Człowiek pracy
Dziś na facebookowym profilu GOZNAKu ukazała się informacja o wejściu do obiegu nowej rosyjskiej monety. Moneta jest stalowa (jak większość dzisiejszych monet na świecie) pokryta galwanicznie mosiądzem. Standartem w mennictwie jest więc dzisiaj to, co jeszcze kilkaset lat temu było piętnowane jako transmutacja metali. Ale ja nie o tym.
Ta moneta 10 rublowa została wybita w nakładzie 10 mln sztuk. To odpowiednik wybijanych przez NBP monet okolicznościowych 5 złotowych, które teżczasami do obiegu gotówkowego trafiają. W portfelach Rosjan się więc znajdzie.
Tematem serii okolicznościowej jest człowiek pracy, a samym tematem tej monety pracownik przemysłu naftowo-gazowego.
Oto onaTak tylko przypadkiem informacja o tej monecie zbiegła się z informacjami o amerykańskiej zgodzie na dokończenie niemiecko rosyjskiego projektu zwanego Nord Stream 2. Bo przecież nikt nie uwierzy, że można celowo łączyć takie rozproszone wątki.
A przynajmniej mało kto poza znajdującymi się na naszym portalu.
Rosjanie oficjalnie piszą przy tej okazji, że informacje o nafcie na terenach Rusi pojawiają się już w pismach cesarza Konstantyna Porfirogeneta w X wieku, więc na pewno to w nijaki sposób nie jest powiązane z dzisiejszą sytuacją geopolityczną.
I tylko zastanawia fakt, że gazownik na monecie akurat szykuje się do zamknięcia kurka i odcięcia któregoś z klientów od dostaw tego strategicznego surowca. Pytanie tylko - kogo?
tagi: rosja gaz ropa moneta
![]() |
Pioter |
27 lipca 2021 18:29 |
Komentarze:
![]() |
SchwarzesSchaf @Pioter |
27 lipca 2021 19:01 |
W transmutacji metali chyba nie o to chodzi. To tutaj to jest coś, co kilkaset lat temu nazywano psuciem monety albo po prostu jej fałszowaniem.
Centralny Bank Federacji Rosyjskiej lubi być, jak to kiedyś u nas mówili, "w kursie dzieła". ;) W październiku wypuścili 25-rublówkę poświęconą lekarzom walczącym z koronawirusem. Jakość menniczą sami określają jako "zwykłą", ale wygląda to żałośnie. No i ze szczepionkami (a mieli trzy) nie powiezło. Teraz będą mieszać Sputnika z Astrą. Ruskim nafciarzem też bym się nie przejmował.
A to jest nawet zabawne. Z oficjalnej strony Banku. Giena rulez!
![]() |
Pioter @SchwarzesSchaf 27 lipca 2021 19:01 |
27 lipca 2021 19:11 |
Transmutacja metali to tylko mit. Od czasów Babilonii robiło się to własnie w ten sposób - pokrywając galwanicznie jeden metal drugim.
Do psucia monet bym tego jednak nie zaliczył, bo dziś na całym świecie bije się już wyłacznie monety zdawkowe ze stali - galwanicznie pokrywając czymś innym, co jeszcze dziesięć lat temu było standartem. Chyba, że porównamy to z tym, co jeszcze kilkanaście lat temu było uważane za standart w mennictwie - czyli mosiądz i nikiel - dziś zastąpiony stalą.
Do fałszerstw szczególnie ciężko te cuda zaliczyć, bo każdy bank centralny uczciwie informuje, że to tylko kawałki stali.
A czy trzeba się przejmować ruskim nafciarzem okaże się już wkrótce. ;)
![]() |
SchwarzesSchaf @Pioter 27 lipca 2021 19:11 |
27 lipca 2021 19:50 |
O transmutacji metali słyszałem tylko w konteście alchemicznej przemiany (to właśnie znaczy słowo transmutacja) metali nieszlachetnych w złoto. Jeśli w branży menniczej to to samo, co galwanizacja, to nie będę się kłócił, ale byłoby to zupełnie bez sensu.
Jeśli chodzi o pieniądz fiducjarny, to monety mogłyby byc nawet z plastiku i pewnie w końcu będą, chyba że wcześniej gotówka wyjdzie z użycia. Zażartowałem sobie, mówiąc o tych rubelkach, jakby były pieniądzem kruszcowym, ale gdyby były, to zdecydowanie byłaby różnica pomiędzy solidną, mosiężną monetą, a kawałkiem stali pokrytym cienką warstwa mosiądzu o takim samym nominale. Prędko by sie to okazało po tym, jak w obiegu zostałyby same gorsze montey. Prawo Kopernika-Greshama.
A na to, co zrobi nafciarz, wpływu i tak nie mamy.
![]() |
smieciu @Pioter |
27 lipca 2021 20:23 |
Chodzi chyba tylko o zamknięcie własnego kurka...
Cała ta hisotria jest pewnego rodzaju parodią. Zachód niby to dogaduje się z Ruskami ale prawda też jest taka że tyle różnych przeszkód Putinowi podrzucił że bez szastania wielką kasą na omijanie coraz to nowych przeszkód nic by z tego nie wyszło. Mnie np. rozbawiło jak Ruskie musiały kupić statek do układania rurociągu. Do tej pory go wynajmowali. Płacili za wynajem przez całą budowę a kiedy statek wykonał już całą niemal robotę okazało się że ze wgzlędu na sankcję czy coś nie może być wynajmowany i trzeba było go kupić. Czyli dowalić im kolejny zbędny koszt. A samemu pozbyć się wyeksploatowanego złomu. A tak było przez cały czas.
Cholera wie ile Ruskie musiały wyłożyć na tą zabawę ale pewnę jest że wielu się na tyle obłowiło że dało im łaskiawie to dokończyć. Bo i niby co jest złego w tym gazociągu? Tyle tego budują na świecie ale ten stał się z nie wiadomo jakich powodów demoniczny. Po co było go ciągnąć przez Polskę skoro Polska stawia na USA i jak właśnie dzisiaj przeczytałem rozszerza kontrakty z tamtejszymi firmami. Co niby ma być fajnego dla Rusków w stracie dobrego klienta? Po co niby mieliby nam zakręcać kurek? Ja tego nie wiem. Chyba tylko po by dostać kolejnymi sankcjami w czachę i całkiem ukręcić swoje wydobycie i wreszcie rozpaść się na kolejne kawałki. Kto wie! Może część przyłączą do Polski.
To farsa.
No ale na czymś trzeba ten wizerunek Putinowskiego zła budować. Oczywiście, kawał z niego skur...a choć jest marionetką. Ale to nie gazociąg jest problemem. A jeśli, co naprawdę dość prawdopodobne, wreszcie nadejdzie ta recesja to Nord Stream stanie symbolem totalnie przewalonej kasy.
Co tam jest dość charakterystyczne. Przed tąpnięciem cen ropy Ruskie wywaliły masę kasy w zakup złóż arktycznych itp. Które to rzeczy przy obecnych cenach są zupełnie nie opłacalne. Ale pamiętam jak to wtedy trąbiono o rosyjskiej ekspansji. A dzisiaj. Czy przypadkiem mamy ten nowy zielony ład? Naprawdę ciekawi mnie czy z okazji ukończenia Nord Stream nie stanie się coś z gazem. Historia lubi się powtarzać.
![]() |
Pioter @SchwarzesSchaf 27 lipca 2021 19:50 |
27 lipca 2021 20:31 |
Alchemiczna przemiana nie działa w rzeczywistości. Galwanizacja natomiast tak. Dlatego wiele dawnych monet grubych srebrnych i złotych ma ślady nacięć i rys - sprawdzano, czy akurat jest z litego metalu, czy tylko galwanizowana.
A jeśli chodzi o plastykowe monety to już kursują ... w Naddniestrzu.
![]() |
chlor @Pioter |
27 lipca 2021 21:11 |
Ludzkość składa się z ludzi pracy, ludzi czynu, i ludzi tapczana.
![]() |
maria-ciszewska @Pioter |
27 lipca 2021 21:15 |
A skąd wiadomo, czy on ten kurek zakręca, czy odkręca?
![]() |
SchwarzesSchaf @maria-ciszewska 27 lipca 2021 21:15 |
27 lipca 2021 21:20 |
Dobre pytanie. Układ rąk wskazuje, że albo za chwilę zacznie odkręcać, albo właśnie zakręcił. Na ocwrótr byłoby bardzo nieergonomicznie.
![]() |
MarekBielany @Pioter 27 lipca 2021 19:11 |
27 lipca 2021 21:55 |
Transmutacja metali (szczególnie w złoto) to mit, że niby tak dosyć łatwo.
Z praktyki: jest coś takiego, co od skrótu angielskiego nazywane jest metodą NTD. W polskiej praktyce skrót NTD zastępowało słowo naświetlenie .
P.S.
Podobno ceny miedzi w skupie rosną.
![]() |
tadman @maria-ciszewska 27 lipca 2021 21:15 |
28 lipca 2021 07:22 |
Obstawiam, że odkręca, co konweniuje z decyzją Bidena i da to dopływ forsy do Rosji, czyli umowny kurek 2x.
![]() |
saturn-9 @Pioter |
28 lipca 2021 07:34 |
Czy w emblematycznych odniesieniach gałązka dębowa + gałązka oliwna skrywają przesłanie? Dłonie, w moim odczuciu, wskazują na gotowość odkręcenia. Rura jest w relacji wertykalnej [boskiej, hierarchicznej]. Czyli jest decyzja ... 'władców świata i zegara'?
Nakład wynosi 1+ ZER 6 = bardzo boski namiar. [Тираж, шт. 1 000 000]
A data 14.7. [14=7+7...] trzy 7 ma nieść szczęście w politycznym labiryncie.
![]() |
Brzoza @Pioter 27 lipca 2021 19:11 |
28 lipca 2021 08:19 |
SS(szare szeregi)>W transmutacji metali chyba nie o to chodzi. To tutaj to jest coś ble ble ble mini elaborat
P>Transmutacja metali to tylko mit. Od czasów Babilonii robiło się to własnie w ten sposób
:)
|
Zyszko @Pioter |
28 lipca 2021 09:20 |
Jak na moje oko to on kręci w lewo, więc może jednak odkręca? Może to oferta handlowa dla tych co chcą ale dotąd się bali? Skoro NS2 się udało, to czemu z innymi ma się nie udać?
![]() |
Pioter @gabriel-maciejewski 28 lipca 2021 10:43 |
28 lipca 2021 10:55 |
Wszystko zależy od tego jaki gwint jest w zaworze zastosowany ;) Może zakręcać lub odkręcać. Ruch jest wskazany w lewo, więc przy standartowych zastosowaniach powinnien odkręcać...
![]() |
janucha @Pioter |
28 lipca 2021 11:27 |
Na pewno odkręca - zawory odkręca się w tym samym kierunku co normalne śruby. Operator jest w pozycji powolnego odkręcania i jednoczesnego sprawdzania parametrów gazu - wyraźnie patrzy nie na zawór, ale na (prawdopodobnie) manometr jak szybko podnosi się ciśnienie w sieci. Z tej pozycji łatwo można przejść do zakręcenia zaworu w przypadku zaobserwowania jakiś odchyleń lub na komendę z zewnątrz.
![]() |
ainolatak @Pioter |
28 lipca 2021 13:39 |
Niezłe Piotrze :)
aż boję się czytać Twoje notki :) One powinny być obowiązkowo dołączane do biuletynów ekonomicznych z prognozami, oczywiście nie tych kolportowanych przez strategów z niemieckich przedszkoli ;)
![]() |
Pioter @janucha 28 lipca 2021 11:27 |
28 lipca 2021 18:27 |
Właśnie o to chodzi ;)
![]() |
Pioter @ainolatak 28 lipca 2021 13:39 |
28 lipca 2021 18:28 |
A kto by się przejął tym co z papierka czy balaszki próbuję odczytać ....
![]() |
Pioter @saturn-9 28 lipca 2021 07:34 |
28 lipca 2021 18:30 |
Tak. Gałązka oliwna to symbol pokoju. Gałązka zaś dębu ..... odeślę gdzieś do moich dawnych zapisów: http://pioter.szkolanawigatorow.pl/jestesmy-gotowi-bronic-naszego-rolnictwa-hadlu-i-przemysu
![]() |
SchwarzesSchaf @Pioter 28 lipca 2021 18:30 |
28 lipca 2021 19:37 |
Ale to wcale nie oliwka, tylko wawrzyn, czyli laur! Pomyliłeś jego jagody z owocami oliwki.
Laur występował na rosyjskich monetach początkowo sam.
Lub w towarzystwie palmy.
A od XIX wieku - dębu, który istotnie jest charakterystyczny dla germańskiej symboliki, ale przecież to także drzewo Zeusa i Peruna. Ogólnie - król drzew i symbol siły. Na Białorusi wielkie dęby zwą "carami".
Jeszcze pierwsze porewolucyjne monety były bite z tym ornamentem, ale wkrótce zastąpiono je symbolami bardziej odpowiadający republice ludu pracującego miast i wsi.
Po upadku ZSRR do imperialnej symboliki nie wrócono od razu, eksperymentując z połączeniem starego i nowego...
...lub wstawiając tam jakieś nieokreślone rośliny.
By dojść do stanu obecnego, który już widzieliśmy.
Btw, na poprzedniej monecie z serii "Человек труда" z metalurgiem mamy dodatkowo motyw roślinny ни при чем na rewersie. No bo co robią te bliżej niezidentyfikowane astrowate (?) w hucie? Masz jakiś pomysł?
![]() |
chlor @SchwarzesSchaf 28 lipca 2021 19:37 |
28 lipca 2021 19:42 |
Przecież to iskry.
![]() |
SchwarzesSchaf @chlor 28 lipca 2021 19:42 |
28 lipca 2021 19:57 |
No jasne! Teraz widzę i to ma sens. Umiesz czytać w myślach nawalonego samogonem rytownika. Chociaż ta moneta wygląda, jakby ktoś potraktował w Photoshopie skan rysunku filtrem "emboss".
Jeszcze a propos wieńca: istota egzegezy Piotra po części była oparta na jego odczytaniu lauru jako oliwki, a dębu jako symbolu typowo niemieckiego. Że niby ten nafciarz-gazownik oferuje Niemcom pokój i cenne paliwo. Ale laur oznacza zwycięstwo i w połączeniu z dębem pojawia się nie tylko na monetach, ale np. na tym medalu z okazji 70-lecia Armii Czerwonej.
No a już Armia Czerwona komu jak komu, ale Niemcom na pewno nie skojarzy się z pokojową współpracą. ;)
![]() |
Pioter @SchwarzesSchaf 28 lipca 2021 19:37 |
28 lipca 2021 20:02 |
Per aspera ad astra - Nawet jeśli to iskry to na przesłanie się łapie ;)
A na poważnie. https://e-cis.info/news/567/91112/
To też oferta handlowa. Szczególnie, że w 2020 wyszła jeszcze jedna moneta z tej serii z transportowcem
![]() |
Pioter @SchwarzesSchaf 28 lipca 2021 19:57 |
28 lipca 2021 20:09 |
Dla Słowian świętym drzewem jest lipa. Ale poza dawną Jugosławią i Czechosłowacją ciężko ją znaleść na monetach czy banknotach.
Dąb jest stalym motywem na niemieckich monetach. A od jakiegoś czasu nawet na polskich. Na rosyjskich - jak wskazałeś znalazł się dopiero w XIX w.
Laur to inna historia - niby to symbol zwycięstwa, ale na monetach niemieckich wieniec laurowy zazwyczaj zdobił czoło cesarzy (korona rzadko) - było to nawiązanie do Rzymu i do ciągłości cesarstwa. A o gałązkę oliwną zapytał saturn9, ja się aż tak bardzo awersowi i roślinkom na nim nie przyjrzałem - więc wyszło jak wyszło.
![]() |
chlor @Pioter 28 lipca 2021 20:09 |
28 lipca 2021 20:36 |
Dla Czechów lipa jest ważna. Nawet mieli kiedyś papierosy o nazwie "Ceska lipa".
![]() |
SchwarzesSchaf @Pioter 28 lipca 2021 20:09 |
28 lipca 2021 20:52 |
Lipa święta, ale dąb jeszcze świętszy. Tak twierdzą rodzimowiercy, a oni powinni chyba wiedzieć najlepiej. ;)
A z tym dębem na awersie polskich monet, będących obecnie w obiegu, to Mennica Państwowa zaliczyła wtopę.
Czy tak wyglądają liście dębu? Tak, ale nie naszego, szypułkowego, tylko czerwonego (Quercus rubra), o charakterystycznym, ostrym ząbkowaniu liści, który jest gatunkiem inwazyjnym, pochodzącym z Ameryki Północnej.
Laurowy wieniec, którym ozdobił swoje czoło Cezar (podobno dlatego, żeby przysłonić łysinę ;), a za nim inni monarchowie, to po łacinie corona laurea vel corona triumphalis. Stąd oczywiście "korona" i inne podobne w językach europejskich.
![]() |
saturn-9 @SchwarzesSchaf 28 lipca 2021 19:37 |
28 lipca 2021 21:13 |
Stylizacja motywu na wawrzyn czy oliwke? Kto przycinal wawrzyn ten w tym motywie ujrzy delikatna oliwke!
![]() |
Pioter @SchwarzesSchaf 28 lipca 2021 20:52 |
29 lipca 2021 04:51 |
Z tym liściem dębu to nie była wtopa, tylko bardzo przemyślane działanie.
![]() |
SchwarzesSchaf @Pioter 29 lipca 2021 04:51 |
29 lipca 2021 07:44 |
Rozwiń koniecznie, please. To ciekawsze od ruskich monet.
![]() |
Pioter @SchwarzesSchaf 29 lipca 2021 07:44 |
29 lipca 2021 08:02 |
To określenie wyboru kluczowego partnera - Europa (Niemcy) czy Ameryka (USA). I do tego na poziomie podstawowym (monety groszowe - najnisze nominały, które trafią do każdego portfela). poprzenio (PRL) na poziomie podstawowym był wieniec laurowy (zwycięstwo władzy ludowej), a II RP
zdecydowano się na jakiś nieokreślony kwiat, opisywany później w katalogach jako ozdobniki.
![]() |
SchwarzesSchaf @Pioter 29 lipca 2021 08:02 |
29 lipca 2021 08:11 |
Jak juz musi być gatunek inwazyjny, to może dobrze, że amerykański dąb, a nie barszcz Sosnowskiego.