-

Pioter : Kiedy bogowie zorientowali się, że nie są w stanie zmienić tego co już się stało, stworzyli historyków.

Narodowy Bank Polski czyli potrójne kłamstwo

Realizując postanowienia konferencji teherańskiej, których pisałem w notce pt: Numizmatyka nauką pomocniczą historii, moskiewska fabryka papierów wartościowych rozpoczęła prace projektowe nad banknotami, które Armia Czerwona będzie zostawiać w zamian za zarekwirowane dobra na podbitych terytoriach. I w przypadku Polski zaplanowano, że podobnie jak na rumuńskich banknotach nie będzie się owijać w bawełnę.

Strona z katalogu największego zbioru banknotów polskich zwanego "Kolecja Lucow" od nazwiska właściciela.

Jak widać na ilustracji pierwotnie banknoty miały zawierać informację, że emitentem tego pieniądza jest Armia Czerwona, a nie jakaś polska instytucja.

Banknot wprowadzony do obiegu przez PKWN

Ostatecznie jednak do obiegu wprowadzono banknoty, na których jako emitenta wskazano Narodowy Bank Polski - instytucję, która została powolana dekretem Bieruta dopiero 15 stycznia 1945, a rozpoczęła działalność 2 lutego.

Czyli za te drukowane w Moskwie pieniądze rozdawane przez Armię Czerwoną, a wprowadzone przymusowo dekretem PKWN 24 sierpnia 1944, nie odpowiadał nikt.

Banknot okupacyjny kursujący na terenie Generalnej Gubernii

Natychmiast też zaczęto przymusową wymianę dotychczas kursujących pieniędzy na nowe w stosunku 1:1, ale do wysokości maksymalnej 500 zł na osobę dorosłą, o ile była w stanie się wylegitymować kenkartą (a wiele osób nie posiadało żadnych dokumentów tożsamości, bo w tym czasie nie były one jeszcze wymagane). Wszelkie nadwyżki należało zdeponować. Podobnie przeliczano marki będące w obiegu na terenach włączonych w 1939 do Rzeszy, przy czym tu dano niższy limit, bo jedynie pozwolono wymienić 300 marek w gotówce. Jeszcze gorzej potraktowano mieszkańców ziem, które przed 1939 do Polski nie należały, a od 1945 zostały objęte polską administracją - tam wymiany wogóle nie przeprowadzono, natomiast zarządano spłaty podatków w nowym pieniądzu.

Banknot przygotowany przez Bank Polski do obiegu w wyzwolonej Polsce

Sytuację z prawnego punktu widzenia utrudniał fakt, że do 1950 roku jedyne prawo do emisji pieniądza w Rzeczpospolitej Polskiej posiadał Bank Polski, który w tym czasie drukował w Londynie i Nowym Jorku nowe pieniądze potrzebne do obiegu w wyzwolonej spod okupacji Polsce.

Ale kto by się tam prawem przejmował mając za sobą Armię Czerwoną.

Przestemplowane na Słowacji banknoty

Byli tacy, którzy się przejmowali. W 1945 roku w Czechosłowacji wprowadzono do obiegu banknoty przygotowane przez bank emigracyjny, a pierwszą powojenną wymianę pieniędzy przeprowadzono dopiero w listopadzie 1945, wcześniej nawet przestemplowując kursujące na Słowacji banknoty wprowadzone przez Armię Czerwoną (wraz z banknotami słowackimi - oficjalnie w celu uniemożliwienia wprowadzenia do obrotu banknotów zabranych przez obalony "faszystowski rząd" słowacki) ujawniając przy okazji fakt znacznie większej ilości banknotów w obiegu niż ich liczba deklarowana przez Rosjan oraz uniemożliwiając tym samym dalszą inflację.

 



tagi: numizmatyka 

Pioter
21 maja 2018 07:06
16     3774    10 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

tomciob @Pioter
21 maja 2018 08:27

Witam.

Fantastyczna notka. Daję "bigplusa." A i informacja, że do 1950 roku prawo do emisji pieniądza miał Bank Polski, który drukował pieniądze w Londynie i Nowym Jorku bardzo ciekawa. Rozumiem, że banknot Armii Czerownej to jedynie projekt, który nie wszedł do szerszego użycia. Oczywiście pada zaraz pytanie: a czemu nie w Moskwie w całości drukowano banknoty dla powojennej Polski, no i następne co się zmieniło w 1950 roku? Z poprzedniej notki (cytowanej) wynika, iż rząd w Londynie:

"Po prostu w Londynie działały tzw "rządy emigracyjne", które same z siebie drukowały nowe banknoty dla swoich państw znajdujących się pod okupacją państw osi. Były to rządy Norwegii, Polski, Czechosłowacji, Jugosławii oraz Grecji"

drukował banknoty dla Polski. Ale dla terytorium Polski czy dla polskiego rządu w Londynie. Po dekrecie PKWN rząd polski w Londynie niejako formalnie stracił wpływ polityczny (fiskalny, ekonomiczny). Kto gwarantuje wymianę pieniędzy na towar zarządza terytorium z notki zaś wynika, że do 1950 roku drukowano pieniądze polskie na zachodzie. Czy aby nie było tak, że ten czy powojenny rząd polski na terytorium Polski to była skoordynowana i zaplanowana międzynarodowa akcja?

Pozdrawiam

zaloguj się by móc komentować

tadman @Pioter
21 maja 2018 08:51

Bomba. Wiedziałem, że tkacze i krawcy wiedzą znacznie wcześniej co ma się w najbliższej przyszłości dziać. No jeszcze tzw. konstruktywna  opozycja jak de Gaulle, czy Wanda Waseilewska, ale tu zawsze można znaleźć mniej lub bardziej pokrętne wytłumaczenie.

Ten myk z banknotami to świetny argument w dyskusji z lewicowcami, bo decyzja o podjęciu druku wyprzedza znacznie jego uruchomienie, więc w sposób bezapelacyjny dezawuuje odwieczną przyjaźń polsko-radziecką i przybliża faktyczną datę podjęcia decyzji do czasu rzeczywistego.

Nic na ten temat nie wiedziałem. Dzięki.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @tomciob 21 maja 2018 08:27
21 maja 2018 08:57

Może nie jest to zupełnie jasno wyjaśnione. Bank Polski, jako następca Polskiej Krajowej Kasy Pożyczkowej w fukcji kreatora rynku pieniężnego w Rzeczypospolitej, otrzymał w chwili powołania wyłączną koncesję na druk banknotów do roku 1950. We wrześniu 1939 wraz z całym rządem władze Banku Polskiego udały się na emigrację, gdzie korzystając z gościny brytyjczyków oraz z przywileju koncesyjnego zaczęły projektować i drukować nowe banknoty, które jednak nigdy do obiegu pieniężnego nie trafiły. Banknoty sygnowane więc napisem NBP pomimo faktycznego ich obiegu na terytorium RP, były, jeśli brać pod uwagę warunkowania prawne, tylko rodzajem pieniądza zastępczego. Dopiero po wygaśnięciu przywileju emisyjnego Banku Polskiego można je traktować jako wydane zgodnie z prawem, zresztą 8.11.1950 dokonano wymiany pieniędzy i stare banknoty NBP przestały mieć jakiekolwiek znaczenie (czyli coś tam zgodnie z prawem ekipa Bieruta starała się robić).

NBP prócz serii banknotów wydanych w Moskwie w firmie Goznak drukował również banknoty w Polskiej Wytwórni Papierów Wartośiowych w Warszawie.

Banknoty Armi Czerwonej to wyłącznie projekty, znane dziś z kolekcji Lucowa oraz archiwum Goznaku.

 

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @Pioter
21 maja 2018 09:33

Krótko czekałam na te notkę . Tylko 1 dzień!  :)

zaloguj się by móc komentować

tomciob @Pioter 21 maja 2018 08:57
21 maja 2018 09:49

Zanim odpowiem dokladnie zapoznam się z trzema ciekawymi linkami z polskiej Wiki. Jest tam trochę o tym jak kształtowała się emisja pieniądza na ziemiach polskich "za okupacji" i tuż po. Myślę, że to są bardzo ciekawe linki, którymi nota bene nikt się nie interesuje:

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Budynek_Banku_Polskiego_w_Warszawie

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Polska_Krajowa_Kasa_Pożyczkowa

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Bank_Emisyjny_w_Polsce

Wychodzi na to, że po pieniądzach, jak po nitce do kłębka, będzie można dotrzeć do tego kto faktycznie zarządzał w powojennej Polsce.

Pozdrawiam

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @Pioter 21 maja 2018 08:57
21 maja 2018 13:06

Znaczy jakąś świadomość mieli. Bierutowcy.

zaloguj się by móc komentować

chlor @Pioter
21 maja 2018 20:09

Obecny NBP to jakaś spółka międzynarodowa w której państwo ma około 30% akcji. Miejsce druku banknotów nieznane.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Pioter
21 maja 2018 21:18

Miejsce druku banknotów obecnie będących w obiegu jest znane. Seria 1994 Thomas de La Rue - Londyn (serie AA-CJ) i Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych Warszawa (serie DA-JJ),  poźniejsze Warszawa. Banknoty okolicznościowe (bo są i takie, które sąw obiegu wyłącznie teoretycznie) są również drukowane w Warszawie.

Serie banknotów z czasów PRL były od 1978 drukowane w Warszawie wszystkie. Wcześniejsze różnie (Praga, Budapeszt, Moskwa i Nowy Jork.

W 1992 roku zamówiono serię banknotów miasta polskie do planowanej wymiany (1:1000) w firmie Giesecke & Devrient w Monachium. Seria ta ostatecznie jednak do obiegu nie weszła.

zaloguj się by móc komentować

tomciob @Pioter
21 maja 2018 23:45

Wytwórnia GOZNAK z Moskwy zaprojektowała banknoty: 500 zł, 100 zł, 50 zł, 20 zł, 10 zł, 5 zł, 2 zł, 1 zł, 50 groszy w dwu wersjach. Jednej nie wprowadzono do obiegu ale mamy wzory. Drugą już wprowadzono do obiegu na terenie Polski w następujących latach:

50 groszy 29.02.1945 - 08.11.1950

1 zł 18.09.1944 - 08.11.1950

2 zł jw.

5 zł jw.

10 zł 26.08.1944 - 08.11.1950

20 zł jw.

50 zł jw.

100 zł jw.

500 zł 26.08.1944 - 16.03.1947

Jeśli może Pan podrzucić te banknoty w formie zdjęcia to będę zobowiązany.

Pozdrawiam

 

zaloguj się by móc komentować



Starybelf @Pioter
24 maja 2018 19:59

No ciekawe, ciekawe.... Do 1950 r. istnieje Bank Polski, który drukuje pieniądze w USA. No, a złoto Banku Polskiego spoczywa w Kanadzie i czeka na wywiezienie do komunistów. Ciekawie się robi.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Starybelf 24 maja 2018 19:59
24 maja 2018 20:39

Niezupełnie. Polskie złoto zostało przejęte przez Niemców w Tobruku po zmianie sojuszy przez Francję. W zamian za to Wielka Brytania, która zaaresztowała całe francuskie złoto, wydzieliła z niego część dla polskiego rządu. Czyli inaczej ... za wywiezione z kraju realne złoto Polska otrzymała wyłącznie promesę na uzyskanie złota, o które musiała toczyć sprawę sądową przed kanadyjskim sądem. Właścicielem wywiezionego złota był Bank Polski, więc komuniści nie mogli skasować sobie od tak takiej instystucji, która może (chyba) 35 ton złota odzyskać.

zaloguj się by móc komentować

Starybelf @Pioter 24 maja 2018 20:39
26 maja 2018 23:50

Jakie przejęcie złota w Tobruku, skoro złoto było w Kayes na pograniczu Senegalu i Mali i było tam ok. 90 ton złota.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Starybelf 26 maja 2018 23:50
27 maja 2018 05:53

Ryecyzwiście. Pisałem z pamięci, a sprawa interesowała mnie kilkanaście lat temu. Szczegóły  tu

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować