica na Erydanie - Wiśle. Leki zawsze mają swoje zamienniki. A bursztyn? Bursztyn jest nie do podrobienia - tak jak te myszelki z Malediwów i całego O. Indyjskiego. Bursztyn musiał mieć zastosowanie militarne i koniec, basta...:)

Fajnie, że to znalazłeś. Nie ma co narzekać, że Sadowski n8e doszedł do takuch wniosków, jsk my tutaj na SN. Ważne, że napusał jakie wojny i jakie sprzysiężenia mocy były, aby czuwać nad bursztynowym szlakiem (i to w dwóch wersjach - zachodniej i wschodniej, choć nam się ciśnie tylko wersję zachodnią do Akwilei przez Kalisz ewentualnie Wrocław)

Ktos tu na SN wspominał, że czasowo mógł iść na Wrocław, ale w sumie to szczegół. Ważne, że podsje narody, z których brali się kupcy. Bo do tej pory kupcy to zawsze była anonimowa masa "możnowładcy"  czy inni "podróżnicy".