Wydarte ziemi
Z okazji wydania naszemu koledze Stalagmitowi nowej książki poświęconej archeologii pokażę dziś jedną serię banknotów europejskiego państwa, które doskonale się w tematykę archelogiczną wpisuje.
Na pierwszym banknocie tej serii władze duńskie zamieściły Skarpsalling beholder
naczynie opisywane jako pochodzące z kultury pucharów lejkowatych z około roku 3200 przed naszą erą. Te bogato zdobione naczynie zostało odnalezione w grobowcu, więc najprawdopodobniej miało znaczenie rytualne, a nie użytkowe. Ale kto to może dziś wiedzieć....
Na kolejnym banknocie tej serii przedstawiono Hindsgavl dolk
czyli sztylet krzemienny z około 1900 roku przed naszą erą. Sztylet ten został odnaleziony przypadkowo podczas prac polowych.
Na banknocie 200 koronowym przedstawiono zaś Bæltepladen fra Langstrup
jest to bogato zdobiona brązowa sprzączka pasa o wiekości 28 cm z około 1400 roku przed naszą erą. Artefakt ten odnaleziono podczas prac na torfowisku w pobliżu miejscowości Langstrup.
Na pięćsetce znalazło się Kelbyspanden
czyli brązowe wiadro znalezione podczas prac wykopaliskowych prowadzonych w latach 80tych XX wieku w Keldby (przy okazji budowy pola golfowego). Wiadro te zostało wykonane w którejś z greckich kolonii nad Morzem Czarnym około 300 roku przed naszą erą.
I ostatni banknot tej duńskiej archeologicznej serii, na którym zamieszczono Solvogen
czyli brązowy wózek z Trundholm wyorany na polach Zelandii w 1902 roku. Datuje się go na okres około 1700-1300 przed nasdzą erą. Oficjalnie nadaje się temu artefaktowi znaczenie kultowe - odosząc go do Słońca ciągniętego po nieboskłonie (jak w mitach greckich w rydwanie Heliosa). Figura ta ma długość 60 centymetrów, a sama waga słonecznego dysku (posiadającego jeszcze dziś ślady złocenia) wynosi 1,55 kg - więc być może w tym przypadku naukowcy mają rację.
Jest jeszcze wiele innych odniesień archelogicznych na banknotach, ale te duńskie są chyba najciekawsze z naszego puntu widzenia. Pokazują nam bowiem przykłądowe szlaki kupieckie łączące Skandynawię z antyczną Grecją.
tagi: archeologia grecja banknoty dania antyk
|
Pioter |
| 9 maja 2020 08:20 |
Komentarze:
|
ArGut @Pioter |
| 9 maja 2020 09:15 |
Na rozgarniętych wyglądają duńscy bankierzy emitujący pieniądz. Pan Egon to popkulturowa ściema. Dziś wracałbym z Dani jakby pan wirus nie zawładnął światem.
|
Matka-Scypiona @Stalagmit 9 maja 2020 09:14 |
| 9 maja 2020 09:38 |
Grobowce z Sarnowa i Wietrzychowic wyglądają na nietknięte przez archeologów. To możliwe?
|
tomasz-kurowski @Stalagmit 9 maja 2020 09:14 |
| 9 maja 2020 10:21 |
Śmiałem się kiedyś bezrefleksyjnie, widząc go chyba w jakimś podręczniku, że ten koń z Trundholm nie ciągnie wozu tylko na nim jedzie. Wyjaśnienie o procesjach faktycznie wiele tłumaczy - szczerze mówiąc nie wiedziałem nawet, że te koła się obracały! Tylko w takim razie czy na pewno jest to wyobrażenie rydwanu, a nie samego konia ciągnącego po niebie słońce?
Doceniam wpisy i zamawiam książkę!
|
gabriel-maciejewski @Pioter |
| 9 maja 2020 12:21 |
W zasadzie logiczne, że w Danii musi być tych znalezisk dużo, ale jakoś nie pomyślałem
|
|
ArGut @Stalagmit 9 maja 2020 09:43 |
| 9 maja 2020 12:22 |
Wynalazłem w internetach, że część tych bagiennych znalezisk z czasów rzymskich można zobaczyć w Aarhus - Moesgaard Museum. Godzina drogi od Billund.
Poleci kolega inne duńskie skanseny / muzea ?
|
|
Pioter @ArGut 9 maja 2020 09:15 |
| 9 maja 2020 14:16 |
Przecież Danowie zawsze byli tam, gdzie wielkie pieniądze. A seria ta tylko to potwierdza.
Czy przy starożytnej Grecji, czy przy Kalifacie, czy przy Hanzie, aż w końcu przy Londynie.
|
|
Pioter @gabriel-maciejewski 9 maja 2020 12:21 |
| 9 maja 2020 14:18 |
Jeśli patrzeć na te artefakty z banknotów, to szlak od Waregów do Greków był czynny co najmniej 2000 lat wcześniej niż wmawia się to nam na lekcjach historii
|
|
Pioter @ainolatak 9 maja 2020 09:14 |
| 9 maja 2020 14:20 |
Tylko której z imperatorowych złożony? Angeli czy Elżbiecie?
|
|
Matka-Scypiona @Stalagmit 9 maja 2020 12:04 |
| 9 maja 2020 19:13 |
Dziękuję bardzo
|
|
ArGut @Stalagmit 9 maja 2020 12:46 |
| 9 maja 2020 21:40 |
Dziękuję. Do Jellinge można rowerem z Billund dojechać, tyle, że teraz google maps informuje, że home of Viking kings są tymczasowo zamknięte.
|
MarekBielany @Pioter |
| 9 maja 2020 22:23 |
Czy to oznacza walkę pomiędzy pieniądzem papierowym a e-cyfrowym ?
|
|
Pioter @MarekBielany 9 maja 2020 22:23 |
| 10 maja 2020 06:10 |
Trudno mi odpowiedzieć. Z jednej strony przyszłość (nowoczesne mosty), a z drugiej przeszłość (artefakty).
|
atelin @Pioter |
| 10 maja 2020 09:53 |
To naczynie z pierwszego banknotu, ja zapomniałem jak się nazywa, ale Stalagmit wie. Otóż wiadomo, że to taka wielka micha na wino, więc naczynie użytkowe, było zdobione, ponieważ miało przy okazji być ładne.
|
|
atelin @Pioter |
| 10 maja 2020 09:54 |
Przepraszam za jakość, ale z telefonu pisałem. Tragedia.
|
|
MarekBielany @Pioter 10 maja 2020 06:10 |
| 10 maja 2020 21:36 |
Te duńskie są z 2008/9 roku?
Nowoczesny most jest pomiędzy Łowiczem a Kutnem. Bryła spawana.
E-cyfrowy to 0 lub 1. W Warszawie to można nawet swój mem wstawić na Kartę Miejską.
To jak z tymi amerykańskimi (chyba nie tylko ?) fabrykantami, którzy płacili robotnikom swoją monetą.
Ehh... Kruszce