-

Pioter : Kiedy bogowie zorientowali się, że nie są w stanie zmienić tego co już się stało, stworzyli historyków.

Zabetonowane

Wybierzmy się dziś do dalekiego Meksyku. Tam w mieście Yaxchilan (zwanym dawniej Izancanac), co znaczy po polsku Zielone Kamienie znajduje się szereg ciekawych i niewytłumaczalnych budowli. Budowle te są dlatego ciekawe, że zostały wykonane z .... betonu.

I tu właśnie zaczynają się (betonowe i widoczne na fotografiach) schody. Nikt nie potrafi wytłumaczyć w jaki sposób Majowie potrafili uzyskać beton. Nawet najwięksi entuzjaści rodzimych kultur Ameryki przyznają bowiem, że żaden znany mezoamerykański piecz tego okresu nie był  w stanie uzyskać odpowiednich temperatur aby można było uzyskać cement. Przyczyną tego był bowiem brak własnego przemysłu metalurgicznego. A przynajmniej wszyscy historycy i archeolodzy mówią, że przedkolumbijska Ameryka nie znała ani obróki brążu, ani obróbki żelaza.

A ponieważ nawet mity opowiadają, że na Kontyncie Przeciwleżnym żyją ludy, których nie można zabić żelazem (czyli sami zelaza nie posiadają), to możemy spróbować wyjaśnić skąd u Majów wziął się cement w ilości wystarczającej do budowy co najmniej miasta Yaxchilan.

Sięgnąć przy tym będziemy musieli do prenetowanych tu wcześniej rzymskich podręczników szkolnych. A przynajmniej jednego - Liber Memoralis Lucjusza Ampeliusza. Napisał on bowiem takie słowa: zaś w kierunku zachodnim Wielkim Morzem bądź Atlantykiem, ponieważ odbywa się na nim handel całego rodzaju ludzkiego. Inaczej więc mówiąc Rzymianie w początkach III wieku naszej ery doskonale znali fakt, że Atlantyk jest bardzo ważnym dla handlu akwenem.

I był w zasadzie takim od zawsze, ale wiedzy tej zazdrośnie strzegli Fenicjanie. W końcu to oni dostarczali do Egiptu takie cudowne ingradienty jak liście koki czy liście tytoniu, które odnajdywane są dziś podczas badań egipskich mumii.

Ale wróćmy do kontaktów handlowych Rzymian i Majów. Używania cementu przez rzymskich budowniczych nikt nie próbuje podważyć. Nawet mniej więcej znamy jego skład: piasek kwarcowy, popiół wulkaniczny i wapień. Pytaniem pozostaje tylko czy Rzymianie handlowali z Majami cementem. No, ale przecież ameryksńascy i meksyksńascy archeolodzy zgodnie twierdzą, że Majowie nie byli w stanie samodzielnie otrzymać cementu, a jakoś przecież Yaxchilan zostało zbudowane. W końcu stoi do dziś i nikt w zasadzie nie podważa tego, że zbudowano go z bloków betonowych. Tak więc takie wytłumaczenie nasuwa się prawie samo.

Co jednak mogli Rzymianie otrzymać w zamian za cement od Majów? Śladów kukurydzy, papryki czy kakao w starym świecie nie zauważono, choć może źle szukamy, bo przecież mity ludów Joruba z Nigerii wspominają o potężnym leku ogu, po zażyciu którego z ust wydobywały się płomienie. Zresztą, gdy tylko przyjrzymy się mozaikom odkopanym w Pompejach to znajdziemy tam pochodzący z Brazylii ananas. I do tego ukazano go tam jako całkiem zwyczajny owoc, pomiędzy granatami, cytrusami, winogronami i figami. Oczywiście same Pompeje to nie było takie sobie zwykłe miasteczko, a raczej coś w rodzaju dzisiejszej dzielnicy willowej czy zamkniętego osiedla, ale sam fakt, że przywożony z Ameryki ananas był codziennie dostępny dla przeciętnego Rzymianinia z wyższych sfer powinien nam uzmysłowić skalę handlu transoceanicznego w okresie przedkolumbijskim.

Jednak wiedza ta przez zabetonowane (współczesnym cementem) umysły zawodowych historyków przepija się z ogromnym trudem. W końcu skoro artefakty przeczą obowiązującej wykładni, to należy je w jakiś sposób unieważnić. Tyle tylko, że w dziesiejszym świecie coraz trudniej te artefakty ukryć. Ale dziś ta zabetonowana narracja historyczna, która obowiązuje od końca XVIII wieku, zaczyna się powoli kruszyć (to akurat wina użytego cementu i zaprawy), ponieważ, jak to mówią budowlańcy o starych budynkach, żyje już w pożyczonym czasie.



tagi: handel  rzym  ameryka  meksyk  antyk  cement 

Pioter
21 października 2023 08:48
26     2171    8 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

gabriel-maciejewski @Pioter
21 października 2023 08:56

Archeologia i historia sztuki to dziedziny należące do propagandy imperialnej - brytyjskiej i niemieckiej. Ludy nie prowadzące polityki imperialnej, takie jak Polacy, wypożyczyły je sobie sądząc, że spełniają one kryteria naukowe. Tak nie jest. Pierwsze pytania dotyczące jakichś przedmiotów sprzed wieków rozwalają ustalone w dawnych, europejskich imperiach narracje. Nie można jednak tego trwale zmienić, albowiem w każdym pokoleniu odradza się hierarchia strażników strzegoących tych bredni

zaloguj się by móc komentować

Pioter @gabriel-maciejewski 21 października 2023 08:56
21 października 2023 09:04

Tak. A co się dzieje z wyjątkowo ważnymi artefaktami pokazują filmy o Indianie Johnsie lub te z serii Bibliotekarz. Są umieszczane, jako potencjalnie niebezpieczne, w miejscach, do których nikt postronny nie ma dostępu.

A jeśli coś wypłynie przypadkiem to zawsze przecież pozostaje jeszcze format Daenikena i jego starożytni kosmici.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Pioter 21 października 2023 09:04
21 października 2023 09:09

Tak jest wszędzie. Bieszk wydawany przez Bellonę i milczenie zapadjące po pytaniu - co Jan Kochanowski robił w Paryżu? 

zaloguj się by móc komentować

ArGut @Pioter 21 października 2023 09:04
21 października 2023 10:34

>A jeśli coś wypłynie przypadkiem to zawsze przecież pozostaje jeszcze format
>Daenikena i jego starożytni kosmici.

No tak. Na tym formacie i współcześni rysownicy i współcześni słabi propagandyści są w stanie zarobić, bez wysiłku.

Inaczej do POWSZECHNEJ ŚWIADOMOŚCI musiało by trafić mnóstwo technologii, które z uwagi na STAROŚĆ nie można by chronić PATENTAMI.

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @gabriel-maciejewski 21 października 2023 09:09
21 października 2023 10:36

Hans w Paryżu... Agentura pełną gębą 

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @Pioter
21 października 2023 10:41

https://www.focus.pl/artykul/tyton-kukurydza-i-ananasy-kiedy-naprawde-pojawily-sie-w-europie

Historyk nigdy tym się nie zajmie. A spróbowałby ktoś powiedzieć, że np. Aztekowie byli wynajmowani jako najemnicy przez Europę... 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @ArGut 21 października 2023 10:34
21 października 2023 13:01

Nie tylko. Odtworzenie dokładnego składu cementu produkowanego przez Rzymian rozwali całe współczesne budownictwo. Obecnie projektuje się bowiem wszystko na około 50 lat (drogi, budynki itp) a potem trzeba najlepiej rozebrać i stawiać od nowa. Stąd też mowa budowlańców o pożyczonym czasie. Natomiast drogi czy mosty budowane przez Rzymian dwa tysiące lat temu są nadal w dobrym stanie.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Matka-Scypiona 21 października 2023 10:41
21 października 2023 13:06

Zajmie się. W taki sposob, żeby nic wartościowogo z tematu nie pozostało.

Gdyby któryś ze współczesnych historyków miał opisać co robiła Hell na wyspie Disko, to pewnie wyszedłby mu z tego jakiś musikal w stylu przygód łóżkowych carycy Katarzyny, a dostawy żelaza do Sumeru przecież nikogo nie zainteresują.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter 21 października 2023 13:06
21 października 2023 18:14

Oni - historycy - nie moga powiedziec, że Rzym8anie handlowali intensywnie z Indianami w Meksyki i dostarczali tam beton, bo od 4axu pojawia się pytanie z koszmaru - "Po co w takim razie plywał Kolumb i Kortez do Meksyku? Przecież nie po to, by odkryć nową drogę do Indii, bo wiedzieli przecież, co tam po drugiej stronie Atlantyku jest".....no i wracamy do naszego odkrycia o wynajmowaniu azteckuch kintygentów - i ten fakt musi być zamilczany na śmierc lub traktowsny jak opowiadanie famtasy, bo wtedy pojawia sie od razu kilejne koszmarne pytanie "Do czego konkretnie były potrzebne azteckie wojska na poczatku XVIw?". 

A o innych koszmarnych pytaniach nie bede juz nawet wspominał. To juz lepiej otworzyć gebę ze zdziwienia i udawac głupca. I tak to się robi. 

Dzieku za tego ananasa...:). Pierwszy raz go widzę. A tyle niby albumów o Pompejach nadrukowali. 

zaloguj się by móc komentować


tomasz-kurowski @Pioter
21 października 2023 22:35

Ciekawe, a jakie są mainstreamowe wyjaśnienia tego betonu, tj. jakie hipotezy stawiają badacze, którzy dzielą się tymi znaleziskami ze światem?

zaloguj się by móc komentować

tomasz-kurowski @Pioter
21 października 2023 22:42

Śladów kukurydzy, papryki czy kakao w starym świecie nie zauważono, choć może źle szukamy

Wspominałem o tym w moim tekście o piwie, ale do bardzo niedawna w badaniach genetyki drożdży dolnej fermentacji był spory kłopot, bo pojawiły się one w Europie (konkretnie w Bawarii) jakoś w czternastym-piętnastym wieku, a okazały się hybrydą drożdży ze starego świata z drożdżami, które znaleziono tylko w Ameryce Południowej. Ostatecznie zintensyfikowano po tym poszukiwania i znaleziono te drożdże również w Chinach i Irlandii, w tej ostatniej mniej niż rok temu. Jak wspomniałem w Ojrzanowie: gdybym nie był taki roztargniony i napisał tamten tekst zaraz po konferencji w Uniejowie, to wpisywałby się w te dyskusje o handlu z Ameryką Południową, ale Irlandia to "popsuła".

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @tomasz-kurowski 21 października 2023 22:42
22 października 2023 00:39

Do Irlandii mógł ten szczep byc zawleczony właśniecz Ameryki. Ststki płynęły łukiem, wykorzystujac Prąd Zatokowy. Akurat Irlandiacbyła pierwsza na tej trasie.

zaloguj się by móc komentować

tomasz-kurowski @OjciecDyrektor 22 października 2023 00:39
22 października 2023 01:28

Niewykluczone i może będzie to temat dalszych badań, ale to słabsza rewelacja od panującej przez poprzednią dekadę. Bo początkowo wcale nie było wiadome, skąd się wzięły te dzikie drożdże w hybrydzie, aż nagle w 2011 roku wykryto je w Patagonii.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @tomasz-kurowski 21 października 2023 22:42
22 października 2023 07:11

W zasadzie to pasuje. Handlowano wszystkim , czym tylko się dało. Jak widać nawet drożdżami.

Najciekawsze przypadki fauny Ameryki pewnie były uprawiane w ogrodach botanicznych. Ciekawe, czy są jakieś opisy tych ogrodów z okresu przedkolumbijskiego.

zaloguj się by móc komentować

ArGut @tomasz-kurowski 22 października 2023 01:28
22 października 2023 07:50

Czy branża, w której operuje kolega wprowadza zasady/ograniczenia, które silnie lub bardzo silnie wiążą dziedziny nauk, korzystające z metod bioinformatyki?

Przykład z kosmologi -> zasady antropiczne. Przykład z fizyki cząstek elementarnych. Podział na bozony i fermiony i wynikający z tego opisy statystyka bosego-einsteina i fermiego-diraca.

Chodzi mnie więc czy z "obliczeniowego namysłu" można wyznaczyć ograniczenia ewolucji biologicznej.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @ArGut 22 października 2023 07:50
22 października 2023 09:58

(chyba)  wyznaczanie takich granic uzaleznione jest uzależnione od wielkości przedziału czasowego w jakim mogłyby obowiązywać.

zaloguj się by móc komentować

kamiuszek @Pioter
22 października 2023 20:30

To jest piękne. Czuję jak mi trybu w mózgu trzeszczą. :-)

"Wi nam beton, mi wam ananas."

zaloguj się by móc komentować

tomasz-kurowski @ArGut 22 października 2023 07:50
22 października 2023 20:32

To za ciekawe i obszerne kwestie, by rozwijać je pod średnio związanym tematem, a nie pod osobną notką lub np. na konferencji przy winie porzeczkowym :)

Skrótowo i kolokwialnie powiem, że moim zdaniem lwią część takiej operującej na wyższych poziomach abstrakcji, teoretycznej roboty w biologii odwalono do końca lat 70, a dziś panuje "potop danych", które analizuje się w większości w oparciu o te teorie i na razie jesteśmy bardziej skupieni na metodach i praktycznych zastosowaniach, a mniej na rewizji teorii i syntezach (choć są i kroki ku temu, m.in. pod szyldem "biologia systemów"). To perspektywa bioinformatyka, bo u biologów ewolucyjnych co raz toczą się jakieś dyskusje na temat tzw. "extended evolutionary synthesis" i punktualizmu / gradualizmu, etc. Z tym, że te dyskusje toczą się od dekad i na tematy, którymi się zajmuję nie mają szczególnego wpływu.

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @tomasz-kurowski 22 października 2023 20:32
22 października 2023 21:17

Dodam, że na początku lat osiemdziesiątych usłyszałem: inżynieria systemów.

Próba ożywienia ?

 

 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @kamiuszek 22 października 2023 20:30
23 października 2023 04:00

Na pewno towarów było więcej. Te dwa natomiast są najłatwiejsze do udowodnienia. ;)

zaloguj się by móc komentować

ArGut @tomasz-kurowski 22 października 2023 20:32
23 października 2023 07:11

To ja poproszę felieton wprowadzający i obiecuję, że wreszcie pojawię się na konferencji LUL.

zaloguj się by móc komentować

kskiba19 @Pioter 21 października 2023 13:01
23 października 2023 07:19

Te 50 lat to zależy gdzie. Pracowałem na budowie w Brighton, gdzie beton cementu miał śladowe ilości. Wyglądał ja piaskek i przy wierceniu praktycznie sypał się piasek. Ciekawe kiedy się zawali.

zaloguj się by móc komentować

kamiuszek @Pioter 23 października 2023 04:00
23 października 2023 12:07

Zażartowałem tylko parafrazując tę piosenkę https://youtu.be/VuOYQj994zI?si=Ys2vK-KYx1X8rlN4

Wstawiam dla wesołości.

Przy okazji dodam, bo nie pamiętam, czy w tekście do cukrowego Nawigotora wspomniałem, że Kolumb podczas pierwszej wyprawy wiózł za ocean sadzonki trzciny cukrowej. Nie mógł więc płynąć do Indii, bo przecież trzcina cukrowa właśnie stamtąd pochodzi.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @kamiuszek 23 października 2023 12:07
23 października 2023 13:31

Kolumb doskonale wiedział gdzie płynie, bo kilka lat wcześniej na angielskich okrętach sprawdzał czy droga przez Grenladię jest wolna od lodu. Nie była.

zaloguj się by móc komentować

Zawierucha @Pioter 21 października 2023 09:04
9 listopada 2023 14:34

Dzięki i plusuję. Poza tym że wygląda to wszystko poważnie i przekonująco i przewrotowo, trzeba też dla chwili wesołości odwołać się do mojej ulubionrj zwrotki przyśpiewki Morskie Opowieści:

Odkrył Kolumb Amerykę 

Kiedy ścigał się z Halikiem (Tonym)

Indianie zaś przysięgali

Że pierwszy był Hlik

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować