-

Pioter : Kiedy bogowie zorientowali się, że nie są w stanie zmienić tego co już się stało, stworzyli historyków.

Krzyż świętego Tomasza

Czytając Gesta Regum Wilhelma z Malmesbury trafiłem na dość intrygujący fragment dotyczący panowania Alfreda Wielkiego. Oto on:

Chętnie rozdawał jałmużnę, umosnił przywileje kościołów tak, jak postanowił jego ojciec. Wysłał wiele darów do Rzymu i do świętego Tomasza w Indii.

Ambasadorem w tym poselstwie był Sigelin, biskup Sherborn, który wjechałdo Indii z wielkim triumfem, stamtąd przywiózł egzotyczne ozdoby z cennych kamieni i aromatyczne olejki, jakie wydaje ta ziemia.Najcenniejszym jednak darem, cenniejszym niż szczere złoto, była część Krzyżą Pańskiego, wysłana królowi przez papieża Marcina.

Alfred Wielki panował w Anglii w latach 871 - 899, a papież Marcin zasiadał na Stolicy Piotrowej w latach 882-884. Tak więc misję dyplomatyczną biskupa Sigelina wysłaną do Indii należy umieścić w latach 882-884. Nasza wikipedia pisze jednak zdawkowo o tej misji (Podobno wysłał również misję do Indii), natomiast trochę więcej rozpisuje się o innych misjach dyplomatyczno-kupieckich wysłanych przez Alfreda Wielkiego - tych do Jerozolimy, Bagdadu oraz Truso. Skoro więc angielskiego władcę interesowały dalekie kraje, to chyba jednak należałoby przyjąć, że jego wysłannicy dotarli również do samych Indii. Tym bardziej, że jest to wprost poświadczone w angielskich kronikach. Co prawda kronikarz Wilhelm milczy akurat o pozostałych misjach, podkreślając tę wysłaną do św Tomasza w Indii, ale pewnie kontakty z Bagdadem, Jerozolimą czy miastami leżącymi nad Bałtykiem nie były już niczym niezwykłym w XII wieku, czyli w czasie powstania tej konkretnej kroniki. Indie natomiast były na tyle niezwykłe, że należało jednak o tym wspomnieć.

No dobrze. Gdzie jednak dokładnie trafił biskup Sigelin ze swoim poselstwem? Najprawdopodobniej trafił do królestwa Chera (dzisiejsza Kerala) gdzie znajdowały się liczne skupiska chrześcijan. W zasadzie tamtejsze chrześcijaństwo rozwijało się niezależnie od wszelkich schizm rozrywających chrześcijaństwo śródziemnomorskie, mimo, że oficjalnie podlegało pod Kościół Syryjski. Ciekawym jednak jest, że w liście prowincji syryjskich, sporządzonej w 893 roku przez arcybiskupa Damaszku Elliyę ibn Ubaida, nie występuje diecezja indyjska. A to tylko 10 lat różnicy od dotarcia poselstwa angielskiego do Indii.

Gdy cofniemy się dalej w czasie (niewiele wprawdzie) zobaczymy, że w roku 823 do miasta Kollam (wówczas Quilon) dotarli biskupi Mar Shapur oraz Mar Peroz przysłani z Mezopotamii, którzy udali się do króla Shakirbirti i prosili o ziemie. Król dał im tyle ziemi, ile chcieli. Zbudowali również kościół i miasto w kraju Quilon. Następnie biskupi i metropolici wschodnio-syriańscy przychodzili częściej z rozkazu katholiku, który ich wysyłał. A piszący w XVI wieku swoją kronikę portugalski pisarz Diego do Couto zanotował, że kilkadziesiąt lat później Kościół w Malabarze wysłał delegacje do Mezopotamii z prośbą o przysłanie kolejnych biskupów, bowiem ich wcześniejsi biskupii nie żyją, a kościół posiada tylko jednego kapłana. Około 880 roku wysłano więc trzech biskupów - w tym Yohannana, który osiadł w Kodungallur, gdzie znajdują się relikwie św TomaszaJakieś dwa lata później do tego miasta przybywa delegacja angielska z biskupem Sigelinem - uzgodniona z papieżem, co należy wyraźnie podkreślić, a dziesięć lat później Prowincja Indii znika ze spisu prowincji Kościoła Syryjskiego. Co więcej współcześni naukowcy twierdzą, że stało się tak dlatego, bo dotarcie do niej stało się niemożliwe.

Mamy więc pewną dziurę czasową w dziejach chrześcijaństwa w Indiach, ale Potruglaczycy docierając do Indii trafili w Goa na chrześcijan obrządku syryjskiego i starali się o przeciągnięcie ich do Kościoła Katolickiego, co częściowo im się udało i dziś liczba katolików w Indiach wacha się około 1,5 do 2,1 mln dusz.

No dobrze, jako tako wiemy, że Alfred Wielki oraz papież Marcin doskonale wiedzieli czego mogą się spodziewać w Indiach. Ale co przyviągnęło tam Apostoła Tomasza? Otóż w Kerali na Wybrzeżu Malabarskim co najmniej od czasów króla Salomona (czyli co najmniej od VI w pne) istniała liczna kolonia żydowska, której kres w zasadzie przyniosła niepodległość Indii. Apostoł Tomasz nie szedł więc w nieznane, a robił dokładnie to samo co Apostoł Paweł na terenie Imperium Romanum - niósł dobrą nowinę swoim współplemieńcom.

Na zakończenie tylko jeszcze dwa zdjęcia - najstarszego meczetu w Indiach, stojącego od 629 roku w Keralioraz najważniejszego chrzecijańskiego symbolu IndiiTak właśnie wygląda Krzyż św Tomasza.



tagi: anglia  chrześcijaństwo  indie  kronika  apostoł tomasz 

Pioter
27 października 2024 05:58
19     1315    17 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

OjciecDyrektor @Pioter
27 października 2024 07:10

No. Łączność stała była. I w sumie nic dziwnego. Dziwi mnie, że piszą o tym, jak o baśniach. Komuś zależało, aby Indie dostępne były tylko dla wybrańców, czyli dla Italiańców.

Z Mezopotami płynęli biskupi statkiem. Jakie to było proste - utrzymywanie łączności.

 

zaloguj się by móc komentować

Sas @Pioter
27 października 2024 07:54

Fr Cosme Costa, archeolog i historyk Goa w wiosce Agacaim odnalazł w 2001 r. krzyż "Pahlavi" datowany na VI w. AD. Właśnie (jak wyżej na ilustracji) krzyż Św. Tomasza: był równoramienny, ozdobiony był kwiatem lotosu i wyobrażeniem gołębicy (Św. Trójca). Krzyżowi towarzyszyły inskrypcje w jęz. pahlavi - języku strożytnych perskich kupców i osadników. Krzyże pahlavi ( Świętotomaszowe) były w Indiach znakiem chrześcijaństwa do synodu w Diamper, Keralia ( czerwiec 1599), którego celem miało być zjednoczenie starożytnych kościołów malabarskich z Kościołem Katolickim. A zaowocował ich zanikiem.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Sas 27 października 2024 07:54
27 października 2024 08:06

Tak. Możemy poszukać tego krzyża w Europie i pewnie dowiemy się czegoś więcej na temat kontaktów z Indiami.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 27 października 2024 07:10
27 października 2024 08:09

Była. I dokładny przepływ informacji też.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Pioter 27 października 2024 08:09
27 października 2024 08:42

Zlokalizowałem kościół Apostoła Tomasza przy klasztorze benedyktynów w Strassburgu, wybudowany w VI w ne. Niestety niewiele z ówczesnego wyposażenia się zachowało do naszych czasów. Inne takie kościoły, pochodzące sprzed X wieku, jest dość trudno zlokalizować.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Sas 27 października 2024 07:54
27 października 2024 08:58

Czyli to były schizmatyckie wspólnoty?

zaloguj się by móc komentować

Sas @OjciecDyrektor 27 października 2024 08:58
27 października 2024 09:10

Raczej tak, w naszym obecnym rozumieniu: Po synodzie w Diamper ryt łaciński został zdecydowanie uprzywilejowany, a krzyże Pahlavi były systematycznie niszczone.

zaloguj się by móc komentować

Gotoxy76 @Pioter
27 października 2024 10:03

Sam kształt krzyża (bez lotosu) przypomina krzyże unickie.

zaloguj się by móc komentować

ahenobarbus @Gotoxy76 27 października 2024 10:03
27 października 2024 10:15

Mnie się skojarzyło z z krzyżem katarów trochę, choć jest parę różnic też 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Pioter 27 października 2024 08:42
27 października 2024 11:14

A historycy sztuki do dziś nie wpadli na pomysł, że rzeźba romańska z południa Francji może mieć coś wspólnego z warsztatami indyjskimi. 

zaloguj się by móc komentować


Pioter @gabriel-maciejewski 27 października 2024 11:14
27 października 2024 12:26

Przecież Indie to dla antyku i średniowiecza była tylko i wyłącznie bajka. Tego nie można łączyć, bo wykluczą z zawodu i wszystkich przywilejów, które on daje. ;)

I nawet jak w kronice jest wprost napisane o wysłaniu poselstwa do Indii, to kwituje się to słowami: podobno

zaloguj się by móc komentować

Pioter @ahenobarbus 27 października 2024 10:15
27 października 2024 12:29

N razie mam tylko jedno jego przedstawienie w Europie, właśnie w tym strassburskim kościele Apostoła TomaszaChoć to podobno dopiero XIV wiek (w co niezbyt mi się chce wierzyć)

zaloguj się by móc komentować

jan-niezbendny @Pioter 27 października 2024 12:29
27 października 2024 12:48

Nawet dopiero XV wiek. Fresk jest w stylu późnogotyckim. Jego autorstwo przypisuje się Jostowi Hallerowi.

Tak czy inaczej, terminus a quo to sam koniec XII w., kiedy rozpoczęto budowę nowego kościoła na miejscu poprzedniej budowli, doszczętnie zniszczonej pożarem w 1144 roku. Nie sądzę jednak, żeby malowano freski w trakcie prac budowlanych.

zaloguj się by móc komentować

Sas @Pioter
27 października 2024 14:14

Ten sam krzyż, tym razem na grobie Św. Tomasza. W prawym rogu monstrancja z relikwiami Świętego

zaloguj się by móc komentować

jan-niezbendny @Sas 27 października 2024 14:14
27 października 2024 14:57

Tak, ale poza monstrancją z kawałkiem kości, w Santhome nie ma relikwi św. Tomasza, a grób jest tylko symboliczny. Wygląda na dość nowy, podobnie jak sama bazylika gruntownie przebudowana pod koniec XIX w. Oczywiście wcześniej też czczono tam Apostoła u jego grobu, jednak to też było tylko miejsce symboliczne. Według tradycji, z powodu gwałtownych prześladowań chrześcijan w Indiach szczątki zostały stamtąd zabrane do Edessy około roku 232 (!), skąd przeniesiono je na wyspę Chios ok. 1146 r.. W 1258 r. wyspa została splądrowana przez ekspedycję księcia Tarentu, a wykradzione kości św. Tomasza wraz z marmurowym nagrobkiem przewieziono do Ortony, gdzie znajdują sie do dzisiaj w katedrze pod jego wezwaniem. Tu obszerniej o translacji relikwi.

A propos krzyża zdobiuacego czoło św. Michała Archanioła z fresku w Strasburgu: nie wygląda on na krzyż św. Tomasza, a raczej na krzyż Karola VII Zwycięskiego, z ramionami zakończonymi liliami, co jest kolejnym argumentem za przyjętym przez historyków sztuki datowaniem, a przy okazji dodaje freskowi politycznej wymowy.

Srebrny grosz turoński Karola VII z 1447 roku.

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Pioter
27 października 2024 20:29

To mi przypomniało pieśń spiewaną zwykle podczas komunii. 

 

 

zaloguj się by móc komentować

atelin @Sas 27 października 2024 14:14
28 października 2024 09:05

Co to jest ten biały słupek przy prawej krawędzi zdjęcia?

zaloguj się by móc komentować

jan-niezbendny @Sas 27 października 2024 14:14
28 października 2024 10:24

A ja mam pytanie do (jak rozumiem) pielgrzyma do Santhome.

Około 13 km na zachód od bazyliki, na Górze św. Tomasza, znajduje się niewielki kościól pw. Matki Bożej Oczekującej, wzniesiony w 1726 roku na miejscu XVI-wiecznej misji portugalskiej. Oczywiście, jak zwykle w takich przypadkach, tradycja sięga jeszcze głębiej w przeszłość. Zgodnie z nią, Portugalczycy, kopiąc fundament pod kościół w 1547 r., znaleźli krzyż wyrzeźbiony w kamieniu przez samego Apostoła. Pod tym krzyżem został przebity włócznią od tyłu podczas modlitwy. Według legendy na kamieniu zostały plamy krwi męczennika, a podczas mszy świętej odprawianej przez o. Gaspera Coelho 18 grudnia 1558 roku krzyż broczył krwią. W późniejszych latach cud ten zdarzał się co roku, następnie co dwa lub trzy lata, a później w dłuższych odstępach czasu - po raz ostatni w 1704 roku.

W kościele znajduje sie ponadto wiele innych cennych relikwii, m.in. obraz Matki Bożej namalowany przez św. Łukasza i przyniesiony do Indii oczywiście przez św. Tomasza.

Oraz 115 relikwii świętych, w tym św. Józefa, Matki Bożej (chyba niezbyt zgodnie z dogmatem) i wszystkich Apostołów.

I tu pytanie: czy w programie pielgrzymki śladami św. Tomasza jest nawiedzenie tego miejsca (wygląda na to, że podlegającego katolickiemu biskupowi)?

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować