Teoretyczne banknoty w teoretycznym państwie
W roku 2006 Narodowy Bank Polski rozpoczął wydawanie serii banknotów, które jedynie teoretycznie znajdują się w obiegu pieniężnym. Praktyczne ich znaczenie jest jednak zupełnie inne. Ale najpierw popatrzmy na te banknoty:
Rok 2006 - wspomnienie papieża Jana Pawła II
Rok 2008 - 90 lat niepodległości
Rok 2009 - 200 lat urodzin Juliusza Słowackiego
Rok 2009 - 200 lat urodzin Fryderyka Chopina
Rok 2011 - 100 lat Nobla Marii Curie
Rok 2014 - 100 lat Legionów Polskich
Rok 2015 - 600 lat urodzin Jana Długosza
Rok 2015 - 1050 lat chrztu Polski
Rok 2017 - 300 lat koronacji obrazu Jasnogórskiego.
Teoretyczny cel wydania tych teoretycznych banknotów dla teoretycznego państwa to upamiętnienie ważnych rocznic. Faktyczny cel jest niestety jasny - to biznes. Banknoty te są sprzedawane w NBP "współpracującym podmiotom" w cenie znacznie powyżej nominału, które później odsprzedają to z zyskiem. Ceny tych banknotów na allegro wahają się od 40 do 300 złotych.
tagi:
|
Pioter |
| 23 maja 2018 04:49 |
Komentarze:
|
tomciob @Pioter |
| 23 maja 2018 07:37 |
Witam.
Co by nie mówić są to jednak dzieła sztuki. Zrobić stempel dla banknotu z drzeworytu z 20-ką (ostatni banknot) to trochę pracy i czasu musi zająć. Chciałbym jednak zadać Panu jako specjaliście od pieniędzy inne pytanie. Czy są jakieś zasady które rządzą numerowaniem banknotów. Numer jest widomym i oczywistym znakiem indywidualizującym banknot. Jego nadruk musi się więc odbywać inaczej niż reszty banknotu. Chodzi mi zarówno o sposób drukowania numeru jak i ewentualne zasady którymi kieruje się drukarnia. Pewnie ewidencja magazynowa banknotów odbywa się po numerach seryjnych.
Dziękuję za kolejną notkę i pozdrawiam
|
|
Pioter @tomciob 23 maja 2018 07:37 |
| 23 maja 2018 07:41 |
Są pewne zasady. np seria ZX, która pojawia się czasami na polskich banknotach nie jest notowana w żadnych zestawieniach - to tzw seria zastępcza, która ma za zadanie zastąpić banknoty uznane za makulaturę (czyli zawierające błędy produkcyjne dyskwalifikujące je z obrotu pieniężnego). Niestety pozostałe dane są tak tajne, że w żadnych opracowaniach się na nie nie natrafi.
|
|
tadman @Pioter 23 maja 2018 07:41 |
| 23 maja 2018 08:16 |
Twarz Jana Pawła II na banknocie 50 złotowym jest, że się tak wyrażę nieszczęśliwa.
|
parasolnikov @Pioter |
| 23 maja 2018 08:41 |
A Pan siedzi w tych banknotach, to jak to jest w "nie teoretycznych" Państwach czy tam też się wydaje takie rzeczy?
|
|
Pioter @parasolnikov 23 maja 2018 08:41 |
| 23 maja 2018 08:58 |
Zależy. Nigdy nie było tego typu banknotów w USA, Niemczech, Francji, Czechach czy Wielkiej Brytanii. Natomiast w Rosji i Chinach zdarzają się. Ale najwięcej tego typu zabawek jest w krajach postkolonialnych.
Najciekawszy tego typu przypadek to malezyjskie 600 Ringgit z 2017 o wymiarach 3,7m x 2,2 m (wymiary w metrach)
|
|
parasolnikov @Pioter 23 maja 2018 08:58 |
| 23 maja 2018 09:24 |
No wyczerpująca odpowiedź i dająca do myślenia, dzięki!
|
|
tomciob @Pioter 23 maja 2018 07:41 |
| 23 maja 2018 10:01 |
Tajność tajnością ale rzućmy okiem na banknoty powyżej:
50 zł seria JP - Jan Paweł;
10 zł seria ON - odzyskanie niepodległości;
20 zł seria JS - Juliusz Słowacki;
20 zł seria FC - Fryderyk Chopin;
20 zł seria MS - Maria Skłodowska (a nie serii MC);
20 zł seria LP - Legiony Polskie;
20 zł seria JD - Jan Długosz;
20 zł seria AB - ?;
20 zł seria JG - Jasna Góra.
Tak więc serie w przypadku banknotów kolekcjonerskich, upamiętniających, okolicznościowych dadzą się jednak wyjaśnić. Ciekawe czy chociaż wiadomo jaki jest ostatni numer serii o ile pierwszy ma numer 1?
|
|
Pioter @tomciob 23 maja 2018 10:01 |
| 23 maja 2018 10:11 |
AB- to oznaczenie początku w tym przypadku, początku państwowości :)
Nakłady mam wyłacznie w kilku przypadkach podane: papież - 2 mln szt; czwórka z Kielc - 80 tys szt; Słowacki - 80 tys szt; Skłodowska - 60 tys szt; legiony - 50 tys szt; Długosz - 30 tys szt; chrzest - 35 tys szt oraz Jasna Góra - 55 tys szt.
Ogólnie nakładów banknotów obiegowych do publicznej wiadomości się raczej nie podaje.
|
|
saturn-9 @Pioter 23 maja 2018 10:11 |
| 23 maja 2018 12:03 |
Nakłady są podawane. Standardy w pierwszym świecie obligują nawet 'państwa teoretyczne'.
Te serie polskich banknotów ciekawą gradację wykazują. 50/10/20 ... No jakiś mundry tym kręci.
Papież w nakładzie dwa miliony. Kosztował w okienku na poczcie około sto PLN. Bez kilku złotych czy groszy nie pomnę. Rynek docelowy globalny.
Te inne nakłady raczej spokojne choć też nadęte. Z tego co mi wiadomo to NBP wprowadził lat temu kilka (8 czy więcej ?) przetarg na tego typu rarytasy i silne grupy wykupują i rozprowadzają po cenie ... Jest tak?
A ten banknot z państwa muzułmańskiego to ciekawostka.
|
|
Pioter @saturn-9 23 maja 2018 12:03 |
| 23 maja 2018 12:23 |
Jest tak. Osoba z ulicy nie ma szans otrzymać takiego banknotu w okienku NBP, a jedynie "podmiot współracujący".
Podobne banknoty jak ten malezyjski mają również państwa katolickie ... np. Filipiny na stulecie niepodległości w 1998 wypuściły banknot o wymiarach 3,55m x 2,15m
|
|
Pioter @Stalagmit 23 maja 2018 12:34 |
| 23 maja 2018 12:40 |
Tak. Emilio Aguinaldo w trakcie ogłaszania niepodległości od Hiszpanii w12 czerwca 1898 roku (to ten z flagą). Na awersie zaś jest Andres Bonifacio y de Castro
|
|
Convallaria @Pioter 23 maja 2018 08:58 |
| 23 maja 2018 12:49 |
niestety ten wymiar jest w decymetrach, a już miałem pomysł na tapetę...
|
|
Pioter @Convallaria 23 maja 2018 12:49 |
| 23 maja 2018 12:51 |
mój błąd. Rzeczywiście w decymetrach nie w metrach, źle odczytałem dane
|
|
Pioter @Convallaria 23 maja 2018 12:49 |
| 23 maja 2018 12:57 |
rynkowy koszt takiej tapety to około 10.000 US$, nawet jeśli byłaby w wymiarach wcześniej przemnie podanych błędnie
|
Matka-Scypiona @Pioter |
| 23 maja 2018 13:43 |
Piękne. Nie dziwi mnie że nie ma ich dla zwykłego zjadacza chleba ponieważ nawet otrzymanie w okienku bankowym banknotu o nominale 500 zł jest zazwyczaj niemożliwe.
|
|
Pioter @Matka-Scypiona 23 maja 2018 13:43 |
| 23 maja 2018 13:56 |
Banknot 500 złotowy jest w obrocie pieniężnym, choć jest rudno dostępny. Te z notki są wyłącznie w obrocie handlowym na rynku kolekcjonerskim, choć teoretycznie można nimi zapłacić za zakupy.
Ale nie jest jeszcze tak źle
Taka np Antigua wprowadziła bankoty do obiegu wykonane ze złotej folii na jeden dzień. Drugiego dnia je wszystkie wycofali i sprzedają wyłącznie na rynku numizmatycznym w Europie i USA. W samej Atigui chyba nawet nikt ich na oczy nie widział.
|
|
tomciob @saturn-9 23 maja 2018 12:03 |
| 23 maja 2018 14:10 |
No chyba jednak Gospodarz bloga ma rację. Oficjalnie nakładów banknotów NBP nie podaje oprócz nakładów kolekcjonerskich i wybranych emisji które budzą zainteresowanie. Pieniądze lubią ciszę lub rozgłos kontrolowany. Rynek kolekcjonerski to też biznes i to nielichy patrząc na prowizję oraz na fakt, że te same drukarnie co drukują banknoty kolekcjonerskie zajmują się emisją obiegową. Ciekawi mnie (ale oczywiście nie oczekuję odpowiedzi na to pytanie) czy banknoty o określonych konkretnych numerach serii znajdują właściciela całkiem przypadkiem czy też jak to czasem w życiu bywa są wyławiane w trakcie pakowania? Z drugiej strony druk banknotów to branża strategiczna podlegająca ścisłej i restrykcyjnej kontroli zarówno co do pakowania, przewożenia jak i wprowadzania do obiegu z informacją włącznie ale jeśli Saturn-9 ma namiary na takie informacje chętnie się z nimi zapoznam.
|
|
Pioter @tomciob 23 maja 2018 14:10 |
| 23 maja 2018 14:15 |
Publicznie podaje się nakłady monet z danego rocznika. Nakładów banknotów już nie, bo w polskiej tradycji nie ma zwyczaju corocznej zmiany matryc i ciągle drukuje się je z jednego wzoru i pod jedną datą (czasem przez kilkanaście lat). Podawanie takich danych jest więc zupełnie bezsensowne.
|
|
tomciob @Pioter 23 maja 2018 10:11 |
| 23 maja 2018 14:20 |
AB - a może od ab ovo ;)?
|
|
chlor @Pioter |
| 23 maja 2018 19:38 |
Te banknoty specjalne są czasem ładniejsze niż zwykłe. Np gdyby cudzoziemiec miał stały kontakt z serią z Papieżem mógłby pomyśleć że przybył do poważnego kraju.
Oczywiście żeden banknot z wizerunkiem krzyża nie może się pojawić w potocznym obiegu. Unia przestałaby klepać po plecach naszych polityków. A nie ma dla nich gorszego nieszczęścia.
|
|
Pioter @Pioter |
| 23 maja 2018 20:32 |
Hmmmmmmm. Jakoś na banknotach Czech czy Bułgarii święci się pojawili, zresztą na polskich banknotach też miała się pojawić jedna święta. Napiszę o tym banknocie przy okazji
|
|
Pioter @chlor 23 maja 2018 19:38 |
| 23 maja 2018 20:40 |
Krzyż jest na 10 złotówce (na wizerunku denara Mieszka II - Mieszko I nie bił takich monet - jeśli już to tylko naśladował monety saskie, jak reszta Słowian).
Na 20 złotówce znajduje się jeden z najstarszych kościołów na terenach dzisiejszej RP - rotunda w Cieszynie.
Na 50 złotówce krzyż wieńczy jabłko - symbol władzy królewskiej
Na setce znajduje się na krzyżackim szyszaku.
Brakuje go natomiast na banknotach 200 i 500 zł. Może nie jest to najlepiej jak mogło być, ale cóż ... jakieś odwołanie do chrześcijańskiego dziedzictwa się znajduje.
|
|
Pioter @Pioter 23 maja 2018 20:40 |
| 23 maja 2018 21:01 |
Pierwotnie rewersy naszych banknotów miały wyglądać inaczej
Dodatkowo na 50 złotówce miała się znaleść Barbara Radziwiłówna
O planowanym banknocie 500 zł napiszę przy innej okazji, ale prócz tego zaprojektowane były jeszcze 200 zł z takim awersem
I banknot 400 zł, który stał się wizytówką i reklamówką PWPW
|
|
chlor @Pioter 23 maja 2018 20:40 |
| 23 maja 2018 21:05 |
Nie chodzi mi o krzyżyki które trzeba wyszukiwać.
|
|
chlor @Pioter 23 maja 2018 21:01 |
| 23 maja 2018 21:10 |
Banknoty 400 czy 500 zł są przeznaczone na gotówkowe łapówki dla polityków i urzędników. Większa kwota mieści się w teczce.
|
|
saturn-9 @tomciob 23 maja 2018 14:10 |
| 23 maja 2018 22:24 |
... ale jeśli Saturn-9 ma namiary na takie informacje ...
Saturn nie ma. Wypadł z obiegu harmonia mundi i wylądował pod szczególnym numerem 9.
Ale swego czasu przyglądał się co się tu i tam obraca czy dzieje. Wsłuchiwał się w anegdoty z obiegu "numizmatyki stosowanej". Dane odnośnie ile czego jest w obiegu są a dostęp mają zainteresowane kręgi w centralach. A gdy coś staje się historią to i wykaz oficjalny na gazetce ściennej w sieci się ukarze.
Gdy na Słowacji wprowadzono euro [2009] na stronie narodowego banku był przejrzysty wykaz ile jakich banknotów wypuszczono w obieg. Obecnie zachwalane jest Transparency europejskiego systemu. Duża ryba połkneła małą.
SKK to już historia. Jest jakaś wystawa, dla młodych, w budynku NBS. Od słowackiej korony do euro.
Jeżeli kogoś takie klocki rajcują, ile czego w obiegu oficjalnie, to przy odpowiedniej inwestycji czasowej jest w stanie z oficjalnych enuncjacji europejskich krajów wyłuskać ten/ta/to M0 z danych serwowanych dla kumatych. To jest działka, w której Saturn-9 nie grzebie.
Pozdrawiam
|
|
Zadziorny-Mietek @Pioter |
| 23 maja 2018 22:47 |
Pod względem graficznym te wszystkie banknoty NBP reprezentują sobą najgorsze co może być. Są nieprzemyślane - beznadziejnie, fatalnie zaprojektowane - bałaganiarstwo kompozycyjne, jakiś kompletny chaos, kolorystyka (przejścia tonalne), ornamentyka i liternictwo - tragiczne i tandetne. Po co przy Chopinie te nuty? Cały świat wie kim on był. Zwyczajnie brzydkie i odpychające. Dno kompletne. Peerelowskie bilety przy tej makulaturze to dzieła sztuki.
|
|
tomciob @saturn-9 23 maja 2018 22:24 |
| 24 maja 2018 08:33 |
Czyli mamy zgodność w temacie. Coś jednak czasem przedostaje się "do publiki." Skoro ktoś powołuje się na dane NBP to oznacza, że dane są dostępne.
Pozdrawiam
|
|
Pioter @Pioter |
| 24 maja 2018 12:58 |
http://biznes.interia.pl/galerie/kasa-kasa/nowy-banknot-100-rublowy/zdjecie/duze,1803311,1,497
Dziś w Fedeacji Rosyjskiej wprowadzono nowy teoretyczny banknot. Nakład tylko 20 mln szt.
|
bendix @chlor 23 maja 2018 21:05 |
| 24 maja 2018 13:13 |
OT OT OT
Ponieważ nie mam sam możliwości (ban) poproś Bosona żeby odebrał PW.
|
|
tomciob @Zadziorny-Mietek 23 maja 2018 22:47 |
| 24 maja 2018 17:56 |
Witam.
Chyba pańska krytyka ma wymiar wybiórczy bo moim zdaniem krytykuje pan Andrzeja Heidricha, grafika który projektuje polskie banknoty od drugiej połowy lat szcześćdziesiątych, a więc powinien pan dokładniej określić które to te "peerelowskie bilety" tak się panu podobają.
Pozdrawiam
|
|
tomciob @Pioter 24 maja 2018 12:58 |
| 24 maja 2018 17:59 |
Ciekawa informacja, dziękuję i pozdrawiam.
|
|
Pioter @tomciob 24 maja 2018 17:56 |
| 24 maja 2018 17:59 |
Banknotów kolekcjonerskich akurat Heidrich nie projektuje.
|
|
Pioter @tomciob 24 maja 2018 18:07 |
| 24 maja 2018 18:18 |
Jednak kilka z nich Heidrich zaprojektował ... to Papież, Legiony i Długosz
Pozostałe:
90 lat Niepodległości - Maciej Kopecki
Słowacki - Przemysław Krajewski
Chrzest - Krystian Michalczuk
Jasna Góra - Justyna Kopecka
Chopin, Skłodowska - brak danych
|
|
tomciob @Pioter 24 maja 2018 18:18 |
| 24 maja 2018 18:36 |
Dzięki. Pociągnę sobie te nazwiska i dowiem się czegoś więcej o grafikach. Chętnie też bym poznał zasady projektowania banknotów, chodzi oczywiście o proces decyzyjny. Grafik-projektant to tylko jedna osoba ale banknot to dość skomplikowany "produkt drukarski," w którym motywy graficzne przeplatają się z zabezpieczeniami, a może dokładniej, z motywami zabezpieczeń, komponując się w jedną całość, a w przypadku słynnego "scuma" dodatkowo otrzymują instrukcję polityczną hegemona. Śmiało można powiedzieć, że banknoty to jednak dzieła sztuki zawieszone w przestrzeni i czasie.
Pozdrawiam
|
|
Zadziorny-Mietek @tomciob 24 maja 2018 17:56 |
| 24 maja 2018 19:50 |
Paradoks polega na tym, że współcześni projektanci ukazanych przez Szanownego Autora Bloga banknotów NBP mają do dyspozycji wspaniałe narzędzia będące efektem niesamowitego rozwoju techniki projektowania graficznego i druku w ostatnich trzydziestu latach, a tworzą za ich pomocą rzeczy obiektywnie gorsze niż ich poprzednicy wykorzystujący o wiele mniej wyrafinowane - dające znacznie mniejsze możliwości - środki (wy)twórcze.
|
|
tomciob @Zadziorny-Mietek 24 maja 2018 19:50 |
| 24 maja 2018 22:26 |
Lepsze czy gorsze w sensie estetycznym to pojęcie stosunkowo względne bo odwołuje się do gustu, o którym ponoć się nie dyskutuje. Choć ja tak nie uważam bo gust też z czegoś wynika i może być oceniany szczególnie kiedy, o swoim guście dotyczącym banknotów opowiada Andrzej Heidrich.
Pozdrawiam
|
|
Zadziorny-Mietek @Pioter |
| 25 maja 2018 00:30 |
To czy banknot jest zapaćkany bez sensu różnymi elementami, z których - wyraźnie zaznaczam - każdy z osobna ma swoje merytoryczne uzasadnienie dla umieszczenia na banknocie, to nie jest kwestia gustu. To jest fakt. Zapaćkanie oznacza, iż projekty te są przede wszystkim nieprzemyślane, niedopracowane, nieprzetrawione, a przez to chaotyczne i bałaganiarskie. Reszty dopełniają fatalne zestawienia i przyjęte rozwiązania w sferze elementów grafiki, które ogólnie wymieniłem poprzednio. Fantastyczne możliwości zapewniane przez narzędzia projektanckie są tu zdradliwe, bo łatwo, bez większego móżdżenia, osiąga się jakiś tam efekt - czyli powstaje "projekt", nawet bez żadnej jego koncepcji.
Nie będę się znęcał i wskazywał konkretnie gdzie, co i jak zostało, za przeproszeniem, spieprzone, gdzie autor poszedł na łatwiznę, itd. Żeby się przekonać, że zaprezentowane dzieła z NBP są obiektywnie brzydkie trzeba mieć punkty odniesienia w postaci przykładów porządnych, dobrych czy wręcz znakomitych projektów - i w sieci na szczęście jest ich sporo.
|
|
Zadziorny-Mietek @tomciob 24 maja 2018 22:26 |
| 25 maja 2018 00:34 |
Do Ciebie komentarz z 00:30.
|
|
tomciob @Zadziorny-Mietek 25 maja 2018 00:34 |
| 25 maja 2018 09:25 |
Proszę je zaprezentować (te świetne przykłady) tu na blogu. Chętnie je poznam i pogadamy sobie na temat gustu.
Pozdrawiam
|
|
kskiba19 @Pioter |
| 25 maja 2018 20:26 |
|
|
Pioter @kskiba19 25 maja 2018 20:26 |
| 25 maja 2018 20:39 |
Monety okazjonalne (czy kolekcjonerskie) są w każdym kraju bez wyjątku. Natomiast banknoty to zupełnie inna sprawa.