Dzięki za przybliżenie tematu dżinów. Cały rozdział koranu jest im poświęcony? No nieźle. Stąd te zabobony i niebieskie oko proroka przeciw urokom. Demony mają niezły ubaw! No i to, że są śmiertelne i podlegają sądowi. To już całkowita nowość dla mnie. Ciekawe, jak muzułmanie wyobrażają ich sobie, bo już się nie piszę na stworka z lampy. Do tej pory byłam przekonana, że tak dżiny wyglądają... 

Pewnie Arabowie nadal wierzą w dżiny z lampy. Ale to tylko dlatego, że Allah nie widzi alkoholu jak piją go z lampy, a nie z butelki

Ale super notka. 

Pragnę zauważyć, że Lugii, to bardzo podobne brzmienie eo naszego "ludzi/ludzie". Wandalowie też mieli cechy "nadprzyrodzone", jak dźiny, bo byli buegli w obróbce metali. No i tzw. Zagłębie Staropolskie to była jedna wielka huta, podzielone na kilka tysięcy pieców.

Zastanawia mnie, jakie dźiny nauczyły Arabów obróbki metalu? W kińcu ta tzw. stal damasceńska wzięła się z tamtych terenów. Hindusi ich nauczyli? A może ci arabscy kowale to byli sami Hindusi, jak żydowscy tkacze jedwabiu?

Kiedyś podaesłem link do korzeni islamu. Tam wychodziło, że Mahomet to nie imię, a tytuł. No i wszystko wskazuje, że ten cały islam stworzył/opracował jakiś żydowski kupiec, powiązany z Mediolanem. A użył do tego prac neoplatońskich Harranitów. Ciekawe czy Plotyn napisał coś o dźinach? Albo jakiś inny neoplatończyk? Bo to był bardzo zróżnicowany nurt i w zasadzie każdy ględził po swojemu, tzn. wedle życzenia sponsora/kupca.

Protoplaści dżinów to cyklopi, ale czy można ich utożsamiać? Nie wiem. 

Co do rzymskiej nazwy Wandalów "Ludżi", to podejrzewam, bo brak nawet poszlak (choć kombinowałwm, gdzie by je można było znaleźć), że Wandalowie od początku posługiwali się mową, którą dziś nazywamy słiwiańską. Tym się id Słowian jednak różnili, że po pierwsze sprowadzini ich do Europy Środkowej 700 lat wcześniej, po drugie jako ścisły sojusznik Rzymu przyjęli ich kulturę, posługiwali się łaciną (nie wierzę, że ojciec Stilichona był pierwszym, który związał się z Rzymianką, zwlaszcza, że narodził się w 359 w Konstantynopolu, czyli w centrum ówczesnej władzy).

Wandalowie też przyjęli chrześcijaństwo i to katolickie od Rzymu - w końcu obracali się wśród elit rzymskich, a to elity najszybciej się chrystianizowały - słowo "poganin" wywodzi się od nazwy mieszkańca wsi).

Wandalowie zostali więc sprowadzeni z okolic, które zamieszkiwali też późniejsi Słowianie.  Z tym, że ci Słowianie mieli za cel odciąć Wandalów od Burgundii i od Italii. Byli więc wrogami. I całe nieporozumienie z tą naszą słowoańskością zasadza się właśnie na tym, że my byliśmy tymi cywilizowanymi, chrześcijańskimi Słowianami, a cała reszta to była pogańska barbaria, bo żyli gdzieś daleko na wschodzie, ale bardziej na północ od terrnów skąd pochodzili Wandale. Bo Wandale byli mocno zaprzyjaźnieni z ludami wychowanymi na koniu, czyli z ludami koczowniczymi lub na wpół koczowniczymi (Alanowie, Hunowie). Czyli Wandalowie mieli więc swe pierwotne siedziby gdzieś blisko stepów (to by też tłumaczył ten nasz osobliwy stosunek do koni, który nas szczególnie wyróżniał na rle innych ludów słowiańskich). Zagadką jest dla mnie od kogo i w jakich okolicznościach nauczyli się obróbki metali? Bo to ta umiejętność - moim zdaniem - zadecydowała, że ściągnięto ich na tereny Zagłębia Staropolskiego. Podejrzewam, że od Ariów. W każdym razie musieli gdzieś mieć blisko góry ze złozami rud metali. I tak sobie kombinuję, że góry i bliskość stepów daje mi okolice Kaukazu jako te pierwotne siedziby. Czyli pierwotna słowiańszczyzna byla gdzieś na połnoc od Kaukazu, w dorzeczu Wołgi. Tam bowiem raczej nie dochodzili misjonarze i te tereny do średniowiecza były poganskie.

Czy słowiańskie pogaństwo też miało jakiś odpowiednik dżinów?

Możliwe.....ciekawy trop. 

Czy to są memy:

. indoeuropejskie

. judeochrześćjańskie

?

NIektórzy wskazują na Iran jako pochodzenie Polaków. Ja nie rozbiłem jeszcze żadnych badań, więc nie mogę sensownie odpowiedzieć

Po zniszczeniu przez Ariow kultury Indusu czyli Harappy i Mohendzo Daro Drawidzi, którzy przetrwali, a zwłaszcza ci coś potrafiący na pewno uciekli do swoich sojuszników. A może przenieśli się na stepy blisko gór? 

Nie bierzesz pod uwagę tego, że kolonie hiduskie były w Polsce już w czasach głębokiego antyku (opisy walk Gryfów i Cyklopów o złoto). Może więc Wandalowie nie tyle pokłócili się z Ariami, a po prostu usamodzielnili się od nich na zajętym terenie.

Pozostali Słowianie, którzy napłynęll w VIw. byli calkowicie "jednorodni" tzn. wykonywali polecenia organizacji olimpijskiej i w związku z tym nie można powiedzieć, aby u nich był jakiś konflikt z Ariami. Wandalowie więc w tamtym czasie się bardzo wyróżniają na tle całej słowiańszczyzny. 

Swebowie też trzymali z Drawidami. Mieli kosę z Frankami. Zostali ściągnięci do Europy w tym samym czasie chyba, co Wandalowie tyle że zabezpieczali teren na północ od Alp. 

Też ostatnio pomyślałem że brakuje mi Pana wpisów o śledztwach z przed setek lub tysięcy lat, a czasami sięgających konstelacji o lata świetlne. Zawsze czyta się to jak niezły kryminał, żałuje że już odcinek się skończył i czeka z niecerpliwością na kolejny. Jednakowoż przydało by się żeby Pan może z Ojcem Dyrektorem zawiązali jakąś spółkę i uporządkowali, powiązali te wszystkie, wszystkie, wpisy, sugestie, tropy, poszlaki i wzajemnie się wykluczające przypuszczenia, w jedną chronologiczną całość. Nie sposób to wszystko spamiętać. Faktycznie możecie razem otworzyć katedrę na jakiejś Akademi. Myślę że nawet jakby takie zajęcia nazwać "Legendy-Mity-Halucynacje", to na Wasze zajęcia przychodzili by wszyscy studenci, włącznie z kadrą. A po roku takiego kursu, starzy profesorowie nie mieli by chętnych na magisterki. ... No i właśnie dlatego wiadomo że taki kurs nigdy nie powstanie na żadnej akademi..., no ale pomarzyć warto. ;-)

"My probowaliśmy się dostać do nieba, ale znaleźliśmy je pełne strażników i ognistych meteorytów. Kiedy usiłowaliśmy posłuchać, kto mówił z góry, zostaliśmy odpędzeni."

Pytania:

1. Kto i kiedy robił tłumaczenie tego fragmentu?

2. Z jakiego języka na jaki i później na jaki?

3. A może ludzie z błota żyli w symbiozie z dżinami, którzy odkryli jak robić pługi z meteorytów?

Bo to, że https://kopalniawiedzy.pl/Tutanchamon-sztylet-meteoryt,34815 miał sztylet z meteorytowego żelaza jest pewne. To nasuwa podejrzenia, że Tutanchamon był bardzo wyjątkowy, skoro jego grób odkryto nienaruszony.

To już lepiej. Dziękuję.

https://legacy.quran.com/72/8-14

Międzynarodowy Sahih

I siedzieliśmy tam w miejscach przeznaczonych do słuchania, lecz ktokolwiek teraz posłucha, znajdzie tam płomień, który na niego czyha.

Jakoś skojarzyło się z Biskupinem i odrestaurowaną tymczasową kryjówką myśliwych. W zasadzie poł-namiot, pół-parasol, cholera wie, co oni w tych ogniskach odkrywali.