Nie rozumiem , dlaczego na monecie jest wizerunek królowej. Kiedy ją tak naprawdę wybito? 

Von Salza, kupel Fryderyka II "Diabła", krzyżacy, zagarnięcie Prus...odbudowa Rzeszy?

Moim zdaniem to jest celowa podmianka i chodzi raczej o gościa nazwiskiem Lancadser, który wyłądował w Probałtyce - Coryllus już kiedyś o nim wspominał...akcja zakończyła się fiaskiem, ale Lancaster został później królem Anglii - bo jak twierdzi Coryllus - potrafił lepiej przekonać kupców do swojej oferty. 

Nie wierzę, że to chodzi o Krzyżaków. Chyba że w kontekście Siedmiogrodu i ukraińskich stepów. Jak wiemy, pierwotnie Krzyżacy osiedli w Transylwanii, bo to było ogniowo w arcyważnym szlaku do Krymu i dalej do Chin. Więc jest to oferta skietowana do Niemiec przez City, że mogą być "ochroniarzami" w powstającym nowym układzie. Nie wiem czy to szyderstwo z Niemców? Chyba tak,  sądząc po tych "dziwnych" podmiankach. 

Uwagi bardziej na marginesie. Nie zauważyłem przedtem, że Hermann posługiwał się symbolem krzyża lotaryńskiego. Ciekawe, że akurat ten symbol przysposobili sobie niektórzy współcześni sataniści. Że to niby symbol równowagi Boga i szatana, ech szkoda gadać ... np. tu.  http://www.nachtkabarett.com/CelebritarianCorporation/DoubleCross 

Hermann wywodził się z rodziny ministeriałów, czyli urzędników-niewolników. https://pl.wikipedia.org/wiki/Ministeria%C5%82 

Masz coś może więcej na ich temat? 

Na razie jeszcze nie, ale kto wie do czego dojdę.

Hermann pochowany jest w Italii, w miejscowości Barletta.

Herb Barletty:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Barletta#/media/Plik:Barletta-Stemma.svg

Barwy polskie, w otoczeniu gałązek oliwnej (symbol spokoju, pokoju?) i  dębowej (symbol stabilności i siły).

Wstążka w barwach włoskich (arbitraż?) czy odwróconych węgierskich?

Taka historia ... brzmi dobrze.

Tylko co dalej. Jak się HITLEROWCÓW złoży do grobu to kto tu będzie rządził ...

A może to powstanie pruskie, które trwało 23 lata dowodzone przez Herkusa Monte wodza przeciwko Zakonowi Krzyżackiemu. 

Jest w Polsce profesor specjalista od krzyżaków, mówiący o sobie "krzyżakolog". Nie pamiętam, jak się nazywa. Hm, być może prof.Rozynkowski z UMK w Toruniu, też diakon stały.

Początkowo w Zakonie główną rolę odgrywali ci byli niewolnicy, których książęta wyzwalali, gdyż odznaczali się pewną zdolnością. Skutecznie zbierali podatki od szlachty w księstwach niemieckich.

Potem wstępowali do krzyżaków.0

Herman van Salze. 

Oj, tego bym sobie nie życzył. 

Moneta srebro 925 czy metale inne ?

Osobliwe te dwa bagnety, niczym masońskie V w znaczeniu "Śmierć Tronowi i Ołtarzowi", rozdzielające datę 20  23.

23 naprowadza na discordianism (anglosasi nie chcą spokoju na europejskiej flance wschodniej ?)  

https://en.wikipedia.org/wiki/Discordianism#Operation_Mindfuck

Te friki też mają w poważaniu cyfrę/protezę 5 z jakiś tam powodów. Tutaj nominał 5 dolców.

Pewnie nie jeden.

I to pewnie była intryga, prowokacja, aby zainstalować nu tego krzyżackiego "grzyba" (to tak a propos dzisiejszej notki Coryllusa). 

Salza to był człowiek z nikąd. Więc Kobrad dał się wkręcić na 100% w intrygę ludzi Fryderyka

No i sorry za tego "Henia"..to był Fryderyk rzecz jasna. Co mi z tym "Heniem" spod Niemczy się sjoharzyło?

To nie są Azjaci. Dawno temu zajmowałem się "Konradem Wallenrodem "Adama Mickiewicza, który to utwór został zainspirowany wodzem Natangów - Herkusem Monte. Miałem wtedy wiele rycin przedstawiających wojowników z Galindów, Sambów, Natangów etc.

Prusowie głównie prowadzili walki partyzanckie, zdobywali grody, ale woleli walczyć z ukrycia. Bali się kuszy, nie znali tej broni. 

Jak spojrzałem na monetę, to mi te ryciny wojów się przypomniały, ale dla potwierdzenia pomyślałem, że musi być też siekiera w ręku kogoś z pruskich plemion i znalazłem.

Ja mam mroczne sygnały co do przekazu monety, a nie lubię się bać. Może ktoś inny spróbuje.

Salsa.

:)

O przepraszam translator w telefonie trochę dziwnie oddał ostatnie zdanie, no ale wiadomo o co chodzi

Ależ łukami jak najbardziej, byli doskonałymi łucznikami. Kuszami posługiwali się rycerze zakonu. A jak brzmi ten przekaz do Niemców?

Szczerze pytam.

Takich szczegółów nie znam. Profesor "krzyżakolog" w wykładzie w Radio Maryja podkreślił przede wszystkim to, że ci wyzwoleńcy byli bardzo skuteczni (i chyba bezwzględni) w ściąganiu podatków od szlachty danego kraju niemieckiego.

Kiedy zatem wstępowali do krzyżaków, to w organizowaniu państwa, także w ściąganiu podatków, dalej byli bardzo skuteczni. Kilku czy kilkunastu krzyżaków na podbijanych ziemiach pruskich (bo tylu ich było przez pierwsze lata), a także polskiej Ziemi Chełmińskiej, organizowało podstawy państwa krzyżackiego, wzrastającego w siłę środkami i żołnierzami z innych krajów i miejscowej ludności pruskiej, a także polskiej i sprowadzanej z północnych krajów niemieckich.

Podejrzewam, że wziął grubą pożyczkę na swoje fantazje podboju Prus (ktoś mu wmówił, że to tacy słabi dzikusy), a gdy sie okazało że nici z podboju, to mu podsunieto nowy "lepszy" pomysł. No i chłop łyknął już nie haczyk, a cały nóż. Tum chętniej, że roztoczono przed nim wizje pomocy w wpłacie jego zobowiązań przez Krzyżaków (formalnie byli lennikami Konrada z Ziemi Chełmnskiej). Takie widzę rozwiązanie tej zagadki.

Peregrinus Borussicus. 

Dziękuję za sprostowanie. Czyli nie mogę już robić kilka rzeczy w jednym czasie, bo wychodzą takie babole. 

Czy Konrad Mazowiecki dał się nabrać?  Nie sądzę, od czasu Chrobrego próbowaliśmy  zaprowadzić tam swoje porządki, nie udało się. Być może Konrad stwierdził, że będzie sprytny, rękami zakonu zrobi porządek, a potem jak Węgrzy pozbędzie się panów w białych płaszczach. Zabezpieczył się traktatem, który potem został przez rycerzy zakonu sfałszowany.

Ale to takie luźne myśli. 

Nawet ze zwycięstwa i pogromu krzyżactwa pod Grunwaldem trzeba się było tłumaczyć. Jak resztki zakonu  się otrzepały po klęsce to nam taką propagandę urządziły w Europie, że wzburzone cywilizowane narody zaczęły szykować nową krucjatę na tych polskich półpogan i półnagich litwinów.  Szczęściem Urban IV wycofał się z pierwszego gniewu ( schizma w kościele) i przyjął przysięgę od polskiego króla, że ten pozostanie wiernym synem KK.

I tłumaczymy się do dzisiaj, a jak  Oskara von Tuska powalimy i nawałnicę ze wschodu zatrzymamy, to nam taką krucjatę zszykują,  że na kolanach do Brukseli będziemy szli. A Franciszek będzie ostatni, który spojrzy łaskawie w naszą stronę.

Wikingowie, oblegając Paryż IX wiek przywieźli od Franków nową broń, kuszę. Dosyć słabo te nowinki się rozchodziły, ale w XIII w plemiona pruskie nie znały kuszy i maszyn oblężniczych. Widać nie było im to potrzebne. 

Jest wiele pomnikow i obrazow Hermanna von Salza. Na nowej monecie z Wysp Cooka jest zdjecie pomnika z Malborka stworzonego przez Rudolfa Siemeringa dla uczczenia Fryderyka II Wielkiego (tego od aneksji Slaska, wojny siedmioletniej i pierwszego rozbioru Polski) Pomnik zostal zburzony w 1945 ale 4 figury wielkich mistrzow ocalaly, w tym Hermanna.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Rudolf_Siemering

https://polska-org.pl/7234691,foto.html?idEntity=8235601

https://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Hermann_von_Salza.jpg

Na monecie Hermann von Salza, podczas gdy wkolo trwa walka, spokojnie stoi i trzyma w reku dokument – chyba te falszywa zlota bulle z Rimini:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Z%C5%82ota_bulla_z_Rimini

“W akcie tym datowanym na 26 marca 1226 Fryderyk II, uznając sam siebie za seniora zarówno zakonu krzyżackiego, jak i Polski, a jednocześnie nadrzędnego władcę chrześcijańskiej Europy, nadał Krzyżakom prawa do wszystkich ziem, jakie zdobędą podczas misji w Prusach.”

Myślę, że przecenia Pan zdolności intelektualne Konrada. Jego postępowanie wobec pozostałych książąt piastowskich skłania do wniosku, że z jego "deklem" było coś nie tak. 

Noe woem ile ma Pan lat, ale unieważnianoe niemieckich portów nad Bałtykiem już się rozpoczęło. Kiedy ostatecznie stanie się to faktem? Nie wiem. Mam nadzieję, że za 30 lat będą tam tylko mewy "pracować".

Uciekła do Anglii po "anszlusie" Austrii....:). Ciekawe kiedy przeproszą Duńczykow za te głupie groźby?