Widmo światowego głodu?
W ostatnich dwu tygodniach rosyjskie (i prorosyjskie) media zaczynają nas straszyć, że w najbliższym czasie zabraknie zboża dla świata. Spowodowane jest to embargiem nałożonym na sprzedaż ukraińskiego zboża skradzionego przez siły zbrojne Federacji Rosyjskiej. Gra, jak napisała nasza koleżanka Pantera, nie toczy się wcale o dobrobyt ludzkości, a o zdjęcie sankcji nałożonych na Rosję.
Obecnie mamy początek czerwca. W naszym klimacie żniwa mogą się zacząć dopiero za dwa miesiące. Ale w klimacie podzwrotnikowym (Eufrat, Tygrys, Hindus, Nil, Amazonia) żniwa mogą odbywać się dwa razy do roku. Jeśli sięgnięmy w przeszłość, to uświadomimy sobie, że przecież Egipt i Libia (czyli afrykańskie prowincje) były w stanie wyżywić całe Imperium Romanum. A dziś te kraje kupują zboże z zewnątrz.
W trakcie tego całego zamieszania z dostawami ukraińskiej pszenicy (która równie dobrze może iść nie przez zaminowane Morze Czarne, a przez NATOwski Bałtyk - i nie myślę tu wcale o trasie przez Białoruś) jeden z afrykańskich krajów wprowadził do obiegu nowy banknot.Mamy tu wyraźnie zaznaczoną obecną światową dyskusję o problemie żywnościowym dla świata. Widzimy więc z jednej strony silosy zbożowe i kukurydzę, a z drugiej rolników i kłosy prosa.
Typowy banknot z ofertą handlową. Tylko czyją?
Od 2019 roku Sudan zmaga się sam z problemami żywnościowymi. W sierpniu 2019 otrzymał od Arabii Saudyjskiej i ZEA 540 tysięcy ton pszenicy. Rok później (maj 2020) Sudan dzięki pomocy ONZ otrzymał z Ukrainy 80 tys ton pszenicy. W styczniu tego roku informowano o olbrzymich powodziach w Sudanie Południowym (owszem, to sąsiedni kraj, ale Nil płynie na północ, więc i pewnie Sudanu nie oszczędził). A teraz infromują, że będą sprzedawać zboże. Swojego raczej nie mają, bo w ciągu pół roku raczej trudno zbudować własne rolnictwo. Ostatnie dane (znalezione na różnych portalach, w tym Polskiej Akcji Humanitarnej) mówią o tym, że miejscowe rolnictwo pokrywa tylko 1/3 miejsowego zapotrzebowania.
Popatrzmy więc na dane polityczne z Sudanu.
11 kwietnia 2019 roku doszło w tym kraju do wojskowego zamachu stanu. Nowy premier Abdalia Hamdok zgodził się udostępnić Rosjanom Port Sudan jako bazę wojskową. 1 marca 2021 do Port Said zawinąłą fregata rakietowa Admirał Grigorowicz. Koszt budowy nowej bazy miał wynieść 1 mld dolarów, a całość miała być gotowa w ciągu czterech miesięcy. Miała. 28 kwietnia zgoda na budowę rosyjskiej bazy wojskowej została wycofana. Oficjalnie tylko ją wstrzymano na czas nieokreślony. Rosyjski odwet nie dał na siebie długo czekać. 21 września podano do publicznej wiadomości, że w związku z planowanym zamachem stanu aresztowano 40 wysokich rangą wojskowych. 25 października niezidentyfikowana grupa wojskowych dokonała zamachu stanu. Aresztowano premiera, zdymisionowano rząd a władzę objęło wojsko. 21 listopada premiera Hamdoka przywrócono na stanowisko, jednak 2 stycznia 2022 ogłosił on, że rezygnuje ze stanowiska. Pełnię władzy przejął generał lieutnant Abdel al-Burhan. Ten sam, który dowodził zamachem stanu w październiku 2021. Obecnym premierem (od 2 stycznia) jest Osman Hussein - co ciekawe nie doczekał się on konkretnej notki w wikipedii - człowiek bez przeszłości.
Moim zdaniem wygląda więc na to, że kukurydza i proso pochodzące z Ukrainy i Rosji będą obecnie miały sudańskie certyfikaty pochodzenia.
tagi: wojna ukraina rosja sudan banknot
Pioter | |
8 czerwca 2022 17:23 |
Komentarze:
OjciecDyrektor @Pioter | |
8 czerwca 2022 19:42 |
Pisałem 3 m-ce temu, że embargo to raj dla pośredn8ków nie bojących sie ryzyka (czyli z gwarancjami). W ich interesie jest aby embargo trwało jak najdłużej. Ci pośrednicy rozesłali o krajów trzeciego świata zapytanie ofertowe - ktory weźmie najmniejsza prowizje za certyfikat....no i Sudan sie zgłasza.
A tak poza tym myśle, że ktos tym straszeniem chce podbic ceny. Wiec pat bedzie trwał.
Z Egiptem tydzien temu Polska podpisała umowe o współpracy gospodarczej. Wreszcie ktos tam u Morawieckiego czyta SN.
Pioter @OjciecDyrektor 8 czerwca 2022 19:42 | |
8 czerwca 2022 20:11 |
Tyle, że ta oferta jest strasznie grubymi nićmi szyta. Ten kraj głoduje od kilku lat i rolnictwo chyba nadal wygląda tam w większości jak na ilustracji z banknotu.
atelin @Pioter 8 czerwca 2022 20:11 | |
8 czerwca 2022 20:28 |
Dlatego będziemy im sprzedawać olej rzepakowy, nic innego nie mamy.
chlor @OjciecDyrektor 8 czerwca 2022 19:42 | |
8 czerwca 2022 20:59 |
Sądzę że tam nikt niczego nie czyta. Odbierają telefony z poleceniami.
Nawet te działania które odbieramy jako trafne, nie są samodzielne. Taki mają plan na swoje życie.
Pioter @atelin 8 czerwca 2022 20:28 | |
8 czerwca 2022 21:06 |
Jest jeszcze wiele innych towarów. A olej rzepakowy może zastąpić olej słonecznikowy z Ukrainy i Rosji.
chlor @Pioter 8 czerwca 2022 21:06 | |
8 czerwca 2022 21:21 |
Olej słonecznikowy nie ma żadnej przewagi nad rzepakowym. Typowa polityczna "walka urzetu z indygiem".
Paris @Pioter 8 czerwca 2022 20:11 | |
8 czerwca 2022 21:27 |
Naturalnie, ze jest...
... juz Macron i Hollande wiedza jak sie ,,interesa,, w Sudanie robi... TARGOWICA ochojska tez wie...
... przeciez ,,studnie,, tam ,,wiercila,, dla glodujacych Sudanczykow za Lunijna kase !!!
Pioter @chlor 8 czerwca 2022 21:21 | |
8 czerwca 2022 21:28 |
Kwestia przyzwyczajenia się do smaku. Fakt.
chlor @Pioter 8 czerwca 2022 21:28 | |
8 czerwca 2022 21:48 |
To jest cyrk. Za 200 zł każdy uczony udowodni szkodliwośc lub dobroczynnosć wskazanego oleju.
Tento @chlor 8 czerwca 2022 21:21 | |
8 czerwca 2022 22:01 |
Podobno olej rzepakowy zawiera optymalne proporcje kwasów tłuszczowych nienasyconych omega-3 i omega-6. Natomiast olej słonecznikowy zawiera prawie wyłącznie omega-6, co nie jest korzystne dla organizmu.
klon @Pioter | |
9 czerwca 2022 06:39 |
>>>Ale w klimacie podzwrotnikowym (Eufrat, Tygrys, Hindus, Nil, Amazonia) żniwa mogą odbywać się dwa razy do roku.<<<
Poznany Grek mówił i, że greckie niziny w okolicach Salonik także umożliwiają zbiory 2x do roku. Grecy nie robią tego ze względu na.... unijne dotacje. :)
Greenwatcher @Pioter | |
9 czerwca 2022 08:05 |
A te kropki i średniki, to alfabet Morse'a? SOS dla ludzkości to chyba nie jest.
Pioter @Greenwatcher 9 czerwca 2022 08:05 | |
9 czerwca 2022 08:41 |
Jeśli by to miał być alfabet Morse'a to tekst jest mocno zaszyfrowany: TANANANT EANANANT . Jeśli zapis ten przełożyć na arabski (google translate) otrzymamy słowa tananinat (smoki) oraz nunina (szum). Jeśli na chiński jest też ciekawie: ta na nan (Jego ludzie) e nan a (źli ludzie).
W językach europejskich nie potrafię znaleść żadnego sensu tego tekstu.
Wrotycz1 @Pioter | |
9 czerwca 2022 09:46 |
W ciagu ostatnich 12 miesięcy pszenica zdrożała ok. 60%, a w ciagu dwóch lat 100%. Nie ma możliwości, by powierzchnia zasiewów w ostatnim czasie nie uległa istotnemu zwiększeniu. Podaż również. Popyt jest mniej więcej stały w takich odcinkach czasowych, a informacje o zapasach mają funkcję cenotwórczą. Propaganda mówiąca o nadchodzącym głodzie ma, moim zdaniem, podtrzymać obecne wysokie ceny, by obracający zbożem w skali świata zaliczyli odpowiednio wysokie stopy zwrotu.
Pioter @Wrotycz1 9 czerwca 2022 09:46 | |
9 czerwca 2022 10:33 |
Najprawdopodobniej tak jest. Już znajduje się w polskim necie infromacje o tym, że zboże ukraińskie może zostać zastąpione indyjskim czy argentyńskim.
Paris @Pioter 9 czerwca 2022 10:33 | |
9 czerwca 2022 11:44 |
Francuski telewizor...
... gledzil o zastapieniu zboza ukrainskiego zbozem argentynskim, juz z miesiac temu... jeszcze przed USTAWKA ,,falklandy 2,, !!!
Podobnie rzecz sie ma z ,,brakiem,, wegla i wszystkim, co mer****nie jest pApowane... to jest SIWY DYM i powtorka z niedawnej historii...
... cala ta Lunijna, skompromitowana i skorumpowana juz dawno banda + mer****ne pApowanie SCIEMY dla IDIOTOW to CIEZKI KRYMINAL... i tu zadna PROPAGANDA globalnych i lokalnych nierzadow NIE PRZYKRYJE !!!