-

Pioter : Kiedy bogowie zorientowali się, że nie są w stanie zmienić tego co już się stało, stworzyli historyków.

Pierzasty Wąż

Jest takie miejsce w azteckich mitach, gdzie trafiają wszyscy ci, którzy nie zginęli w boju. Miejsce to zwie się Mictlan i znajduje się daleko na północy, a droga do niego wiedzie przez 9 bram i trwa całe cztery lata. Nieszczęśnicy, którzy tam trafiają, muszą pokonać rwącą rzekę Chingnahuapan, przecisnąć się między dwoma zrośniętymi górami, wejść na górę z obsydianu, ominąć lodowate wiatry oraz miejsca gdzie łopoczą sztandary, leci na nich grad strzał oraz żyją bestie zjadające serca. Dopiero potem czeka na nich odpoczynek w zaświatach - lub rozpłynięcie się w nicości. Miejscem tym władał Miclantechuhti (czyli Pan Krainy Zmarłych).

Pewnego dnia znawił się u niego Quetzalcoatl, którego posłano tam, aby ponownie zaludnił ziemię po piątej już katastrofie. Aby tego dokonać miał w Mictlanie zebrać kości ludzi z poprzednich epok. I prawie by mu się to udało, ale Miclantechuhti zdołał umieści w Zaświatach kilka pułapek, a w jednąz nich wpadł Queztalcoat tak nieszczęśliwie, że część kości połamał. Udało mu się jednak większość tych zebranych (i połamanych) kości pozbierać i wydostać się z pułapki, jednak okazało się po czasie, że nie były to najlepsze okazy (i dlatego podobno ludzie mają różny wzrost).

Kim był ten nasz bohater, któremu udało się okraść Pana Zaświatów z najcenniejszego skarbu? Zgodnie z mitami Quetzalcoatl miał białą skórę i jasne oczy. W ikonografii był przedstawiany zawsze z tabliczką z muszli, którą nosił jak amulet zawieszony na szyi. Przybył z krainy na wschodzie i tam też później odpłynął. Jego matką była Caotlicue (co znaczy Wężowa spódnica). Nosiła ona naszyjnik z ludzkich głów i domagała się stałych krwawych ofiar z ludzi. Podobno łącznie miała aż czterysta dzieci, ale te pewnego dnia się zbuntowały i ścięły jej głowę. Nie ma jednak żadnych danych o udziale Quetzalcoatla w tych wydarzeniach.

W micie o podróży Quetzalcoatla do Mictlanu mamy więc opisaną wyprawę wojenną powziętą z terenu Meksyku aż na wyspę Disko w celu przejęcia pracujących tam niewolników. Wyprawa ta szła prawdopodobnie przez przez Mississippi, Appalachy oraz tereny zamieszkałe przez Irokezów. Fakt, że nie użyto drogi morskiej, świadczy o tym, że miała to być akcja zupełnie niespodziewana dla załogi tamtejszego gułagu. Akcja udała się jednak niezupełnie. Albo nie było już na Disko pełnowartościowego towaru (czyli prawdopodobnie kowali), albo zginęli oni po drodze w którejś z zasadzek na terytorium Irokezów.

Mamy tu również i inne szczegóły, które mogliśmy zauważyć również w mitach zupełnie innych ludów. Amulet Quetzalcoatla przypomina Tablice Przeznaczenia noszoną przez bogów Sumeru. Caotllicue ze swoim krwawym naszyjnikiem przypomina mocno hinduską boginię Kali. Nie wiemy dziś, czy Pierzasty Wąż brał udział w buncie przeciw Caotlicue, a jeśli tak, to wyprawa do Ameryki Centralnej i podwzięta stamtąd próba zniszczenia systemu zaopatrywania Olimpiczyków w rodzime żelazo mogła być ceną za jego powrót do Starego Świata.

Ale najciekawiej się robi, gdy przypatrzymy się się wizerunkowi Quetzalcoatla zawartemu w Codex Telleriano Remensis.Fakt. Codex powstał w XVI wieku i jest spisany po łacinie, ale autor czy grafik bardzo mocno powiązał symbolikę Starego Świata z mitologią Ameryki.



tagi: meksyk  mitologia 

Pioter
6 marca 2023 19:14
12     1293    10 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

OjciecDyrektor @Pioter
6 marca 2023 20:53

Bardzo podobny do herbu Mediolanu...:). A ta Wężowa Spódnica jest straszna. Widziałem zdjecie jej - okropne monstrum. Kali przy niej to harcerka...:).

Ciekawe co na to powiedzieliby spwce od mitologii i kultur prekolumbijskich - pewnie to samo co Stanisław Orda...:)

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @OjciecDyrektor 6 marca 2023 20:53
6 marca 2023 21:14

Nie możesz przestać się czepiać?

Dlaczego nie możesz?

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @stanislaw-orda 6 marca 2023 21:14
6 marca 2023 21:50

Ok...przestaję...sorry Batory...:).

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Pioter
6 marca 2023 22:15

Czy tak mógł wyglądać ? W ikonografii był przedstawiany zawsze z tabliczką z muszli, ...

 

 

zaloguj się by móc komentować


Pioter @OjciecDyrektor 6 marca 2023 20:53
7 marca 2023 03:05

W ogóle bogowie ludów Ameryki byli bardziej krwiożerczy niż jacykolwiek ich odpowiedniki z Europy, Afryki czy Azji.

A sama Coatlicue to moim zdaniem imię obozu szefowej obozu szkoleniowego dla Węży (w końcu w jednym miocie urodziła 400 bogów Mezoameryki). Wtedy ma sens informacja o buncie zorganizowanym przez Coyolxauhqui (Malowana Dzwoneczkami), która przypłaciła ten bunt życiem. Obóz miał miejsce na Wężowej Górze (Coatepec), a ekspedycja karna dowodzona przez Huitziopochtiego (Leworęczny Koliber - bóg wojny i ofiar) dokonała ataku na Wężowe wzgórze i rozproszyła buntowników, wyganiając ich na południe.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @MarekBielany 6 marca 2023 22:15
7 marca 2023 03:33

Hm. Opisywany jest jako jeden człowiek, ale Pierzasty Wąż może być imieniem kapitana statku. W mitach jest mowa o tym, że był biały i przybył ze wschodu, a także, że pewnego dnia odpłynął. Dlatego Corteza w pierwszym momencie wzięto za jego inkarnację.

Wydaje mi się, że Meksyk zainteresował Wężów jako źródło poztskania obsydianuBo w w basenie Morza Śródziemnego występuje on tylko na Sardynii , Dodekanezie oraz w okolicy Acigöl w Anatolii.

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Pioter 7 marca 2023 03:33
7 marca 2023 23:12

to taki myk.

Występuje wszędzie.

 

warto odróżnić szkło od imienia kwarcu.

 

P.S.

poproszę o wskazanie różnic pomiędzy SiO2 i CO2.

To czwarta kolumna pod IV.

 

 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @MarekBielany 7 marca 2023 23:12
8 marca 2023 04:26

Chyba nie występuje wszędzie. W Meksyku najstarszym ludem (kulturą) byli Olmekowie, a od nich mitologia przeszła na Majów i Azteków. Tak jak grecka mitologia przeszła na Rzym.

 

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @Pioter
8 marca 2023 13:13

Ogólnie w propagandzie próbuje się wałkować tezę, że rzekomo tylko aztekowie czcili krwawe bóstwa którym składali ofiary z ludzi którym wyrywali serca na żywca, a inkowie i majowie to miały być takie niewinne plemiona miłujące pokój.
No, a przecież oni wszyscy czcili pierzastego węża, tylko nazywali go innymi imionami.

 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Kuldahrus 8 marca 2023 13:13
8 marca 2023 13:33

Tylko, że podobno Quetzalcoatl powiedział Olmekom, że nie chce żadnych krwawych ofiar. A skoro go nie posłuchali (ani ich nastepcy), widać żadnym bogiem nie był.

 

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Pioter 8 marca 2023 04:26
8 marca 2023 23:06

Bliżej - podobno - planują wtłaczanie dwutlenku 'C' pod dno, skąd takie tam 'C' wodory wyssali.

Kto to wie, może też zaistnieć życie na Si ...

 

 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować