-

Pioter : Kiedy bogowie zorientowali się, że nie są w stanie zmienić tego co już się stało, stworzyli historyków.

Pierwszy król Anglii był Lechitą!

Ecgbert, bo o nim mowa, pochodził z saskiego rodu Cedryka. W zasadzie o jego przodkach na tronie Wessexu niewiele wiadomo - podobno panowali w tym kraju od samego początku, czyli zaraz po saskim podboju w VI wieku. Swoją geneaologię wywodził wprost od Noego, co zresztą powiela wikipedia, ukazując, że pomiędzy Noem a królem Cedrikiem minęło równe 30 pokoleń. Do Ecgberta doliczono 12 kolejnych pokoleń - tym razem już twardo siedzących na tronie Wessexu.

Nasz Ecgbert miał zostać królem Wessexu już w 786 roku, jednak w staraniach o tron ubiegł go Beorhtric. Ecgbert wobec tego udał się na wygnanie na dwór Karola Wielkiego. Nie wiadomo ile czasu tam przebywał, ale już w 802 roku występuje w dokumentach jako król Wessexu. Powoli zaczął scalać całą Anglię. W 825 roku do korony Wessexu dodał kolejne - Kentu, Essexu, Sussexu, a w końcu nawet w 829 Mercji. Do tego zwasalizował Kornwalię (815) oraz Northumbrię (829). Próbował również podbić Walię w 830 roku, jednak przeszkodził temu bunt możnych w Mercji, która w końcu wymknęła się mu z rąk i powróciła pod panowanie Wilglafa. Ecgbert zmarł w 839 roku. Uważany jest za pierwszego króla zjednoczonej Anglii, pomimo tego, że nigdy takiego tytułu nie użył. Tytułu tego użył dopiero Alfred Wielki, wnuk Ecgberta.

Ale to wszystko dawne dzieje, o których Anglicy przecież chcieli zapomnieć. W końcu na polecenie Cromwella żołnierze wyrzucili szczątki króla Ecgberta z grobu w Winchesterze. Innych pochowanych tam królów zresztą też.

Po co o tym piszę?

Bo angielska propaganda sięgnęła po broń ostateczną.Podobno poszukiwacz skarbów w marcu zeszłego roku odnalazł tę ciekawą monetę na polu w pobliżu West Dean. W czerwcu obecnego roku zbadali ją fachowcy z British Museum oraz firm numizmatycznych i ustalili, że moneta została wykonana z dobrej jakości złota. Moneta ta (złoty pens) zwana jest w angielskim mennictwie mancusem i jak na razie tylko 8 innych monet tego nominału zostało odnalezionych (z czego 7 znajduje się w British Museum). Nie to, żeby ich nie było więcej z okresu pomiędzy 630 a 1257, ale brak jakichkolwiek śladów ich istnienia nawet w dokumentacji.

Monetę wystawiono na licytację z ceną 200 000 funtów. To zamknęło jakąkolwiek dyskusję na temat jej autentyczności. Jest to unikat i tyle jest wart. Zresztą, w dyskusji na forach numizmatycznych (nawet polskojęzycznych) powielana jest opinia, że skoro wyceniono ją na 200 000 funtów, to nikt w jej autentyczność nie wątpi.

Ja wątpię jednak. Sasi ani Anglicy nie używali słowieńskiego języka. Zresztą na awersie widać łaciński napis ECGBEORT REX, więc co na rewersie robi słowiański napis BOZA MONETA?



tagi: anglia  wielka lechia  moneta 

Pioter
31 lipca 2021 16:26
30     2579    10 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

gabriel-maciejewski @Pioter
31 lipca 2021 16:49

Nieźle. Co mam o tym myśleć?

zaloguj się by móc komentować

Pioter @gabriel-maciejewski 31 lipca 2021 16:49
31 lipca 2021 16:52

Właśnie nie wiem.

O tej monetce poinformowała BBC sześć godzin temu. Moim zdaniem to taki dukat Łokietka, tylko do czego on jest Anglikom potrzebny?

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Pioter 31 lipca 2021 16:52
31 lipca 2021 16:55

To jest jakaś gruba afera. Poczekajmy czy tego nie zdemenują i nie zdejmą. Napis jest wymowny bardzo

zaloguj się by móc komentować

smieciu @Pioter
31 lipca 2021 17:41

Albo był Lechitą albo Lechici maczali w tym palce. Stawiam na to drugie ;)

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @Pioter
31 lipca 2021 18:25

Bardzo ciekawe!

Znalazłem taką interpretację rewersu:

Reverse

Small cross pattée within inner circle, moneyer's name around.

Lettering: + BOZA MONETA (Z retrograde)

Translation: Bosa, moneyer

Bosa, osoba, która bije pieniądze.

Nie wiem dlaczego tak przerobili nazwisko?

https://en.numista.com/catalogue/pieces104311.html

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Andrzej-z-Gdanska 31 lipca 2021 18:25
31 lipca 2021 18:53

W taki sposób się raczej oznaczało miasto, a nie mincerza (bo kim on niby był).

A miasto Bosa istnieje na Sardynii, a nie w Anglii.

Zresztą zlokalizowałem inną monetę tego samego typu - to srebrny pens - istniejący też w jednym egzemplarzu

Cały sekret będzie się kryć w napisie  X SAO N

 

Tu monety prawnuka Ecgberta, Edwarda StarszegoAż tak bardzo przez 100 lat poszła sztuka mennicza do tyłu?

A tu monety z podobnego okresu Karola Wielkiego z Treviso w ItaliiImię cesarza jest ukrtye w monogramie i w nazwie miasta są błędy.

Monograf należałoby moim zdaniem odczytać SAIN O, co powinno wskazywać na św Oswalda, króla Nortumbrii, który wprowadził chrześcijaństwo do Wessexu. Jak pisze ciotka Viky św Oswald jest patronem angielskiej rodziny królewskiej, krzyżowców i żniwiarzy.

Podsumowując. Srebrny pens Ecgberta jest ewidentną zabawką odpustową, a złoty jest już znacznie lepiej zrobiony. Ale moim zdaniem wcale nie w tej epoce, którą mu przypisują.

zaloguj się by móc komentować

smieciu @Pioter 31 lipca 2021 18:53
31 lipca 2021 19:28

Myślałem że to zwykłe fałszerstwo ale skoro mamy taki sam srebrny odpowiednik, jak rozumiem znany już od jakiegoś czasu to może jednak mamy faktycznie do czynienia z historyczną monetą. Nawet jeśli wyprodukowaną w innym czasie.

XSAON natomiast kojarzy mi się oczywiście z Saxon :)

zaloguj się by móc komentować

tadman @Pioter
31 lipca 2021 19:35

Kompletnie się na tym nie znam, ale tak sobie myślę, że wygląda jak niedawno zrobiona moneta, która ma udawać staroć. Przypomina mi to działania Estreichera i spółki na UJ w zwiążku z pewnym globusem.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @tadman 31 lipca 2021 19:35
31 lipca 2021 19:41

Mi też. Choć bardziej działania niejakiego Meinerta, który dorabiał sobie na boku bijąc w mennicy nibyhistoryczne blaszki

zaloguj się by móc komentować

Pioter @smieciu 31 lipca 2021 19:28
31 lipca 2021 19:42

Też dobre rozwinięcie skrótu ;)

Ale będzie jeszcze ciekawiej, kiedy powiem, że po wnikliwej (około 15 minut) kwerendzie netu znalazłem słowo BOZA.

Pochodzi z perskiego i oznacza ...... piwo

zaloguj się by móc komentować

smieciu @Pioter 31 lipca 2021 19:42
31 lipca 2021 19:59

Pochodzi z perskiego i oznacza ...... piwo

Boża, bosa i piwo.

Lechici na bank :) Chorwaci mają podobno jakieś perskie korzenie...

zaloguj się by móc komentować

Alrus @gabriel-maciejewski 31 lipca 2021 16:55
31 lipca 2021 20:37

Ale w czym wymowny? Jeśli to nie fałszywka, a raczej nie, to rzekoma polszczyzna najzupełniej przypadkowa. Moneta - łacina, Boza jakaś nazwa/imię własne, być może całość to typowa łacina średniowieczna, zbarbaryzowana.

zaloguj się by móc komentować

umami @Pioter
31 lipca 2021 22:44

Idąc tropem tego pensa i tłumaczenia...:

„Penny - Ecgberht Winchester mint

Small cross pattée within inner circle, moneyer's name around.

Lettering: + BOZA MONETA (Z retrograde)

Translation: Bosa, moneyer”

(https://en.numista.com/catalogue/pieces104311.html)


mamy index z 1925:

Bosa, moneyer of Alfred

The Numismatic Chronicle and Journal of the Royal Numismatic Society

Fifth Series, Vol. 5 (1925), pp. 415-422 (8 pages)

Published By: Royal Numismatic Society

https://www.jstor.org/stable/42664083

 

albo:

Bosa, moneyer of Svend II Estridsen [Svend II Estridsen], King of Denmark

primary name: primary name: Bosa

Details

individual; moneyer; Danish

Other dates

1047-1076 (active within)


https://www.britishmuseum.org/collection/term/BIOG141510
https://www.britishmuseum.org/collection/object/C_1925-0204-74


Bardziej nas interesuje ten Alfred.
W wiki piszą:

Niewiele wiadomo o polityce zagranicznej króla Alfreda. Pewnym jest, że korespondował z Eliaszem III, który był od 878 r. patriarchą Jerozolimy. Podobno wysłał również misję do Indii. Utrzymywano również kontakty z dworem kalifa w Bagdadzie. Szczególną wagę Alfred przywiązywał do kontaktów z papiestwem. Około 890 r. Wulfstan z Haithabu odbył podróż z Półwyspu Jutlandzkiego na Bałtyk, gdzie odwiedził pruskie miasto handlowe Truso. Po tej podróży pozostała relacja pióra samego Alfreda[1].

przypis odsyła nas do:

  1.  Monumenta Poloniae HistoricaTom 1, s. 11–14.


czyli Króla Alfreda opis Germanii [871—901] (str. 42 pdfa)
https://kpbc.umk.pl/dlibra/publication/9072/edition/14880/content 
ale to zupełnie inna historia.
 

O monecie z British Museum z opisem Bosa, moneyer piszą także w Hampshire Studies vol. 27 z 1970 r.,
https://www.hantsfieldclub.org.uk/publications/hampshirestudies.html
https://www.hantsfieldclub.org.uk/publications/hampshirestudies/digital/hs1970s.html
https://www.hantsfieldclub.org.uk/publications/hampshirestudies/vol27.html
str. 58—59, czyli tu:

https://www.hantsfieldclub.org.uk/publications/hampshirestudies/digital/1970s/vol27/Dolley.pdf

 

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Pioter
1 sierpnia 2021 00:03

... co ... robi słowiański napis BOZA MONETA?

może poprostu robi, a czy słowiański czy boza

...

doesn't matter 

zaloguj się by móc komentować

rac @Pioter
1 sierpnia 2021 03:14

Zabawne, naprawdę. Niestety nie jest to "Z retrograde" a przekręcone N, więc napis głosi, że mamy do czynienia z porządną walutą - "BONA MONETA".

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @Pioter
1 sierpnia 2021 05:04

Jedno w tym wszystkim nie podlega dyskusji. Anglo-Saxoni stworzyli pewien organizm państwowy i swoją kulturę. Wielebny Bede i spółka i cała prawie "armia" mnichów, która zalała Brytanię z wyspy Iona. I ta Biblia z Lindisfarne. I ten pierwszy atak morderców i barbarzyńców, Wikingów, na nią, już w 793. Nieprzypadkowy przecież. To była Częstochowa Anglo-Saxonów.

Nie jestem i nie będę już pewno specjalistą w temacie. Wystarczy te kilkanaście lat spędzonych na tej wyspie. To, co dzisiaj jest GB, to naprawdę  nie wiadono co to jest. Tak samo, jak USA i inne pochodne Wilhelma Zdobywcy. Bękarta, z Wikingów z Normandii, którym się zachciało być panami świata. I są nimi. Widać? Z Polski też.

_____

zaloguj się by móc komentować

Pioter @rac 1 sierpnia 2021 03:14
1 sierpnia 2021 05:10

W średniowiecznym mennictwie zdarzały się różne cuda, więc i takie wytłumaczenie jest dopuszczalne.

Tylko, że ta moneta jest nietypowa, bo moim zdaniem użyto na niej różnego rodzaju punc, co nie powinno mieć miejsca. Dla oszczędności litery Z i N były wybijane jedną puncą. Podobnie X i +. A tu w jednym wyrazie zastosowano kilka punc do stworzenia stempla.

A o Bożej monecie i słowiańskim języku wspomniało samo BBC. Co ciekawe obecnie już informacja o Slavic language przy opisie monety nie istnieje. Wycięto cały akapit ;)

https://www.bbc.com/news/uk-england-wiltshire-58028670?fbclid=IwAR3AAbw6fMUZKauvmDgdNDe3sA_ogl07u0i-bVljWOLaMLUW-eybhY-k730

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @Pioter
1 sierpnia 2021 05:22

Zabawna parada znaków. Kopnij Z a wypadnie N. 

Skoro pojawiło się wywodzenie rodu od Noego to namiar na potop naprowadza na Renesans kiedy to odgrzebywano warstwy zatopionego świata.

Trafić w sedno nie jest lekko. Moneta świeci czyli dobry stop. Czy to znak jakości z Bizancjum? 

 

OT Konstrukcje panowania rodów królewskich poczywają - poczywały i ... [futurum] w  troskliwych dłoniach 'tradycjonalistów'. Jak opanowano mrok wieków w Anglii? Taki tam link [England von etwa 900 bis 1600 AD].

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @saturn-9 1 sierpnia 2021 05:22
1 sierpnia 2021 07:06

Polski język na Wyspach w IX. wieku?

I o takiej składni?

I nikogo to nie dziwi?

W BBC takze  kanikuła, więc takie różne facecje.

 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Alrus 31 lipca 2021 20:37
1 sierpnia 2021 08:18

Pan rozumie co to jest ironia?

zaloguj się by móc komentować

SchwarzesSchaf @Pioter 31 lipca 2021 18:53
1 sierpnia 2021 08:28

Kim niby był mincerz? W znaczeniu "rzemieślnik zajmujący sie biciem monet" - prawdopodobnie anonimowym gościem w przybrudzonym fartuchu. W znaczeniu "urzędnik odpowiedzialny za mennicę" albo "przedsiębiorca, na którego włądca deleguje swoje prawo do bicia monety" - ho, ho! Ważna figura! Historia przechowała np. imiona 550 magistrati monetarii z okresu Republiki, a ich sygnatury noszą monety z tego okresu.

Z Wikipedii: "Monetnicy* istnieli nie tylko w świecie starozytnym. Kiedy mennictwo odrodziło się w średniowiecznej Europie, znów powierzano im bicie monety w imieniu królów i możnowładców. For Przez znaczną część tamtego okresu niemal wszystkie monety w obiegu były srebrnymi monetami zdawkowymi (penny), a na tych często znajdowało się imię lub inna sygnatura monetnika".

Bosa to wcale nie wyjątkowe imię wśród Anglosasów. Był co najmniej jeden biskup Bosa (pisany także Boza), a monetnik nawet niejeden.

Ale imiona wyjątkowe - czy w każdym razie obce - owszem, zdarzały się wśród monetników i intrygowały badaczy.

"Od dawna wiadomo, że znaczna liczba monetników z X wieku w Anglii nosi nazwiska, które nie są ani staroangielskie, ani skandynawskie, ale pochodzą z kontynentu europejskiego" pisze Fran Colman w artykule On the Moneyers’ Names Buga and Boia on Anglo-Saxon Coins.

Może te dziwne imiona Buga i Boia, których kontynentalnej genezy pani Colnam poszukuje w jezykach germańskich, grzebiąc w jakichś starych, nikogo nie obchodzących szpargałach, zainteresują osoby o żywszej wyobraźni, jakich tutaj na pewno nie brakuje. ;)

* Odświeżam dawne słowo "monetnik" dla odróżnienia od mincerza w pierwszym znaczeniu. W dzisiejszym angielskim mincerza-rzemieślnika określa się częściej słowem minter, rezerwując moneyer dla oficjalnej funkcji. Alternatywna propozycja: monetariusz (za: Bandtkie, Historya prawa polskiego).

zaloguj się by móc komentować

Pioter @SchwarzesSchaf 1 sierpnia 2021 08:28
1 sierpnia 2021 08:50

Tak. To dwie różne funkcje. Pierwsza taka sobie, druga bardzo ważna. Ale to nie oznacza, że ważna tak samo jak osoba panującego włascy, która gwarantuje prawdziwość owego złotego krążka. Nawet jeśli BOZE to zapis imienia mincerza (w rozumieniu przedsiębiorcy) to dlaczego jest on tak samo ważny.

W przypadku monet Karola Wielkiego, na których ten złoty angielski pens jest wzorowany, i które pochodzą z podobnego okresu, na rewersie znajduje się nazwa miasta. Widoczne wyżej Treviso, czy poniżej MelleA w Wessexie nie było takiego miasta jak Boza, czy Bosa. Mennictwo biskupów czy opatów to późniejsze czasy, zresztą w jakiś sposób by to zaznaczono na blaszce. Dziś skrót BOZA w angielskim tłumaczy się jako Rada Zagospodarowania Przestrzennego. Więc od samego początku coś jest nie tak z tą monetą.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @stanislaw-orda 1 sierpnia 2021 07:06
1 sierpnia 2021 08:52

Najprawdopodobniej ktoś wyszedł przed szereg, dlatego usunęli akapit o słowiańskim języku.

Chyba, że było to celowe zagranie, bo mocno się obiło na polskich forach numizmatycznych. Zachaczyło nawet o Nienackiego i książkę Dagome Iudex, gdzie ktoś chciał (żartem) udowadniać, że Ecgbert był protoplastą Piastów.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @saturn-9 1 sierpnia 2021 05:22
1 sierpnia 2021 09:00

Jak podają fachowcy z BBC moneta ta miała wartość 320 bochnów chleba. I znaleziono ją samotnie na polu przy pomocy wykrywacza metali.

Troszkę rozmawiałem z poszukiwaczami skarbów i mogę powiedzieć, że jest to bardzo mało prawdopodobne. Na polu można znaleść tylko to, co wypadło wieśniakowi z kieszeni i po co nie było warto się schylać - czyli miedź. Srebrnego pensa taki wieśniak by szukał godzinami, a złoty trzymany by był w domu pod stałym nadzorem. Srebrną drobnicę można znaleść w miejscach, gdzie były karczmy i pijanemu człowiekowi przy załatwianiu potrzeb fizjologicznych ktoś pomógł opróżnić kieszenie. Złoto natomiast znajdowane jest prawie wyłącznie przy żołnierzach, którzy dopiero co się obłowili i padli w boju.

zaloguj się by móc komentować

tadman @Alrus 31 lipca 2021 20:37
1 sierpnia 2021 10:21

Miał do nas przyjechać z USA naukowiec na wymianę o nazwisku Krupa i zastanawialiśmy się czy nie ma czasem polskich, ewentualnie czeskich korzeni. Wszelkie domysły uciął jego przyjazd, bo był to najczystszy Hindus; pierwsze pokolenie mieszkające w USA. Czy to nie czasem polocentryzm? :D

zaloguj się by móc komentować



SchwarzesSchaf @Pioter 1 sierpnia 2021 08:50
2 sierpnia 2021 00:31

Piotrze, o tym, że wyraz MONETA, lub jego skrót, jest niemal niezmiennym uzupełnieniem imienia monetnika na rewersie angielskich groszy, pisze naprawdę więcej niz jeden autor. To jest wiedza obiegowa w angielskiej numizmatyce, muzealnictwie itp.  Z całym szacunkiem dla Twojej pasji, Twoje stwierdzenie, że na rewersie tej czy innej monety, gdyby była autentyczna, nie mogłoby być napisu składającego się z imienia monetnika i wyrazu "moneta", wymagałoby poparcia jakimiś konkretnymi źródłami. To, że w Wessex nie ma miasta Bosa ani Boza, niczego nie zmienia, bo chodzi (powtórzę) o imię osobowe. A takie występuje w tym okresie i nawet kilku monetników je nosiło, co wskazał umami.

Nie szukając zbyt intensywnie, znalazłem to: E. Hawkins, The Silver Coins of England, London 1841, a kluczowe zdanie zostało powtórzone dosłownie przez  innego autora, w innym kontekście (dowodzi on, że "moneta" nie jest skrótem od "monetarius", a sens tych napisów to: "matryca takiego a takiego").

"...słowo Moneta nabrało w czasach klasycznych znaczeń "mennica", "pieniądz" i "matryca", i zachowało przynajmniej dwa ostatnie w średniowieczu. W dziewiątym wieku, a także w dziesiątym, dopóki regularne wprowadzanie nazwy mennicy nie wymusiło skrócenia napisu, wyraz Moneta, lub jego krótsza forma, jest niemal niezmiennym uzupełnieniem imienia monetnika na rewersie angielskich groszy". (str.27)

No i może najbardziej autorytatywne opracowanie: A Catalogue Of English Coins In The British Museum. Anglo-Saxon Series. Volume II. (Wessex And England To Tee Nobman Conquest.), London 1893.

"Należy zauważyć, że chociaż wcześniejsze monety angielskie zawierają pewną liczbę różnych form skróconych, takich jak MON., MONET. itp., prawie od samego początku mennictwa forma MONETA staje się najbardziej powszechną formą po imieniu monetnika. Później staje się ona - aż do pojawienia się nazw mennic - praktycznie standardem". (str. cv)

Co przy okazji wyjaśnia, dlaczego na monecie z okresu, o którym mówimy, nawet nie należy spodziewać się nazwy mennicy (miasta).

A tak naprawdę... Gdybyś nawet miał rację i z tą moneta było coś nie tak, to nie bardzo rozumiem, kto i po co ją sfałszował i to w taki sposób.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @SchwarzesSchaf 2 sierpnia 2021 00:31
2 sierpnia 2021 05:42

Tak naprawdęsię nie dowiemy czy chodzi o miasto (jak na monetach karolińskich) czy o przedsiębiorcę menniczego (jak na późniejszych europejskich monetach). Choć moim zdaniem ta druga opcja powinna być bardziej dyskretna niż tytulatura królewska. Ale to tylko moje zdanie.

Co do przyjęcia możliwości, że moneta ta powstała nie przypisywanym jej czasie, to wiele za tym wskazuje. Znamy renesansowe monety, które miały udawać monety krolów rzymskich, np Tarkwiniusza. Robiono to w celu ukazania starożytności rodu. Dobrze opisany jest przypadek Karla Majnerta, który uzupełniał kolekcjonerom zbiory, bo w tym miejscu i czasie musiano bić coś takiego. Dziś na Bałkanach masowo tworzy się monety antyczne, które później kolekcjonerzy i turyści kupują za ciężkie pieniądze, bo nie ma tego w uznanych katalogach, więc musi to być rzadkość.

Przy cenie ponad 200 000 funtów oraz unikatowości monety większość ludzi przyjmie to jako ciekawostkę - przypomnienie o dawnym królu, króry jako pierwszy zjednoczył całą Anglię. Być może do czegoś ten fakt brytyjskiej propagandzie jest właśnie teraz potrzebny.

I najważniejze. Cytowani w BBC fachowcy z British Museum nic nie mówią o autentyczności monety. Mówią jedynie, że wybita jest z dobrego złota.

zaloguj się by móc komentować

SchwarzesSchaf @Pioter 2 sierpnia 2021 05:42
2 sierpnia 2021 08:44

Na koniec (z mojej strony): absolutnie nie bronię tezy, że ta moneta nie jest fałszywką. Wiemy o niej tyle, co podał w informacji prasowej dom aukcyjny, specjalizujący się w monetach, medalach i militariach, przed przygotowywaną właśnie aukcją. Tego typu niusy mają oczywistą funkcję, której nie musimy sobie wyjaśniać. Domy aukcyjne zarabiają na prowizji, ale nie mogą za bardzo przestrzelić z wyceną przedaukcyjną, bo są dla klientów pewnym gwarantem rzetelności. Tutaj estymacja jest bardzo wysoka (chociaż nie z kosmosu; w tym roku licytowali monetę wycenianą na 100-150k, a doszli do 471k), więc trzeba obudować niewielką ilość konkretnych, odnoszacych się do tego znaleziska danych, w taki sposób, żeby pogłębić wrażenie jego wyjątkowości. Unikatowośc i proweniencja - to jest to, co kreuje w tym przypadku wartość. Konkrety są następujące: niewymieniony z nazwiska poszukiwacz znalazł ten skarb w West Dean w marcu 2020 roku - i jest to niewiele, jeśli o proweniencję chodzi, to tez stawiamy na unikatowość.

Wiadomość powtórzyły na razie nieliczne media typu Daily Mail i Independent. BBC też, ale u nas też "informacje" wypichcone w działach marketingu pojawiają się w telewizjach i gazetach. I to bez oznaczenia "Materiał promocyjny". Nie ma natomiast tutaj nic w rodzaju napisu "made in China", niespodziewanie odkrytego na spodzie kupionej za ciężkie pieniądze autentycznej miśnieńskiej filiżanki z XVIII w.

To, czego sie dowiadujemy z oryginalnej wiadomości - zbyt długiej, żeby cytowały ją media in extenso - to są rzeczy w granicach prawdopodobieństwa. Nie jakieś niezbyt jasne w intencjach zapewnienia, że to "dobre złoto", tylko że taki a taki skład, zbadany takimi to a takimi metodami (nie jest powiedziane, że przez "ekspertów British Museum"), nie odbiega od tych kilku innych złotych monet z epoki, które gruntownie przebadano i opisano w biuletynie British Museum. Zostało też zaznaczone, że trzy odnotowane w literaturze srebrne pensy monetnika Bosy zostały wybite przy użyciu innej matrycy niż ta moneta, no ale Bosa nie musiał przecież uzywac tylko jednej matrycy, zwłaszcza do monety o trzydziestokrotnie większej wartości od srebrnego pensa.

Owszem, na polach i w lasach prywatni poszukiwacze skarbów znajdowali złote monety i inne cenne rzeczy, później licytowane np. przez Dix Norman Webb (tu akurat przedmiot wycofano przed aukcją, ale wyceniany był na 25-30k). Zobaczymy, za ile pójdzie moneta Ecgberta.

Troche jestem zawiedziony brakiem odpowiedzi na moje pytanie "kto i po co". Nie oczekuję niczego więcej niż przypuszczenia, bez dowodów oczywiście. Żeby rozjaśnić sprawe przykładem: kiedy sąsiad mówi, że w nocy nieznana ręka złośliwie porysowała mu samochód i że to na pewno Kowalski, to musi to być oparte na jakichś przesłankach. Na przykład wiadomo, że Kowalski nienawidzi sąsiada i chciałby mu dokuczyć, a porysowanie samochodu jest bardzo proste w realizacji i dokuczliwe. Po co "brytyjska propaganda" (rozumiem, że chodzi o jakieś służby) próbuje wpuścić w obieg akurat taką monetę?

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować