Jak było widać na przykładzie z Kostaryki przedstawianie motyli na banknotach ma zupełnie inne cele niż deklarowanie przywiązania do piękna przyrody oraz pragnienie jego ochrony. Motyl zawsze jest smacznym kąskiem dla wielu ptaków, płazów czy innych zwierząt. A bywają nawet rośliny, które potrafią pożywić się owadami. Zresztą nawet ludzkość jednemu niepozornemu motylowi zawdzięcza piękne tekstylia, produkowane na skalę masową od kilku tysiącleci.

No dobrze. Dziś popatrzmy na mały afrykański kraik, zwany Wyspami Świętego Tomasza i Książęcą.

Od 2016 roku zaczęto tam wprowadzać nową serię banknotów. Oto ona poniżej:Jak widać na ilustracjach wprowadzona wówczas seria oficjalnie zajmowała się ochroną przyrody. Prócz pięknych motli przedstawiono na niej również rzadkie ptaki, jakąś żabę oraz małpę. Tylko, że nawet ten makak mona (bo tak nazywa się ta widoczna na setce małpa), zgodnie z opisami zawartymi u ciotki Viky żywi się również owadami.

A więc mamy wysłany w świat sygnał, który został wyraźnie odczytany przez zainteresowanych. Dane ciotki Viky za rok 2018 (podane za Sao Tome and Principe - Exports, Imports and Trade Partners ) są następujące:

W 2018 r. eksport z Wysp Świętego Tomasza i Książęcej wyniósł 24 mln euro, co stanowi wzrost o 118% w ciągu 5 lat, podczas gdy w 2013 r. eksport z Wysp Świętego Tomasza i Książęcej wyniósł tylko 11 mln euro. Połowa eksportu Wysp Świętego Tomasza i Książęcej to ziarna kakaowe . Jedna piąta eksportu to maszyny elektryczne. Innym znaczącym eksportem są części do samolotów, samochody, żelazo, tworzywa sztuczne, produkty rolne (pieprz, oleje, orzechy i wołowina).  Głównymi kierunkami eksportu z Wysp Świętego Tomasza i Książęcej są Europa , gdzie wyróżniają się Holandia (19%), Portugalia (14%), Polska (13%), Francja (7%) i Niemcy (6%). Inni ważni nabywcy to Singapur , Japonia , Brazylia i Stany Zjednoczone. W ciągu ostatnich 10 lat krajami, w których wartość eksportu wzrosła najbardziej, były Portugalia , Polska , Brazylia i Holandia. Nastąpił gwałtowny spadek eksportu z Wysp Świętego Tomasza i Książęcej do Angoli , Meksyku i Indii.

A wykres widoczny powyżej ukazuje skąd w głównej mierze importowane na Wyspy są towary.

W 2018 r. import z Wysp Świętego Tomasza i Książęcej wyniósł 161 mln euro. Od 2013 r. import spada, choć w wolnym tempie, gdyż w 2013 r. import wyniósł 167 mln euro. Jedna piąta przywozu z Wysp Świętego Tomasza i Książęcej dotyczyła ropy rafinowanej (głównie z Angoli). Inne ważne towary importowane to samochody, ryż, zboża, wino , sprzęt elektroniczny, chemikalia, odzież, mięso, sprzęt medyczny i drewno. Około 51%, ponad połowa importu z Wysp Świętego Tomasza i Książęcej pochodzi z Portugalii . Jedna piąta importu pochodzi z Angoli , około 6% z Chin, 4% z USA , 4% z Brazylii , 2% z Gabonu i 2% z Francji. W ciągu ostatnich 10 lat krajami, w których wartość importu wzrosła najbardziej, były Portugalia , Angola i Chiny . Nastąpił gwałtowny spadek importu z Tajlandii , Włoch i Nigerii .

To dane sprzed dwu lat. Dziś sytuacja pewnie wygląda zupełnie inaczej.

Skąd to wiem? 7 września tego roku na forach numizmatycznych pojawiło się coś takiegoMotylek zmalał do mikroskopijnych rozmiarów, a na banknoty wrócił Rei Amador - pochodzący z rodziny królewskiej przywódca buntu niewolników, do którego doszło na Wyspie Świętego Tomasza w 1595 roku.

Przynajmniej tak twierdzą wyspiarze. Bo wersji wydarzeń sprzed pięciuset lat jest kilka - dokładnie trzy. Pierszwa (i najbardziej rozpowszechniona) mówi o tym, że Rei Amador był synem króla ludu Angolarów (rdzennych mieszkańców wyspy) o imieniu Veira, który zbuntował niewolników z plantacji i przeciwstawił się portugalskim osadnikom. Druga wersja opowiada o tym, że sami Anagolarzy to potomkowie niewolników z Angolii, którzy przeżyli na Wyspie św Tomasza rozbicie statku około 1470 roku, i unikając Portugalczyków mieszkali w tamtejszych lasach, aż do czasu, gdy młodzieniec imieniem Veira postanowił rzucić wyzwanie Portugalii. Trzecia wersja mówi natomiast, że do lasów w okolicach portugalskich plantacji uciekali prześladowani afrykańscy niewolnicy, którzy powoli rośli w siłę i pewnego dnia postanowili wyrównać rachunki.

Dane historyczne są jednak pewniejsze. 9 lipca 1595 roku Rei Amador wraz z plemieniem Angolarów oraz zwolennikami wśród niewolników na portugalskich plantacjach rozpoczęli bunt. 4 stycznia kolejnego roku bunt zakończył się tym, że samozwańczego króla schwytano, osądzono i stracono.

---

tagi: niewolnictwo  banknoty  bunt  motyl  wyspy św tomasza 

	Pioter
	2 października 2021 17:28

9     993    7 zaloguj sie by polubić