-

Pioter : Kiedy bogowie zorientowali się, że nie są w stanie zmienić tego co już się stało, stworzyli historyków.

Jezioro krwi

Wśród egipskich bogiń występuje niejaka Sechmet. Jej imię oznacza po prostu Mocarna. Ale czasami Egipcjenie nazywali ją Ta, przed którą drży zło lub nawet Pani Rzezi. Ten ostatni jej przydomek pochodzi z mitu, który opowiada o końcu panowania Ra na ziemi.

Był to już czas, gdy zamieszujący ziemię ludzie odważyli się spiskować przeciwko swojemu bogu. Dlatego Ra wysłal swoją córkę o lwej twarzy, aby zniszczyła spiskowców. Ta zwyciężyła ich w bitwie, ale jej żądza krwi nie została zaspokojona. Zaczęła więc zabijać resztę ludzkości. Pozostali bogowie wtedy zwrócili się do Ra, aby ten uspokoił Sechmet, zanim ta zniszczy całą ludzką rasę. Ten użył ogromnej kazdzi z piwem, do której dodał czerwonego barwnika, a Sechmet myśląc, że to krew, wypiła wszystko. Upiła się przy tym i zasnęła, a gdy się obudziła, zorientowała się że ją oszukano. Obraziła się wtedy na cały Egipt i odeszła na Północ. Cała w czerwieni, bowiem jej szaty, czy to od bitwy, czy też od umoczenia w piwie, zabarwiły się na kolor krwistoczerwony. Jej odejście jednak spowodowało, że tarcza słoneczna samego Ra zaczęłą słabnąć. Dlatego Toth, najmądrzejszy z bogów, namówił ją do powrotu. Sechmet wróciła do Egiptu, gdzie została żoną Ptaha, boskiego rzemieślnika.

Tyle mówi ten stary egipski mit, którego fragmenty można znaleść w sieci. Mnie zaciekawiło kilka spraw z nim związanych.

Po pierwsze - szaty koloru krwi. Głęboką czerwień uzyskiwano wówczas z czerwca polskiego. Wiemy tyle, że czerwca przechowywano wymieszanego z masłem, ale nikt dziś nie zna technologii, w jaki sposób usuwano tłuszcz, aby odzyskać barwnik. Ten egipski mit sugeruje, że odbywało się to w kadziach z piwem. I widocznie było to dość mocne piwo, skoro Sechmet się nim upiła, a zwykłym piwem w tamtym czasie upić się raczej nie można było upić, bowiem zawierały one znikome ilości alkoholu. Czyżby więc w tym egipskim micie ukryto opis technologii barwienia tkanin czerwcem?

Po drugie - lwia twarz samej Sechmet. To oznacza bowiem, że była ona zarażona trądem. Z mitów japońskich czy nordyckich znamy takie przypadki, gdy bogowie także zarażali się trądem, a niestety nikomu nie udawało się ich wyleczyć. Praktycznie w całym przedantycznym świecie trąd traktowano, jako środek dyscyplinujący skazańców. Do zarażonych nikt się bowiem nie zbliżał, przez to nawet za mocno nie trzeba było pilnować ówczesnych obozów pracy, zwanych później zaświatami.

Po trzecie - jej odejście na północ spowodowało słabnięcie tarczy boga Ra. Skoro wiemy, że to, co egiptolodzy opisują jako tarczę słoneczną płynącą na barce jest w zasadzie opisem karawan towarów płynących rzekami, to działanie Sechmet po tym jak odkryła, że została oszukana (czyli jej usług polegających na zniszczeniu spisku przeciwko Ra odpowiednio nie opłacono) spowodowało wstrzymanie handlu Północy z Egiptem. Siła Ra wówczas tak bardzo spadła, że najmądrzejszy z egipskich bogów poszedł nawet ją przeprosić.

Po czwarte - jej krwiożerczość. Przedstawiana jest bowiem w mitach jako ta, która nie panowała nad swą mocą i prawie w całości wyniszczyła ludzkość. Ale z drugiej strony egipscy kapłani czcicli ją jako tę, która potrafiła powstrzymać epidemie. Czy więc rzeczywiście Sechmet doprowadziła do epidemii, która zdzeisiątkowała ludność Egiptu, czy po prostu przypisano jej to znaczenie znacznie później, z racji skuteczności w rozprawieniu się z opozycją wobec Ra, ubierania się w krwistoczerwone szaty oraz lwich rysów twarzy? Możliwe też jest, że to inni bogowie, bojąc się, że sami staną się ofiarami czystek, przekonali Ra, że Sechmet zniszczy całą ludzkość i nie będą mili nad kim panować.

A jakie my możemy wyciągnąć wnioski z tego egipskiego mitu? Że Ra, i cała reszta tego towarzystwa, byli silnie zależni od handlu z Północą. Byli także zależni od armii, które na tej Północy działały. Byli więc tylko wasalami kogoś znacznie potężniejszego. Zresztą po ostatniej walce z Apofisem, obaj (Ra i Apofis) zostali wewani na Północ, gdzie obu odesłano do krainy zmarłych. Tam ich walka trwa dalej - Apofis w postaci węża próbuje nie dopuścić do tego, aby barka słoneczna dowodzona przez Ra opuściła mrok i dotarła na nieboskłon. Czyli tak w zasadzie Ra był tylko kupcem lub dowódcą ochrony karawany, który miał chronić przez konkurencją towary przewożone barkami z Północy do Egiptu. Awansował jednak do rangi boga, ale widać aż tak bardzo się na tym stanowisku nie sprawdził - wbrew późniejszej propagandzie głoszonej przez egipskich kapłanów. Gdyby się bowiem sprawdził, nie odwoływanoby go z powrotem na Północ.

A gdzie była owa mityczna Północ? Wątek krwistoczerwonej sukni bogini Sechmet wskazywałby na tereny Rusi Czerwonej. Wątki zaś barek oraz najważniejszy egipski gwiazdozbiór, wskazujący początek wylewów Nilu, w którym dopatrzyliśmy się szlaku handlowego na Odrze, wskazywałby na te same tereny, na których później panował Boreasz.

Czyli na okolice Bałtyku i portu morskiego w Szczecinie.



tagi: polska  czerwiec polski  egipt  technologia  mitologia 

Pioter
6 maja 2025 05:12
10     1007    12 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

atelin @Pioter
6 maja 2025 08:36

Czerwony barwnik uzyskiwano również z jakichś małży dostępnych w okolicach Egiptu. Więc ta północ nie musiała być daleka, a czerwiec polski wypłynął znacznie później?

zaloguj się by móc komentować

Pioter @atelin 6 maja 2025 08:36
6 maja 2025 08:44

Raczej purpurę, a tu mowa o krwistej czerwieni.

zaloguj się by móc komentować

matthias @Pioter 6 maja 2025 08:44
6 maja 2025 09:06

W książce o czerwcu opisano proces usuwania tłuszczu z larw. O ile sobie przypominam piwo i masło tam występowało. 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @matthias 6 maja 2025 09:06
6 maja 2025 09:10

Chyba ten opis przeoczyłem, bo to maśle akurat zapadło mi dość głęboko w głowie.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
6 maja 2025 10:00

Skoro cały transport odbywał sie przez M. Czarne i Egejskie, to kluczowe znaczenie miało zapewnienie bezpieczeństwa transportu na tym odcinku, czyli na terenach Hellady. I teraz już rozumiem dlaczego ta Grecja była takim "nadbrzeżem" fenickim (jak to zgrabnie określił Coryllus) i dlaczego na jej terytorium zainstalowano swoją ekspozyturę w postaci różnych wyroczni. 

Jak to się wszystko ładnie układa. Bałtyk - Hellada - Egipt - Kusz - Indie

zaloguj się by móc komentować


Pioter @OjciecDyrektor 6 maja 2025 10:00
6 maja 2025 10:24

Wystarczy tylko znaleść klucz i większość dawnych opowieści otwiera przed nami całkiem inne znaczenia ;)

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter 6 maja 2025 10:24
6 maja 2025 10:40

A eksperci cały czas grzeją temat Egiptu jako szczytu cywilizacji...:). Wystarczyło im odciąć "prąd" i po zawodach. 

Coraz bardziej przekonuję się do takiej wizji, że po zatopieniu Atlantydy część  - i to ta bardziej wpływowa - ludzi przeniosła się nad Bałtyk i na Ruś Czerwoną (a cześć - nazwałbym ich mniej wpływowymi - do Mezopotamii, na południe od miasta Asur. I po to, aby kontrolować szlak wodny z zat. Perskiej, tak aby nie powdtała konkurencja dla szlaku przez Bosfor i Dardanele, co jednak nastąpiło w postaci portu Ugarit)

 

 

zaloguj się by móc komentować

ArGut @Pioter
6 maja 2025 15:32

Podoba mnie się ten fragment ...

> Przedstawiana jest bowiem w mitach jako ta, która nie panowała nad swą mocą i prawie
> w całości wyniszczyła ludzkość. Ale z drugiej strony egipscy kapłani czcicli ją jako tę,
> która potrafiła powstrzymać epidemie.

Co z wcześniejszym zarażeniem trądem może wskazywać, że zarówno trąd i gruźlica były opanowywalne w sensie dysponowano czymś co leczyło / zatrzymywało choroby wywoływane bakteriami tlenowymi mającymi formę prądków.

Jak się czyta o tym jaki potencjał odpornościowy mają bakterie w formie prądka / pałeczki to ten proces kąpieli w piwie z uzyskaniem koloru czerownego może wydawać się jakąś technologią aseptyczną.

 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @ArGut 6 maja 2025 15:32
6 maja 2025 15:53

W zeszlym roku na Ukrsinie przekonałem sie, ze piwo potrafi zaleczyć biegunkę. Więc coś jest w tym. 

Podejrzewam, że lek wyprodukowany na bazie alkoholu na te bakterie  bylby tani jak barszcz i stąd technologia poszła na pawlacz...:)

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować