-

Pioter : Kiedy bogowie zorientowali się, że nie są w stanie zmienić tego co już się stało, stworzyli historyków.

Zmiana hiszpańskiej narracji

10 sierpnia 1519 roku na polecenie króla Hiszpanii Karola I Ferdynand Magellan wyrusza w rejs z 5 okrętami i 240 ludźmi załogi. Jego celem jest dotarcie do Wysp Korzennych z ominięciem terenów przyznanych w traktacie z Tordesillas Portugalii. Konieczność ominięcia Afryki wymusiła więc poszukiwanie przejścia na Pacyfik. Ponieważ znano już dość dokładnie wybrzeża Mezoameryki, Magellan nakazał skierować okręty na południe od Brazylii. Na Pacyfik wpłynęły jednak tylko 3 okręty. Okręt Santiago 3 maja 1520 roku rozbił się przy ujściu rzeki Santa Cruz. Po zarządzonym kilkumiesięcznym przestoju eskadra miała płynąć dalej, ale załoga okrętu San Antonio zbuntowała się przy przejściu przez cieśninę Todos los Santos i zawróciła do Sewilii.

Wyprawa w końcu przepłynęła Pacyfik i dotarła do wyspy Guam. Po drodze jednak została zdziesiątkowana przez głód i szkorbut. Gdy dotarli do Filipin Magellan zapragnął nawrócić miejscową ludność oraz zawrzeć sojusz z miescowym władcą wyspy Cebu. I aby sojusz doszedł do skutku zobowiązał się walczyć z Lapulapu - jak mu przedstawiono - wodzem wyspy Mactan. Tylko, że Lapulapu nie był wcale miejscowym wodzem. Był przedstawicielem innego (islamskiego) imperium kolonialnego, które powoli opanowywało obecną Indonezję, i dlatego broń palna oraz okręty hiszpańskie (w liczbie 3) nie zrobiły na nim zbytniego wrażenia. W potyczce tej Magellan poległ.

Dowództwo wyprawy do Wysp Korzennych objął Duarte Barbosa, szwagier Magellana, który udał się na Cebu aby przekazać informacje o wynikach walki domniemanym sojusznikom. W trakcie uroczystego obiadu u miejscowego radży wszyscy wyżsi hiszpańcy oficerowie tam obecni zostali zamordowani. Hiszpanie w pośpiechu opuścili Cebu i udali się na Bohol. Ponieważ zadanie nie zostało jeszcze wykonane, a do Molouków było tylko kilka dni drogi, wybrano na kolejnego wodza wyprawy Juana Cavarlho - dotychczasowego pilota floty. Ten nakazał zniszczyć jeden z okrętów, którego nie było już sensu naprawiać - zresztą i tak brakowało ludzi do jego obsługi.

Cavarlho jednak długą flotą nie porządził. Jego zachowanie nie podobało się pozostałym oficerom i usunięto go ze stanowiska. Dowództwo floty objął główny komornik floty Magellana - Gonzalo de Espinosa. Hiszpańska flota (w liczbie 2 okrętów) dociera w końcu do Molouków 7 listopada 1521. Udaje się je w pełni załadować goździkami i 18 grudnia wyruszają w drogę powrotną. A przynajmniej takie są plany. Okazuje się jednak, że okręt Trinidad ma przeciek, należy go naprawić, a to potrwa. Aby nie przeciągać czasu Espinosa postanowił rozdzielić flotę - okręt Victoria pod dowódctwem Juana Elcano został skierowany do Indii, a Espinosa postanowił powrócić po dokonaniu napraw tą samą drogą, którą przybyli. Jednak nie udało mu się to. Okręt został przejęty wraz z ładunkiem przez Portugalczyków na Timorze. W zasadzie nie było już komu go nawet bronić - z 62 marynarzy początkowej załogi do Timoru dopłynęło tylko 17, z trzech zdezerterowało i dostało się w portugalskie ręce. Portugalczycy więc przyszli okrętowi Trinidad z bratnią pomocą przejmując cenny ładunek oraz oferując załodze powrót do domu. W końcu w 1527 Espinosa wraz z czterema towarzyszami został wypuszczony z portugalskiej niewoli i mógł powrócić w rodzinne strony.

Elcano jednak nie widział co dzieje się z drugim okrętem. Sam miał bowiem poważne kłopoty. Dostał się bowiem w sam środek toczonej pomiędzy indonezyjskimi radżami wojny i został zaatakowany - w celu przejęcia okrętu i wykorzystania w wojnie przez jedną ze stron. Napastnicy jednak nie mieli szczęścia, a sam radża został pojmany i wypuszczono go dopiero po zapłaceniu sowitego okupu. Aby uniknąć dalszego angażowania się w lokalne walki Elcano skierował okręt na środek oceanu i po czteromisięcznym rejsie udało mu się dotrzeć do Przylądka Dobrej Nadzei. Po krótkim odpoczynku udał się na Wyspuy Zielonego przylądka i 8 września 1522 roku wrócił do Sewilli. Wraz z Elcano powróciło jedynie 18 ludzi z początkowej załogi. Były jednak i dobre wieści - przywiezione goździki po odspzedaży pokryły wszystkie poniesione przez Koronę Hiszpańską koszty.

To była zwykła wyprawa handlowa, która tylko przez nieszczęśliwy zbieg okoliczności zapisała się w historii. Co więcej zapisała się w annałach historii popkulturze jako Wyprawa Magellana, i to pomimo tego, że wszyscy wiedzą, że Ferdynand Magellan w jej trakcie zginął.

Ale powoli dzieje się coś innego.

W 2017 Archiwum Historyczne Kraju Basków opublikowało list Elcano do króla (wówczas już cesarza rezymskiego) Karola, w których prosił on o uznanie swojego wkładu w dowiedzenie prawdziwości tez Arystotelesa o kulistości Ziemi. Wraz z tym listem opublikowano także odpowiedź podpisaną przez króla Karola przyznającą Juanowi Elcano roczną rentę w wysokości 500 dukatów. Jakiekolwiek inne pretensje Elcano pominięto całkowitym milczeniem.

Czy cesarz rzymski Karol mógł postąpić inaczej? Wydawałoby się nam, że w zasadzie nic nie stało temu na przeszkodzie. Ale tylko dlatego, że niewiele wiemy o samym Juanie Elcano.

Juan Elcano był zawodowym oficerem floty hiszpańskiej. Walczył przeciw Algierowi (1509) oraz w kampanii włoskiej pod wodzą Gonzalo de Cordoba (1501-1504). W trakcie jednej z tych wojen okazało się jednak, że Korona Hiszpańska na czas nie dostarczyła pieniędzy przeznaczonych na żołd dla marynarzy. Aby z tego wybrnąć postanowił zastawić swój okręt kupcom z Sabaudii. Tylko, że za ten czyn powinna czekać go degradacja i sąd wojenny. Sprawa ucichła, ale ślad w dokumentacji pozostał. I dlatego przez lata wszyscy uczyliśmy się o Wyprawie Magellana, a Elcano wogóle był w rozważaniach pomijany. Jeśli już, to jego nazwisko znali wyłącznie pasjonaci.

Do czasu. Obecnie nazwa wyprawy (jak widać z mapy) jest zupełnie inna. Do publicznego obiegu (np w hiszpańskie wikipedii) wyprawa ta określana jest jako Ekscedycja Magellana-Elcano. A od 2019 roku Mennica Hiszpańska wybija okolicznościowe monety związane z tą wyprawą.To w kolejności monety z lat 2019-2021. Na monetach tych widzimy w kolejności wyruszenie ekspedycji (2019), pokonanie Cieśnicy Magellana (2020) a także zakup przypraw na Moloukach (2021).

25 czerwca poinformowano o ostatniej monecie z tej seriiPrzedstawia ona powrót okrętu Victoria do Sewilii.

Moenty te mają wagę 27 g (talara) i wykonane są ze srebra. Do tego, pomimo, że oficjalnie posiadają nominał 10 euro, w ofercie handlowej mennicy występują pod nominałem 8 reali. Nominałem z epoki, który w późniejszych czasach otrzymał nazwę dollar.



tagi: hiszpania  moneta  euro  magellan 

Pioter
27 czerwca 2022 12:54
7     2210    12 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Matka-Scypiona @Pioter
27 czerwca 2022 15:42

Ukłon w stronę Baskow? 

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @Pioter
27 czerwca 2022 15:57

Bardzo ciekawe. Zarówno część historyczna jak i współczesna. A te mapy podróży wręcz zapierają dech w piersiach. Więcej takich notek.

PS. Co do obecnej reakcji władz na atak od strony Maroka tzw. ofiar wojen i biedy, to chyba wreszcie się zorientowali, że kraje Południa Europy zostały wystawione przez Niemcy a konkretnie przez Makrelę i do wysokiego bezrobocia młodych ludzi dodały sobie obniżenie atrakcyjności turystycznej. Plus obciążenie budżetu. No ale chcącemu nie dzieje się krzywda. Lewactwo w Hiszpanii gdyby mogło, zrobiłoby drugą "rewolucję październikową" ze wszystkimi "efektami specjalnymi'.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Matka-Scypiona 27 czerwca 2022 15:42
27 czerwca 2022 16:47

Nie miałoby to aż takiego zasięgu. I nie wiemy czy Elcano był Baskiem. Jedyny jego zachowany podpis znajduje się na liście do cesarza Karola i nikt nie ma pewności czy figuruje tam zapis Elcano, el Cano, czy nawet del Cano. Te pozostałe przypadki oznaczałby, że pochodził z rodziny marańskiej. Jego herb rodowy jest słabo widoczny na tej monecie, ale dysponujemy jego lepszą wersją.Okazuje się więc, że w herbie nie ma armat, a znajdują się tam laski cynamonu, goździki oraz gałka muszktatałowa. Jego kariera wojskowa też jest ciekawa. W trakcie wojny bierze pożyczkę u strony trzeciej pod zastaw uzbrojonego okrętu (nawet jeśli należał do niego, jak sugerują badacze, to i tak jest to bardzo dziwne zachowanie), i ostatecznie nic złego mu się za to nie dzieje.

Nie wydaje się więc, jak chce tego oficjalna biografia, Baskiem pochodzącym z biednej rybackiej rodziny.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @pink-panther 27 czerwca 2022 15:57
27 czerwca 2022 17:02

Dziękuję.

Mapy pochodzą z hiszpańskie wersji Viki. Od jakiegoś czasu Hiszpanie bardzo poważnie podchodzą do dziejów tej ekspedycji i rozmontowują wszystkie narosłe wokół niej mity.

A władze hiszpańskie zorientowały się w sytuacji wcześniej, dlatego Ceuta i Manilla od kilku lat są traktowane jak oblężone twierdze. Teraz tylko zaczęli strzelać do napastników.

I jeszcze coś w przypadku tej monety. Gdyby chciano uczcić 200 lecie wyprawy to o monecie poinformowanoby na początku września. Pod koniec czerwca okręt dowodzony przez Elcano był dopiero w okolicach Wysp Zielonego Przylądka. Poinformowano o monecie jednak teraz, dając wyraźnie do zrozumienia, że Vicoria powraca do Hiszpanii.

Co ciekawsze zresztą na monecie brakuje cesarza rzymskiego Karola V, a znajduje się tam herb Elcano. Tak jakby cesarz (i król Hiszpanii jednocześnie), który całej tej wyprawie patronował, przestał być Hiszpanom potrzebny.

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @Pioter 27 czerwca 2022 16:47
27 czerwca 2022 18:33

No teraz też widać napis na górze. "Byłeś pierwszy, który mnie opłynął". W zasadzie to prawda. 

zaloguj się by móc komentować

atelin @Pioter 27 czerwca 2022 16:47
27 czerwca 2022 19:50

Mi się tłumaczy, że ktoś wygrał pierwszą rundę. 

zaloguj się by móc komentować

qwerty @Pioter
27 czerwca 2022 21:09

Niesamowite i z tego widać co nam w szkołach podawali i podają nadal; tylko propaganda adekwatna do potrzeb czasów

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować