-

Pioter : Kiedy bogowie zorientowali się, że nie są w stanie zmienić tego co już się stało, stworzyli historyków.

Przygody kupca Edszu

Powróćmy do dorzecza Nigru i tamtejszej mitologii ludu Jorubów. Wystęuje w niej bowiem niejaki Edszu - imię jakby żywcem wyjęte z Sumeru - który jest bogiem - oszustem. Choć gdy dokładnie przyjrzeć się jego działalności, to trudno powiedzieć kogo i w jaki sposób oszukał.

Edszu był bowiem kupcem.

Gdy pewnego dnia zjawił się wśród ludzi ze swym towarem jedna z kobiet zauważyła tam bardzo piękne nakrycie głowy. Zakupiła je i powróciła z nim do domu. Jej mąż natychmiast to zauważył i pochwalił jeje urodę w obecności drugiej swojej żony. Ta zaś zazdrosna o względy mężą poszła kolejnego dnia na targ i zauważyła jeszcze piękniejsze nakrycie głowy. Sytuacja się powtórzyła, ale tym razem cała uwaga mężczyzny została skierowana na drugą małżonkę. I tak odbywało się to co dnia, a kobiety z zazdrości jedna przed drugą, rywalizując o względy mężczyzny, kupowały zupełnie im nie potrzebne przedmioty.

Ale Edszu nie zajmował się tylko handlem z ludźmi. Ponieważ zaliczał się do bogów postanowił zarobić również na nich. Olokun (bóg morza), Orun (bóg słońca) i Oszu (bóg księżyca) zostali przez niego naciągnięci na deweloperce. No może nie całkiem. Edszu bowiem obiecał każdemu z nich nowe, pięknie położone i przestronne mieszkanie, a ich obecne siedziby wziął w rozliczeniu. Następnie te domy pozamieniał i sprzedał każdemu z nich. I nikt by się o tym nie dowiedział, ale pewnego dnia bogowie postanowili świętować coś u jednego z nich. I sprawa się wydała.

Tak w zasadzie, to Edszu prócz kupiectwa zajmował się również zbieraniem informacji.

Pewnego dnia ludzie odwrócili się od bogów i zaprzestali im składać ofiary. Bogowie stawali sięcoraz słabsi, bo sami (czyli bez udziału ludzi) nie potrafili nawet upolować antylopy. No w zasadzie to udało im się jedną upolować, ale jedna antylopa na mogła wyżywić ich wszystkich. Zaczęli się więc między sobą kłócić o wszystko. I tylko Edszu postanowił zapytać się wyroczni jak naprawić tę sytuację. Ta jednak odpowiedziała, że nie potrafi udzielić mu żadnej rady. Edszu udał się więc na ziemię i poprosił małpy o przyniesienie owoców palmy, które otrzymał, ale nie wiedział zbytnio co ma z nimi zrobić. Wędrował więc od wioski do wioski pokazując ludziom te owoce i pytając ich o zdanie. Gdy odwiedził wszystkie wioski powrócił do reszty bogów i przekazał im zebrane informacje. A bogowie korzystając z informacji zebranych przez Edszu ponownie odzyskali szacunek ludzi i mogli zaprzestać uczenia się nowych rzeczy (jak polowanie na antylopy) a zająć się tym, co lubili najbardziej.



tagi: afryka  mitologia  jorubowie 

Pioter
24 kwietnia 2023 02:41
10     947    3 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

gabriel-maciejewski @Pioter
24 kwietnia 2023 06:13

To normalnie jest chyba opis tego kapitana Magona, o którym książkę napisał Leon Cahun

zaloguj się by móc komentować

Pioter @gabriel-maciejewski 24 kwietnia 2023 06:13
24 kwietnia 2023 06:23

Widać więcej było takich.

Cahun chyba mitologii ludów dorzecza Nigru nie znał, ale możliwe jest, że ktoś z Jorubów przeczytał jego książkę i przerobił do swoich potrzeb na mity. Te mity ludów Nigru spisywano dopiero w latach 40-60 XX wieku i dochodziło przy tym do dość ciekawych przypadków.

Szeroko kiedyś opisywano mitologię Dagonów dotyczącą układu Syriusza. Tylko, że akurat Robert Temple, który zbierał tę mitologię dotarł do nich jakieś dwa lata później niż francuska misja astrologiczna, która dokonywała tam pomiarów Syriusza (podobno była dobra widoczność). A że misja trwała kilka miesięcy, to i handlowali z tubylcami, opowiadając przy okazji o swojej pracy.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Pioter 24 kwietnia 2023 06:23
24 kwietnia 2023 06:33

Za to znał historię Fenicjan

zaloguj się by móc komentować

Pioter @gabriel-maciejewski 24 kwietnia 2023 06:33
24 kwietnia 2023 06:37

Fenicanie na pewno handlowali z Jorubami.

Mity Jorubów mówią nawet o tym, że cały Niger był podzielony na kawałki, którymi władały Węże (akurat te były w ludzkiej postaci). I nawet ścięcie drzewa w lesie na budowę domu w wiosce musiało być z nimi uzgodnione.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Pioter 24 kwietnia 2023 06:37
24 kwietnia 2023 06:51

To zupełnie jak dzisiaj, ścięcie drzewa w swoim ogrodzie musi być uzgadniane z Fenicjanami

zaloguj się by móc komentować

Pioter @gabriel-maciejewski 24 kwietnia 2023 06:51
24 kwietnia 2023 07:33

No, niby minęło z kilka tysięcy lat, ale dobre wzorce pozostały ;)

zaloguj się by móc komentować

atelin @Pioter
24 kwietnia 2023 09:57

"Pewnego dnia ludzie odwrócili się od bogów i zaprzestali im składać ofiary."

To akurat zawsze działa. Pod warunkiem solidarności.

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @atelin 24 kwietnia 2023 09:57
24 kwietnia 2023 10:04

I nie można odpuścić, bo bogowie stają się cwansi i tego samego błędu już raczej nie popełnia 

zaloguj się by móc komentować


Pioter @Matka-Scypiona 24 kwietnia 2023 10:04
24 kwietnia 2023 10:15

Ale wyślą jakiegoś kupca - czy dziś algorytm, który zbierze potrzebne im informacje. Ustawią przy tym gdzieś jakąś wyrocznię, która tymi samymi informacjami będzie karmić motłoch, a między wierszami powie, że ci bogowie to wcale tacy źli nie byli i się już poprawią. Tylko nie każcie im samym polować na atylopy ....

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować