-

Pioter : Kiedy bogowie zorientowali się, że nie są w stanie zmienić tego co już się stało, stworzyli historyków.

Zanim przybyli Hetyci

Zanim aryjscy Hetyci podbili Anatalię i zainstalowali tam swoje imperium, ziemiami tymi władali Hattyci (czy też Hattianie), lud ani nie indoeuropejski, ani nie semicki, częściowo podporządkowany Asyrii, o własnej mitologii, którą później (nieznacznie zmieniając imiona bogów) Hetyci zaadoptowali do własnych celów. A religia Hattytów opisywana jest jako kraj tysiąca bogów.

Głównym bogiem Hattytów był akurat Taru. Był on bogiem grzmotów i przedstawiany w postaci byka. Przy sobie miał również zawsze maczugę i błyskawicę. Czyli zupełnie tak samo jak Zeus na Krecie.

Małżonką Taru była Arinna, bogini słońca. Jej imię jest tożsame z nazwą hetyckiego miasta Arinna. Arinna nazywana była również Matką Ziemi (Demeter?).

Dziećmi Taru i Arinny byli synowie Nerrik, Zippalanda, Telipinu oraz córki Mezulla i Inara. Mezulla raczej w mitologii nie wystepuje oddzielnie, a zawsze towarzyszy albo swojej matce Arinnie, albo córce Zintuhi (Wnuczka). Wiadomo o niej tylko tyle, że pomagała w kampaniach wojskowych. Synowie zaś wszyscy władali piorunami.

Telepinu na ten przykład był bardzo porywczym bogiem, ale przy tym również był wyjątkowym śpiochem - pewnego razu zaspał, a zboża (ponieważ odpowiadał również za wzrost roślin) przestały rosnąć. Przerażeni bogowie próbowali go odnaleść i nakazać mu powrót do pracy, ale nic to nie dało. W końcu Arinna wysłała na poszukiwanie swego syna pszczołę, ta zaś użądliła go, przez co Telepinu nagle rozbudzony rozpoczął niszczyć wszystko, co tylko się wokół niego znalazło. Dopiero Kamruszepa, bogini medycyny i magii, zaprowadziła go przed bramę zaświatów, gdzie oddał swój gniew i powrócił pokornie do pracy.

Nerrik panował nad górami, ale niczym specjalnie się nie wyróżnił. Jego małżonką była Teszimi, Pani Pałacu.

Zippalanda, podobnie jak Arinna, był bogiem jednego miasta. Był on nazywany lewem pośród bogów, ale mity oiewające jego czyny niestety jeszcze nie zostały odkryte. Jego małżonką była Anzili. To również była bardzo nerwowa osóbka. Pewnego dnia tak bardzo się zdenerowała (nie wiadomo tylko, czy na męża, czy na swoich wyznawców), że założyła ubrania tył na przód oraz buty na niewłaściwe nogi. A później odeszła wraz z Zukką (inną boginią) i więcej jej nikt już nie widział.

Inara jest bardziej znaną osobistością. Była bowiem kiedyś świadkiem, jak jej ojciec, Taru, przegrał pojedynek ze smokiem Illuyanką. Została później zmuszona aby przygotować dla Illuyanki ucztę zwycięstwa, ale postawnowiła rozegrać to na swoją korzyść. Uwiodła jednego ze śmiertelnych sług, niejakiego Hupisayasa, który miał być cześnikiem na przyjęciu. uczta chyba była na wysokiem poziomie, bowiem Illuyanka i całe jego towarzystwo legło zupełnie pijane, a Inara wraz z kochankiem skrępowa ich sznurami. Przebudzenie po takiej imprezie na pewno nie należało do najciekawszych. Illuyanka został bowiem uśmiercony przez Taru, i wszystko wróciło do normy. Inara wybudowała sobie pałac na klifie i zamieszkała w nim ze swoim kochankiem Hupisayasem. Ten jednak pewnego razu wyjrzał przez okna pałacu i zauważył swoją rodzinę wśród tłumów. O tym co stało się dalej mity niestety milczą. postać Inary jest przez uczonych w piśmie utożsamiana z Artemidą, bo uczyniono z niej później boginię zwierząt stepowych.

Jak więc widać tereny Hetytów, a wcześniej nawet ludu Hatti, bo podobno Hetyci nie mieli własnej mitologii i zaadoptowali miejscowe zwyczaje, podlegały bezpośrednio Olimpijczykom. Asyria więc przez nich całkowicie otoczona, i pewnie wyłącznie dlatego przez pewien czas tolerowali oni taki dziwny twór, jak ubóstwione miasto.

 



tagi: mezopotamia  mitologia  antyk  asyria  hetyci 

Pioter
18 kwietnia 2023 08:06
10     829    4 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

OjciecDyrektor @Pioter
18 kwietnia 2023 08:15

Otóz to. Tolerowali. Juz napisalem pod poprzednia notka, ze to miasto-bóg to taki efekt tolerowania lokalnych uwarunkowan. Ci Asyryjczycy musieli byc od poczatku bardzo butni, wredni i uparci. No ale na szczescie musieli korzystac z portow syro-palestynskich. Wiec byli takim owczarkiem kaukaskim na grubym łańcuchu. 

 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
18 kwietnia 2023 08:20

Moze teraz na tapete wziąć mity Elamu, co? Lud zupelnie odmienmy antropologicznie (ponoc czarni lub czarnopodobni) no i na czyjeś zlecenie (Wężowego plemienia) skasowali Kasytów w czasie  inwazji Ludow Morza. Suza - ich stolica byla później stolicą Persji. Ciekawy pivot, bo Persja to Olimpijczycy. 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 18 kwietnia 2023 08:15
18 kwietnia 2023 08:25

Tak.

Ale te mity znaczą również, że sami Hetyci zostali wysłani do Anatolii przez Wężowe Plemię, w celu przejęcia inwestycji Olimpijczyków, ale coś poszło nie po myśli zleceniodawców.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 18 kwietnia 2023 08:20
18 kwietnia 2023 08:25

Na wszystko przyjdzie czas ;)

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter 18 kwietnia 2023 08:25
18 kwietnia 2023 08:33

Ni cos w tej probie przejecia jest prawdopidobne, bo mnie wciaż zastanawia trn jednorazowy "strzał" Hetytów w 1560 p. Chr. bodajże, gdy wjechali głeboko na południe i do samego Babilonu. Apotem spokoj - negocjacje, zachęty? Te wojn6 z Egiptem to były też chyba takie negocjacje. 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 18 kwietnia 2023 08:15
18 kwietnia 2023 08:33

Jeszcze jedno. Znaczy to też, że sama Asyria była zbyt silna, żeby Olimpijczycy mogli ją podbić w czasach mitycznych. A patrząc na wyłaniającą się nam skalę działalności na całym świecie zarówno Olimpijczyków jak i Wężowego Plemienia, to jest akurat mało prawdopodobne, aby Aszur posiadał samodzielnie aż taką wielką siłę.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter 18 kwietnia 2023 08:33
18 kwietnia 2023 08:38

Tak. Asyria dostała zewnetznr wsparcie, a po "zdradzie" Scytia zaczęła pełnić rolę dewastatora północnych, ladowych, szlaków handlowych. 

zaloguj się by móc komentować


Magazynier @OjciecDyrektor 18 kwietnia 2023 08:15
18 kwietnia 2023 14:51

Po prostu Assur był prototypem Stalina. Ta sama strategia. Współpraca ale na własnych warunkach. No i dlatego musiał inwestować w wojny i terror.  

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Magazynier 18 kwietnia 2023 14:51
18 kwietnia 2023 15:10

Raczej prototyp KC. Tam nie było kultu jednostki.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować