A to jest zwykła wymiana pieniądza, czy tylko denominacja?

A gdzie tam tej inflacji do tego co było w latach 2006-2009, gdy dokonano trzech dewaluacji (2006- 1:1.000; 2008-1:10.000.000.000 i 2009 - 1:1.000.000.000.000)

Raczej banana. Ta kupa kamieni z banknotów (pewnie jakiś cud natury w Zimbabwe) jakoś dziwnie mi się kojarzy z siedzącym gorylem.

Jeśli nic nie wiemy, kto za tą operacją stoi, to na bank stoi za tym.City....:). Anglicy nie lubią się chwalić, gdy fakty są aż tak wymowne. O tym, że Zimbabwevprzechodxi na złoto wyczytałem kilka dni temu z angielskiego portalu finansowego www.stooq.pl

Poinformowali o tym 5.04, a 8 zrobili od razu wymianę pieniądza

Malutki off top, ale nie mogłem się powstrzymać... Rodezja czyli aktualne tfu tfu Zimbabwe, to podobno piękny kraj. Znałem jednego Włocha który mając w latach '70 - tych problemy ze znalezieniem pracy w swoim zawodzie w Italii, pojechał do Rodezji i zastał tam kraj miodem i mlekiem płynący... Co ciekawe nawet nauczył się znośnie polskiego, bo spotkał uchodźców Polaków z armii Andersa w dawnym Salisbury, i tak z wdzięczności za ich serdeczność nauczył się naszego języka. Co ciekawe po wojnie domowej i dojściu do władzy dyktatora Mugabe, który zdewastował dokumentnie kraj, musiał uciekać przez „lukę” do RPA, ale tam mu się nie spodobało bo w przeciwieństwie do Rodezji, gdzie biali i czarni koegzystowali pokojowo i wspólnie walczyli przeciw komunistycznej partyzantce, to burscy afrikaaners byli niestety rasistami, tak więc wrócił „ na włoskie ojczyzny łono” ale zawsze miał ogromny sentyment do Rodezji, mówił że najlepsze cygara i papierosy to tylko z Rodezji... a wojsko to żadne Navy Seal czy Delta Force tylko chłopaki z Selous Scouts... i brakowało mu słońca Afryki, te z Toskanii było za słabe...

To ciekawe że lokalsi przyjęli ofertę Londynu, bo jak pamiętamy ostatni biały premier Ian Smith, nie chciał tzw. „dekolonizacji” i opuścił Brytyjską Wspólnotę Narodów. Ale historia zmienną jest i szczerze kibicujemy Rodezji/Zimbabwe że w końcu z pomocą Londynu uda się temu krajowi wyjść na prostą...

Widać że młyny Olimpu i wężowych mielą cicho i powoli ale do przodu, i tutaj tak jak z produkcją szlachetnego ze swej natury czyli prawdziwego wina ( a nie siary masówki z błyszczącymi etykietami) niczego nie da się przyspieszyć... Muszą być tylko mądre i skuteczne decyzje, i presja wymuszająca takowe... Cóż czytam we włoskich przekaziorach? Ano to iż dawni biali farmerzy wracają do Zimbabwe.... Przed dojściem do władzy Mugabe było około 5 tys farm, do 2020 dotrwało 200, lecz teraz jest ich około tysiąca. Nie jest tak jak było ale jest zdecydowanie lepiej. Menadżerami są biali... Rząd zgodził się na odszkodowania, ale pieniędzy nie ma... No to inaczej przychylmy nieba naszym nowym starym białym farmerom, i kolor skóry mówią czarni politycy nie ma w tej chwili żadnego znaczenia. Następuje boom w rodezyjskim rolnictwie... Coś się dzieje... Zimbabwe nie ma dostępu do morza, ale najbliższy, drogami 290 km to mozambitański port w Beira, a tam chyba potężne zmiany....

https://www.efanews.eu/item/34052-zimbabwe-tornano-i-bianchi-ed-e-boom-per-l-agricoltura.html

@Seawolfa "pancerna brzoza" na 20 zł srebnej monecie pokazuje najlepiej politykę numizmatyczną uprawianą w Polsce.
 
Pancerną brzozę pierwszy tak przewrotnie nazwał  Ś.P. Bloger „Seawolf”, kapitan żeglugi wielkiej,Tomasz  Mierzwiński. A do fałszowania historii przyłożył się wtedy ówczesny prezes NBP Marek Belka wypuszczając pamiątkową srebrną monetę o nominale 20 zł z "pancerną brzozą"
Rewers monety:

Awers monety:

Cześć 96 Pamięci!!!

Draństwo ;-)

Najpewniejsza jest informacja:

https://nbp.pl/

z pierwszej ręki ;-)

Dla kompletu wygladają tak:

moneta złota

moneta srebna

W Firefox'ie wyświetlają się u mnie obrazki, w Chrome tylko linki ;-)