W Sudanie Południowym dość szybko zaczyna brakować nominałów w obiegu. Gdy państwo te powstało w 2011 roku seria banknotów w obiegu zaczynała się nominałem 5 piastrów i kończyła na 100 funtach, przy czym 1 funt południowosudański dzieli się na 100 piastrów. W 2018 okazał się potrzebny kolejny nominał - 500 funtowy, a 9 lutego tego roku Bank of South Sudan podał do publicznej informacji, że obieg pieniądza zostanie uzupełniony o nowy nominał:To ten nominał powyżej. Jak widać na rewersie banknotu znajdują się strusie. Zresztą na banknotach Sudanu Południowego postanowiono właśnie ukazywać zwierzęta żyjące w tym kraju, więc niby nic dziwnego w tym przedstawieniu nie ma.

Ale gdy poszperać w historii, krótkiej zresztą, Banku Południowego Sudanu, można zauważyć, że motyw ten (strusie) został już raz wykorzystany. Było to w 2011 roku i na najmniejszym banknocie - pięcio piastrowym.Banknoty te drukuje akurat firma Thomas de la Rue, więc może przy okazji rozkręcającej się inflacji postanowiono zaoszczędzić na poszukiwaniu nowych grafik.

Co w zasadzie wiemy o strusiach? Wiemy tyle, że to co podaje popkultura od samego początku (czyli od czasów opisow tego zwierzęcia przez Pliniusza Starszego) to jeden wielki mit.

Zacznijmy więc od Pliniusza Starszego i jego opisu: strusie wybrażają sobie, kiedy wepchną głowę i szyję w krzak, całe ich ciało jest ukryte. Ten opis został przerobiony przez popkulturę na strusie chowają głowę w piasek aby uniknąć niebezpieczeństwa. Trudno zresztą wyrokować na jakiej podstawie przyjęto takie zachowanie za pewnik. Strusie już 5000 lat temu były przecież hodowane przez Egipcjan i Mezopotańczyków, nie tylko na mięso i jaja czy spowodu pięknych piór czy skóry, ale także dla rozrywki (wyścigi strusi). Wydawałoby się więc, że zwyczaje tego dawno udomowionego zwierzęcia zostały dobrze poznane. Ale widać co innego wiedzą fachowcy hodujący te zwierzęta, a co innego przekazywano do wierzenia konsumentom egzotycznych towarów, jakimi nadal są wyroby ze strusi (biżuteria czy lampy oliwne ze skorup strusich jaj, pióra stanowiące dodatek do ubiorów, delikatne mięso czy w końcu skóra).

Właśnie przy okazji sprzedaży lamp oliwnych ze skorup strusich jaj zanotowano jeszcze jeden ciekawy mit. Jak podaje ciotka Viky, powołując się na A Catholic Encyclopedic Dictionary z 1931 roku, samica strusia nie wysiaduje jaj, ale wpatruje się w nie nieustannie, aż te się wyklują, ponieważ gdy tylko przestanie się wpatrywać w jaja, te obumierają. Jak tłumaczył to w swojej książce cytowanej przez ciotkę Viky Donald Attwater, jest to tylko symboliczne przekazanie, że obowiązkiem chrześcijanina podczas modlitwy jest zwracać całą swoją uwagę na Boga, aby modlitwa nie była bezowocna.

No dobrze. Wrócmy do banknotów. Czemu ten struś się tam wogóle wziął. Struś jest bardzo wytrzymałym zwierzęciem. Wytrzymuje dzienne wachania temperatur sięgające 40 stopni. Może biec przez dłuższy czas ze średnią prędkością 55 km/h, a maksymalną na krótkim dystansie nawet do 70 km/h. Jeśli nie może uciec, bądź się ukryć, atakuje kopiąc potężnymi nogami. Takie kopnięcie, jeśli dosięgnie człowieka, może nawet spowodować śmierć i/lub wypatroszenie. Być może jest tu więc ukryte ostrzeżenie.

Dla kogo? W tej chwili w kraju tym najwięcej inwestują Chiny.

---

tagi: banknot  sudan południowy  struś 

	Pioter
	18 sierpnia 2021 18:33

17     1224    4 zaloguj sie by polubić