Wojna i pokój
Kilka dni temu zakończyła się apostolska podróż Papieża do Mongolii. W zasadzie przeleciała ona u nas niezauważona, choć nie powinna. 
Najważniejszym bowiem przesłaniem Wizyty Apostolskiej było przesłanie pokoju.
Dziś jednak otrzymaliśmy odpowiedź na dyplomatyczną ofertę przedłożoną w Ułan Bator przez Papieża Franciszka. Odbyło się to na konferencji prasowej Mongolskiego Banku Centralnego. 
Oficjalnie bowiem dziś poinformowano o wydaniu nowej 50 tugrikowej monety z okazji 777 lecia nawiązania stosunków dyplomatycznych pomiędzy Italią a Mongolią. 
Te nowe monety wyglądają dość ciekawie. Jest to skutek tego, że władze Mongolii sprzedały różnym prywatnym firmom regele mennicze i muszą teraz kombinować. Dlatego nowe monety wykonywane są na cieńkiej srebrnej blaszce i wyglądem bardziej przypominają banknoty.
Ta akurat moneta przedstawia fragment obrazu Gerardo Dottoriego przedstawiający spotkanie chana Gujuka i Giovanniego de Pian Carpine, które miało miejsce w 1246 roku w Karakorum. Ten właśnie moment dociarcia papieskiego poselstwa na dwór Wielkiego Chana wybrały władze Mongoli aby ukazać wielowiekowość istnienia stosunków dyplomatycznych pomiędzy Italią a Mongolią. I zupełnie nieważne przy tym jest, że ówcześnie nie istniało żadne z obecnie przyznających się do tak długiej tradycji państw.
Wróćmy jednak do poselstwa z 1246 roku. Giovanni de Pian Carpine dotarł do Karakorum z papieskim listem nawołującym Wielkiego Chana do zaniechania najazdów na Europę oraz z prośbą o przyjęcie przez niego chrześcijaństwa. Trafił akurat na obrady kurutaju, gdzie wybrano właśnie Gujuka na nowego Chana. Przekazał mu papieski list, ale nic zupełnie nie osiągnął. Chan odesłał posła w drogę powrotną, a sam zaczął szykować się do kolejnej wojny z Europą. Dwa lata później miał już wyruszyć na zachód, ale nieszczęsliwie mu się zmarło. I nastąpiło kilka lat chaosu, poczem władzę objął Mongke, którego bardziej niż Europa interesowało podbicie Chin, a później Syrii. Europa została wówczas oszczędzona, ale w żaden sposob nie wynikało to z misji dyplomatycznej brata Giovanniego.
Przy bracie Giovannim był wówczas na dworze Wielkiego Chana jeszcze jeden poseł papieski - brat Benedykt Polak. O nim zupełnie nic współczesne władze Mongolii nie wspominają przy okazji tej monety. A też w zasadzie by mogły świętować 777 lat stosunków dyplomatycznych. A może te stosunki z Polską zostały nawiązane kilka lat wcześniej, pod Krakowem, Raciborzem czy Legnicą?
W każdym razie także dziś władze Narodowego Banku Polskiego poinformowały o tym, jak będzie wyglądać nowa moneta planowana na Marsz Niepodległości. I jak kiedyś mawiano w pewnym programie TV: Do życzeń dołączamy też piosenkę.
tagi: wojna polska dyplomacja monety italia mongolia
|
Pioter |
| 12 września 2023 18:28 |
Komentarze:
|
zkr @Pioter |
| 12 września 2023 18:38 |
Jedno pytanie odnosnie wizyty - co to mial na mysli mowiac:
"Dałby Bóg, żeby na ziemi spustoszonej przez nazbyt wiele konfliktów, odtworzyły się, z poszanowaniem ustawodawstwa międzynarodowego, warunki tego, co kiedyś było pax mongolica, to jest brakiem konfliktów "
?
|
|
Pioter @zkr 12 września 2023 18:38 |
| 12 września 2023 18:57 |
Ten brak konliktów wewnątrz Pax Mongolica wynikał tylko z tego, że wszyscy, którzy mogli tylko pomyśleć o sprzeciwie wobec Mongołów zostali fizycznie wyeliminowani.
Nie wiem jaki cel przyświecał Jego Świątobliwości, kiedy mówił te słowa.
Pax Mongolica, tak samo jak i Pax Romana, nie gwarantowały żadnego pokoju na podbitych ziemiach. Gwarantowały tylko krwawe tłumienie jakichkolwiek prób sprzeciwu wobec aktualnej władzy. Przy czym mongolskie rządy nie były w żadnym przypadku oparte na prawie, własności, ani na szacunku dla drugiego człowieka. Rzymianie przynajmniej udawali, że są republiką, i że obywatele rzymscy są wobec prawa równi sobie.
|
maria-ciszewska @zkr 12 września 2023 18:38 |
| 12 września 2023 19:47 |
Suponuję, że nie wiedział, o czym mówi.
|
OjciecDyrektor @Pioter |
| 12 września 2023 20:35 |
A ja myślę, że to jest straszenie Nongołów, aby nie wykonywali wolt przeciw Chinom i Rosji, bo to się źle skończy....właśnie pax'em mongoluca, czylu spacyfikowaniem Mongolii, która przecież "tyle już wycierpiała", że powinna pamiętać i dać sibie spokój z prowadzebiem samodzielnej polityki.
Tak to widzę.
|
|
OjciecDyrektor @Pioter |
| 12 września 2023 20:38 |
Te "monety" świadczą o tym, że Mongolia będzie jednak robić swoją politykę, a nie chińską czy rosyjską. Czyli bedzie otwarty nowy front na tyłach Rosji (na pewno nie militarny) ale i ba tyłach Chin (bo Chiny są ustawione do Pacyfiku).
|
MarekBielany @OjciecDyrektor 12 września 2023 20:38 |
| 12 września 2023 21:45 |
w latach '80 tych w czasopiśmie innowacje pojawiła się informacja o dostawie polowych agregatów prądu do Mongolii.
Jak mając tak małą pamięć (to nie TB i te tam) można to zapamiętać ?
|
|
MarekBielany @Pioter |
| 12 września 2023 22:25 |
Anglik. Ci potrafią coś zrobić. Nie jest lekko.
Lloyd ?
agregaty w komunie ?
|
|
Pioter @OjciecDyrektor 12 września 2023 20:38 |
| 13 września 2023 04:46 |
Mongołowie w zeszłym roku, po rozpoczęciu mobolizacji w Federacji Rosyjskiej, zapowiedzieli wzięcie pod swoją kuratelę ludy syberyjskie: Tuwińców i Buriatów. Teraz chodzą głosy o kolejnej mobilizacji (tym razem ok 700 tys) w Moskowi. W Buriacji i Tuwie już poborowych brakło.
|
|
Zdzislaw @Pioter 13 września 2023 04:46 |
| 13 września 2023 08:11 |
To mi wygląda na robotę zleconą przez Chiny, które, choć "wspierają" Rosję w jej poczynaniach na Ukrainie, to jednak ograniczają jak i gdzie mogą to "wsparcie", nie widząc w tym żadnego interesu. A z drugiej strony, to Mongołowie byliby głupi, stawiając się Chinom.
|
|
Pioter @Zdzislaw 13 września 2023 08:11 |
| 13 września 2023 08:36 |
Jakiś interes jednak Chińczycy mają. Już zabrali wszystkie sporne wyspy na Amurze oraz swobodny dostęp do portu we Władywostoku. To pewnie zapłata za "przychylną neutralność". Za pomoc udzieloną przez Kima pewnie Moskwie przyjdzie zapłacić inaczej.
A co do Mongolii to te państwo na samodzielnie nie wyglądało do niedawna. (Samodzielne państwa nie sprzedają regalii menniczych), ale może coś się właśnie zmienia na naszych oczach i otrzymali właśnie jakieś gwarancje od dużych graczy.
|
|
Zdzislaw @Pioter 13 września 2023 08:36 |
| 13 września 2023 11:34 |
Miałem na myśli, że nie mają interesu na Ukrainie w rosyjskich tam postępach (a nawet wręcz przeciwnie), a to że ubijają inne niewielkie (na początek i na pozór) interesy, to nic dziwnego. Do ostatecznego odebrania ziem utraconych pewnie jest jeszcze daleko, ale ważny krok został (jak Pan słusznie zauważył) zrobiony. Władywostok z peryferyjnego stanie się oknem na świat dla ogromnej prowincji, co na pewno będzie oznaczać rewolucyjne przemiany dla portu, miasta i "primorskogo kraja". W razie czego ten kraj sam chętnie odda się w ręce wielkiego sąsiada mając w pamięci nieciekawy los dotychczasowy.
|
|
saturn-9 @Pioter 13 września 2023 08:36 |
| 13 września 2023 11:50 |
... i otrzymali właśnie jakieś gwarancje od dużych graczy.
Akcentując rocznicę 777 lat [dla fartuszkowych ważny cynk tak jak iwent w roku 1777 i pono wskazuje na ważne wydarzenia] dają znak, temu tzw "Zachodowi", że na nas można liczyć.
Gra pozorów?
|
|
Pioter @saturn-9 13 września 2023 11:50 |
| 13 września 2023 12:07 |
Niewiele wiemy o tym co dzieje poza Europą. Mongolia jest raczej niewiele interesująca dla przeciętnego zjadacza chleba. Tym bardziej rozgarniętym kojarzy się z Czingis Chanem czy Hunami.
|
|
OjciecDyrektor @Zdzislaw 13 września 2023 11:34 |
| 13 września 2023 17:31 |
Chiny mają ovromny interes w tym by wojna na Ukrainie trwała jak najdłyżej. Już o tym pisałem - tu chodzi o stworzenie najkrótszego szlaku handlowego z Europy do Indii i tego się Chiny boją.