-

Pioter : Kiedy bogowie zorientowali się, że nie są w stanie zmienić tego co już się stało, stworzyli historyków.

Welcome to Hell

A w zasadzie to w Nilfheim. Czyli dziś będziemy się zajmować mitologią germańską.

Nilfhaimem władała córka Lokiego Hel, opisywany jest on jako kraina lodu i zimna.

Przeczytajmy, co o tej krainie pisze Wikiipedia (na podstawie Eddy):

Ponura ta otchłań posiada kilka nazw. Niflheim jest najstarszą z nich i oznacza Krainę Ciemności. Mówi się na nią też Gnip, czyli Jaskinia. Nazywa się ją również Hel (a zatem imieniem tamtejszej władczyni), Niflhel (Ciemności Hel) i Gniphellir (Jaskinia Hel). Stamtąd wyrasta jeden z korzeni Yggdrasilla, gdyż Drzewo to sięga aż do podziemnej krainy umarłych, Niflheimu. Dostają się tam duchy wszystkich, niemających szczęścia polec na polu bitwy, a przeto nie wywyższonych łaską ucztowania w pałacach Odyna i Freyi. Wejście do Gniphellir znajduje się pośród lodów dalekiej Północy, a zwie się je Bramą Trupów. Za nią płyną dwie cuchnące rzeki graniczne, Gjóll i Leipt, ale tylko na tej pierwszej wzniesiono most Gjallarbru, pilnowany przez olbrzymkę Modgud. Oprócz niej bram Helu strzegą wściekły pies Garm - jego ponure ujadanie obwieści początek Ragnaröku - oraz obrzydliwy, trójgłowy olbrzym Hrimgrimnir. Przy korzeniu Yggdrasilla burzy się woda w studni Hwergelmir (Kipiący Kocioł), do niej bowiem zlewa się rosa z całego Drzewa i z niej też wypływają wszystkie rzeki świata.

Na samym dnie Niflheimu toczy fale straszliwy strumień, a w nim pod prąd brodzą krzywoprzysięzcy i wilkołaki. Tam też niebezpieczny wilk rozrywa zwłoki ludzkie, a wąż Nidhogg pożera ciała umarłych i bez skutku podgryza korzeń Yggdrasilla. Na korzeniu tym siedzi Kogut Niflheimu – rudy jak ogień. W Niflheimie odnaleźć można dwa pałace. Pierwszy – nie wiadomo, do kogo należy, zaś wznosi się na Wybrzeżu Trupów. Wszystkie jego bramy wychodzą na północ, ściany są pobudowane z ciał węży, a przez dymnik wpadają do niego jad nienawiści i całe zło świata. Drugi pałac, Olund (Smutek), należy do królowej Niflheimu, wiecznie ponurej Hel, o twarzy zżartej trupim rozkładem. We wnętrzu tego dworu, na złotej podłodze stoi zastawiony stół Hungr (Głód), na nim zaś leży nóż Sultr (Łaknienie). W halli pałacowej, na łożu Kor (Letarg), za zasłonami Blikande Boli (Lśniące Złorzeczenia), spoczywa Hel, ubrana w suknię zwaną Mdłością. Tyle tylko wiadomo o Niflheimie, nie ma bowiem stamtąd ucieczki – powrót do krainy żywych nie udał się nawet świetlanemu Baldurowi, więc też wieści o Helu są skąpe.

Niby wieści o Nilfheimie są skąpe, bo nawet bogowie stamtąd nie powracają, ale jendak jakieś są. I moimj zdaniem są nawet wystarczające aby próbować te miejsce zlokalizować w naszym świecie. Szczególnie że z dość dużą dozą prawdopodobieństwa udało się zlokalizować egipskie Pola Trzcin na Sycylii, grecki Tartar na Wielkim Stepie, a chińskie Diyu w okolicy Magadanu.

Gdzie więc mógł być Nilfheim i co było aż tak ważnego w okolicy Bieguna Północnego, że germańscy bogowie zdecydowali się właśnie tam umieścić Krainę zmarłych?

Zaporponuję więc teraz wycieczkę na pewną duńską wyspę zwaną Disko. Jej opis w Viki wygląda następująco: Wyspa jest znana jako miejsce występowania w miejscowych bazaltach największych na Ziemi brył ziemskiego żelaza rodzimego, z których dwa rekordowe okazy ważyły 8 i 21 ton. Żelazo to eksploatowano w XIX w . Ale jeśli zmienimy język na niemiecki zaczyna się robić ciekawie: W wielu miejscach na wyspie znaleziono pozostałości różnych kultur Eskimosów . Można je przypisać do kultury Paleoeskimos i Saqqaq , a także kultury Dorset . Wyspa była więc odwiedzana przez ludzi już około 4000 lat temu. Te ostatnie słowa pochodzą z pracy Jensa Fog Jensena z 2006 roku pod tytułem The Stone Age of Qeqertarsuup Tunua.

Czyli kolejny raz archeologia jest w stanie potwierdzić relacje zawarte w mitologii różnych ludów. Podobnie jak w okolicy Magadanu. Tyle, że w Diyu chodziło o wydobycie miedzi. A można było znaleść wartościowego na tej zimnej, kamienistej wyspece pośród lodów?

Odpowiedź jest zawarta w opisie wyspy. Rodzime żelazo. Materiał aż tak drogi, że narzędzia z niego wykonane płacono więcej niż za złoto. Przynajmniej do czasu, aż ludzie nauczyli się wytapiać żelazo z rudy darniowej i nagle (około XV w pne) okazał się materiałem pospolitym.

O czym więc świadczy założenie osady (a może bardziej obozu koncentracyjnego) na wyspie Disko? Przede wszystkim o tym, że możemy odrzucić spokojnie wszystkie interpretacje mitów powstałe w duchu Dänikena - Bogowie nie przybyli z kosmosu. Inaczej wydobycie żelaza na wyspie Disko nie byłoby im do niczego potrzebne. Wyobycie miedzi w okolicy Mangadanu czy uprawy zbóż na Sycylii zresztą też. Bogowie byli takimi samymi ludźmi, jak ci, nad którymi panowali. Może żyli znacznie dłużej (bo lżej pracowali i lepiej się odżywiali) i mieli na tyle ciekawe przygody, że warto było tworzyć o nich mity, ale byli zwykłymi ludźmi.

Ale przypatrzmy się jeszcze opisowi wyspy Disko zawartej w Eddzie. Tam też niebezpieczny wilk rozrywa zwłoki ludzkie, a wąż Nidhogg pożera ciała umarłych i bez skutku podgryza korzeń Yggdrasilla. Na korzeniu tym siedzi Kogut Niflheimu – rudy jak ogień. Trzy kolejne gildie kupieckie: wilk (który jak wiemy wykarmił Rzym), wąż (to akurat jest chyba zrozumiałe, skoro była to najstarsza gildia kupiecka) oraz znany nam już z chińskiego zodiaku kogut.

Pozostaje więc jeszcze opis władczyni tego kurortu: wiecznie ponura Hell o twarzy zżartej trupim rozkładem, ... ubrana w suknię zwaną Mdłością. Mieszkająca wśród lodów Hell nie miała zbyt wielu powodów do radości, szczególnie, że znalazła się w tym miejscu wyłącznie z powodu swojej choroby.Opis jej wyrazu twarzy świadczy o tym, że Hell była chora na trąd. Dlatego Odyn dał jej odpowiedzialne zadanie na dalekich lodowych pustkowiach.



tagi: germanie  mitologia  piekóło 

Pioter
24 lutego 2023 04:18
15     1594    10 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

chlor @Pioter
24 lutego 2023 06:06

Trąd to dawna choroba krajów północy. Jeszcze w 19 w. była epidemia trądu w Norwegii i na Islandii.

Jakoby dawno temu przywleczona tam z Indii, ale jednak roznoszą ją miejscowe owady i zwierzęta (w Irlandii wiewiórki).

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @chlor 24 lutego 2023 06:06
24 lutego 2023 06:18

Być może i przyszedł około 6 tysięcy lat temu z Indii. Zobaczymy co znajdię w hinduskich mitach.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
24 lutego 2023 06:23

Już nigdy nie pójdę na disko-tekę...:)

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter 24 lutego 2023 06:18
24 lutego 2023 06:26

Jeśli trąd przyszedł z Indii, to w ramach usług "autsoursingowych" (reinkarnacji) - czyli w ramach wymiany niewiolników lub specjalistów w obróbce żelaza (też niewolników 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 24 lutego 2023 06:23
24 lutego 2023 07:12

Disko to nazwa dość późna. 6000 lat temu mówiono po prostu Dom Mgieł.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter 24 lutego 2023 07:12
24 lutego 2023 08:14

Hmmmm. Muszę znajomemu to powiedzieć, co prowadzi lokal taneczny...Dom Mgieł...co za romantyczna nazwa na dyskotekę...:)

zaloguj się by móc komentować

chlor @Pioter
24 lutego 2023 08:45

Nie jest jasne skąd wzięła się nazwa pólwyspu Hel. Może z duńskiego (hael - obcas), albo z mitologii nordyjskiej. Było to miejsce trudne do życia, z klimatem zimniejszym niż na Gotlandii.

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @chlor 24 lutego 2023 08:45
24 lutego 2023 08:51

Pół. Hel to młody twór - nie istniał chyba jeszcze nawet w XVIw  (był tylko łańcuszek mielizn/wysepek). Gdyby istniał to port zostałby założony ja Helu, a nie we Władysławowie. 

Tak samo jak Mierzeja Wiślana. Elbląg miał swobodny dostęp do morza.

 

zaloguj się by móc komentować

chlor @OjciecDyrektor 24 lutego 2023 08:51
24 lutego 2023 09:06

Trzeba by zobaczyć starą mapę holenderską na której była osada kaszubska Gallen na Helu. Prawa miejskie już przed 1266, więc to było spore miejsce. Pólwysep zaczął się kurczyć dopiero od 15 w.

 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @chlor 24 lutego 2023 09:06
24 lutego 2023 10:09

Hmmm. Ciekawe. A ten Gallen był na wyspie? Czy miał połączenie ze stałym lądem? Bo mam mape, gdzie jest tylko łańcuszek wysp.

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @Pioter
24 lutego 2023 11:21

Skąd nagle pojawia się szejść tysięcy lat?

 

zapiski na temat:

 

... Die dunkle Farbe ist gleichfalls seit alters ein Kennzeichen solcher Wesen; schon die nordische Hel, die Göttin im Totenreich, war "halb bläulich, halb von der Farbe der menschlichen Haut", sehr gebeugter Haltung und von furchtbarem Aussehen, wie es in einer Beschreibung heißt. "Bläulich wie Hel, fahl wie eine Leiche" ist eine in der altnordischen Literatur öfters begegnende Wendung. Zwerge sind "blau um die Nase"; denn auch sie sind ja Unterirdische, die das Sonnenlicht nicht mehr ertragen können. Die Sage von den "Elsternleuten" des Mittelalters gehören wohl auch hierher; ganz ursprünglich waren das gleichfalls gespenstische Wesen; der bekannteste Vertreter dieser schwarz und weiß (wie ein Elster) gefleckten Leute ist Feirefiz, Parzivals Halbbruder, der wie Kundrie aus Indien stammt und Heide ist. Wolfram wird freilich darin eine Allegorie gesehen haben, erwähnt er doch gleich zu Anfang seines Werkes das Bild der Elsterfarbe als Symbol für Leute, an denen Himmel und Hölle Anteil haben: wir sehen immer wieder, wie mythisches Gut über den Weg der Sage ins Allegorische und Symbolische umgeleitet wird. ...

autor

zaloguj się by móc komentować

atelin @OjciecDyrektor 24 lutego 2023 08:14
24 lutego 2023 11:23

Co oni musieli zażywać, że w szybkich ruchach widzieli mgłę? Jakiś film 30 klatek na minutę? 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @atelin 24 lutego 2023 11:23
24 lutego 2023 11:52

może piołunówkę?

Koneserem absyntu (i wytwórcą)  np. był, znany skadinąd, Nostradamus. A po nadmiernym spożyciu również miewał nieliche wizje.

zaloguj się by móc komentować

chlor @OjciecDyrektor 24 lutego 2023 10:09
24 lutego 2023 12:14

Jest trochę map:

https://hela.com.pl/galerie/mapy/mapy.htm

Raz pokazują ciągły ląd a czasem jakby wysepki. Mapa wojskowa z 17w pokazuje ląd stały, ale inna pozorne wysepki, bo tam kopano jakieś fosy.

 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @saturn-9 24 lutego 2023 11:21
25 lutego 2023 21:47

To już moja datacja. Zapisy egipskie i sumeryjskie liczą około 4-5 tys lat, a już opisują mity, czyli czasy już dla piszących dalekie

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować