-

Pioter : Kiedy bogowie zorientowali się, że nie są w stanie zmienić tego co już się stało, stworzyli historyków.

Angielska operacja Bernhard?

Jak już wiemy z kilku poprzednich notek wywiad angielski (jak zresztą wszystkie tajne służby każdego liczącego się państwa) starał się mieć zabezpieczenie środków na własną działalność w postaci podrobionych pieniędzy państw ościennych.

I o ile w przypadku Portugalii było to łatwe do przeprowadzenia i umożliwiło wykupienie prawie całej Angoli (https://zaufanatrzeciastrona.pl/post/wszystko-albo-nic/ ), to w przypadku banknotów drukowanych w Anglii dla Polski (http://pioter.szkolanawigatorow.pl/angielska-uczciwosc)( http://ewa-rembikowska.szkolanawigatorow.pl/kradziez-zotych-polskich-z-dedykacja-dla-piotera) czy Afganistanu (http://pioter.szkolanawigatorow.pl/ostatni-krol-afganistanu) sprawy poszły jednak niezupełnie z przewidywaniami kolegów Jamesa Bonda.

A co powiedzieć o próbie wykonania podróbek najlepiej ówcześnie (czyli w latach 30/40 XX wieku) zabezpieczonych banknotów świata - sygnowanych przez Reichsbank? Tylko tyle, że nawet nie powinni próbować.

Banknoty Banku Rzeszy bowiem prócz standartowych zabezpieczeń (mikrodruk, specjalny papier z nitkami metalowymi, wklęsłodruk, znak wodny, sucha pieczęć) miały jeszcze zabepieczenia, które przekraczały możliwości technologiczne Brytyjczyków. Nawet na tej słabej jakości ilustracji widać, że miejsce na znak wodny jest specjalnie zabezpieczone wytłaczanką.

Jak więc Anglicy zabrali się do podrabiania tych pieniędzy. Najbezczelniej na świecie - na powielaczu.

Próbkę możliwości technologicznych można było zobaczyć już podczas manewrów wojskowych w Winnipeg (http://pioter.szkolanawigatorow.pl/niemiecka-okupacja-kanady), a kończowy efekt wyglądał tak:Wydrukowano jedynie trzy nominały: 10, 50 i 100 marek. Próbowano również wydrukować banknoty 5 markowe, ale poza próby technologiczne nie udało się wyjść. Wszystkie banknoty z danego nominału mają ten sam numer seryjny. Nigdy nie udało się zdobyć danych o nakładzie, a jako miejsce druku w niemieckich katalogach figurują miasta Graz, Linz oraz Salzburg.

Jak więc takie bezczelne podróbki (a dotychczas wszyscy udają, że nie są to brytyjskie fałszerstwa) wprowadzić do obiegu w Rzeszy? Przecież nawet ślepiec (a właściwie szczególnie on - bo tu nie ma wytłaczanek ani suchej pieczęci) rozpozna z czym ma do czynienia. Otóż zapłacono nimi żołd wojsku. A dokładniej Grupie Armii Środek Wehrmachtu.

W literaturze niemieckiej baknoty te nazywane są Schörner-Scheine od nazwiska feldmarszałka Ferdynanda Schörnera, ostatniego naczelnego dowódcy wojsk lądowych III Rzeszy. Ferdynard Schörner feldmarszałkiem został 4 kwietnia 1945. Losy wojny były już dawno przesądzone, ale jednak udało mu się wpłynąć na jej rozstrzygnięcia. Feldmarszałek stwierdził bowiem, że Berlin jest nieważny - a należy bronić Pragi.

W tym celu odciągnął część oddziałów z przedpola Berlina i skierował przez Drezno do Czech. Tam również kierował wojska ściągane z Austrii i Bałkanów. Wzmacniał również obronę Wrocławia, który miał utrudnić wojskom Armii Czerwonej wzięcie Pragi. Być może planował poddać ją wojskom amerykańskim, ale nie udało się to - 11 maja Grupa Armii Środek skapitulowała przed wojskami radzieckimi. Praga jednak uniknęła losu Berlina, Drezna czy Wrocławia. 18 maja feldmarszałek Schörner ujawnił się w amerykańskiej strefie okupacyjnej w Austrii.

Działania Schörnera w ostatnich dniach III Rzeszy są zastanawiające. Wręcz nielogiczne. Mógł bronić Berlina - symbolu III Rzeszy zgodnie z rozkazami Führera, mógł również całość podlegających sobie wojsk skierować do amerykańskiej strefy okupacyjnej, jak to przedstawił w raporcie dla OKW 2 maja 1945, i tam sie poddać. Zamiast tego wybrał obronę Pragi, z czego się wywiązał wzorowo.

Nie wydaje mi się, żeby zawodowym wojskowym i Bawarczykiem, jakim był Schörner, kierowały sentymenty do czeskiej stolicy. Ktoś musiał mu te rozkazy wydać. I zapłacić za ich wykonanie.

I w tym miejscu wszystkie tropy wiodą do Wielkej Brytanii. Szczególnie te ordynarnie podrobione niemieckie banknoty, którymi opłacono Wehrmacht w trakcie tej operacji.

Również baknkoty wydrukowane dla oblężonego Wrocławia (http://pioter.szkolanawigatorow.pl/ratujmy-co-sie-da) wyglądają jak wydrukowane przez angielskie drukarnie, szczególnie jeśli porwónać je z innymi:Zastanawiające jest również uruchomienie drukarni banknotów w zrównanym z ziemią Dreźnie:do którego w tym samym czasie skierowano na wykrwanienie 2 Armię Wojska Polskiego dowodzoną przez dyletanta Karola Świerczewskiego.

Najważniejsze jednak, że uratowano Pragę.

A na czyj rozkaz?



tagi: anglia  czechy  banknoty  rzesza 

Pioter
11 stycznia 2020 14:55
17     2145    16 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

ArGut @Pioter
11 stycznia 2020 15:15

Orientuje się kolega nawigator, czy karalnym jest drukowanie banknotów państw obcych ? No dla przykładu takich funtów brytyjskich. No na takiej, dla przykładu, drukarce kolorowej marki epson. W polskim prawie oczywiście. Bo podobno my też mamy służby specjalne.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Pioter
11 stycznia 2020 15:32

Jeśli dane banknoty są w obiegu to jest to karalne. Jeśli nie są w obiegu (nie mają statusu "prawnego środka płatniczego") - czyn nie podlega penalizacji.

Ogólnie te sprawy regulowane są na poziomie miedzypaństwowym i na stronach banków emisyjnych są odpowiednie przepisy prawne oraz wykaz aktualnie obowiązujących wzorów banknotów. Są również wyraźne przepisy określające w jaki sposób można wykonywać kopie dla potrzeb edukacyjnych, zabawy, filmów, itd. Pilnują też tego służby policyjne w każdym kraju. I tu nie jest ważne jakiego państwa banknot obiegowy jest drukowany - to jest umowa międzynarodowa, do której przystąpiły prawie wszystkie banki emisyjne na świecie.

Ponieważ handluję takim czymś (verlagpk.pl) dla celów kolekcjonerskich, musiałem przebrnąć przez te przepisy. Nikt nie chce niepotrzebnego spotkania ze smutnymi panami

zaloguj się by móc komentować

umami @Pioter
11 stycznia 2020 16:19

Jak zawsze super. Pytanie dlaczego w momencie otrzymania zapłaty, nie protestowali niemieccy żołnierze, nie zorientowali się?

zaloguj się by móc komentować

umami @Pioter
11 stycznia 2020 16:33

Ferdynand Schörner walczył pod Caporetto/Cobaridem (obecnie Słowenia) podczas I w.ś. (Pożegnanie z bronią Hemingwaya) a podczas II dotarł pod Lwów, bez sukcesów. Dość ruchliwy żołnierz. Dziwne manewry wykonywał już na Krymie w 1944. Krytykowany jest również za dezercję i opuszczenie 9 maja 1945 stanowiska dowodzenia Grupy Armii „Środek”. Według Hansa von Ahlfena powinien wykorzystać swą pozycję w rokowaniach z Amerykanami, aby uchronić własnych żołnierzy od radzieckiej niewoli, czego nie zrobił.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ferdinand_Schörner

zaloguj się by móc komentować

Pioter @umami 11 stycznia 2020 16:19
11 stycznia 2020 16:54

W momencie gdy wszystko się sypie, żołnierzom jest to już obojętne. Obiecuje się wymianę po zakończeniu wojny. I Bank Rzeszy je wymienił. Anglicy zreszta też wymieniali funty podrobione przez Niemców, ale w tym przypadku nawet ksierzy mieli problemy rozpoznać co jest czym.

zaloguj się by móc komentować

umami @Pioter 11 stycznia 2020 16:54
11 stycznia 2020 17:06

To mnie nie przekonuje. Chyba, że ktoś im dał gwarancję, że po przegranej wojnie będą mieli się świetnie.

zaloguj się by móc komentować

smieciu @Pioter
11 stycznia 2020 17:16

Ciekawa historia. Przydałoby się w niej pogrzebać. Ok. Brytole zapłacili ale za co?

Tak swoją drogą te „podróbki” mogły mieć większość wartość niż oryginały. W końcu były gwarantowane przez zwycięzców. Żołnierze mogli je przyjąć tym łatwiej jeśli obiecano im korzystną wymianę w przyszłości.

zaloguj się by móc komentować

smieciu @umami 11 stycznia 2020 17:06
11 stycznia 2020 17:17

No właśnie o tym samym pomyślałem. Trochę głupio pewnie było wypłacać Niemcom wypłatę w funtach - to znaczyłoby że są już na obcym żołdzie ale takie coś może jakoś przełknęli.

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @Pioter
11 stycznia 2020 17:25

czy Sowieci też podrabiali? i jakie banknoty najchętniej?

zaloguj się by móc komentować

Pioter @ewa-rembikowska 11 stycznia 2020 17:25
11 stycznia 2020 17:37

Sowieci jak szli z frontem to po prostu drukowali swoje - w złotówkach, markach, koronach, forintach, lejach czy nawet jenach.

Amerykanie też - drukowali marki, jeny, franki i liry. Ostatecznie (jak w Afryce Północnej) płacili w dolarach.

Niemcy zakładali własne systemy bankowe na zajętych terytoriach.

Anglicy udawali, że są ponad to, ale drukowali baknoty dla rządów emigracyjnych. A że nie mieli u siebie niemieckiego rządu na emigracji, to musieli jakoś inaczej z tego wybrnąć.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @smieciu 11 stycznia 2020 17:16
11 stycznia 2020 17:39

Właśnie to mnie zastanawia. O ile na Dolnym Śląsku było całe zaplecze badawcze (czyli poza linią nalotów RAF) i było czego bronić we Wrocławiu, o tyle nie mam zielonego pojęcia dlaczego własnie wybrano Pragę. I dlaczego ochrona miała być przed Sowietami.

zaloguj się by móc komentować

smieciu @Pioter 11 stycznia 2020 17:39
11 stycznia 2020 18:09

A co jeśli Schörner poszedł do Pragi by bronić ją nie przed Ruskami a Amerykanami?

Szybki rzut oka na Operację Praską sugeruje że bliżej tam miał Patton a Amerykanie nawet sugerowali że to oni zajmą Pragę. Gdyby Praga nie była broniona przez najsilniejsze wówczas niemieckie jednostki to Armia Czerwona nie zdążyłaby zająć stolicy Czech będąć zaangażowana gdzie indziej. Patton po prostu by tam wszedł. Gdy jednak w końcu Ruskie ruszyły na Pragę to nie napotkali w sumie na większy opór. Nie wygląda na to by w tamtym okresie walk, kiedy Schörner przerzucał wojska do Czech, groziło im coś od Wschodu. Czy Północy.

Może jakiś znawca tematu się wypowie.

zaloguj się by móc komentować

smieciu @smieciu 11 stycznia 2020 18:09
11 stycznia 2020 18:22

Gdyby Schörner bronił Berlina tym bardziej pewnie Armia Czerwona utknęłaby na froncie niemieckim w naturalny sposób dając Pattonowi (który miał swój charakter) szansę na zajęcie Czech.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @smieciu 11 stycznia 2020 18:09
11 stycznia 2020 18:34

A o tym nie pomyślałem.

Szczególnie, że Amerykanie już chyba docierali do Pilzna.

Może miało to na celu przeszkodzenie w operacji Paperclip? Bo że Anglicy też chcieli się dobrać do niemieckiej technologii to pewne. W końcu nie chodziło tylko o badania rakiet czy bomby atomowej.

zaloguj się by móc komentować

smieciu @Pioter 11 stycznia 2020 18:34
11 stycznia 2020 18:47

Właśnie sobie czytam jak to  było i było dziwnie. Amerykanie praktycznie stali w Czechach, mieli kwaterę główną w Plzeń. Nic właściwie nie stało na ich drodzie do Pragi, tym bardziej że wiele niemieckich oddziałów w naturalny sposób pragnęło by to USA ich pojmało. Sprawa dosłownie wisiała na włosku. Jeden z oddziałów Pattona dotarł nawet do granicy Polsko - Czeskiej.  Ruskie właściwie były bez szans w tym wyścigu.

A to dzięki temu że Bawaria była słabo broniona i Patton przeszedł przez nią jak przez masło. Przez co najwyższe czynniki w stylu OSS, Eisenhower musiały interweniować by Patton jednak nie zajął tej Pragi obiecanej Ruskom. Gdzie garstka Niemców posłusznych Schörnerowi pilnowała by nie doszło do masowej kapitluacji wojsk przed Amerykanami. Ruskie dosłownie rzutem na taśmę w ostatniej chwili zajęły Pragę. Nie wiem czy Patton wytrzymałby jeszcze 2 dni...

Ciekawa jest sprawa powstania w Pradze. Kto je wywołał. Wygląda troszkę na to że ktoś tam pomyślał że będzie to sposób na zmuszenie Amerykanów do interwencji i uniknięcia znalezienia się w ruskiej strefie okupacyjnej. Niestety. Nad wszystkim czuwały czynniki najwyższe.

zaloguj się by móc komentować

z-daleka @Pioter
11 stycznia 2020 19:46

Patrząc na te banknoty można się przychylić do stwierdzenia ordynarna podróbka, nie to co niemieckie podróbki angielskiej waluty... Echte deutsche Wertarbeit. 

Produkowane zresztą w specjalnie w tym celu  wydzielonym bloku w obozie koncentracyjnym Sachsenhausen 

zaloguj się by móc komentować

Artur @Pioter
13 stycznia 2020 09:52

Można wyprodukować "towar doskonały", czyli niemieckie kopie funtów. Każdy bierze, bo przecież jest doskonały. Można też wyprodukować "towar niedoskonały", czyli angielskie kopie marek. Aby towar niedoskonały opchnąć trzeba "jedynie" postawić nabywcę pod ścianą.

Dzisiaj wielu zachwyca się pieniądzem cyfrowym. Kto przytomny powie, gdzie stoimy?

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować