Jeśli one żyły mniej więcej w czasie wojny trojańskiej, to w takim razie jakiś długi, przewlekły konflikt się szykuje o charakterze wrestlingu, bo wojna trojańska była bardzo dziwną wojną. 

Dziś było info, że Ibtel wstrzymuje na 2 lata plany budowy fabryk czipów w Polsce i Niemczech. To mi od razu pachnie odroczeniem egzekucji Tajwanu. Ale skoro Tajwanoei dadzą jeszcze parę lat pożyć, to kto jest pierwszy u tych harpii w kolejce?

Ta cała Kelajno mi brzmi jak nazwa jeziora na Mazurach. Nawet po grecku.

Odpowiedź jest na monecie, sądzę.

Kogoś trzeba wyciąć. Może Najgorszych Niemców i ociupku Niemców?

To herb Kamerunu. Na kazdej monecie jest

Japonia dołączyła wcześniej. Po aneksji Donbasu wszyscy natowscy sąsiedzi Rosji oraz Japonia zgłosili swoje roszczenia terytorialne do ziem obecnie kontrolowanych przez przez RF, a okupowanych przez nich od lat 40-tych.

Na razie Budianow pochwailił się likwidacją fabryki dronów pod Aleppo. Czyli Ukraińcy próbują jakoś chronić przynajmniej końcówkę tego chińskiego szlaku.

Bardzo możliwe. Tylko komu można by dziś opowiedzieć historię o Pokoju, Ciężkiej Pracy i Hajmacie?

Dla mnie HITLEROWCOM. No a Kamerun to na tej monecie jest jedynie formalnie, przecież.

Dobre...;). Narod to ludzie...a Amerykance maja nawet doslownie "We people..."

I to by się zgadzało z definicja Fenicji. Fenicja jest wszedzie tam, gdzie jest choć jeden Fenicjanin...:)

Już od dawna tak jest. Teraz tylko się do tego przyznali otwarcie.

Ataku bezpośtedniego nigdy nawet nie sugerowałem, ale blokadę Tajwanu już tak. Prezes TSMC może się kiedyś zdziwić, gdy USA dadza zgodę ba sprzedaż tej maszynerii do Chin. To tylko kwestia ceny. Na razie cena dla Chińczyków jest zbyt wysoka (mam na myśli cenę polityczną). I stąd dobry humor prezesa TSMC 

Tak przy okazji czipow - watek ukrainski tez jest wazny, przypomne temat:

Understanding the science behind the neon shortage

"Jak na ironie, Ukraina bedac glownym swiatowym producentem pszenicy potrzebuje ogromnych ilosci azotu do produkcji nawozow, a neon okazuje sie bardzo cennym produktem ubocznym podczas rozdzialu azotu od tlenu z cieklego powietrza na potrzeby produkcji amoniaku metoda Habera i Boscha."

Ukraina byla do 2022 najwiekszym dostawca neonu a bez niego fotolitografia lezy...

Zmiana przynależnosci terenķw na Syberii nie jest możliwa bez powstania kilku republik "uralskich". A to wymaga czasu i silnego osłabienia władzy centralnej.  W obecnym czasie sąto tylko marzenia Chinoli. Ale oni są cierpliwi. 

Rosjanie wiedzą, że czas gra na ich niekorzyść, więc będą organizowac ruchy dewastacyjne w Azji Centralnej. To jedyna szansa na maksymalne odwlecenie w czasie utworzenia republik "uralskich". 

A kto będzie robił za oddziały zaporowe? Większość Rosjan jeszcze się Czeczeńców boi, ale jak widać to powoli również przechodzi już do przeszłości. Szczególnie po tym, jak pokazano ich szybkość ucieczki przed ukraińską ofensywą pod Kurskiem.

"(...)klan Kadyrowów tak bardzo oplótł mackami Czeczenię, stanowiąc jednocześnie gwarancję spokoju w tej wiecznie buntującej się republice, że w Moskwie rozumieją, iż tolerowanie bandyty na tronie w Groznym jest jedynym warunkiem zachowania kontroli nad Kaukazem."

No to może utożsammy harpie z tym jakie problemy niesie wojna na Ukrainie oraz eskalacja działań na Bliskim Wschodzie dla przemysłu produkcji "czipów" (dygresyjnie i pod rozwagę: na monecie są Harppy w mitologii angielsko języcznej zaś Harpy).

Harpia gazów szlachetnych, bo tym jest Neon. Niereeaktywnego środowisko zapewnia przy produkcji możliwość i odpowienich domieszkowań, polerowań, wytrawiań jak i to, że proces jest izolowany.

A kolejne harpie? No i fakt, Herkules (kim że on jest w tej historii) POKONAŁ wszystkie ...  

Na drugą harpię zaproponuję harpię optyczną. Jedynie Carl Zaiss ma taką technologię, która może napędzać maszyny EUV, produkowane przez wspomnianego ASML-a (polecam kanał FB i YT firma świętuje 40 lecie).

I teraz z wdziękiem prestigitatora ... zacznę się zastanawiać czy te zaproponowane harpie są olimpijskie czy może wężo-plemienne ... 

<<<I stąd dobry humor prezesa TSMC >>>

Jest jeszcze jeden aspekt wstrzymania budowy fabryk. Niepolityczny. Informacja z końca lipca br.

Intel "potknął się" na swoich  najnowszych procesorach. Błąd jest podobno duży i nie do usunięcia programowo. Fala zwrotów rośnie jak kula śnieżna. Oznaczać to może , że nie będzie zysków na  (roz)budowę.

Oby tylko zwrot 1:1 bez kosztów procesowych za "straty niematerialne" w bazach danych lub innych ważnych centrach.... 

Szczegółami się nie interesowałem. Jak ktoś ciekaw - znajdzie. 

Sprawa dotyczy rynku konsumenckiego. Dotyczy 13 i 14 generacji core I7 i jakichś I9. Tu jedno z omówień - Czy nowy Mikrokod uratuje CPU Intela?

Co prawda nie zgadzam się z wnioskami, ale nie mam nic przeciwko takim opiniom. No bo w końcu każdy użytkownik tych NIBY wadliwych CPU dostał 2 lata ekstra gwarancji i możliwość wymiany CPU po zwrocie (potwierdzony jedynie wysłaniem CPU). 

Co może wprowadzić harpię życia CPU? Ile powinien żyć procesor ...

> Niereeaktywnego środowisko

Stosowanie neonu do tego to lekki "perwers" ;) (ale nie wykluczam, ze sa tacy, ktorzy tego uzywaja).
Mysmy stosowali argon. Przechodzil przez rozne "pluczki", pozniej przez zloze tytanowe (850C) a po schlodzeniu zapewnial bezpieczne srodowsko pozbawionie wilgoci i tlenu.

O której też niewiele. Dobre znalezisko z harpiami i jak ten Hydaspes ładnie się łączy z Pana notkami. Pendżab, Dionizos.. w Hydaspesie płynęła krew Tytanów. Mam cichą nadzieję na przyszłą książkę podsumowującą Pana odkrycia. 

>BTW
>Skoro problem dotyczy rynku konsumenckiego znaczy, że jako jednostki jesteśmy "drugim sortem"?

:) no ja i kolega nawigator to nawet "trzeci" jak nie "czwart" sort. Ta sprawa dotyczy przecież rynku gameingowego, który jest czymś w rodzaju SOFTPOWER dla producentów "czipów".

W 2023 "złomowałem" znajomemu serwer DELL PowerEdge T420. Szacuje, że między klientem businessowym a konsumentem jest z 10 lat na zejściem z ceną i "dostępnością" pod strzechą. Z 12 generacji serwerów PowerEdge R720XD to nawet dziś "dobry i tani" serwer na start, szczególnie z wersjami low power CPU.  

A wzmożenie i sensacja przecież przekładają się na ceny akcji. Dla mnie to czysty atak spekulacyjny. Nikt przecież nie mówi z takim HYPE-m, że AMD ma współczynnik reklamacji wyższy niż INTEL (pewnie dotyczy ten parametr również rynku konsumenckigo). A jak kolega nawigator wysłuchał tego linkowanego materiału czy innych podobnych. To sprawa dotyczyła tego, żeby CPU (jeden core) mógł się "kręcić" z częstotliwością 6 GHz i tego, żeby były zdjęte limity mocy z CPU. Intel to zrobił i ... został "bad apple".

To jest bardziej skomplikowane. Jakbym miał to uprościć tak jak kolega zaproponował i napisać jako komentarz,to napisał bym tak. 

Gdzieś w latach na początku lat 70, XX wieku Najlepsi Niemcy orientują się, że KAŻDY w 1-2 lata może skopiować ich rozwiązania w wyniku rewers enginering. No i wymyślają, żeby rozrzucić produkcję i rozdzielić jej etapy po wyspach Azji. Wtedy też otworzono się na Chiny - wizyta Richarda Nixona w Chinach (1972). TSMC powstaje w 1984 roku, wcześnie powstają różne faby w Japonii, Korei, FIlipinach, Singapurze ... TSMC do 2001/2002 roku walczy o każdy rok aby przetrwać. 2001/2002 jest przełomem bo moment wcześniej TSMC jako pierwsza wprowadza technologię miedzianych połączeń między warstwowych. No i chyba również jako pierwsza przechodzi z technologii 0,18 mikrona na 0,13 (tu mogą być nieścisłości ale chodzi o to, że TSMC z goniącego staje się liderem). W Europie jest hype na procesory i niemiecki rząd zobowiązuje się subsydiować AMD przy budowie fabryk ale się nie wywiązuje. AMD o mało się nie "przekręca", bo wcześniej przejmuje mnóstwo innych firm np. ATI Technology. I wtedy materializuje się koncepcja fabless chip maker (o tym gada się od wielu dekad - w mojej ocenie kudosy za to powinny iść do panów Patterson i Hennessey). Rozdziela się projektowanie od produkcji. Produkcja już jest rozdzielona na etapy, jak pisałem powyżej. AMD ma burzliwe lata, po restrukturyzacji powstaje Global Foundries.

Intel zostaje jedyną firmą mającą potencjał robienia każdego etapu od projektu, przez etapy, produkcji u siebie. A faby ma porozrzucane po całym świecie, portfolio technologiczne takie, że mógłby wszystko produkować. Ale z jakiś względów, może wojny patentowej z AMD i innymi o x86 i problemów z architekturą ia64 też coś w nim zgrzyta. Tym bardziej, że ARM-y dominują rynek konsumencki w segmentach poza Desktop PC i Serwer PC. Ale i to się zmienia APPLE przechodzi w 2018/2019 na Apple Sillicon i Desktop PC ma realną konkurencję. Microsoft chce mieć własny procesor, którym zamierza napędzać swoje Desktop PC, Serwer PC, ... W 2021 stery Intela obejmuje Pat Gelsinger, człowiek, który z innymi zaprojektował Intel 486. Jaką daje zmianę - zamierza wrócić do modelu Tic-Tac, zamierza otworzyć faby Intela na to co teraz robią GlobalFoundry czy TSMC, buduje 2-3 nowe faby w Teksasie. Stawia najbardziej wodożerne instalacje produkujące "czipy" na pustyni.   

Wniosek z tego choć nie oczywisty, że Najlepsi Niemcy mają wszystko, za wyjątkiem optyki (tu trzeba podejść całościowo to nie tylko soczewki ale sterowanie, etc...) Ale może i to się zmieni.

To, co kolega opisał tak pasjonująco, wydaje się mnie być czymś podobnym do sytuacji w Polsce za kominy. Za komuny jak inżynierowie coś fajnego wymyślili, to ich szef zamiast się cieszyć, to drapał się w głowę i zastanawiał jak na to zareaguje sekretarz partii. Gdy poszedł z patentem do sekretarza, ten spanikowany pobiegł z patentem do swego partyjnego przełożonego w Komitecie Centralnym. A tam przełożony sekretarza ofuknął go, aby mu nie zawracać pośladków rzeczami wykraczającymi poza zakres planu. Bo "my tu jestesmy nie od wymyślania patentów, ale od realizacji planu produkcyjnego, poniał?"

Po prostu najbardziej, co sie rzuca w ocxy w branży czipów, to lęk przed "przełomowymi patentami" i maksymalne odwlekanie ich wdrażania do produkcji. Ta branża z pewnością ma swój partyjny komitet centralny...:)

No ale mówimy o aspekcie handlowym. Armia to specyficzny "klient". W zasadzie ten klient działa jak szantażysta, wymuszający to i owo. A tu nam chodzi o zarabianie ogromnej kasy.

Tak. Rosja tradycyjnie - jak ma podbramkowe sytuacje - chce zrobic ucieczkę do przodu...:)