Bardzo ciekawe notki. Czytam od początku. Pozdrawiam.

Nawet jakby, to niewielkie to miało znaczenie w Rzeszy. Raczej chodziło o zabezpieczenie jego osoby przed brytyjskim wpływem, a Brytyjczycy mają bardzo długą pamięć (co widać choćby po tym, że pierwsze brytyjskie bomby w czasie II wojny spadły na Lübeckę, czyli główne miasto Hanzy).

A jako modelka posłużyła mu Anna Führing

Gratulacje. Po prostu czytamy to, co wartościowe.

Czy Drezna nie wiem, bo Drezno do Hanzy nie należało. Trzeba by sprawdzić czym Saksonia podpadła Anglikom.

Natomiast bombardowanie Hamburga na pewno, bo Hamburg i Lübecka oficjalnie reprezentowały Hanzę na sejmie Rzeszy aż do lat 20tych XX wieku.

Jedna wojna to chyba za mało

najpiękniejszy odcinek serii "monetarnej" :) dziękuję za dzielenie się wiedzą

rzeczywiście wymowa, a przede wszystkim wykonanie banknotu niesamowite, japońskie nie robią już takiego wrażenia 

Chyba bardziej przekonuje mnie to wyjaśnienie ;)

Witam.

Dziękuję za tę jakże plastyczną notkę i... znaczek. A teraz pytanie dodatkowe co na "germańskich banknotach," plus znaczek oczywiście, jest wspólne, charakterystyczne i jakże różne od brytyjskiego przekazu historycznego? Jeden mocny i konkretny szczegół.

Pozdrawiam

"....na starych kliszach ponownie"

matrycach?

:-)

to jest wiedza tajna ;). Matryc jest kilka i obraz nanoszony jest etapami.

matryca banknotu 2 złote z 1936

matryca do banknotu 1 złoty z okresu Powstania Styczniowego (nie weszły do obiegu i nie wiadomo nawet czy zostały wydrukowane)

współczesny druk banknotów

W tym przypadku chodziło o zmianę koloru pieczęci z czerwonej na zieloną - ci, którzy powinni wiedzieć umieli odróżnić marki cesarskie od rewolucyjnych.

Coś wiem, ale nie wszystko nadaje się do opisywania. Poza tym każda firma stosuje własny system zabezpieczeń. (nitki, przebarwienia, uv, suche pieczęcie, wklęsłodruk, mikrodruk, wstawki metalu itp). Ogólnodostępne zabezpieczenia są zawsze ujawniane na stronach banków emisyjnych.

Mogę powiedzieć tyle, że obecnie największym zagrożeniem dla obiegu pieniężnego jest zwykły skaner i drukarka. Dlatego wszelkie tego typu próby druku obiegowych banknotów dla własnych potrzeb są surowo ścigane przez prawo w każdym kraju na świecie.

Dlatego też wymyśla się nowe zabezpieczenia i średnio co 15-20 lat dokonuje wymiany na nowy (lub zmodernizowany) wzór.

A Anglicy dopiero po wojnie wprowadzili nowy wzór banknotów do obiegu (po operacji Bernhard), przedtem stosowali jeden wzór przez ponad 150 lat.

Nitki, przebarwienia i znak wodny widać nawet na banknocie z Germanią. UV jescze nie stosowano. Do tego sucha pieczęć i specjalny rodzaj papieru.

A co do próby: http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/645881,19latek-w-domu-podrabial-pieniadze-teraz-dostanie-25-lat,id,t.html

pierwszy z brzegu news.

Test nie wyszedł dlatego, że obecnie wszystkie europejskie banknoty mają odpowiednie zabezpieczenie w tym celu (pierwsze były nemieckie juz w 1998 roku).

Czyli urządzenia pantografowe. Jednym słowem ktoś musiał zrobić powiększoną matrycę w jakimś stopie metali.

Tu jest pokazane dokładniej jak się robi najlepiej zabezpieczone współczesne banknot

To dlaczego twierdzisz że drukarki kolorowe są zagrożeniem?

Nie twierdzę. Korea Północna do finansowania swoich agentów wybudowała ogromny kompleks drukakarski, który Amerykanie oczywiście namierzyli i rozpznali ale mogli Koreańczykom skoczyć, a jakość koreańskich fałszywek była fantastyczna, a dolar jako waluta chodzi na całym świecie. Detal z lasera to margines marginesu. Operacje państwowe z reguły są tajne więc informacji o nich nie ma co szukać. Tylko kontrolowane przecieki wchodzą w grę.

Natomiast w mometach jest już znacznie ciekawiej. Podrabianie stopy menniczej to jest deal który, w pewnym czywiście zakresie, przyczynił się do upadku I RP.

Był taki odcinek PRL-owskiego 07 zgłoś się gdzie w trumnach przemycano złote monety dolarowe które były pozłoconym szkłem. Pamiętasz to? Gdzie masa szkła a złota :(

To coś w tym rodzaju. Dziś w miarę proste do wykonania, ale na początku XX wieku żaden grawer by się nie podjął takiej pracy, o ile zlecającym nie byłaby instytucja samorządowa, a ta musiała się wykazać, że prawo używać dany herb. Zresztą jeszcze do lat 90 XX wieku wyłaczność na wykonywanie suchych pienięci miała mennica państwowa.

Dlatego nie podrabia się tego co aktualnie jest w obiegu, ale np. dolary USA są prawnym środkiem płatniczym, o ile mają datę późniejszą niż 1863 rok. Choć w wielu państwach odmawia się przyjmowania dolarów starszych niż z 2005.

Dolary może podrobić tylko organizacja typu państwo. Ale jak się USA kapnie to ich zeszkli.

Musi potwornie uważać aby się samemu nie zeszklić. CIA to też państwo w państwie....

po niemiecku o supernote  fałszywe 100$

Fragment:

... Und das Pendel schlägt zurück: Vertreter der Hochsicherheits-Druckindustrie und Falschgeldfahnder fragen hinter vorgehaltener Hand schon lange, was eigentlich die amerikanische CIA in ihrer Geheimdruckerei druckt. In dieser Anlage, in einer namentlich bekannten Stadt nördlich von Washington, steht genau so eine Maschine, wie sie für die „supernote“ benötigt würde.

Die CIA könnte sich mit den Blüten Geldmittel für verdeckte Operationen in internationalen Krisengebieten beschaffen ...

po angielsku o supernote 100$

Fragment:

There is much that is odd about supernotes. Banknote specialist Klaus W. Bender points out that experts regard the print quality as “simply superb.” In some ways, Bender continues, “the supernotes are even better than the authentic 100-dollar bills of the Bureau of Engraving and Printing. Under the microscope, for example, the supernote shows an especially fine execution of lines on the facing side, which cannot be found on the real note. The complicated seal of the Department of the Treasury on the facing side is copied with absolute perfection, but just below it, one finds in the banknote numbering a marking compound that should not be there. And then, missing from this excellently copied supernote, of all things, are the magnetic and infrared security features that would prevent banknote examining systems from bouncing it. Every surveillance device of an American bank or the Fed recognizes the supernote immediately as a counterfeit and spits it out. Do the counterfeiters perhaps intend that the supernote be recognized immediately in the United States?” A report issued by the Swiss police concurs that the makers of the supernote seem to have deliberately introduced subtle errors into the process. Extra strokes have been added. When placed under ultraviolet or infrared light, stripes can be seen or numbers vanish on supernotes.