-

Pioter : Kiedy bogowie zorientowali się, że nie są w stanie zmienić tego co już się stało, stworzyli historyków.

Żywego ducha nie uświadczysz

W okresie kwietnia do lipca 1994 roku w małym afykańskim kraiku doszło do strasznych wydarzeń. Wskutek waśni plemiennych pomiędzy ludami Tutsi i Hutu zginęło około miliona ludzi. A świat (w postaci ONZ) przyglądał się temu z zainteresowaniem. Doszło nawet do tego, że ONZ zabroniło stajconującym w Rwandzie siłom pokojowym UNAMIR jakichkolwiek ingerencji w przebieg konfliktu. Nawet po otrzymaniu dokładnych informacji od Jeana Pierre, jednego z dowódców Interhamwe, o dokładnym rozlokowaniu magazynów broni i amunicji nie pozwolono siłom pokojowym na jakiekolwiek ruchy, pomimo przygotowania planów przejęcia tych magazynów przez dowódctwo UNAMIR. Ówczesny premier Rwandy, Jean Kambanda, w trakcie późniejszej rozprawy przed trybunałem międzynarodowym oświadczył, że o sprawach ludobójstwa otwarcie rozmawiano w trakcie sesji parlamentarnych.

Po tych starsznych wydarzeniach władze Rwandy wprowadziły do obiegu nowy wzrór banknotówktóry w obiegu pozostawał do 1998 roku. Na banknotach tych, w przeciwieństwie do wcześniejszych i późniejszych wydań, nie widać wogóle ludzi, ani żadnego dzieła rąk ludzkich.



tagi: numizmatyka  rwanda 

Pioter
2 listopada 2018 17:31
16     2284    8 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

maria-ciszewska @Pioter
2 listopada 2018 20:24

To dzieje się w świecie, który "walczy z wykluczeniem".

zaloguj się by móc komentować

Pioter @maria-ciszewska 2 listopada 2018 20:24
2 listopada 2018 21:36

Ładnie to Pani ujęła. W tamtym czasie właśnie w ramach walki z wylkuczeniem wykluczono około miliona ludzi, głównie za pomocą maczet i maczug, ale także karabinów zakupionych od brytyjskiej firmy Mil-Tec Corporation Ltd

zaloguj się by móc komentować

Greenwatcher @Pioter
3 listopada 2018 07:32

Dziękuję.

W innych okolicznościach byłyby to tylko pejzaże dzikiej przyrody, ale w tym przypadku to bezludzie jest straszne. To jest ilustracja skutku barbarzyństwa. Być może wizerunek jakiegokolwiek tubylca na banknocie byłby powodem dominacji jednego bądź drugiego plemienia, a więc przyczyną dalszej rzezi, a w najlepszym przypadku nieuznawaniem banknotu przez jedną ze stron. I to też jest straszne. Afryka dzika i bezludna czyli marzenie, wyobrażenie oraz dążenie zachodniej ekologii kanapowej. Depopulacja rękami (maczetami) samych tubylców. Straszne. 

zaloguj się by móc komentować

genezy @Pioter 2 listopada 2018 21:36
3 listopada 2018 08:13

Kiedyś, kiedyś na salonie u Coryllusa żeśmy o Rwandzie dyskutowali- te maczety przypłynęły dwoma statkami z Chin (niecały milion), to musiało być duże zamówienie, z dużym wyprzedzeniem. U nas to relacjonowali jako spontaniczną akcję, bo masakra trwała trzy miesiące. Spontaniczna akcja- polscy dziennikarze to duuuża kupa. 

 

wiki:

"Brytyjska firma Mil-Tec Corporation Ltd zaopatrywała Hutu w broń co najmniej od czerwca 1993 r. do połowy lipca 1994 r. Mil-Tec wystawił faktury na 6,5 miliona USD i otrzymał 4,8 miliona USD za przysłaną broń. Zarząd Mil-Tec opuścił Anglię krótko po ujawnieniu tych informacji.

Transporty broni z Mil-Tec obejmowały:

  • 6 czerwca 1993 (549 503 USD za amunicję z Tel Avivu do Kigali);
  • 17–18 kwietnia 1994 (853 731 USD za amunicję z Tel Awiwu do Goma);
  • 22–25 kwietnia 1994 (681 200 USD za amunicję i granaty z Tel Awiwu do Goma);
  • 29 kwietnia – 3 maja 1994 (942 680 USD za amunicję, granaty, moździerze i karabiny z Tirany do Goma);
  • 9 maja 1994 (1 023 840 USD za amunicję, moździerze i karabiny z Tirany do Goma);
  • 18–20 maja 1994 (1 074 549 USD za amunicję, moździerze, karabiny i wyrzutnie rakiet z Tirany do Goma);
  • 13–18 lipca 1994 (753 645 USD za amunicję i rakiety z Tirany do Kinszasy)."

Jednak nie znalazłem w necie nic o angielskim mil-tec i zdziwiłbym się gdybym znalazł.

zaloguj się by móc komentować


genezy @genezy 3 listopada 2018 08:13
3 listopada 2018 08:32

tzn. ja myślę, że ten mil-tec to jest wrzutka; oczywiście nasi milusińscy musieli za tym stać, ale nie tak bezczelnie bezpośrednio. mil- tec to chyba niemiecka firma, szyją odzież militarną.

zaloguj się by móc komentować

genezy @Pioter 3 listopada 2018 08:31
3 listopada 2018 08:34

ok, tego nie znalazłem

zaloguj się by móc komentować

Pioter @genezy 3 listopada 2018 08:34
3 listopada 2018 09:20

Jak wynika z danych rejestrowych firma ta powstała chyba wyłącznie do obsługi tej jednej imprezy. A po upublicznieniu danych została wyrejestrowana.

A niemiecka firma założona w 1971 roku w Rottenburgu w Wüttembergii nazywała się początkowo Sturm Handels GmbH, a nazwę Mil-Tec przyjęła dopiero w 1995

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @Pioter
3 listopada 2018 11:45

Potworny temat. W tej akcji sprzątania świata historia dokładnie nie opisała sprzątania i jego sponsorów. A koszmar ludobójstwa przesłania (może ma przesłonić) tak śmierdzącą sprawę jak trupy tysięcy nie winnych osób. Częściowo ślady po sponsorach zostały wytarte, ale chyba nie wszystkie.

Już sam fakt, że powodem i startem do rzezi Tutsi przez Hutu był  zamach na prezydenta Rwandy, w którym zginął również prezydent Burundi z plemienia Hutu, jest z szuflady „prowokacja”. Przez długi czas podawano, ze zamachu dokonali nieznani sprawcy. Teraz w końcu się  przebąkuje, że „Odpowiedzialni za zamach byli prawdopodobnie żołnierze Hutu z rwandyjskiej gwardii prezydenckiej”. Sprawa troszkę się posypała.

Sam, od 18 lat prezydent Rwandy – Paul Kagame jest chyba takim rangersem wśród lokalsów   – zawodowy żołnierz Tutsi jako szef wywiadu wojskowego na kilka lat przed startem ludobójstwa, wysłany na szkolenie do USA, po powrocie zajął od razu miejsce dowódcy Rwandyjskiego Frontu Patriotycznego (poprzedniego, w czasie szkolenia Kagamy zamordowano) i ruszył pełną parą na wojnę. Ludobójstwo zostało przyklepane bezczynnością ONZ, ponieważ oprawcami mieli być Hutu a ofiarami Tutsi. Tak też było, ale jakoś zaskakiwały potem takie newsy jak ten, że np. Hiszpania prowadziła długi proces przeciwko najważniejszym funkcjonariuszom wojskowym RFP pod Kagame za zabójstwa hiszpańskich obywateli (misjonarzy) i cywilów. Sąd hiszpański wydał międzynarodowe nakazy aresztowania wobec czterdziestu z nich. Kagame był badany, ale nie oskarżony – jako prezydent od 10 lat nie mógł być, bo miał immunitet. Oskarżenie objęło zbrodnie wojenne, zbrodnie przeciwko ludzkości i ludobójstwo w Rwandzie i Demokratycznej Republice Konga w 1990-2002.

Francuzi również dodali swoje –  francuski sędzia oskarżył Kagame, że to on jest odpowiedzialny za zamach na swojego poprzednika. Niemożna się tego spodziewać po Stanach Zjednoczonych, Belgii, Kanadzie i UK, bo te aktywnie pomagały prezydentowi we wprowadzaniu reżimu i w polowaniu na tych, którzy uciekli z Rwandy, również z takich powodów jak krytykowanie terroru Kagame w ostatnich latach.

No, ale na rwandyjskie safari można już polecieć, nawet goryla zdjęciem ustrzelić.                            

zaloguj się by móc komentować

jolanta-gancarz @ainolatak 3 listopada 2018 11:45
3 listopada 2018 12:19

Wszystkich pogodzi taki winowajca: http://kkpp.blox.pl/2014/04/Rola-Kosciola-katolickiego-w-ludobojstwie-w.html

Cynizm i podłość prawdziwych sponsorów (i sprawców) jest porażająca. Wołająca o pomstę do nieba!

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @Pioter
3 listopada 2018 12:45

a tak, to też wykorzystano i w tym lubowała się nasza prasa opisujaca ludobójstwo (w czym brylował newsweek i polityka)

o pomordowanych misjonarzach i procesach to raczej nie słyszeli

...o Weronice ludobójstwa również nie 

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @ainolatak 3 listopada 2018 12:45
3 listopada 2018 12:46

tzn to do Tropicielki, nie wiem co mi się ostatnio tak myli ;)

zaloguj się by móc komentować

sudetnik @Greenwatcher 3 listopada 2018 07:32
3 listopada 2018 14:35

Chyba Pan nadinterpretuje.

Nie negując tamtejszych wydarzeń i ich ludobójczego oraz barbarzyńskiego wymiaru, wypada jednak dostrzec, że malutką (26 338 km²) Rwandę zamieszkuje obecnie, po tych wydarzeniach (dane z r. 2017) 11 901 484 ludzi, co daje gęstość zaludnienia w wysokości 452 osób/km², czyli w przybliżeniu cztery razy więcej, niż w Polsce, dwa razy więcej, niż w Niemczech i trochę więcej, niż w Holandii.

zaloguj się by móc komentować


Maryla-Sztajer @Pioter
3 listopada 2018 22:20

https://www.gosc.pl/doc/5127782.Rwanda-na-wzgorzach-Boga

.

Misje katolickie w Rwandzie. Ktoś był i pomagał 

.

 

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @ainolatak 3 listopada 2018 12:45
3 listopada 2018 22:22

Ten film o misjach miał być do Pani,  źle wkleiłam

.

 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować