Ja tam same sowy widzę.

To, że już nie ma ani sanitariusza, ani wojska. Jest tylko pomnik poległych i maki. Zaplątał się też jakiś geodeta.

No właśnie, tam są sowy, w dodatku przypominające płomykówki

Wizerunki śpiewaczki Nellie Melby są niespójne, bo w planie nieomal amerykańskim jest to biała kobieta, a w portrecie ma wyraźne cechy Maoryski, czyli mieszkanki WYSPY Nowej Zelandii. :)

https://www.nla.gov.au/unbound/symb-owl-ism-0

Ale to symboliczne znaczenie, w zależności od tego, kto mówi, jest różne; mądrość ale i diabeł. Tu piszą tak:

    Mądra stara sowa siedziała na dębie

    Im więcej widziała, tym mniej mówiła.

    Im mniej mówiła, tym więcej słyszała.

    Dlaczego nie jesteśmy tacy jak ten mądry stary ptak?

W niektórych kulturach należy unikać spotkań z sową. Zobaczenie lub nawet wysłuchanie tego posłannika z ciemnego świata oznacza, że zbliża się śmierć lub wielkie zło. Sowa Szekspira to "śmiertelny dzwonnik", wrzeszczący w imieniu króla Duncana; w średniowiecznej Anglii dzwonnik dzwonił do parafii, gdy ktoś był bliski śmierci. Na przestrzeni dziejów i wszędzie tam, gdzie się pojawiają, sowy miały znaczenie kulturowe, czy to jako znaki dobra, czy zła.

Ich cichy, mknący lot może sprawić, że będą wyglądać groźnie i przywołać na myśl ducha. Rzeczywiście, niektóre australijskie grupy Aborygenów uważają sowy za święte duchy kobiet - dobre sowy. W innych miejscach wierzono, że czarownice wstały, by robić sobie krzywdę, przebrane za sowy-złośliwe sowy.

Co nie mniej ważne, duże, zaokrąglone głowy sów, z dużymi, zwróconymi do przodu, nie mrugającymi oczami, inspirują nas do antropomorfizacji ich jako inteligentnych, czujnych, wszechwidzących, wszechwiedzących. W mitologii greckiej sowa była związana z Ateną, Boginią Mądrości, która często była przedstawiana z jedną osobą siedzącą na jej ramieniu. Jako symbol Ateny, sowa (Mała Sowa) została użyta na greckich monetach i została powiązana z bogactwem i, poprzez finansowanie armii, ochroną. Sowa była prawdziwym ptakiem dobroczynnym. Dzięki swojej mądrości, bogactwu i ochronie, stała się prawdziwym ptakiem dobroczynnym.

Dziś wizerunki sowy to często symbole szczęścia i przedmioty kolekcjonerskie, a sowy to mocny pokaz wśród przytulanek i książek dla dzieci. Związek z Ateną przetrwał w skojarzeniu sów z edukacją oraz w takich powiedzeniach jak "mądra stara sowa" i "mądrość sów". W "Kubusiem Puchatku" postać "Sowa" ma opinię mądrej: jak mówi Puchatek, "jeżeli ktokolwiek o czymkolwiek wie... to Sowa wie o czymkolwiek". Starożytny związek pomiędzy sowami, czarnoksięstwem i czarnoksięstwem został odnaleziony w książkach Harry'ego Pottera, w których kilka sów pełni rolę wysłanników pomiędzy światem magicznym a światem Mugoli.

Ale czy sowy są naprawdę mądre i wszechwidzące? Podobnie jak mądra Sowa w Kubusiem Puchatku, który wpada w zakłopotanie i błędnie pisze nawet własne imię jako Wol, sowy nie są szczególnie inteligentne. W przeciwieństwie do niektórych ptaków, nie potrafią tworzyć narzędzi ani rozpoznawać siebie w lustrzanych odbiciach, które czasami (kontrowersyjnie) uważane są za oznaki wyższych zdolności poznawczych.

Czy sowy podstępnie milczą? Sowy muszą mieć cichy lot, aby złapać swoją ofiarę, która również ma ostry słuch. Kiedy większość ptaków macha skrzydłami, tworzy to hałas. Ale szerokie, bardzo wklęsłe skrzydła sów są przeznaczone do noszenia, więc sowy nie muszą machać skrzydłami tak bardzo jak przeciętny ptak, aby utrzymać się w powietrzu. Ponadto, sowy mają specjalne miękkie pióra lotne, które minimalizują hałas podczas trzepotania, a niektóre gatunki mają bardzo miękkie upierzenie, które nie szeleści podczas ruchu sowy. Daje im to możliwość rzucania się na niespodziewaną ofiarę, zamiast ścigać ją z prędkością. Po raz kolejny mamy tu do czynienia z pewnym kompromisem: dla sowy ważniejsze jest ukrycie się niż prędkość.
[Adekwatna nazwa — Masked owl.]

Przetłumaczono z www.DeepL.com/Translator (wersja darmowa)

Bardziej bym się skłaniał do tego wyjaśnienia wizerunku sowy, do którego doszliśmy przy omawianiu blazeństw tego świata.

                                  Jako urodzony niedowiarek i zagorzaly zwolennik spiskowych tresci musze jednak to powiedziec,ze jak dla mnie jest to fotografia upozowana.Mis Koala? Dla mnie wyglada jak duza pluszowa maskota z walmartu.

 Zwlaszcza te dziwnie martwe oczy...

Czy mozna zywe sowy upozowac wobec pluszowej maskoty? Pewnie tak, moze po jakims treningu? Moze sowki to tez wypchane eksponaty? W takim ukladzie moznaby zrobic dowolne konfiguracje.

Mam kolezanke,ktora od 15 lat mieszka w Australii i ona mowi,ze jeszcze nigdy nie spotkala zywego koale w naturze,  a juz o tym zeby przytulac, nosic na rekach jak to sie zdarza, wylacznie, wielkim i znanym tego swiata,to nie ma mowy.

Jak dla mnie wyglada na fejk. Chociaż uroczo zaaranzowany. Przepraszam.

A propos banknotu krymskiego też trzeba było zaaranżować taką maskirowkę, żeby pornografię wymienić na właściwy symbol. Tu mógł posłużyć pomnik sowy w Canberzrze.

http://pioter.szkolanawigatorow.pl/polityka-i-pornografia

Nie upieram się, bo zgomadzić 3 stworznia na jednej gałęzi graniczy z cudem :) Ale urocze, rzeczywiście.